
Rozmowa z Hansem Nielsenem, legendarnym żużlowcem Motoru Lublin

Jak się pan czuje ponownie w Lublinie?
- Zawsze wracam tu z wielkim sentymentem. Jestem pod wielkim wrażeniem tego jak Lublin wygląda obecnie. Kiedy występowałem tu w latach 90-tych ubiegłego wieku to pamiętam wypełniony kibicami stadion. Na obiekcie było mnóstwo dziennikarzy, czuliśmy się trochę jak gwiazdy popkultury.
Jak wspomina pan czasy swoich występów?
- To był czas wielkich zmian w polskim żużlu. Przed okresem transformacji ustrojowej polscy zawodnicy mieli trochę problemów ze sprzętem, aby być wystarczająco konkurencyjni w porównaniu z zawodnikami z zagranicy. Teraz polska liga jest zdecydowanie najmocniejsza na świecie. Zawodnicy, sprzęt czy całe środowisko, a zwłaszcza sponsorzy i kibice – pod tym względem Polska jest najlepsza na świecie. Każdy zawodnik ma wielu mechaników, którzy jeżdżą za nimi po całej Europie. Żużel w Polsce jest traktowany jak religia.
Jak wyglądał Lublin z lat pana występów w tym mieście?
- Kiedy przyjechałem tu po raz pierwszy w latach 80-tych to było widać biedę na ulicach. Wszyscy stali w kolejkach. Nawet nam ciężko było kupić jedzenie w supermarketach. Teraz, kiedy Polska jest w Unii Europejskiej, to widać jak ten kraj się rozwinął i jak wzrósł poziom życia.
Jak ocenia pan szanse Motoru na obronę tytuły mistrza Polski?
- Klub przeszedł fantastyczną drogę i mogę pogratulować wszystkim ludziom związanym z tym klubem. Świetną pracę wykonał zwłaszcza Jakub Kępa. Kiedy widzi się skład Motoru, to śmiało można powiedzieć, że jest to najsilniejszy zespół w Polsce. Oni mają zawodników z najwyższego poziomu i jeśli nie stanie się nic nieprzewidywalnego, to zdobędą mistrzostwo Polski. Na pewno zagrożeniem mogą być wrocławianie, a mecze między tymi ekipami będą bardzo zacięte. Uważam jednak, że Lublin ma większe szanse na tytuł.
Czy uważa pan, że żużel przeżywa kryzys popularności?
- Nie. Nasz sport ma się dobrze. Oczywiście jest problem z odkrywaniem nowych kierunków, ale zawody żużlowe wciąż potrafią zapełniać olbrzymie stadiony, jak te w Cardiff czy Warszawie. Mamy mocne ligi w Anglii, Dani czy Polsce. W tym ostatnim kraju zawody żużlowe są znakomicie opakowane.
Kto jest obecnie najlepszym żużlowcem na świecie?
- W ostatnich latach najlepszy jest Bartosz Zmarzlik. Zobaczymy, jak będzie wyglądać to w tym roku. Po raz kolejny ma szansę wygrać mistrzostwo świata, ale nie możemy zapominać o innych zawodnikach, którzy są bardzo blisko. W żużlu może zdarzyć się wszystko, są przecież kontuzje czy inne losowe wydarzenia.
Kim jest Hans Nielsen?
Hans Nielsen to legenda lubelskiej żużla. W polskiej lidze jest bowiem znany głównie jako zawodnik Motoru Lublin, z którym sięgnął w 1991 r. po wicemistrzostwo Polski. Później występował jeszcze w Polonii Piła. Nielsen jednak świetnie radził sobie również na arenie międzynarodowej, o czym świadczą cztery tytuły indywidualnego mistrza świata. Po zakończeniu kariery zawodniczej prowadził m.in. reprezentację Danii.
