Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Najpierw straszono ją przestępcami i telefonem na podsłuchu, a potem rewizją. Seniorka z Chełma została oszukana metodą „na policjanta”.
Kobieta chciała szybko zarobić, ale dała się oszukać. Gdy zarejestrowała się na internetowej platformie inwestycyjnej kontakt z nią nawiązał rzekomy doradca finansowy. Za jego namową zaciągnęła kredyty i przelała pieniądze na wskazane przez niego rachunki bankowe. Straciła 65 tysięcy złotych.
100 tys. zł straciła 45-latka z powiatu krasnostawskiego, po tym jak zadzwonił do niej rzekomy policjant i poinformował ją, że jej oszczędności są zagrożone. Mogło być więcej, ale policja odzyskała 50 tys. zł. Mundurowi ostrzegają przed oszustwami.
Zamiast pomocy koleżance, mieszkanka powiatu ryckiego straciła prawie 3 tys. zł. policja ostrzega przed oszustwami w internecie.
34-latek skutecznie rozpraszał sprzedawców w chełmskich sklepach. Metodą na „przewałkę” ukradł 2 tysiące złotych.
Mężczyzna zgodnie z poleceniami zainstalował na komputerze „zdalny pulpit”. Oszuści tylko na to czekali.
43-latek z powiatu lubaczowskiego reklamę szybkiego zarobienia pieniędzy znalazł w internecie i postanowił zainwestować. Efekt? Oszuści naciągnęli go na ponad 90 000 złotych.
Mieszkanka Lublina już była gotowa przekazać 350 tys. zł rzekomemu funkcjonariuszowi CBŚP. 34-latek skuszony reklamą ze znanym influenserem stracił 200 tys. zł.
- Mamuś, stało się nieszczęście - kobieta usłyszała w słuchawce szloch córki, pracującej za granicą. Nogi się pod nią ugięły, jednak jak się okazało, to było zwykłe oszustwo.
Pukają do domów i nakłaniają na wymianę drzwi lub okien po okazyjnej cenie. Urzędnicy ostrzegają mieszkańców Radzynia Podlaskiego przed oszustami.
Mam na imię Paul. Gram na gitarze w znanym zespole - tak przedstawił się 52-latce z Lublina mężczyzna poznany przez internet. Nawiązali bliższą znajomość, która kosztowała kobietę naprawdę bardzo dużo.
Ukrywał się długo przed wymiarem sprawiedliwości, ale w końcu lubelscy policjanci namierzyli 37-letniego oszusta, który ludzi z całej Polski naciągał na wynajem domków nad morzem albo zagranicznych apartamentów.
52-latka z powiatu zamojskiego poznanemu w Internecie mężczyźnie podającemu się za belgijskiego podróżnika przelała łącznie blisko 220 tys. zł. Sądziła, że pomaga mu m.in. opłacić operację w Afryce. O tym, że to wszystko kłamstwa uświadomili ją znajomi
Włodawianka chciała zainwestować, ale straciła oszczędności życia. Przyczynił się do tego fałszywy doradca i „prokuratura”
200 tys. złotych stracił mieszkaniec powiatu łęczyńskiego. Przekonał go wizerunek znanego polityka umieszczony w ogłoszeniu dotyczącym inwestowania pieniędzy.
Mieszkanka z powiatu puławskiego straciła ponad 100 tys. zł na romansowanie z „amerykańskim żołnierzem”. Gdy skończyły się pieniądze, skończyła się także miłość.
Stracił 16 tys. zł. Ale mógł znacznie więcej. Na szczęście przed przekazaniem całych oszczędności oszustom 62-latka z powiatu puławskiego powstrzymała pracownica banku.
Kobieta podająca się za pracownicę banku w Hiszpanii wydała się 74-latkowi wiarygodna. I choć raz padł już ofiarą oszustów, to znów dał się nabrać. Stracił spore pieniądze.
Chciała spędzić czas w parku rozrywki. Na miejscu okazało się, że ma nieważne bilety
Ludzie zainwestowali swoje pieniądze, a firma z Białej Podlaskiej domów nie wybudowała i zamknęła działalność. Prokuratura wszczęła śledztwo.
Mieszkaniec powiatu lubelskiego liczył na szybki zysk w internecie. Przeliczył się i stracił 600 tys. złotych. Policja apeluje i ostrzega przed podejrzanymi formami szybkiego zysku.
Okradziony w zeszłym tygodniu Powiatowy Środowiskowy Dom Samopomocy w Górze Puławskiej otrzyma pieniądze na wynagrodzenia dla pracowników. Środki, łącznie 100 tys. zł, przekaże mu powiat puławski. Na czele placówki tymczasowo stanęła Joanna Rodzoch.
Kobieta podawała się za pracownika służby zdrowia lub opieki społecznej. Wchodziła do domów starszych ludzi, a następnie okradała ich z oszczędności. Seniorki z Lublina i Zamościa straciły w ten sposób łącznie ponad 30 tysięcy złotych.
Wczoraj do lubelskich policjantów zgłosiła się 66-letnia mieszkanka Lublina i opowiedziała o oszustwie, które skończyło się dla niej utratą wszystkich pieniędzy.
Środowiskowy Dom Pomocy Społecznej w Górze Puławskiej koło Puław został zaatakowany przez oszustów podających się za pracowników banku. Przestępcy wyczyścili konto placówki. Ta na razie nie ma pieniędzy nawet na wynagrodzenia. Zniknęła m.in. cała dotacja od wojewody lubelskiego.