Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

4 grudnia 2021 r.
9:07

Wielki mecz na Arenie Lublin. Oby nie trzeba było czekać kolejne 30 lat

(fot. Maciej Kaczanowski)

Niemal 15 tysięcy widzów na trybunach, świetna atmosfera i doping od pierwszej do ostatniej minuty. Zabrakło tylko jednego: lepszego wyniku. Motor prowadził z Legią 1:0, ale ostatecznie przegrał 1:2 i to krajowi mistrzowie awansowali do ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski. Liczba widzów najlepiej świadczy jednak o tym, że w Lublinie jest duży głód piłki na wyższym poziomie niż druga liga.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Spotkanie z tak utytułowanym rywalem było prawdziwym świętem. I trudno się dziwić: na mecz z Legią w Lublinie trzeba było czekać niemal 30 lat.

W sumie obie drużyny zagrały ze sobą 20 razy. Bilans oczywiście przemawiał za rywalami, którzy wygrali 13 razy, padły cztery remisy, a trzykrotnie lepsi okazywali się żółto-biało-niebiescy. Po raz ostatni w 1990 roku. A to oznaczało, że gospodarzy czeka bardzo trudne zadanie.

Oczekiwania kibiców

W drodze na stadion towarzyszyliśmy sporej grupie kibiców Motoru. Niektórzy mieli nadzieję, że uda się sprawić niespodziankę. Inni cieszyli się, że jednak zrezygnowali z samochodu, czy autobusu i wybrali się na mecz piechotą. A wszystko przez olbrzymie korki, jakie tworzyły się w okolicach Areny.

– Kilka razy byłem już na stadionie w Lublinie. Pamiętam mecz otwarcia, w którym zagrały reprezentacje Polski i Włoch. Wtedy też zrobiłem sobie mały spacer. Można pogadać z innymi kibicami, trochę się pośmiać po drodze, no i przede wszystkim nie tracić czasu w korkach – mówi pan Andrzej.

Wyjaśnia też, że gdyby nie przyjazd do Lublina tak znanej marki, jak Legia, to raczej nie pojawiłby się na trybunach.

– Sporo osób narzeka na poziom naszej piłki i to w ekstraklasie. A co dopiero mówić o drugiej lidze i meczach Motoru. Pewnie jeszcze parę ładnych lat minie, zanim częściej będzie szansa na takie wydarzenia, jak mecz z mistrzem Polski. Obyśmy jednak znowu nie musieli czekać kolejne kilkadziesiąt lat.

Kryzys mistrzów

Wiadomo, że drużyna z Warszawy przeżywa obecnie olbrzymi kryzys. W lidze przegrała aż 10 z 14 spotkań. A do lidera, czyli Lecha Poznań traci aż 23 punkty. Nawet, jeżeli „Wojskowi” wygrają dwa zaległe spotkania, to ten dystans zmniejszy się do 17 „oczek”. A to nadal przepaść.

W tej sytuacji wydaje się, że nie ma szans na obronę tytułu. Trener Marek Gołębiewski przejął zespół po Czesławie Michniewiczu i podjął się bardzo trudnego zadania. W końcu udało się wygrać w minioną niedzielę, kiedy Artur Boruc i spółka pokonali Jagiellonię Białystok 1:0. Czy to znaczyło, że mistrzowie wreszcie najgorsze mają już za sobą?

Mecz Motor Lublin - Legia Warszawa

– Widać, że atmosfera w drużynie wraca po zwycięstwie do normalności. Oczywiście nie jest ona idealna, bo wiemy, które miejsce w tabeli zajmujemy. Przed nami trzy bardzo ważne mecze, teraz zagramy o awans w pucharze, następnie gramy istotny mecz z Cracovią, a następnie mamy mecz o dalsza grę w Europie ze Spartakiem Moskwa – wyjaśniał szkoleniowiec przed wizytą w Lublinie.

Rozmów w czasie wędrówki na stadion było oczywiście mnóstwo. Jedna z nich brzmiała mniej więcej tak: – Ale byłyby jaja gdyby wygrali z Legią – mówi jeden z kibiców.

– Nie ma to żadnych szans, ważne, żeby nie było jakiegoś 0:5 i żeby nasi powalczyli – odpowiedział mu drugi.

Jednak bez niespodzianki

I to życzenie na pewno się spełniło. Drużyna Marka Saganowskiego pokazała się naprawdę z dobrej strony. Były momenty, w których potrafiła zdominować nadal aktualnego mistrza Polski.

Żółto-biało-niebiescy dobrze rozpoczęli spotkanie i potrafili przycisnąć wyżej notowanego rywala. A od 14 minuty prowadzili po golu Michała Fidziukiewicza.

Licząc wszystkie rozgrywki to było 16 trafienie popularnego „Fidzia” w tym sezonie. A trzeba dodać, że potrzebował do tego zaledwie 21 występów.

Do przerwy było 1:0 dla ekipy z Lublina i zanosiło się na sensację.

Niestety, o tym, że obie drużyny dzielą dwie klasy rozgrywkowe przypomniał Luquinhas. Brazylijczyk szybko po przerwie jednym prostym zwodem oszukał dwóch zawodników Motoru, a po chwili popisał się kapitalnym strzałem w okienko. Sebastian Madejski mógł tylko odprowadzić piłkę wzrokiem.

Później do głosu znowu zaczął dochodzić zespół trenera Saganowskiego jednak w krótkim odstępie czasu dwa gole zdobył Szymon Włodarczyk.

Na szczęście jeden z nich po analizie VAR nie został uznany i do końca Motor walczył o wyrównanie. Drugi gol dla gospodarzy oznaczałby dogrywkę, być może rzuty karne i sporą dawkę dodatkowych emocji. W końcówce pojawiła się nawet szansa na remis, ale strzał Brazylijczyka Vitinho nieznacznie minął słupek.

A to oznaczało, że na Arenie jednak obyło się bez niespodzianki.

Zaangażowanie

Kibice piłki nożnej na pewno słyszeli już nazwisko Włodarczyk, zwłaszcza w kontekście Legii. I tak się składa, że zbieżność nie jest przypadkowa. Szymon to syn Piotra, który kilkanaście lat temu tworzył parę napastników w drużynie z Warszawy z... obecnym trenerem Motoru.

– Można powiedzieć, że czas leci. Z Piotrkiem żyliśmy bardzo dobrze i byliśmy dosyć blisko. Dlatego Szymona znam od najmłodszych lat i tak się akurat stało, że strzelił mi bramkę.

Życzę mu wszystkiego najlepszego, ale troszeczkę szkoda, że akurat w takim momencie musiał zdobyć gola. Takie jednak jest życie – śmieje się Marek Saganowski.

Szkoleniowiec mimo porażki był dumny ze swoich zawodników. – Jestem bardzo zadowolony z postawy chłopaków. Chciałbym, żebyśmy grali z takim zaangażowaniem w każdym spotkaniu – mówi popularny „Sagan”.

Atmosfera i oprawa

Dla 17-letniego Włodarczyka to było premierowe trafienie w pierwszym zespole „Wojskowych”. W tym sezonie grał już w trzecioligowych rezerwach i może się pochwalić całkiem niezłymi statystykami. W 13 występach siedem razy pokonywał bramkarzy rywali. Kiedy dostał szansę od razu ją wykorzystał.

– To było niesamowite przeżycie. Czułem się gotowy i wiedziałem, że mogę pomóc drużynie. To dla nas bardzo ważne zwycięstwo. Udało się wygrać na ciężkim terenie, a ja cały czas nie mogę uwierzyć, że zdobyłem bramkę. Po meczu podziękowałem trenerowi Saganowskiego.

Trener śmiał się i pytał, dlaczego akurat dzisiaj musiałem strzelić gola? Ten szkoleniowiec bardzo mi pomógł w mojej karierze. Życzę mu powodzenia w dalszej pracy

– mówił po meczu Włodarczyk junior.

A jak spotkanie oceniają kibice gospodarzy?

– Na mecz przyciągnęła mnie informacja, że przyjeżdża mistrz Polski oraz że ma być bardzo duża frekwencja. Na pewno pod względem oprawy wszystko stało na bardzo wysokim poziomie. Atmosfera, przyśpiewki kibiców z jednej i drugiej strony, przez chwilę można było się poczuć, jak na bardzo dużym wydarzeniu sportowym – mówi Michał.

Czy ten mecz przekonał go jednak, żeby częściej pojawiać się na trybunach Areny przy okazji spotkań Motoru? – Dopóki ekstraklasa nie zawita do Lublina, to nie – dodaje Michał.

Głośny doping

Kolejny z widzów, który wcześniej, w tym sezonie był na meczu żółto-biało-niebieskich tylko raz przyznaje, że to było naprawdę ciekawie widowisko.

– Chciałoby się, żeby frekwencja na Arenie Lublin była taka na każdym spotkaniu Motoru.

To zupełnie inna otoczka meczu, niż przy dwóch, trzech tysiącach widzów.

Goście szczelnie wypełnili swój sektor i ich doping robił wrażenie, było głośno. Wydaje mi się, że z kolei kibice Motoru mogli dać z siebie więcej pod względem dopingu. Oprawa była ciekawa, choć słabsza od tej w meczu z Ruchem Chorzów. Te wulgarne „uprzejmości” kibiców z obu stron pod koniec meczu nie były potrzebne. Będę wracał na Arenę na kolejne mecze Motoru, wierzę, że uda im się awansować i w przyszłym sezonie będzie więcej okazji do spotkań z bardziej rozpoznawalnymi klubami – wyjaśnia z kolei Dominik.

Przed drużyną z Lublina jeszcze tylko jeden mecz ligowy w tym roku. I ponownie zawody z rezerwami Śląska Wrocław zostaną rozegrane na Arenie. Tym razem w niedzielę, o godz. 16.

REKORD FREKWENCJI

Przy okazji wielkiego wydarzenia, jakim był mecz z Legią, udało się pobić także rekord frekwencji na Arenie Lublin. Przypomnijmy, że do tej pory najwięcej widzów na tym obiekcie obejrzało spotkanie mistrzostw Europy do lat 21 pomiędzy reprezentacjami Polski i Słowacji w 2017 roku. Wówczas frekwencja wyniosła

14 911 kibiców

Ile osób mogło pojawić się na trybunach w środę?

– Kwestie organizacyjne sprawiły, że maksymalnie mecz Motoru z Legią będzie mogło zobaczyć z wysokości trybun 14 920 fanów – informował klub z Lublina. A to oznacza, że bardzo niewiele zabrakło, żeby zawody obejrzał komplet publiczności. Ostatecznie frekwencja wyniosła dokładnie 14 914.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Zgubili się podczas grzybobrania

Zgubili się podczas grzybobrania

Dziadek z wnukami wybrał się na grzybobranie, jednak w pewnym momencie zgubili się w lubartowskich lasach. Pomogła szybka reakcja lokalnego dzielnicowego.

Gigant meblowy planuje około 800 zwolnień do końca przyszłego roku

Gigant meblowy planuje około 800 zwolnień do końca przyszłego roku

Spółka Black Red White planuje przeprowadzenie dużych zwolnień grupowych. Jak poinformował Powiatowy Urząd Pracy w Biłgoraju, do końca 2026 roku pracę może stracić około 800 osób zatrudnionych w różnych lokalizacjach firmy w całym kraju.

Amerykańska giełda miała przynieść zysk. Przyniosła 900 tys. zł straty

Amerykańska giełda miała przynieść zysk. Przyniosła 900 tys. zł straty

46-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego liczył na ogromny zysk na amerykańskiej giełdzie. Wizja zysku okazała się zwykłym oszustwem. Mężczyzna stracił 900 tys. zł.

Przemysław Czarnek i przedstawiciele PiS pod Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie

Kłótnia o stan szpitali. Czarnek atakuje, NFZ się broni

Przemysław Czarnek, wspierany przez grupę przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, stanął przed Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie i ogłosił, że sytuacja w polskiej służbie zdrowia jest dramatyczna. Padły słowa o tragedii pacjentów, przekładanych operacjach onkologicznych i setkach milionów złotych niewypłaconych szpitalom przez NFZ. Ten wszystkiemu zaprzecza.

Śmiertelny strzał podczas polowania. Nie żyje 68-latek

Śmiertelny strzał podczas polowania. Nie żyje 68-latek

Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności tragedii, do której doszło podczas polowania w Milejowie. Śmierć poniósł 68-letni mężczyzna. Zatrzymano innego uczestnika polowania – 50-latka.

Dolnośląskie Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Lubinie otwarte
film

Dolnośląskie Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Lubinie otwarte

Od jakiegoś czasu obserwujemy, że nasze dzieci izolują się i mają trudności w radzeniu sobie z emocjami, ale dopiero pandemia z 2020 roku ujawniła, z jak dużymi problemami psychicznymi się mierzą i jak bardzo potrzebują pomocy - powiedział Robert Raczyński, prezydent Lubina podczas uroczystego otwarcia Dolnośląskiego Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Lubinie. Dodał, że miasto za 130 mln zł zbudowało miejsce kompleksowego wsparcia dla dzieci i ich rodziców.

Sycylia na wyciągnięcie ręki. I to z lubelskiego lotniska

Sycylia na wyciągnięcie ręki. I to z lubelskiego lotniska

Z lubelskiego lotniska będzie można polecieć prosto na Sycylię. Linia lotnicza Ryanair ogłosiła uruchomienie nowego sezonowego połączenia do Trapani – malowniczego miasta w zachodniej części wyspy. Pierwsze loty zaplanowano na początek sezonu letniego 2026.

Co nowego u Volkswagena w 2025 roku? Przegląd premier i trendów

Co nowego u Volkswagena w 2025 roku? Przegląd premier i trendów

Rok 2025 zapowiada się dla Volkswagena jako okres strategicznej dwutorowości, który balansuje między przyspieszoną ofensywą elektryczną a ewolucją modeli spalinowych. Gigant motoryzacyjny wprowadza na rynek premiery, które mają zdefiniować jego pozycję na nadchodzące lata. Obserwujemy wyraźny trend poprawy ergonomii oraz integracji zaawansowanych technologii cyfrowych we wszystkich segmentach rynkowych. Klienci mogą spodziewać się zarówno modeli rewolucyjnych, jak i starannie zmodernizowanych, uwielbianych przez kierowców bestsellerów.

W tym budynku, przy ul. Hrubieszowskiej 102, planowane jest otwarcie pierwszej wystawy

1,2 mln zł na pamięć i pojednanie. Rusza projekt Muzeum Ofiar Rzezi Wołyńskiej w Chełmie

W Chełmie postawiono właśnie ważny krok na drodze do budowy miejsca, które w założeniu ma łączyć pamięć o ofiarach z misją pojednania narodów. Prezydent miasta Jakub Banaszek podpisał umowę z firmą Pas Projekt Sp. z o.o. z Nadarzyna na opracowanie pełnej dokumentacji projektowo-kosztorysowej dla Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej oraz Centrum Prawdy i Pojednania im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Black Weeks – wielkie promocje, które kuszą obniżkami. Jak kupować mądrze i naprawdę zaoszczędzić?

Black Weeks – wielkie promocje, które kuszą obniżkami. Jak kupować mądrze i naprawdę zaoszczędzić?

Coraz więcej sklepów zamiast jednodniowego święta zakupów organizuje całe tygodnie pełne okazji. Black Weeks to czas, kiedy ceny spadają, a klienci masowo ruszają na zakupy w poszukiwaniu wymarzonych produktów w niższych cenach. Wystartował okres, który dla wielu jest najlepszym momentem w roku, aby kupić elektronikę, sprzęt RTV, ubrania czy kosmetyki taniej niż zwykle. Jednak czy każda promocja jest tak korzystna, na jaką wygląda? Warto przyjrzeć się bliżej, na czym polega promocja Black Weeks, skąd się wywodzi i jak nie dać się złapać w marketingowe pułapki.

Rozświetl swoje Święta z Elektro-Spark – sprawdź, jakie lampki i dekoracje wybrać, by stworzyć magiczny nastrój

Rozświetl swoje Święta z Elektro-Spark – sprawdź, jakie lampki i dekoracje wybrać, by stworzyć magiczny nastrój

Nic nie wprowadza w świąteczny klimat tak skutecznie jak oświetlenie świąteczne. To właśnie ono nadaje wnętrzom ciepło, przytulność i wyjątkowy blask, który sprawia, że grudniowe wieczory stają się naprawdę magiczne. Migoczące lampki świąteczne na choince, oknach czy tarasie potrafią odmienić każde wnętrze i zbudować atmosferę radości oraz spokoju. Jeśli w tym roku chcesz, by Twoje dekoracje zachwycały, warto postawić na nowoczesne, energooszczędne rozwiązania, które łączą estetykę z funkcjonalnością.

Wysoka wygrana na Lubelszczyźnie!

Wysoka wygrana na Lubelszczyźnie!

Szczęście uśmiechnęło się do gracza z Puław – ponad 538 tysięcy złotych w Eurojackpot!

Oskarżony został doprowadzony na pierwsze posiedzenie Sądu Apelacyjnego  30.10.2025 roku. Jawność tej rozprawy została jednak w całości wyłączona.

Zbrodnia w kancelarii komorniczej. Sąd apelacyjny nie zmienił wyroku

Sąd Apelacyjny w Lublinie utrzymał w mocy wyrok wobec 45-letniego Karola M., skazanego za brutalne zabójstwo łukowskiej komorniczki. W styczniu tego roku mężczyzna został skazany na 25 lat pozbawienia wolności, z możliwością warunkowego zwolnienia po 22 latach.

Budżet obywatelski 2026: wiemy jak głosowali Lublinianie

Budżet obywatelski 2026: wiemy jak głosowali Lublinianie

Znamy wyniki 12. edycji Budżetu Obywatelskiego w Lublinie. Mieszkanki i mieszkańcy zdecydowali o realizacji 39 projektów – 14 ogólnomiejskich i 25 dzielnicowych – o łącznej wartości ponad 17 mln zł. W głosowaniu wzięło udział ponad 22 tysiące osób, które wybierały spośród 125 zgłoszonych pomysłów.

Martwe psy w okolicy Puław: zatrzymany 25-latek, który rozkładał wnyki

Martwe psy w okolicy Puław: zatrzymany 25-latek, który rozkładał wnyki

Trzy zarzuty znęcania się nad zwierzętami usłyszał 25-letni mieszkaniec Puław, który podejrzany jest o zabicie psa w lesie w Trzciankach. W domu mężczyzny znaleziono narzędzia wykorzystywane do kłusowania.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium