W Lublinie odnowiona będzie staromiejska baszta, na Roztoczu powstaną punkty widokowe i udogodnienia dla rowerzystów, a w Puchaczowie wezmą się za dworek. Wszystko dzięki dużemu zastrzykowi unijnej gotówki, który ma trafić do naszego regionu.
Pieniądze rozdzieliło Ministerstwo Rozwoju w ramach programu partnerstwa między Polską, Białorusią i Ukrainą. Do województwa lubelskiego ma trafić nieco ponad 5 milionów euro. Unijna dotacja pozwoli m.in. odnowić ciekawą, chociaż nieco zapomnianą, basztę obronną przy ul. Jezuickiej na lubelskim Starym Mieście. Co ważne, ze swoich funduszy władze miasta będą musiały wyłożyć tylko 10 proc. kosztów inwestycji.
– Zaplanowana jest kompleksowa konserwacja zabytkowej, ceglano-kamiennej budowli o charakterze obronnym z dwiema kondygnacjami strzelniczymi, znajdującej się w obrębie dawnych murów miejskich Lublina – informuje Joanna Bobowska z Urzędu Miasta. – Zostaną wykonane badania architektoniczne, prace konserwatorskie, remont pokrycia dachowego, montaż iluminacji baszty, murali i makiety z brązu, rekonstrukcja wnętrza baszty i fragmentu murów obronnych – wylicza Bobowska. Przyznana dotacja pozwoli też w znacznym stopniu sfinansować dwie edycje Festiwalu Legend Lubelskich.
Lublin będzie wydawać pieniądze wspólnie z ukraińskim Łuckiem, bo dotacje przyznawano na projekty transgraniczne, co dobrze obrazuje pomysł z Roztocza.
– Po obu stronach granicy powstanie oznakowany Centralny Szlak Rowerowy Roztocza prowadzący z Kraśnika do Lwowa – opowiada Tadeusz Grabowski, dyrektor Roztoczańskiego Parku Narodowego. – Zbudowane zostaną też punkty widokowe, czy Miejsca Obsługi Rowerzystów, z dwoma dużymi w Lipsku Polesiu i Wereszycach, przy których powstaną parkingi, sanitariaty, ale też miejsca noclegowe i sale prelekcyjne.
Kolejna dotacja trafi do Puchaczowa, który będzie współpracować z białoruską Gruszkówką. – Umowa przewiduje prace z dwoma historycznymi obiektami – mówi Adam Grzesiuk, wójt gminy Puchaczów. – Pierwszy to Dworek Lachertów w Ciechankach, który zostanie odnowiony, ogrodzimy także 10-hektarowy park. Drugi to dwór Tadeusza Rejtana na Białorusi, który niszczeje odkąd został znacjonalizowany przez sowietów. Projekt przewiduje także prace zabezpieczające przy pobliskiej kaplicy rodziny Rejtanów – dodaje wójt.
Unijne dotacje pozwolą też rozwiązać bardziej przyziemne problemy. Jeden z dofinansowanych projektów zakłada rozwój kanalizacji w polskiej gminie Księżpol i ukraińskim mieście Czerwonograd.