Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

12 kwietnia 2020 r.
7:57

Ojciec Krzysztof Modras: Na cały okres epidemii możemy spojrzeć jak na okres próby

17 0 A A

Na cały okres epidemii możemy spojrzeć jak na okres próby, a ta próba nie będzie wiecznie trwać. Zakończy się i przyjdą dobre owoce - ROZMOWA z o. Krzysztofem Modrasem, przeorem Dominikanów w Lublinie

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Klasztor jest zamknięty?

- Tak, od momentu ogłoszenia stanu zagrożenia epiedmicznego. Blisko trzy tygodnie.

  • Jak się odprawia msze święte w pustej bazylice?

- W mszy uczestniczą bracia zakonni, członkowie naszej wspólnoty. Jest to tzw. msza konwentualna, podczas której gromadzą się wszyscy członkowie wspólnoty. W mniejszych klasztorach ta praktyka zanikła, epidemia koronawirusa spowodowała, że bracia znowu gromadzą się razem na Eucharystii. W obecnej sytuacji jeden z nas, który wygłasza kazanie z ambony nie widzi braci, którzy siedzą w prezbiterium przy ołtarzu, mówi kazanie do pustego kościoła i do dwóch kamer, które transmitują nabożeństwo online.

  • Ks. Mieczysław Puzewicz mówi, że wirus okazał się skutecznym rekolekcjonistą?

- Rozmawiamy z ludźmi przez telefon. Spotkałem się z tym, że niektórzy nazwali ten stan dużymi rekolekcjami. My tu w klasztorze postanowiliśmy też zrobić rekolekcje bez rekolekcjonisty. Rekolekcje przez własną, osobistą refleksję.

Z perspektywy ludzkiej jest to klęska żywiołowa, niektórzy mogą w niej widzieć karę zesłaną na ludzi. Ludzie chorują, tracą bazę materialną, dochodzi do wielkich strat w gospodarce. Z drugiej strony możemy obserwować zjawiska pozytywne. Widzi się to w klasztorze, bracia bardziej doceniają sens wspólnych działań, decyzji czy posiłków. Starają się, by w trudnym czasie dom funkcjonował. Liczy się mobilizacja, by dostosować się do ograniczeń i życie kontynuować. Myślę, że to samo dzieje się w rodzinach, wspólne spędzanie czasu staje się czymś ważnym. Ileż można siedzieć przed telewizorem czy komputerem. Zastanawiamy się, jak lepiej spędzić i przeżyć czas kwarantanny. Jak w spornych sytuacjach dochodzić do porozumienia i lepiej sobie zorganizować czas.

  • A z perspektywy duchowej?

- Wierni nie mogą przychodzi do kościoła i uczestniczyć w sakramentach, takich jak Sakrament Pokuty czy Eucharystia. Więc kościół przypomniał dawną tradycję aktu żalu doskonałego i Komunii duchowej.

  • Na czym polega akt żalu doskonałego?

- Jeśli ktoś nie może przystąpić do spowiedzi, zrobi dobrze rachunek sumienia, wzbudzi w sobie akt żalu doskonałego, czyli z miłości do Boga, to jego grzechy również mogą być odpuszczone. Natomiast pójdzie do spowiedzi, kiedy będzie mógł.

  • A co z komunią świętą?

- Ludzi się przyzwyczaili, że przyjmują ją w sposób fizyczny, w czasie Eucharystii. W czasach kwarantanny mamy możliwość komunii duchowej. Polega to na gorącym pragnieniu spotkania się z Jezusem w swym sercu. W obecnej sytuacji to pragnienie uświadamia nam, że musimy uważniej przygotować wewnątrz nas miejsce dla Jezusa. A przecież Jezus jest w naszych sercach cały czas. Jest obecny. To nie jest tak, że jak nie ma Eucharystii, to nie ma Pana Jezusa. Jest przy nas.

  • A jeśli ktoś umiera i prosi o Ostatnie Namaszczenie, to ksiądz może przyjść mimo ograniczeń?

- Ja osobiście nie spotkałem się w ostatnim czasie, by ktoś mnie wzywał do chorego. Kapelani nadal pracują w szpitalach, niosą chorym pomoc. Są zobowiązani do przestrzegania procedur sanitarnych obowiązujących w stanie epidemii. W szpitalach są odpowiednie przepisy i obostrzenia, które regulują wizyty kapelanów.

  • Jak ksiądz ocenia działania państwa z zakresie powstrzymania koronawirusa? Czy zdajemy egzamin w tym zakresie?

- Wydaje się, że Polacy bardziej niż inne nacje odpowiedzieli na wezwania rządu. Rząd dosyć wcześnie wprowadził ograniczenia. Wydaje się, że wspólnie udało się spowolnić drastyczny wzrost zakażeń.

  • Jeśli to, co się dzieje potraktować jako surową lekcję, to czy Polacy ją odrobią? Sił i dobrych postanowień po śmieci Jana Pawła II starczyło nam na krótko.

- Jedno jest pewne: nic już nie będzie tak samo, jak było przedtem. To, co się stało, zostawi trwały ślad w społeczeństwie. Na zawsze zostanie świadomość, że mimo XXI wieku, wielkiej techniki i wielkich osiągnięć w medycynie człowiek jest bezsilny wobec pewnych klęsk. Że tak naprawdę nie jesteśmy panami naszego losu ani ziemi, na której przyszło nam żyć. W każdej chwili może przyjść to, co nieuchronne.

  • Czy lekcja koronawirusa może sprawić, że Polacy przestaną się tak dzielić? Będą bardziej myśleć o Polsce, która jest Polską każdego z nas?

- W księdze Izajasza jest sugestywny obraz, że kiedy przyjdzie Mesjasz: „Wtedy wilk zamieszka wraz z barankiem,/ pantera z koźlęciem razem leżeć będą,/ cielę i lew paść się będą społem/ i mały chłopiec będzie je poganiał./ Krowa i niedźwiedzica przestawać będą przyjaźnie,/ młode ich razem będą legały./ Lew też jak wół będzie jadał słomę./ Niemowlę igrać będzie na norze kobry,/ dziecko włoży swą rękę do kryjówki żmii./ Zła czynić nie będą ani zgubnie działać/ po całej świętej mej górze,/ bo kraj się napełni znajomością Pana,/ na kształt wód, które przepełniają morze”. Taki czas nigdy nie nadszedł w historii ludzkości. Pamiętajmy, że jeszcze jesteśmy na ziemi. Na pewno będzie dochodzić do pojednania, ale w całkowity zanik podziałów w Polsce ja nie wierzę.

  • Czy w tym roku mamy szansę przeżyć Zmartwychwstanie Chrystusa w sposób pełniejszy? I bardziej uważnie spędzić czas przy wielkanocnym stole?

- Na pewno będziemy mieli więcej czasu, żeby zastanowić się, co tak naprawdę dokonuje się w dniu Zmartwychwstania Pańskiego.

Warto zauważyć, że koronawirus dosięgnął nas na wiosnę, a w czasie, kiedy zwykle uczestniczyliśmy w procesji resurekcyjniej może dojść do kumulacji zachorowań i śmierci. W takim czasie będziemy rozpamiętywać tajemnicę śmierci Jezusa na krzyżu. Przecież kuszono go, żeby zszedł z krzyża, jeśli jest Synem Bożym. Że skoro jest Bogiem, to w ostatnim momencie może dokonać cudu. A jednak Jezus wybrał śmierć. Możemy zatem na cierpienie, w którym uczestniczymy, spojrzeć z punktu widzenia cierpienia Jezusa. Wywyższenie Jezusa Chrystusa przyszło po śmierci. To nie oznacza, że najpierw musimy umrzeć wszyscy, by przyszło wywyższenie. Chodzi o nadzieję. Chrystus w ostatnim momencie oddał ducha Bogu, wiedząc, ze Ojciec go wywyższy. Na cały okres epidemii możemy spojrzeć jak na okres próby, a ta próba nie będzie wiecznie trwać. Zakończy się i przyjdą dobre owoce. Duchowe zmartwychwstanie narodu i nas samych.

  • Jak będzie wyglądało śniadanie wielkanocne w klasztorze?

- Takiej tradycji nie mieliśmy, gdyż liturgia Wielkiej Soboty odbywa się w nocy. Jajkiem dzielimy się podczas świątecznego obiadu.

  • Czego ksiądz będzie życzył współbraciom, czego chciałby ksiądz życzyć naszym czytelnikom?

- Pierwsza rzecz, która mi przychodzi do głowy to jedność wspólnoty, bo w jedności jest siła i bogactwo. Jeśli każdy dołoży swoje zdolności, to jako wspólnota jesteśmy w stanie przetrwać kryzys bez szkód i doczekać dobrych owoców. Wszystkim chciałbym życzyć zdrowia. Chciałbym też życzyć, żeby w kryzysowych momentach nauczyli się i doceniali umiejętność współpracy. A współpraca na tym polega, że nawet jak dochodzi do konfliktu, to każda ze stron musi wyjść i otworzyć się. Jeśli w obliczu niebezpieczeństwa jesteśmy zdolni do takiej mobilizacji i otwartości, to wtedy przetrwamy.

Krzysztof Modras OP

Przeor klasztoru Dominikanów w Lublinie, dr teologii Augustinianum, wykładowca Kolegium Filozoficzno-Teologicznego Polskiej Prowincji Dominikanów w Krakowie, egzorcysta archidiecezjalny, prezes zarządu Fundacji Restaurare Basilicam

  • Co jest dla Ojca najbliższego w dominikańskim charyzmacie?

- Contemplata aliis tradere (owoce kontemplacji innym przekazać).

Jeśli w jednym zdaniu miałbym powiedzieć komuś dlaczego warto wierzyć w Boga, to powiedziałbym: Bóg jest miłością, On kocha Cię i pragnie, byś otworzył Mu swoje serce.

  • W Bazylice w Lublinie…

- Po odnowieniu Bazyliki odnaleźć relikwie Drzewa Krzyża Świętego.

  • Kim chciał Ojciec zostać, gdy był małym chłopcem?

- Księdzem i elektrykiem. Oba marzenia zrealizowane.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Nie ma mocnych na Orlen Oil Motor! [zdjęcia kibiców]
ZDJĘCIA KIBICÓW
galeria

Nie ma mocnych na Orlen Oil Motor! [zdjęcia kibiców]

Kibice przy Al. Zygmuntowskich tym razem mogli trochę narzekać na nudę. Ich pupile szybko rozstrzygnęli kolejny mecz i znowu wysoko pokonali rywali. Tym razem Orlen Oil Motor Lublin wygrał z Apatorem Toruń 53:37. Każdy kibic chciałby jednak mieć takie powody do narzekania. Sprawdźcie, jak w piątkowy wieczór wyglądały trybuny.

Apator Toruń też rozbity. Trzeci mecz i trzecie wysokie zwycięstwo Orlen Oil Motoru Lublin [zdjęcia, wideo]
galeria
film

Apator Toruń też rozbity. Trzeci mecz i trzecie wysokie zwycięstwo Orlen Oil Motoru Lublin [zdjęcia, wideo]

Orlen Oil Motor Lublin się nie zatrzymuje. Choć show na torze Best Auto przy Alejach Zygmuntowskich skradł w piątkowy wieczór Emil Sajfutdinow, to jego występ dla kibiców gości był tym z cyklu na otarcie łez. Lubelskie „Koziołki” wygrały 53:37, a goście na 15. gonitw byli górą w zaledwie dwóch.

Orlen Oil Motor Lublin - KS Apator Toruń [zapis relacji na żywo]
RELACJA NA ŻYWO
galeria

Orlen Oil Motor Lublin - KS Apator Toruń [zapis relacji na żywo]

Po wysokim domowym zwycięstwie nad ebut.pl Stalą Gorzów Orlen Oil Motor Lublin po raz drugi z rzędu wystąpi przed własną publicznością. O godzinie 20.30 lubelski Koziołki podejmą Anioły z Torunia

Agresja rówieśnicza: jak można rozwiązać problem

Agresja rówieśnicza: jak można rozwiązać problem

Stop agresji wśród młodzieży – to temat konferencji poświęconej sposobom zapobiegania sytuacjom konfliktowym w środowisku młodych osób. W piątkowym (26 kwietnia) spotkaniu w siedzibie Urzędu Miasta Lublin udział wzięli dyrektorzy szkół, nauczyciele, wychowawcy, pedagodzy i psycholodzy, którzy na co dzień pracują z dziećmi i młodzieżą

Rockowy Beret
foto
galeria

Rockowy Beret

Zapraszamy do obejrzenia fotogalerii z Beretu w rockowym klimacie lat 80's! T.Love, Elektryczne Gitary, Kazik i Kult, Lady Pank itd. – tak pokrótce można streścić listę rockowych zespołów, przy których bawili się goście. Zobaczcie, jak się bawił Lublin!

Ostatnie dni przed maturą. Absolwenci Grabskiego odebrali świadectwa
ZDJĘCIA
galeria

Ostatnie dni przed maturą. Absolwenci Grabskiego odebrali świadectwa

Absolwenci Zespołu Szkół nr 1 im. Władysława Grabskiego w Lublinie odebrali dziś świadectwa ukończenia szkoły. I choć matura już za kilka dni, kończą szkołę z pozytywnym nastawieniem i nadzieją na dobry wynik z egzaminu dojrzałości.

Tragedia w sokolej rodzinie. "Najprawdopodobniej został otruty"

Tragedia w sokolej rodzinie. "Najprawdopodobniej został otruty"

Po perypetiach w sokolim gnieździe na Wrotkowie myśleliśmy że zapanowała sielanka. Niestety w piątek po południu znaleziono Czarta. Ptak padł, ornitolodzy podejrzewają otrucie.

SPSK Nr 4 w Lublinie: Jest nowy dyrektor

SPSK Nr 4 w Lublinie: Jest nowy dyrektor

Michał Szabelski, pracujący do tej pory na stanowisku zastępcy dyrektora ds. Finansów i Rozwoju Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 4 w Lublinie został nowym dyrektorem placówki.

W nocy ściśnie mróz. IMGW ostrzega
ALERT POGODOWY

W nocy ściśnie mróz. IMGW ostrzega

W piątek termometry w województwie lubelskim przekroczyły barierę 10 stopni Celsjusza. Jednak w nocy pogoda się zmieni i nadejdą przygruntowe przymrozki.

Liczba Polaków zwiększyła się o 24
galeria

Liczba Polaków zwiększyła się o 24

W piątek w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim wojewoda wręczył obywatelstwa. Wśród nich jest czworo dzieci.

Chornobyl Liquidators: Promieniowanie, trudne decyzje i Likwidatorzy (wideo)
film

Chornobyl Liquidators: Promieniowanie, trudne decyzje i Likwidatorzy (wideo)

26 kwietnia 1986 roku do eksplozji i zniszczenia reaktora nr 4 Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej. Przy usuwaniu skutków katastrofy z narażeniem życia pracowali Likwidatorzy, I to im poświęcona jest polska gra Chornobyl Liquidators.

MKS FunFloor Lublin coraz bliżej srebra, w sobotę mecz w Gnieźnie

MKS FunFloor Lublin coraz bliżej srebra, w sobotę mecz w Gnieźnie

W sobotę MKS FunFloor zmierzy się na wyjeździe z MKS URBiS Gniezno. To jedno z kluczowych spotkań w wyścigu o srebrny medal.

Udawali prokuratora i policjanta, a kobieta straciła 60 000 złotych

Udawali prokuratora i policjanta, a kobieta straciła 60 000 złotych

Gmina Krasnystaw: 66-letnia kobieta padła ofiarą oszustów. Jeden podawał się za prokuratora, drugi za policjanta. Obaj wmawiali jej udział w policyjnej akcji.

Szturm i dywersanci. Co lubelscy terytorialsi ćwiczyli w mieście?

Szturm i dywersanci. Co lubelscy terytorialsi ćwiczyli w mieście?

Dywersanci planowali szturm i zamach terrorystyczny w pobliżu jednego z zakładów produkcyjnych w Lublinie – to główny punkt ćwiczeń żołnierzy z 21 Lubelskiego Batalionu Lekkiej Piechoty z Lublina.

Mieszkańcy Białej Podlaskiej jeżdżą Boltem

Mieszkańcy Białej Podlaskiej jeżdżą Boltem

Od 24 kwietnia mieszkańcy Białej Podlaskiej mogą korzystać z aplikacji do zamawiania przejazdów taksówkowych

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium