Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

2 kwietnia 2022 r.
14:44

Bibliotekarka przyszła do szkoły bez maseczki. Od miesięcy nie pracuje, grozi jej zwolnienie

Małgorzata Chodkowska, bibliotekarka z Lublina, w otoczeniu sympatyków podczas konferencji prasowej przed Kuratorium Oświaty w Lublinie
Małgorzata Chodkowska, bibliotekarka z Lublina, w otoczeniu sympatyków podczas konferencji prasowej przed Kuratorium Oświaty w Lublinie (fot. Maciej Kaczanowski)

Małgorzata Chodkowska, bibliotekarka z Lublina staje przed Komisją Dyscyplinarną dla Nauczycieli, bo wbrew ubiegłorocznym obostrzeniom nie chciała zakładać w pracy maseczki. Grozi jej zwolnienie z pracy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

To nie pierwszy przypadek, kiedy sprawa związane z obostrzeniami epidemiologicznymi w szkołach znajdzie swój finał przed Komisją Dyscyplinarną dla Nauczycieli przy wojewodzie lubelskim. – Pierwsza była sprawa z 2020 r. Skierowali ją rodzice jednej z uczennic, której nauczycielka zwróciła w szkole uwagę na obowiązek zakładania maseczki – mówi Weronika Jezior, szefowa Komisji.

Nauczycielka została uniewinniona.

Chciał mieć na piśmie

Wciąż toczy się natomiast sprawa nauczyciela w-f ze Szkoły Podstawowej nr 51 w Lublinie. Mężczyzna mimo nałożonej na niego kwarantanny przyszedł do szkoły, w której pracuje, żeby dostać tę decyzję na piśmie.

– Nauczyciele to w większości odpowiedzialna grupa zawodowa. Przestrzegają zaleceń epidemicznych – mówił nam w październiku ubiegłego roku Marek Krukowski, dyrektor SP 51 (rok wcześniej szkoła na swojej stronie interentowej odcinała się od poglądów nauczyciela, który był organizatorem marszu przeciwników pandemii. – Jesteśmy tu po to, żeby zaprotestować przeciwko ograniczeniom, nakazom i zakazom, trzeba to powiedzieć: bezprawnym! Które zostały nam narzucone – mówił. Potem porównywał też lekarzy do doktora Mengele i oskarżał media o manipulację – przyp. aut.). – Ale przyszedł też do szkoły nauczyciel, który miał kontakt z chorym na koronawirusa uczniem. Nałożono na niego kwarantannę, którą zlekceważył i chciał normalnie prowadzić zajęcia. Pani wicedyrektor połączyła się telefonicznie z sanepidem żeby przez zestaw głośnomówiący poinformowano go ponownie o tym, że nie może wychodzić z domu. Ja dzwoniłem w tym czasie na policję. Teraz będę musiał zeznawać w tej sprawie.

Sprawa trafiła do wspomnianej już Komisji.

– Grozi mi nagana. Moja sprawa dotyczy tego, że chciałabym, żeby prawo było przestrzegane – komentuje dziś nauczyciel. – Dla mnie to też jest sprawa w sumie kuriozalna.

Dodaje, że podczas pierwszego posiedzenia „rozegrał się swego rodzaju cyrk i komediodramat”. Mężczyzna nie chciał założyć maseczki. Nie chciał też pokazać zaświadczenia, że ma ku temu medyczne przeciwwskazania.

– Traktuję to dosyć spokojnie – mówi o całym postępowaniu. – Jako swego rodzaju przygodę.

Bibliotekarka bez maseczki

W tym tygodniu rozpoczęło się postępowanie w sprawie Małgorzaty Chodkowskiej, bibliotekarki z Zespołu Szkół Ekonomicznych im. Augusta i Juliusza Vetterów w Lublinie.

– Dyrektor szkoły, w której jestem zatrudniona złożył do rzecznika dyscyplinarnego zawiadomienie o możliwości popełnienia przeze mnie czynu naruszającego prawo i dobro dziecka i zawiesił mnie w pełnieniu obowiązków nauczyciela od marca tego roku. Natomiast rzecznik wystąpił do komisji dyscyplinarnej z wnioskiem o ukaranie mnie karą zwolnienia z pracy – tłumaczyła pokrótce dziennikarzom.

Wiadomo też, że w sprawę zaangażowany był Okręgowy Inspektorat Pracy w Lublinie, który na początku tego roku przeprowadził kontrolę w Zespole Szkół Ekonomicznych. Wykazała ona, że Chodkowska odmawiała zakładania maseczki.

– Z uwagi na fakt, iż ustawodawca, wprowadzając nakaz zakrywania ust i nosa nie wyposażył pracodawcy w narzędzie, w postaci możliwości niedopuszczenia pracownika do pracy, w konsekwencji odmowy zakrywania przez niego ust i nosa, inspektor pracy (…) skierował do pracodawcy wystąpienie dotyczące dopuszczania pracownika do pracy, poza określonymi prawem przypadkami uzasadniającymi nie dopuszczenie pracownika do pracy – informuje Katarzyna Fałek-Kurzyna, rzecznik prasowy Okręgowy Inspektorat Pracy w Lublinie.

Znaczący termin

Pełnomocnik bibliotekarki, mec. Michał Molenda podkreśla, że pierwsza rozprawa jego klientki ma miejsce w czasie bardzo symbolicznym, 28 marca.

– Kiedy teoretycznie ponoć wychodzimy z pandemii, kiedy kończymy z tym najbardziej znanym z symboli ostatnich lat, czyli obowiązkiem maskowania twarzy – mówił. – To pokazuje, że mentalnie wychodzimy z tejże pandemii, powoli zapominamy o sprawie, ale jest masa przypadku w zakładach pracy, kiedy ludzie odpowiadają właśnie za łamanie tego zakazu, który właśnie dzisiaj mimo braku jakiejś wyraźnej poprawy, jeśli idzie o liczbę zakażeń czy zgonów, jest znoszony. Dzisiaj można powiedzieć, że kapituluje.

Korona Polska i Martwy Obywatel

Przed pierwszą rozprawą Chodkowską (kolejne zaplanowano na kwiecień – przyp. aut.) kobietę wspierało kilkadziesiąt osób. Oprócz wspomnianego już wuefisty z Lublina byli to przedstawiciele kilku bardzo „egzotycznych” zgrupowań.

– Dożyliśmy ciekawych czasów, bo to w naszym kraju rządzonym przez ludzi polskojęzycznych kara się (cytat – przyp. aut.) ludzi za to, że potrafią myśleć. Za to, że potrafią inteligentnie myśleć; za to, że potrafię kojarzyć fakty i są prawdziwymi patriotami. Natomiast ludzi, którzy nie potrafią tak myśleć i, którzy uwierzyli w tego telewizora jak w boga wywyższa się i miejmy nadzieję, że te czasy niedługo się skończą miejmy nadzieję, że ci Polacy się wreszcie obudzą i poznają prawdę – grzmiał Bogusław Domański, przewodniczący Konfederacji Korony Polskiej w Lublinie.

– Jesteśmy wolnymi ludźmi. Zabiera nam się najważniejsze prawo: prawo do oddychania – dodawał Jakub Kuśpit ze Stowarzyszenia Bronimy Munduru dla Przyszłych Pokoleń. – Jasno widać, że mamy w Polsce podział na nadludzi, którzy mogą wszystko defraudować, dowolne sumy; znęcać się psychicznie i fizycznie nad innymi ludźmi. Z kolei jest grupa podludzi, która musi respektować sprawy wszelkie; prawo napisane przez tych ludzi.

– My jako ludzie ciągle żyjący w starciu z systemem jesteśmy martwymi obywatelami. To jest straszne (…). Myśmy się urodzili bez maseczek i bez maseczek umrzemy. Następne pokolenia, tak jak po holokauście, musi wiedzieć, że to się nie może powtórzyć i tego proszę żebyśmy dopilnowali. Ja mogę za to umrzeć bandytów trzeba rozliczyć – Tomasz Snuptowicz, z Akcja Martwy Obywatel.

„Lumpen inteligencja”

W obronie nauczycielki głos zabierali także wykładowcy Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

– To jest znakomity materiał na scenariusz do teatru absurdu. Pani Małgorzata jest oskarżana o to, że nie nosiła maseczki, co jak wiemy nie stanowiło żadnego zagrożenia w szkole. Było zupełnie nieuzasadnione ze względów prawnych oraz medycznych – uważa prof. Ryszard Zajączkowski, wykładowca KUL i członek Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców. – Jestem przekonany, że ostatecznie do głosu dojdzie zdrowy rozsądek i wiedza medyczna. Gdyby stało się tak, że zostałaby pociągnięta do odpowiedzialności za to, co robiła, to należałoby upublicznić nazwiska i zdjęcia osób, które są odpowiedzialne za ten stan rzeczy i opatrzyć je tytułem „lumpen inteligencji”. W polskiej szkole funkcje decydenckie pełni „lumpen inteligencja”.

– Mamy dzisiaj do czynienia z groteską – wtórował prof. Mirosław Piotrowski, wykładowca KUL i były europoseł. – Tak naprawdę te represje wyszły od góry i nie możemy nawet tutaj winić ministrów chociaż na nich spadnie odpowiedzialność, bo moim zdaniem minister zdrowia i minister edukacji, to są tylko pacynki, którymi porusza się z Nowogrodzkiej. Ale ci ludzie odpowiedzą za nieprzestrzeganie prawa, za łamanie konstytucji.

Sama bibliotekarka nie pracuje od 11 miesięcy. Wciąż pobiera jednak wynagrodzenie.

– To są coraz bardziej niezrozumiałe dla mnie wydarzenia – mówi. – Mogę stwierdzić, że ja w tej chwili funkcjonuje w jakiejś w nierzeczywistej rzeczywistości zawodowej. Paradoksalnej i dla mnie kompletnie niezrozumiałej.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Bartłomiej Kseniak zawodnik KS SNAJPER (z tarczą) - zwycięzca w dwóch kategoriach pistoletowych.
galeria

Celowali patriotycznie. Memoriał Strzelecki Żołnierzy i Powstańców

W Klubie Strzeleckim Snajper Lublin uczcili dzisiaj pamięć poległych i pomordowanych żołnierzy i powstańców.

Rozpoznasz polityków z Lubelszczyzny? Sprawdź się w naszym quizie!
QUIZ

Rozpoznasz polityków z Lubelszczyzny? Sprawdź się w naszym quizie!

Lubelszczyzna od lat jest ważnym miejscem na politycznej mapie Polski. To właśnie stąd wywodzi się wielu znanych parlamentarzystów, samorządowców i działaczy, którzy kształtują nie tylko lokalną, ale też krajową scenę polityczną. Część z nich działa od dekad, inni dopiero zdobywają popularność, ale jedno jest pewne – każdy, kto interesuje się życiem publicznym w regionie, powinien kojarzyć ich twarze. Dlatego przygotowaliśmy specjalny quiz o politykach z Lublina i województwa lubelskiego, który sprawdzi twoją wiedzę w nietypowy sposób.

Zamojski Szpital Niepubliczny w Zamościu mieści się przy ul. Peowiaków

Przymiarki do nowego oddziału w „starym” szpitalu. Prezes: Będziemy stawać na głowie

Baza lokalowa jest. Z personelem pomocniczym też nie będzie problemu. By pomysł na uruchomienie w zamojskim tzw. starym szpitalu oddziału psychiatrii dziecięcej się powiódł, potrzebni są jeszcze lekarze specjaliści.

Klaudia Klimczyk czyli Mama Na Obrotach

Gwiazda TikToka jedzie z nowym programem. Odwiedzi dwie miejscowości

Popularność zdobyła dzięki TikTokowi, ale znana jest również ze stund-upu. Klaudia Klimczyk występująca pod pseudonimem Mama Na Obrotach odwiedzi na początku października dwie miejscowości w powiecie tomaszowskim. Jej występy w Łaszczowie i Jarczowie będą biletowane.

Zniszczony dom w Wyrykach

Do czasu odbudowy domu poszkodowana rodzina z Wyryk ma zapewnione mieszkanie zastępcze

Do czasu odbudowy domu poszkodowana rodzina z Wyryk ma zapewnione mieszkanie zastępcze – powiedział PAP wójt gminy Bernard Błaszczuk. Dom został uszkodzony w nocy z 9 na 10 września, gdy nad Polskę wtargnęły rosyjskie drony. Budynek zostanie odbudowany od podstaw na koszt państwa.

Na ulicy Łukasińskiego pracownicy Strabagu całe wakacje układali kostkę na nowo. Od 1 października będzie już można tamtędy jeździć

Gwarancyjne remonty na finiszu. Ale poprawek ten wykonawca może mieć więcej

Z początkiem października zostanie otwarty ruch na Łukasińskiego, a najpewniej do końca miesiąca na Altanowej. Obie te ulice były w ramach remontów pogwarancyjnych naprawiane przez firmę Strabag. Miasto chciałoby, aby ten wykonawca poprawił też inne swoje inwestycje w mieście.

Świdniczanka wygrała drugi mecz z rzędu

Świdniczanka lepsza od Wisły II Kraków

W siedmiu pierwszych występach tylko trzy punkty. W dwóch ostatnich aż sześć „oczek”. Świdniczanka po derbowej wygranej z Avią poszła za ciosem i w meczu na dnie tabeli pokonała u siebie Wisłę II Kraków 4:1.

Bogdan Nowak i jedna z jego rozmówczyń - Jadwiga Kropornicka
galeria

Powrót do wyjątkowo trudnej przeszłości. Książka i reportaż pełne traumatycznych wspomnień

Godziny rozmów, setki zdjęć i nagrań. Gmina Skierbieszów wydaje kolejną wyjątkową książkę. Uzupełnieniem publikacji będzie też filmowy reportaż. Zawarte w nich są wspomnienia trudne, dotyczące czasów wojny i tego, co mieszkańcy Zamojszczyzny przeżyli podczas wysiedleń.

Bryan Griffin rozegrał niezłe zawody

PGE Start Lublin pokonał Górnika Zamek Książ Wałbrzych i zagra w finale Superpucharu Polski

PGE Start zagra w finale Pekao S.A. Superpucharu Polski. W sobotnim półfinale ekipa z Lublina pokonała Górnika Zamek Książ Wałbrzych 80:66.

Protest przeciwko myśliwym
Protest w Lublinie
galeria

Dość przypadkowych śmierci z rąk myśliwych

Kolejna tragedia, kolejny raz usłyszeliśmy „pomyliłem z dzikiem”. Ile tragedii z rąk myśliwych musi się jeszcze wydarzyć? Czy możemy czuć się bezpiecznie? – dopytywali aktywiści z lubelskiego Ruchu Antyłowieckiego podczas dzisiejszego protestu pod siedzibę Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego przy ul. Wieniawskiej.

Bezpłatna antykoncepcja dla młodych kobiet. Tego chcą posłowie Polski 2050

Bezpłatna antykoncepcja dla młodych kobiet. Tego chcą posłowie Polski 2050

Posłowie Polski 2050 złożyli w Sejmie projekt ustawy, który przewiduje bezpłatny dostęp do antykoncepcji dla kobiet w wieku od 18 do 25 lat. Przewidziano w nim także, rozszerzenie antykoncepcji objętej refundacją, dla kobiet powyżej 25 roku życia. Bezpłatne środki antykoncepcji ma finansować NFZ.

Rondo służy już od roku. Teraz ma nazwę stowarzyszenia

Rondo służy już od roku. Teraz ma nazwę stowarzyszenia

Rondo, którym od roku jeżdżą już mieszkańcy, zyskało nazwę najstarszego stowarzyszenia w Białej Podlaskiej. Koło Bialczan złożyło taki wniosek niemal od razu po otwarciu inwestycji.

Sierż. Łukasz Remuszka i st. post. Łukasz Bizoń uratowali życie młodemu mężczyźnie

Sierż. Remuszka i st. post. Bizoń uratowali życie 25-latkowi

Byli na służbie, zrobili to, co do nich należało. Ale gdyby się zawahali i nie podjęli akcji ratowniczej tak szybko, młody mężczyzna mógłby już nie żyć. Dwaj policjanci z Lublina uratowali mu życie.

Magdalena Bożko-Miedzwiecka – dziennikarka, rzeczniczka prasowa. Publikowała w Dzienniku Wschodnim, Newsweeku, Newsweeku Historii, Rzeczpospolitej, Twórczości, Akcencie, Karcie. Laureatka dziennikarskich nagród, m.in. Ostrego Pióra Business Centre Club, nagród w konkursie prasowym Mediów Regionalnych im. Jana Stepka za reportaże historyczne i społeczne, nagród Salus Publica Głównego Inspektora Pracy, nagrody im. Bolesława Prusa Związku Literackich Polskich.

Polska o nim milczała, jakby nigdy nie istniał

Gdyby nie polscy piloci i mieszkańcy niewielkiej lubelskiej miejscowości, nikt by dzisiaj nie wiedział, że to w Woli Osowińskiej pod Radzyniem Podlaskim urodził się założyciel i pierwszy dowódca Dywizjonu 303. Polskie władze skutecznie wymazały pułkownika Zdzisława Krasnodębskiego z kart historii. Ale ludzie nie zapomnieli.

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach
28 września 2025, 13:30

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach

Historyczne widowisko będzie zasadniczym punktem niedzielnego pikniku, który w niedzielę (28 września) odbędzie się w Brodziakach pod Biłgorajem.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium