Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

8 lutego 2023 r.
12:36

Klasztor w Jabłecznej został Pomnikiem Historii. Będą z tego pieniądze

Autor: Zdjęcie autora Ewelina Burda
Namiestnik Piotr Dawidziuk liczy, że tytuł ułatwi staranie się o środki zewnętrzne na remont klasz
Namiestnik Piotr Dawidziuk liczy, że tytuł ułatwi staranie się o środki zewnętrzne na remont klasz (fot. klasztor w Jabłecznej )

Najstarszy w Polsce, bo istniejący nieprzerwanie od ponad pół tysiąca lat, prawosławny monaster w Jabłecznej (powiat bialski) stał się Pomnikiem Historii. Namiestnik tego miejsca, archimandryta Piotr Dawidziuk liczy, że dzięki temu łatwiej będzie można aplikować o fundusze zewnętrzne na remont klasztoru.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Pomnik Historii to jedna z pięciu form ochrony zabytków w Polsce.

– To podniesienie prestiżu naszego zabytku, ale też uznanie monasteru w Jabłecznej za rzeczywiście duchową spuściznę Polski – mówi namiestnik klasztoru prawosławnego św. Onufrego, który jest uważany za najstarszy zabytek prawosławia na ziemiach polskich. Jako jeden z nielicznych nie przyjął postanowień unii brzeskiej z 1595 roky, uniknął też likwidacji w późniejszych wiekach.

Klasztor położony jest trochę z dala od cywilizacji, nad Bugiem, pośród pól. Ale złota kopuła cerkwi góruje nad okolicą. Przed I wojną światową w klasztorze mieszkało 80 mnichów, a dzisiaj jest ich kilku.

Początki monasteru sięgają końca XV wieku. Jak głosi legenda, powstał w miejscu, gdzie zatrzymała się ikona świętego Onufrego, płynąca z wodami Bugu do rybaków. Mieszkańcy uznali zdarzenie za znak szczególnego błogosławieństwa. Wybudowali monaster, a świętego Onufrego mianowali jego patronem.

– Jak się wczyta rozporządzenie prezydenta, to wynika z niego, że jest to (nadanie statutu Pomnika Histroii - red.) również docenieniem tradycji monastycznej, jej ciągłości – zauważa archimandryta Piotr Dawidziuk . Jego zdaniem, to również wyróżnienie dla całej Cerkwi Prawosławnej w Polsce.

Namiestnik liczy, że za tytułem pójdą też pieniądze.

– Mam nadzieję, że współpraca ze wszystkimi instytucjami, które zajmują się ochroną zabytków będzie jeszcze lepsza. Pomniki historii mają dodatkowe punkty przy aplikowaniu o środki zewnętrzne. Ale najpierw trzeba przygotować dobry wniosek – zaznacza duchowny. A potrzeb w klasztorze nie brakuje. – Tak naprawdę, jak kończy się jeden remont, to konieczny jest kolejny. Obecnie trzeba wymienić przeciekający dach, wzmocnić fundamenty w starej części budynku.

Przyda się też termomodernizacja klasztoru. Kilka lat temu modernizowany był dom pielgrzyma. – Zależy nam, by utrzymać monaster w doskonałym stanie – nie ukrywa namiestnik. 

W 2020 roku dzięki dotacji z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków udało się też odnowić XVI–wieczne ikony św. Onufrego oraz Jabłeczyńskiej Matki Bożej, na których pojawiły się ślady pleśni. W 1990 roku te zabytkowe ikony z klasztoru skradziono, ale odzyskano je w 1994 roku po zapłaceniu złodziejom 10 tys. dolarów okupu.

Jednak, monaster to nie tylko zabytek.

– Gdy wybuchła wojna w Ukrainie, daliśmy tu schronienie 30 uchodźcom. Byli u nas pół roku – wspomina duchowny. – Później pomogliśmy im znaleźć mieszkania, pracę czy szkołę dla dzieci. Porozjeżdżali się, ale każdy znalazł gdzieś swoje miejsce i z każdym mamy kontakt – przyznaje archimandryta i zaprasza wszystkich do zwiedzania klasztoru, bez względu na wyznanie.

Pomnik Historii ustanawiany jest rozporządzeniem Prezydenta RP na wniosek Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Na liście są teraz 123 takie obiekty.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Edach Budowlani Lublin odnieśli czwarte zwycięstwo w sezonie

Edach Budowlani Lublin wskoczyli na czwarte miejsce w tabeli

Edach Budowlani Lublin pokonali na wyjeździe Budmex Rugby Białystok. Była to czwarta wygrana lublinian w sezonie

Najmłodsi mieszkańcy będą zadowoleni. Ale muszą poczekać do września

Najmłodsi mieszkańcy będą zadowoleni. Ale muszą poczekać do września

To już półmetek. W Łukowie powstaje nowe miejskie przedszkole i żłobek. Otwarcie zaplanowano we wrześniu przyszłego roku.

 Pani zabiła pana, chociaż go w sumie lubiła
Z ARCHIWUM „Z” CZYLI HistoriE sprzed lat

Pani zabiła pana, chociaż go w sumie lubiła

Była ósma rano, kiedy 23 kwietnia 1960 roku przed kamienicę przy ul. Pawiej 15 w Lublinie podjechało kilka milicyjnych radiowozów. W jednym z nich przyjechał prokurator, w pozostałych była m.in. ekipa techników kryminalistyki. Wszyscy zeszli na dół – do jednej z piwnic. Po chwili na ulicy zaroiło się od licznych gapiów. Niektórzy spóźnili się przez to do pracy. Wszyscy powtarzali krążącą od dłuższego czasu plotkę, że milicja wpadła na trop zaginionego przed trzema laty jednego z mieszkańców owej kamienicy.

Laura GIl (z lewej) rozegrała znakomite zawody

AZS UMCS Lublin pewnie pokonał Energę Toruń

Podopieczne Karola Kowalewskiego nie miały problemów z pokonaniem Energii Toruń.

Górnik Łęczna gonił wynik i podzielił się punktami ze Zniczem Pruszków

Górnik Łęczna gonił wynik i podzielił się punktami ze Zniczem Pruszków

W niedzielę na boisku w Łęcznej zmierzyły się ze sobą dwie jak dotąd najsłabsze drużyny Betclic I Ligi czyli Górnik Łęczna i Znicz Pruszków. Obie z nich celowały w zwycięstwo, ale jak to często bywa w starciach o przysłowiowe „sześć punktów” spotkanie zakończyło się remisem

Jan Mazurek, autor książki z uzasadnionym zadowoleniem prezentuje swe piłkarskie dzieło

Gram o spadek, czyli historia niepodrabialnego „Franza”

Rozmowa z Jankiem Mazurkiem, naszym redakcyjnym – od niedawna - kolegą, autorem książki „44 sceny z życia Franciszka Smudy”, która w tym tygodniu ukazała się na wydawniczym rynku.

Po dobrym meczu KPR Padwa Zamość rozbiła Stal Gorzów Wielkopolski 42:28

Efektowne zwycięstwo Padwy Zamość przed własnymi kibicami

KPR Padwa Zamość rozgromiła Stal Gorzów Wielkopolski 42:28

Rodion Serdiuk na dłużej zapamięta mecz z Motorem II Lublin

Hat-trick obrońcy, czyli Hetman dalej robi swoje. Janowianka wskoczyła na podium

W ramach jedenastej kolejki nie brakowało ciekawych meczów. Już w piątek Orlęta Spomlek zremisowały u siebie z Tomasovią. Dzień później Lewart wygrał w Biłgoraju, a Hetman nie miał problemów z pokonaniem rezerw Motoru.

Wizualizacja pięknie zapowiadającego się stadionu przeszła do historii, ale historia toczy się dalej, zmierzając do sądowych sal

„Zawsze jesteśmy gotowi do rozmów”, czyli sprawa nowego stadionu żużlowego którego nie będzie

W ostatnich dniach konsorcjum firm Kavoo Investz Poznania oraz Sybilski, Wesoły and Partners Construction z Wrocławia wydało oświadczenie w sprawie konfliktu z lubelskim Ratuszem. Rzecz dotyczy oczywiście niedoszłej budowy nowego stadionu żużlowego. O tej grząskiej jak tereny zalewowe Bystrzycy sprawie porozmawialiśmy z prezesem Kavoo Invest, Wojciechem Ryżyńskim.

Wczoraj wieczorem doszło do tragicznego wypadku w Kijanach

Tragiczny wypadek w Kijanach. Nie żyje 85-letnia kobieta

Nie udało się uratować życia 85-letniej mieszkanki Kijan potrąconej przez audi. Kobieta zmarła mimo reanimacji.

Maria Prieto O’Mullony to nie tylko liderka PGE MKS El-Volt Lublin, ale również ważna postać reprezentacji Hiszpanii

Zawodniczki PGE MKS El-Volt Lublin mają za sobą pracowity tydzień

Dla kibiców w naszym kraju najważniejsze jest oczywiście zgrupowanie reprezentacji Polski, gdzie obecnie przebywają Aleksandra Rosiak i Paulina Wdowiak. Obie nasze zawodniczki zagrały w meczu otwierającym rozgrywki EHF Euro Cup, w którym Biało-Czerwone w Mielcu podejmowały Słowację. Samo spotkanie było jednostronnym widowiskiem, a Polki dominowały i wygrały 28:20.

Pasta z Lubelszczyzny
Złota Setka

Pasta z Lubelszczyzny

Pasta po włosku, to makaron. A makron, to Lubella. O tym, jak wyglądała droga od młyna Krauzego po nowoczesny zakład, o znaczeniu firmy dla regionu i o tym, co przed Lubellą w przyszłości – rozmawiamy z Mirosławem Pastuszakiem, dyrektorem Zakładu Lublin.

Zaginiony ukrył się przed policją za fotelem

Ukrywał się w lesie, wpadł podczas włamania. Kiepska podróbka Janosika

Rodzina szukała go od wiosny. 38-latek z gminy Siemień odnalazł się w dość nietypowy sposób – podczas włamania. Zaginiony mężczyzna od miesięcy nie wracał do domu, bo ukrywał się w lesie.

Inauguracja roku akademickiego KUL
galeria

Inauguracja roku akademickiego KUL

Uroczystość rozpoczęła się Mszą Świętą w Kościele Akademickim, której przewodniczył JE bp František Trstenský, biskup spiski. Po nabożeństwie, w auli CTW Collegium Aegidianum odbyła się część oficjalna.

Tam gdzie zaczyna się niebo. 35 lat Klubu Pilotów Doświadczalnych
Chełm
galeria

Tam gdzie zaczyna się niebo. 35 lat Klubu Pilotów Doświadczalnych

Chełm na trzy dni zamienił się w centrum polskiego lotnictwa. W Państwowej Akademii Nauk Stosowanych spotkali się ci, którzy od dekad przesuwają granice możliwości w powietrzu — piloci, inżynierowie i konstruktorzy z Klubu Pilotów Doświadczalnych, Inżynierów Prób w Locie i Spadochronowych Skoczków Doświadczalnych. Ich wspólna pasja i doświadczenie tworzą historię polskich skrzydeł od 35 lat.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium