

W niedzielę zostanie rozegrana ostatnia kolejka fazy zasadniczej. Po jej zakończeniu poznamy komplet zespołów, które zmierzą się ze sobą w barażach. W tym gronie na pewno zabraknie Górnika Łęczna, który sezon zakończy wyjazdowym meczem z GKS Tychy

W poprzedniej kolejce łęcznianie mieli jeszcze cień szansy na możliwość znalezienia się w barażach, ale remis 2:2 na swoim stadionie z Wisłą Płock przekreślił ostatecznie ich nadzieje. – Zagraliśmy całkiem dobry mecz i stworzyliśmy sobie wiele sytuacji. Strzeliliśmy dwie bramki i szkoda, że ten drugi gol padł tak późno. Myślę, że gdybyśmy mieli jeszcze pięć-sześć minut, to wykreowalibyśmy sobie kolejne szanse i moglibyśmy odnieść zwycięstwo. Drużyna podeszła do tego starcia z bardzo dobrym nastawieniem i chęcią wywalczenia trzech punktów. Dobrze przeanalizowaliśmy grę rywali, lecz zabrakło nam zimnej krwi przy wykończeniu akcji – cenił spotkanie z „Nagciarzami” Adam Deja, kapitan Górnika.
Przed ostatnią kolejką niewiadomych jest już bardzo mało. Awans do PKO BP Ekstraklasy wywalczyła już wcześniej Arka Gdynia, a po ostatniej serii gier promocję świętował też Bruk-Bet Termalika Nieciecza. W barażach zagrają Wisła Płock, Wisła Kraków, Miedź Legnica i Polonia Warszawa, a sezon spadkiem zakończą Stal Stalowa Wola i Warta Poznań. W niedzielę wieczorem poznamy ostatni zespół, który zostanie zdegradowany.
Górnik w 34. kolejce zagra na wyjeździe z GKS Tychy, a dla obu zespołów będzie to mecz o siódme miejsce w tabeli (wygrany na pewno je zajmie, a przy remisie wyprzedzić oba zespoły może Znicz Prszków) – Bardzo żałujemy, że straciliśmy szanse na awans do baraży. Drużyna świetnie się zgrała i wytworzyła się naprawdę świetna atmosfera. Na początku rundy wiosennej przydarzyło nam się kilka porażek. Później punktowaliśmy, ale brakowało stabilności – ocenia Deja. – Został nam ostatni mecz sezonu i postaramy się wycisnąć z niego jak najwięcej. Pojedziemy na to spotkanie z jak najlepszym nastawieniem i powalczymy o zwycięstwo, aby zakończyć sezon w dobrych nastrojach – zapewnił pomocnik Górnika.
Czy w ostatniej kolejce trener Pavol Stano nieco „namiesza” w wyjściowym składzie? W starciu przeciwko Wiśle Płock dobrą zmianę dał Solo Traore, który ożywił poczynania łęcznian w ofensywie. Z kolei asystę dołożył Marcel Masar i być może obaj ci zawodnicy będą mieli możliwość występu od pierwszej minuty.
Początek niedzielnego meczu w Tychach zaplanowano na godzinę 17.30. O tej samej porze rozpocznie się także pozostałe osiem spotkań, a na antenie TVP Sport przeprowadzona zostanie pierwsza w historii Betlic I Ligi Multiliga. Dodatkowo każdy z dziewięciu meczów ostatniej kolejki będzie można obejrzeć na pod adresem sport.tvp.pl.
Solo Traore w meczu z Wisłą Płock dał bardzo dobrą zmianę. Czy w Tychach dostanie szansę gry od pierwszych minut?
Kacper Pacocha/Górnik Łęczna
