Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

14 października 2018 r.
15:33

Trzech nastolatków śmiertelnie skatowało 54-latka

Trzech nastolatków śmiertelnie skatowało 54-latka. Bili go pięściami po twarzy, kopali po całym ciele i głowie. 54-latek zmarł następnego dnia. Jeden z napastników miał na swoim koncie śmiertelne pobicie sąsiada. Dlaczego był na wolności?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Pan Jan Śpiewla został brutalnie pobity przez trzech nastolatków przy stacji benzynowej w Zelczynie koło Skawiny. - Bili go pięściami. Jak w worek treningowy. Jeden go bił, a pozostali kopali. Zmasakrowali mu twarz – powiedział jeden z mieszkańców Zelczyny. Pierwszej pomocy udzieli mężczyźnie pracownicy stacji benzynowej i pobliskiego baru. Pan Jan prosił, by nie wzywać pogotowia.

- Trzeba było od razu wezwać karetkę. A oni [napastnicy – red.] go nastraszyli, że jak zadzwoni, to go pobiją. Bał się ich – dodaje sąsiad pana Jana. Poturbowany 54-latek spędził kolejną noc przy budynkach okalających stację. Rano znaleziono go martwego. - Dziwie się, że nikt na stacji benzynowej nie widział tego i nie zareagował. Takie mamy społeczeństwo, często ludzie odwracają się, wolą nie widzieć – mówi Grzegorz Lelek, sołtys sąsiedniej Ochodzy.

Z trójki napastników najbardziej agresywny był 17-letni Gracjan S. Nastolatek uciekł z Młodzieżowego Ośrodku Wychowawczego w Chęcinach. Trafił tam kilka miesięcy temu, bo pobił sąsiada, który także zmarł. - Nie zauważyłem u niego elementów skruchy, żalu po tym, co zrobił. To wzbudziło mój największy niepokój, że z tym chłopcem jest coś nie tak. Taka postawa świadczy o jego cechach psychopatycznych. To już coś więcej niż demoralizacja – uważa Bogdan Kalwat dyrektor Powiatowego Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Podzamczu.

Matka pierwszej ofiary brutalnego nastolatka doskonale pamięta stan, w jakim po pobiciu był jej syn. - Jak go zobaczyłam, to nogi się pode mną ugięły. Nie wiedziałam, co mam robić. Zaczęłam krzyczeć. Był cały we krwi, pod nim była wielka kałuża - wspomina Maria Pacułt. Gracjan S. po pobiciu sąsiada, ze względu na swój młody wiek nie trafił do aresztu, czy zamkniętego zakładu poprawczego. Wysłano go do otwartego Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Chęcinach. Kiedy ofiara zmarła, prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie śmiertelnego pobicia. Wtedy Gracjan S. pierwszy raz uciekł z zakładu. Bał się więzienia. Przyjechał do rodzinnego domu. Został zatrzymany przez policję i odwieziony do ośrodka. Uciekł drugi raz. Także wówczas pojawił się w domu. Widziała go pani Maria, matka pierwszej ofiary. Powiadomiła o tym policję.

Dlaczego policja nie zareagowała? Policja twierdzi, że piątkowej rozmowy nie ma na żadnym nagraniu w skawińskim komisariacie, ale przyznaje, że nie wszystkie połączenia są nagrywane. W sobotę pani Maria znowu kilka razy dzwoniła na policję. - Zadzwoniłam z informacją, że go widziałam. Policjanci pytali, czy jestem pewna. Potem usłyszałam, że nie mają kogo wysłać na miejsce – mówi pani Maria, matka pierwszej ofiary nastolatka i dodaje: - On tak samo zginął jak Sylwek. Od razu powiedziałam policji, żeby przyjechali, bo ten człowiek jeszcze kogoś zabije.

Jak zignorowanie jej telefonu tłumaczy policja? - Policjant zdołał ustalić, że pani Maria zgłasza fakt, iż na ulicy przebywa, jak to określiła zabójca jej syna. Policjant nie znał tej sprawy i nie przyjął tego zgłoszenia. Po trzecim telefonie wysłaliśmy tam patrol – mówi Sebastian Gleń z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Napastnicy, którzy skatowali pana Jana przebywają w areszcie. Tylko jeden z nich, 18-letni Mateusz S. złożył wyjaśnienia, dwaj pozostali nie przyznają się do popełnienia tego czynu. Za pobicie ze skutkiem śmiertelnym grozi im kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności.​

Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium