Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Do trzeciej kolejki na pierwsze zwycięstwo swoich pupili musieli poczekać kibice Podlasia Biała Podlaska. Piłkarze Artura Renkowskiego po remisie na inaugurację i przegranej przed tygodniem pokonali na swoim stadionie Koronę II Kielce 3:0.
Sporo walki, lepsze i gorsze momenty zarówno z jednej, jak i drugiej strony. Tak wyglądał mecz Lewartu z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Trzy punkty zabrali jednak goście, którzy okazali się lepsi o jednego gola.
Chełmianka przed rokiem wygrała w Dębicy 3:0. W nowym sezonie wynik był bardzo podobny, bo tym razem drużyna Grzegorza Bonina pokonała Wisłokę 3:1. Musiała jednak mocno popracować na trzy punkty, bo rywale w 90 minucie o mały włos nie doprowadzili do remisu.
Obok derbów Lublina mecz w Janowie Lubelskim był drugim hitem weekendu. Starcie Janowianki z Ładą też dostarczyło solidnej dawki emocji. Sędzia zawodów podyktował aż cztery rzuty karne. Trzy z nich zostały wykorzystane. Obie drużyny miały lepsze i gorsze momenty i ostatecznie podzieliły się punktami po remisie 2:2.
Tydzień temu Świdniczanka przegrywała do przerwy z Wisłą II Kraków 0:3, ale uratowała punkt. W sobotę podopieczni Łukasza Gieresza znowu musieli gonić. Tym razem w Połańcu z Czarnymi po 45 minutach było 0:2. Chociaż goście mieli swoje szanse, to musieli wracać do domu z pustymi rękami.
Jeden mecz i dwie kiepskie serie przerwane. Avia pokonała w sobotę na własnym stadionie Unię Tarnów 3:1. Dla żółto-niebieskich to dopiero... drugie ligowe zwycięstwo w tym roku (na 10 prób) i pierwsze w nowym sezonie. Swoje gole numer dwa i trzy w 2024 roku, a numer jeden i dwa w obecnych rozgrywkach strzelił za to Adrian Paluchowski.
Osiem goli, sporo ciekawych akcji i trochę dramaturgii. Sobotnie derby Lublina na pewno nie zawiodły. Jako pierwsi bramkę zdobyli młodzi piłkarze Motoru II. Lublinianka szybko jednak odpowiedziała, a ostatecznie rozbiła lokalnego rywala aż 6:2.
Motor w piątek zremisował na wyjeździe z GKS Katowice 0:0 i po czterech rozegranych meczach w PKO BP Ekstraklasie ma na koncie pięć punktów. Jak trenerzy obu ekip oceniają spotkanie beniaminków?
W poprzednim sezonie mecze z GKS Katowice nie były specjalnie udane dla Motoru Lublin. W piątkowy wieczór, już na poziomie PKO BP Ekstraklasy podopieczni Mateusza Stolarskiego pokazali się jednak na stadionie przy Bukowej z bardzo dobrej strony. Goście byli lepsi, groźniejsi i chyba można powiedzieć, że bezbramkowy remis z „Gieksą”, to był remis ze wskazaniem na żółto-biało-niebieskich.
W niedzielę Górnik Łęczna zagra na wyjeździe ze Zniczem Pruszków, a w piątek zielono-czarni pochwalili się jeszcze jednym transferem mającym na celu wzmocnieni linii ataku
Dobry występ Motoru Lublin w Katowicach. Starcie beniaminków zakończyło się jednak bezbramkowym remisem, chociaż sytuacji nie brakowało.
Wiosną Jarosław Czarniecki prowadził Potok Sitno, a latem przeniósł się do Omegi Stary Zamość. I już w drugiej kolejce jego nowy zespół zmierzył się z niedawno dowodzoną ekipą, która wywalczyła pierwsze w tym sezonie trzy punkty
Górnik Łęczna po bardzo dobrym początku sezonu liczy na kontynuowanie dobrej passy. W niedzielę o godz. 12 zielono-czarni zagrają na wyjeździe ze Zniczem Pruszków, który także na progu rozgrywek notuje bardzo dobre wyniki.
Były trener Motoru Lublin Goncalo Feio znów w ogniu krytyki. W rewanżowym meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji Legia Warszawa zremisowała 1:1 z Brondby Kopenhaga i wywalczyła przepustki do kolejnej rundy. Po meczu nie mówiło się jednak o grze piłkarzy, a zachowaniu trenera „Wojskowych”
GKS Katowice będzie kolejnym rywalem Motoru Lublin. W poprzednim sezonie „Gieksa” sprawiła żółto-biało-niebieskim mnóstwo problemów. Jak będzie tym razem? Przekonamy się w piątkowy wieczór. Spotkanie beniaminków zaplanowano na godz. 20.30. Transmisję zapowiada Canal + Sport.
Choć był to mecz pierwszej kolejki, to dla Wisły Puławy było to czwarte spotkanie w Betclic II Lidze w tym sezonie. Puławianie w środę na swoim stadionie pokonali w zaległym starciu Zagłębie II Lubin aż 5:1. Po końcowym gwizdku obu trenerom towarzyszyły odmienne emocje. Jak szkoleniowcy podsumowali to spotkanie?
Niespodzianka w Łaszczowie. Tamtejsza Korona urwała punkty typowanej do miejsca w czołówce Huczwie Tyszowce. Premierową wygraną w tym sezonie zapisała na swoje konto Pogoń 96 Łaszczówka
Rozmowa z Ivanem Brkicem, bramkarzem Motoru Lublin
W zaległym meczu pierwszej kolejki Betclic II Ligi Wisła Puławy nie dała żadnych szans rezerwom Zagłębia Lubin. Zespół dowodzony przez trenera Macieja Tokarczyka wygrał aż 5:1 i tym samym odniósł pierwsze, a zarazem bardzo efektowne zwycięstwo w tym sezonie
Dynamo Kijów swoje mecze w europejskich pucharach rozgrywa w tym sezonie na Arenie Lublin. We wtorek drużyna z Ukrainy pokonała kolejną przeszkodę w walce o Ligę Mistrzów. W trzeciej rundzie eliminacyjnej wyeliminowała szkocki Rangers FC po wyjazdowej wygranej 2:0.
W kadrze Motoru Lublin jest wielu zawodników, którzy dopiero w tym sezonie zaliczyli debiuty na poziomie PKO BP Ekstraklasy. W wieku 35 lat gry w elicie doczekał się chociażby Rafał Król. Trochę dłużej od kolegów z drużyny na pierwszy występ musiał poczekać Arkadiusz Najemski. Stoper opuścił początek nowego sezonu z powodu kontuzji. Wrócił już jednak do zdrowia i chociaż przeciwko Koronie Kielce zagrał tylko pół godziny, to od razu pokazał się z dobrej strony.
Pora nadrobić ligowe zaległości. W środę Wisła Puławy zmierzy się na swoim stadionie z rezerwami Zagłębia Lubin w zaległym meczu pierwszej kolejki Betclic II Ligi
We wtorek na Arenie Lublin doszło do historycznego wydarzenia. Pierwszy raz uniwersytet, w tym wypadku KUL i profesjonalny klub, czyli Motor Lublin postanowiły podpisać umowę o współpracy. Czego ma ona dotyczyć? Celem jest wzajemna promocja działań na rzecz popularyzacji nauki, badań, piłki nożnej oraz aktywności fizycznej wśród dzieci i młodzieży, ale nie tylko.
Jeden mecz i od razu zmiana na ławce. W sobotę rezerwy Motoru Lublin zainaugurowały sezon 24/25 w Tomaszowie Lubelskim. Drużyna Wojciecha Stefańskiego przegrała z tamtejszą Tomasovią aż 0:5. I jak się szybko okazało, po tym spotkaniu szkoleniowiec pożegnał się z posadą. Jego następcą został Kacper Stróż, który pracował w akademii żółto-biało-niebieskich.
W tym roku przypada jubileusz 550-lecia (1474-2024) Województwa Lubelskiego