Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Nie tak miał wyglądać mecz Wisły Grupa Azoty z Polonią Warszawa. Puławianie nieźle zaczęli, ale przegrali ważne spotkanie z rywalem ze strefy barażowej 0:2. Kluczowa dla losów spotkania była sytuacja z doliczonego czasu gry w pierwszej połowie. Rywale zdobyli wówczas pierwszego gola z rzutu wolnego, a dodatkowo czerwoną kartkę obejrzał Łukasz Wiech.
Po czterech kolejkach w 2023 roku tylko dwa kluby mogą się pochwalić kompletem punktów. To Znicz Pruszków i Motor Lublin. Na więcej liczyła na pewno Wisła Grupa Azoty, która jeszcze na wiosnę nie przegrała. Z drugiej strony dopisała do swojego konta tylko sześć punktów.
Kibice Motoru z niepokojem czekali w czwartek na decyzję Komisji Dyscyplinarnej PZPN, w sprawie Goncalo Feio. Ostatecznie trener drużyny z Lublina będzie mógł dalej prowadzić drugoligowca. Portugalczyk otrzymał karę dyskwalifikacji na rok, ale jej wykonanie zostało zawieszone na okres dwóch lat
Chyba nikt nie będzie zaskoczony tą informacją. Paweł Tomczyk, który ostatnio był prezesem i dyrektorem sportowym Motoru nie wróci już do pracy w klubie. We wtorek złożył wypowiedzenie.
Wisła Grupa Azoty nie poszła za ciosem. Po wygranej z liderem tabeli puławianie w niedzielę tylko zremisowali 3:3 z rezerwami Zagłębia Lubin. Mecz, zwłaszcza w drugiej połowie dostarczył sporej dawki emocji, ale pewnie kibice Dumy Powiśla woleliby skromne 1:0 po nudnym spotkaniu i trzy punkty.
Po pierwszej połowie chyba niewiele osób spodziewało się, że Motor pokona Pogoń Siedlce tak wysoko W starciu z byłym trenerem, Markiem Saganowskim żółto-biało-niebiescy rozbili rywali 4:1. Dla „Sagana” to była pierwsza ligowa porażka w nowym klubie.
Tylko dwie drużyny w tym roku nie zdobyły nawet punktu. To Górnik Polkowice i Zagłębie II Lubin. To właśnie „Miedziowi” będą w niedzielę kolejnym rywalem Wisły Grupa Azoty (godz. 14). Jeżeli piłkarze Mariusza Pawlaka marzą o awansie, to takie spotkania muszą wygrywać.
W sobotę na Arenie Lublin szykuje się bardzo ciekawy wieczór. Motor zmierzy się z prowadzoną przez Marka Saganowskiego Pogonią Siedlce. Początek spotkania zaplanowano na godz. 17.
Duże wyróżnienie dla zawodnika Motoru Lublin. Filip Luberecki, czyli jeden z zimowych nabytków żółto-biało-niebieskich otrzymał powołanie do reprezentacji Polski U-18.
Są pierwsze gole i pierwsze zwycięstwo Wisły Grupa Azoty. Puławianie rzutem na taśmę pokonali u siebie lidera tabeli – Kotwicę Kołobrzeg 2:1 po akcji rezerwowych.
Motor w trzecim meczu ligowym w tym roku odniósł trzecie zwycięstwo. Tym razem żółto-biało-niebiescy pokonali na wyjeździe KKS Kalisz 1:0. Jak trenerzy obu ekip oceniają to spotkanie?
Na wiosnę piłkarze Wisły Grupa Azoty nie mają się na razie specjalnie, czym chwalić. W dwóch meczach zanotowali dwa bezbramkowe remisy. W najbliższej serii gier też nie będzie łatwo o komplet punktów. W niedzielę na stadionie MOSiR w Puławach pojawi się lider – Kotwica Kołobrzeg, a spotkanie rozpocznie się o godz. 15.
Motor przeżywał w Kaliszu trudne chwile, ale po raz kolejny lublinianie pokazali charakter. Podopieczni Goncalo Feio pokonali wicelidera tabeli na jego boisku 1:0. Dla rywali była to pierwsza domowa porażka w tym sezonie.
Zgodnie z zapowiedziami, w czwartek Komisja Dyscyplinarna Polskiego Związku Piłki Nożnej rozpoczęła postępowanie przeciwko trenerowi Motoru Goncalo Feio. Na razie nie zapadły jednak żadne decyzje, a szkoleniowiec ma stawić się w PZPN w następny czwartek.
Chyba niewiele osób spodziewało się takiego zakończenia konfliktu w Motorze Lublin. Główny akcjonariusz klubu Zbigniew Jakubas ogłosił na wtorkowej konferencji prasowej, że trener Goncalo Feio nadal będzie prowadził drużynę. Na trzy miesiące zawieszony został za to prezes Paweł Tomczyk. Jego miejsce zajmie Robert Żyśko. Rzeczniczką prasową nie będzie już także Paulina Maciążek.
Niedzielne wydarzenia po meczu Motor – GKS Jastrzębie spowodowały, że dalsza przyszłość w klubie z Lublina trenera Goncalo Feio stanęła pod dużym znakiem zapytania. Na wtorek zaplanowano nadzwyczajne posiedzenie Rady Nadzorczej Spółki Motor Lublin SA, na której ma zapaść decyzja w sprawie szkoleniowca.
Szokujące wieści po meczu Motoru Lublin z GKS Jastrzębie. Jak napisał na twitterze Krzysztof Stanowski trener żółto-biało-niebieskich Goncalo Feio miał uderzyć prezesa Pawła Tomczyka w głowę. Szef klubu wylądował w szpitalu.
Piłkarze Motoru znowu zrobili swoje. W niedzielę pokonali na Arenie Lublin GKS Jastrzębie 2:1. Dzięki temu awansowali na ósme miejsce w tabeli, a do strefy barażowej tracą już jedynie sześć punktów. Za tydzień żółto-biało-niebieskich czeka kolejne, arcyważne spotkanie – na wyjeździe z KKS Kalisz.
Drugi mecz rundy wiosennej i drugi remis 0:0 Wisły Grupa Azoty. Puławianie tym razem podzielili się punktami z Radunią Stężyca. W końcówce Adrian Paluchowski wpakował piłkę do siatki, ale gol nie został uznany ze względu na pozycję spaloną doświadczonego napastnika.
Motor przegrał w środę w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa 0:3. Na konferencji prasowej po meczu trener gospodarzy Goncalo Feio przyznał, że rywale byli zdecydowanie lepsi. Kolejny raz skrytykował także prezesa klubu Pawła Tomczyka i MOSiR. – Jesteśmy chyba jedynym klubem w Polsce, gdzie prezes jest smutny po zwycięstwach zespołu, a zadowolony po porażkach, bo ma tam kolegów – powiedział Feio.
Momenty były, ale na lidera PKO BP Ekstraklasy to jednak za mało. Motor robił co mógł jednak w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski musiał uznać wyższość Rakowa Częstochowa. Drużyna Marka Papszuna wygrała na „cichej” Arenie Lublin 3:0.
O takich meczach mówi się, że jedna drużyna musi, a druga tylko może. Murowanym faworytem w środowym ćwierćfinale będzie Raków Częstochowa. Piłkarze Motoru nie mają jednak nic do stracenia i na pewno postarają się o niespodziankę. Pierwszy gwizdek arcyciekawego spotkania w Lublinie o godz. 20.30. Transmisję będzie można również obejrzeć na Polsacie Sport.
W środowy wieczór piłkarze Motoru po raz trzeci w historii klubu zagrają w ćwierćfinale Pucharu Polski. Wcześniej tej sztuki dokonali w sezonach: 78/79 i 81/82. W obu przypadkach musieli uznać wyższość rywali. Tym razem też łatwo nie będzie, bo na Arenie Lublin zamelduje się Raków Częstochowa – lider ekstraklasy, który dodatkowo spróbuje trzeci raz z rzędu zdobyć puchar.
W pierwszym meczu ligowym 4:2 dla ekipy z Puław. W sparingu, który odbył się już po zakończeniu rundy także 4:2, chociaż tym razem dla Siarki. Kibice spodziewali się, że na inaugurację drugiej rundy znowu obejrzą jakieś gole, a tymczasem Wisła Grupa Azoty bezbramkowo zremisowała z zespołem z Tarnobrzega.
Przy okazji podpisania nowej umowy z Grupą Azoty Puławy działacze Wisły zapowiadali, że na stulecie istnienia klubu będą chcieli powalczyć o awans do I ligi. Misja rozpoczyna się w sobotę, od meczu z Siarką (godz. 13). Trzeba jeszcze dodać, że w drugiej rundzie zespół będzie występował pod nazwą Wisła Grupa Azoty Puławy.