Zaledwie 14-letni Michał Szubarczyk z Lublina nie przestaje zadziwiać. Do długiej listy sukcesów właśnie dorzucił mistrzostwo świata amatorów w snookerze, które wywalczył w Katarze.
Szubarczyk mimo młodego wieku od dawna nie jest postacią anonimową w świecie snookera. Na swoim koncie ma już sporo tytułów. W tym roku mógł się pochwalić chociażby triumfami w mistrzostwach Europy. Nastolatek okazał się najlepszy w kategoriach do lat 16 i 18. Z kolei w 2024 roku wygrał mistrzostwa świata U-21.
Tym razem stanął w szranki ze znacznie bardziej doświadczonymi zawodnikami. Podczas mistrzostw świata amatorów, które rozgrywane były w Dosze od początku imprezy prezentował wysoką formę. W fazie grupowej łatwo poradził sobie z rywalami. W pucharowej też zaczął z wysokiego c. Najpierw 4:0 pokonał Hussaina Khana z Indii.
Ciekawie zapowiadało się starcie w ćwierćfinale, bo rywalem Polaka okazał się Muhammad Asif. Pakistańczyk wygrał mistrzostwa amatorów przed rokiem. Tym razem musiał jednak obejść się smakiem, bo Szubarczyk okazał się lepszy 4:3. Dzięki temu medal miał już w kieszeni. Francuz Nicolas Mortreux nie miał najmniejszych szans w półfinale, bo tym razem Polak wygrał 5:1. A to oznaczało, że stanie przed szansą na zdobycia złota.
Co ciekawe, w finale 14-latek zmierzył się z... 18 lat starszym Alim Alobaidlim z Kataru. Ten z kolei triumfował w tych zawodach w 2023 roku. Chociaż to rywal rozpoczął zmagania od prowadzenia 1:0, to lublinian szybko odpowiedział z nawiązką i odskoczył na 4:1. Reprezentant gospodarzy jeszcze powalczył, ale nie był w stanie pokonać rewelacyjnego rywala, który ostatecznie, po trwającym prawie sześć godzin boju wygrał 5:2 i tym samym przeszedł do historii polskiego snookera.
