

W bardzo ważnym dla końcowego układu tabeli spotkania Wisła Puławy zremisowała bezbramkowo na swoim stadionie z innym zespołem walczącym o zachowanie ligowego bytu – Olimpią Grudziądz

W poprzedniej kolejce Wiślacy zagrali jedno z najlepszych, jeśli nie najlepsze spotkanie w poprzednim sezonie i grając przez niemal całą drugą połowę w osłabieniu wygrali w Sosnowcu z tamtejszym Zagłębiem 4:1. Dlatego w ramach 32. kolejki podopieczni trenera Macieja Tokarczyka chcieli pójść za ciosem i pokonać na swoim terenie z zajmującą 12. miejsce Olimpią Grudziądz.
Jesienią puławianie wygrali na terenie rywala dlatego kibice Wisły liczyli, że wiosną ich ulubieńcy powtórzą wynik z pierwszej części sezonu.
Piątkowy mecz otwierający 32. kolejkę Betclic II Ligi nie był porywającym widowiskiem. Optyczną przewagę mieli goście, ale przed przerwą nie udało im się jej udokumentować golem. Po zmianie stron było niewiele lepiej. Gospodarze przez całe spotkanie zdołali oddać tylko jeden celny strzał, a gościom ta sztuka udała się ledwie trzy razy. Efekt? Bezbramkowy remis, który nie może zadowalać żadnej ze stron. Dla ekipy z Puław był to dopiero trzeci w tym sezonie podział punktów, a drugi na własnym stadionie.
Po piątkowym meczu Olimpia utrzymała 12. lokatę, a Wiślacy wciąż plasują się dwa miejsca niżej i ich szanse na bezpośrednie utrzymanie lekko zmalały. Sytuacja nie jest jednak jeszcze beznadziejna i wszystko wskazuje na to, że kibice do ostatniej kolejki będą drżeć o ligowy byt Dumy Powiśla.
W następnej kolejce Wisła zagra na wyjeździe z Rekordem Bielsko-Biała. I jeśli sięgnie tam po trzy punkty będzie bardzo blisko uniknięcia bezpośredniego spadku do Betclic III Ligi. Mecz zaplanowano na niedzielę pierwszego czerwca o godzinie 14.
Wisła Puławy – Olimpia Grudziądz 0:0
Wisła: Wróblewski – Kargulewicz, Waleńcik, Waliś, Stromecki, Gałązka – Dziedzic, Wiktoruk, Polowiec, Szymanek (85 Kwaczreliszwili) – Juszczyk.
Olimpia: Górski – Kobryń, Kostkowski, Sikorski, Klimczak – Rychert (85 Bonikowski), Sewerzyński, Frelek, Cichoń, Gutowski (78 Kaczmarek) – Mas (89 Guzdek).
żółte kartki: Szymanek – Klimczak.
sędziował: Sylwester Rasmus (Toruń).
