(fot. Maciej Kaczanowski)
Zaostrza się spór o zarobki w lubelskiej kopalni Bogdanka. Związki zawodowe domagają się 15-procentowych podwyżek i już grożą wejściem w spór zbiorowy.
Na początek kilka liczb. W Grupie Kapitałowej Bogdanka pracuje 5 746 osób, a w samej spółce Lubelski Węgiel Bogdanka zatrudnionych jest (stan na koniec września) 4 875 pracowników. Średnie zarobki w tej pierwszej wynoszą 8 tys. zł, a w LW są wyższe o 600 złotych.
Te kwoty nie uwzględniają pieniędzy z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, a stąd pochodzą środki na np. dofinansowanie do wczasów, dopłaty do biletów do kina czy teatru, koszty ubezpieczeń grupowych i Pracowniczych Planów Emerytalnych, czyli dobrowolnego odkładania na emeryturę.
Teraz pracownicy walczą o podwyżki. Już w listopadzie związki zawodowe wystosowały swoje żądania. – Po wyczerpujących konsultacjach wśród załogi oraz po międzyzwiązkowych ustaleniach wypracowaliśmy następujące postulaty, które zostały wniesione do Zarządu LW „Bogdanka” S.A z wnioskiem o podjęcie rozmów płacowych na 2021/2022 rok – napisali w jednej z pierwszych informacji dla pracowników.
Te postulaty to m.in. wzrost średniego wynagrodzenia o 15 procent, czyli do poziomu 10 100 zł czy podniesienie kwoty na dojazd do pracy do 12 złotych dziennie.
Na razie porozumienia nie ma, a sytuacja się zaostrza. Związki zawodowe właśnie poinformowały, że może dojść do sporu zbiorowego w spółce.
Artur Brzozowski, przewodniczący działającego w kopalni ZZ „Kadra” wyjaśnia, że pracownicy dają szefostwu spółki czas do 21 grudnia na negocjacje. – W tym terminie chcemy, aby zostało podpisane porozumienie płacowe – mówi i dodaje, że ostatnie takie uzgodnienia i tym samym podwyżki (o 4,5 proc.) weszły w życie w lipcu tego roku. – Jednak potem w kraju wydarzyło się wiele rzeczy. Mam na myśli głównie inflację i wzrost cen towarów i usług. Chcemy nowym porozumieniem zniwelować skutki tych procesów – dodaje Brzozowski.
Władze starają się studzić emocje towarzyszące rozmowom. – Negocjacje płacowe są zawsze obarczone pewnym czynnikiem emocjonalnym. Zarząd musi patrzeć bardzo racjonalnie na postulaty i oczekiwania, przede wszystkim decyzje nie mogą zachwiać stabilności funkcjonowania spółki – informuje Dorota Choma, główny specjalista ds. komunikacji korporacyjnej w LW Bogdanka i dodaje, że kierownictwo spółki zaproponowało pracownikom wypłatę nagrodę za wynik, która będzie wypłacona na początku przyszłego roku.
– Koszt postulatów strony społecznej to ok. 150 mln zł – dodaje Choma i porównuje tę kwotę do zysku wypracowanego przez firmę przez trzy kwartały tego roku. Wyniósł on ponad 165 mln zł.
– Jak widać podwyżki pochłonęłyby całość wypracowanych dotąd środków, rodzi się więc pytanie z czego finansować bieżącą działalność, inwestycje i działania zabezpieczające przyszłości Bogdanki – dodaje: – Oczywiście zarząd widzi to, co dzieje się dookoła - wzrost inflacji czy rosnące ceny produktów i usług, stąd chęć dalszych rozmów i znalezienia rozsądnego rozwiązania.
Zgodnie z ostatnim raportem spółki, w trzecim kwartale tego roku wydobycie węgla 3 759 tys. ton wobec 3 060 tys. ton rok wcześniej. Do tej pory w 2021 r. Bogdanka zwiększyła wydobycie o ponad 24 procent porównując dane do analogicznego okresy sprzed 12 miesięcy. W ostatnich miesiącach wzrosła także sprzedaż tego surowca o blisko 22 procent rok do roku.
Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw (październik 2021) w Lublinie to 5430,96 zł