Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

III liga gr. IV

10 stycznia 2023 r.
19:18

Koniec Lublinianki coraz bliżej? "Nie mamy gdzie trenować i z kim trenować"

0 15 A A
(fot. Piotr Michalski)

Lublinianka w tym tygodniu ma mieć nowego prezesa. Piłkarze stracili już jednak resztki nadziei, że uda się uratować klub. Niektórzy rozglądają się za nowymi pracodawcami, bo zespół w tym momencie nie trenuje

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W poniedziałek drużyna Roberta Chmury miała rozpocząć przygotowania do rundy wiosennej. Miała, ale skończyło się na planach. Po rezygnacji prezesa Pawła Brzuskiewicza zawodnicy nawet nie wiedzą, z kim mieliby rozmawiać w sprawie rozwiązania swoich kontraktów.

– W tym momencie nie mamy gdzie trenować, z kim trenować i w ogóle nie wiemy, co będzie dalej. Nie spodziewamy się jednak żadnych pozytywnych wieści. Był okres zimowy, w którym trzeba było podjąć odpowiednie kroki. Nic jednak nie zostało zrobione. Nikt z nami nie rozmawiał i szczerze mówiąc ja nie chcę już ani jednego dnia dłużej pracować w takich warunkach – przyznaje Robert Chmura, trener ekipy z Wieniawy.

Prezes Brzuszkiewicz na początku grudnia zapowiadał na naszych łamach, że klub potrzebuje 150 tysięcy złotych, żeby przetrwać. Pomoc nie przyszła jednak z miasta, niewiele wniosła także zbiórka założona w internecie. A pod koniec grudnia prezes zrezygnował ze stanowiska. – W związku z jedynie markowanym zainteresowaniem instytucji samorządowych pomocy klubowi, szeregiem niejasnych decyzji poprzedników, brakiem koniecznej do uporządkowania sytuacji w klubie dokumentacji i niechęcią osób posiadających wiedzę na temat sytuacji klubu do współpracy, nie pozostaje mi nic, jak złożyć – z ogromnym bólem serca i rozgoryczeniem odnośnie już wykonanej pracy – rezygnację ze pełnionego stanowiska – napisał w oświadczeniu Paweł Brzuszkiewicz.

Jeszcze jeden prezes?

Trudno na sto procent wyrokować, co wydarzy się w najbliższych dniach. Wygląda na to, że wkrótce w klubie pojawi się nowy prezes. – W czwartek ma się zebrać rada nadzorcza klubu, zostanie wybrany nowy prezes i to on będzie podejmował decyzje – mówi nam Andrzej Posłajko, właściciel Lublinianki.

A jak do całej sytuacji odnoszą się piłkarze? Kapitan zespołu Tomasz Brzyski przyznaje, że nie będzie składał wniosku o rozwiązanie kontraktu z klubem. – Nie wznowiliśmy treningów zgodnie z planem i chyba już nie wznowimy – mówi popularny „Brzytwa”, który wrócił na stare śmieci, żeby zakończyć karierę w swoim pierwszym klubie. – Ja nie będę rozwiązywał umowy, po prostu skończę z graniem. Z tego co wiem niektórzy szukają sobie nowych drużyn, ale trudno im się dziwić, ile można czekać? Naprawdę długo wytrzymaliśmy. Chwała chłopakom za to, że grali tak długo za darmo. W ostatnich miesiącach została wypłacona jedna pensja, ale trzeba pamiętać, o tym, że ci, którzy byli w drużynie także w poprzednim sezonie mają jeszcze większe zaległości, z czwartej ligi. Policzyłem sobie to wszystko i u niektórych te zaległości wynoszą już 11 miesięcy. Chcielibyśmy zostać, bo widzimy ten potencjał w zespole, ale nikt nie będzie grał za darmo. Prezesi się zmieniali w ostatnich miesiącach często, ale sytuacja klubu już nie. Zawodnicy mają dosyć, trener też i trudno się temu wszystkiemu dziwić – wyjaśnia Tomasz Brzyski.

Przyznaje też, że spodziewał się, że jego powrót do Lublinianki będzie wyglądał zupełnie inaczej. – Chciałem wrócić i pomóc, bo jestem wychowankiem tego klubu. Myślałem, że moje doświadczenie może się przydać i że zbudujemy tutaj coś fajnego. Nikt nie chciał mnie jednak słuchać. Parę ładnych lat w piłce spędziłem i myślę, że mógłbym podpowiedzieć, jak klub powinien funkcjonować. Działacze wiedzieli jednak lepiej. Zrobiliśmy awans do trzeciej ligi, ale chyba niepotrzebnie, bo teraz klub może przestać istnieć – mówi były gracz Legii Warszawa.

Obiecanki cacanki

Wyjaśnia też, że najgorsze w tym wszystkim jest to, że drużyna wiele razy słyszała zapewnienia, że pieniądze się pojawią i że sytuacja się poprawi.

– Trener Chmura zebrał tutaj naprawdę ciekawy skład i pokazaliśmy, że w normalnych okolicznościach moglibyśmy powalczyć. Działacze mówili nam, żeby się nie martwić, że za parę tygodni będzie lepiej. A niedługo później przychodzili, że pieniędzy jednak nie ma. To niepoważne i chore, jak nie masz środków, to po co pchasz się do klubu? Ja staram się zawsze mówić prawdę, a w tym wypadku trzeba po prostu przyznać, że brali się za to niepoważni ludzie, którzy nie mają bladego pojęcia o prowadzeniu klubu, myśleli, że wszystko łatwo pójdzie. Okazało się jednak, że trzeba się na tym znać, to nie jest takie proste, jak się wydaje – zapewnia „Brzytwa”.

– Pierwszy raz spotkałem się z taką sytuacją, że nie ma w klubie osoby, która poinformowałaby drużynę, co się dzieje i w jakim w ogóle kierunku zmierzamy. Do mnie dzwonią inni zawodnicy, ale ja nie mam pojęcia, co wydarzy się w najbliższych dniach czy tygodniach. Zadłużenie klubu sięga podobno 400 tysięcy złotych, a tak naprawdę w tym momencie w klubie nie ma nic. Naprawdę wielki szacunek dla drużyny, że w tych wszystkich okolicznościach jakoś dawaliśmy radę na boisku. W ostatnich miesiącach żyliśmy jeszcze nadzieją i jednak patrzyliśmy na to wszystko z jakimś optymizmem, że jednak coś się ruszy. Teraz chyba wszyscy już zrezygnowali – mówi kapitan Lublinianki.

e-Wydanie
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Tak ma wyglądać scena
film

Telewizja Republika już promuje swój "wystrzałowy Sylwester" w Chełmie

Telewizja Republika potwierdza i odkrywa karty. Wiadomo już, kto wystąpi na imprezie sylwestrowej w Chełmie. Królować będzie disco-polo.

Górnik Łęczna w czołówce Betclic I Ligi. Jaka to była jesień dla zielono-czarnych?

Górnik Łęczna w czołówce Betclic I Ligi. Jaka to była jesień dla zielono-czarnych?

Górnik Łęczna latem tego roku przeszedł gruntowną przebudowę, a jej głównym architektem był Pavol Stano, który po odejściu z klubu jego legendy – Veljko Nikitovicia – poza funkcją trenera wziął na siebie również rolę dyrektora sportowego. Jesień w wykonaniu zielono-czarnych miała różne fazy. Zaczęło się od mało efektownej gry i zwycięstw by później przez długi okres sytuacja się odwróciła. Rezultaty były gorsze, a postawał piłkarzy całkiem niezła. W końcówce roku udało się jednak wrócić do strefy barażowej

To wyczekiwana decyzja. Via Carpatia połączy się tutaj z A2

To wyczekiwana decyzja. Via Carpatia połączy się tutaj z A2

To ważna decyzja, która otwiera furtkę do budowy kolejnego odcinka drogi ekspresowej S19 od granicy województwa mazowieckiego do Międzyrzeca Podlaskiego. Powstanie tu węzeł międzynarodowych tras.

Stoki przygotowują się do sezonu. W Chrzanowie ruszyło naśnieżanie

Stoki przygotowują się do sezonu. W Chrzanowie ruszyło naśnieżanie

Naturalnego śniegu jeszcze nie ma, ale skoro temperatura nocą zaczęła spadać poniżej zera, właściciele pierwszych ośrodków narciarskich na Lubelszczyźnie zaczynają odpalać swoje armatki. Na nowy sezon zaprasza m.in. NartRaj w Chrzanowie.

Dzisiaj zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Dzisiaj zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

Z lewej prof. Sabina Bober z KUL, z prawej wicestarosta puławski, Piotr Rzetelski z PSL-u
Puławy

Problem z żydowską tablicą od marszałka. Zabrakło miejsca na pamięć

W przedwojennych Puławach żyło 3600 Żydów. Podczas wojny cała ta społeczność została z miasta wygnana przez Niemców, a żydowska dzielnica zniszczona. Dzisiaj lokalne władze miasta i powiatu puławskiego mają problem ze znalezieniem miejsca na tablicę poświęconą ich pamięci.

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

BETCLIC III LIGA, GR. IV
18. KOLEJKA

Wyniki:

Podhale Nowy Targ - Pogoń Sokół Lubaczów 5-1
Unia Tarnów - Wiślanie Skawina 0-2
Chełmianka - Star Starachowice 1-1
Sandecja Nowy Sącz - Wisłoka Dębica 1-1
Świdniczanka Świdnik  - Podlasie Biała Podlaska 1-2
KSZO Ostrowiec Św. - Wisła II Kraków 2-1
Siarka Tarnobrzeg - Czarni Połaniec 2-1
KS Wiązownica - Lewart Lubartów 2-0
Korona II Kielce - Avia Świdnik przełożony

Tabela:

1. Sandecja 18 43 41-15
2. Podhale 18 38 36-26
3. Siarka 18 35 28-19
4. KSZO 18 34 29-23
5. Wisłoka 18 32 42-23
6. Chełmianka 18 32 40-26
7. Star 18 30 35-24
8. Avia 17 27 33-19
9. Podlasie 18 27 27-23
10. Korona II 17 26 29-26
11. Wiślanie 18 25 25-21
12. Wisła II 18 21 40-33
13. Czarni 18 20 26-40
14. Wiązownica 18 18 22-32
15. Pogoń Sokół 18 18 26-38
16. Świdniczanka 18 11 15-36
17. Lewart 18 10 15-43
18. Unia 18 3 12-54

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!