Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Edukacja

14 marca 2025 r.
19:20

Kamasze dla chętnych, czyli czego uczyć przyszłych rezerwistów

Mariusz Marek to doświadczony nauczyciel klas mundurowych w Zespole Szkół nr 3 im. M. Dąbrowskiej w Puławach oraz instruktor strzelectwa sportowego
Mariusz Marek to doświadczony nauczyciel klas mundurowych w Zespole Szkół nr 3 im. M. Dąbrowskiej w Puławach oraz instruktor strzelectwa sportowego (fot. M. Marek/archiwum prywatne)

Jakie powinny być najważniejsze elementy szkolenia wojskowego obywateli, o współczesnych zagrożeniach bezpieczeństwa i wyzwaniach, jakie mogą stanąć przed naszym społeczeństwem w przyszłości – o tym rozmawiamy z nauczycielem klas mundurowych oraz instruktorem strzelectwa z Puław, Mariuszem Markiem.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Rząd zapowiada szerokie szkolenie męskiej populacji polskich obywateli. To dobry pomysł?

Zawsze uważałem, że ludzie powinni być przeszkoleni na wypadek sytuacji kryzysowych, czy to w formie szkolenia wojskowego, czy w formie edukacyjnej w szkołach. Jakaś forma szkolenia być powinna, pytanie tylko jaka. Musimy zdać sobie sprawę z tego, że chodzi o miliony ludzi, którzy gdzieś to szkolenie muszą odbyć. Jeśli będą to jednostki wojskowe, cały ten proces może zaburzyć rytm szkolenia wojsk regularnych. Należy zastanowić się więc także nad tym, co z pracą zawodową rekrutów. Jeśli będą dla nich płatne urlopy to dobrze, ale w takim razie, co z pracodawcami? Część firm być może będzie musiała zatrudnić tymczasowo inne osoby w zastępstwie szkolących się. Pytań jest wiele, bo na razie to po prostu rzucone hasło.

• Diabeł tkwi w szczegółach. Kolejne pytanie to kwestia tego, czego dotyczyć miałoby takie szkolenie podstawowe. Jakie umiejętności powinien nabyć człowiek, który je ukończy?

Słowo „podstawowych” jest kluczowe, bo takie osoby nie będą stanowiły głównych sił zbrojnych naszego państwa. Nie pójdą na linię frontu. To będą osoby do wspierania działań wojsk liniowych. Jeśli miałoby to zależeć ode mnie, nauczyłbym ich przede wszystkim bezpiecznego posługiwania się bronią i oddawania strzałów w zadanym kierunku. Na naukę strzelania celnego czasu może być za mało. Nauczyłbym ich obycia się z bronią. Osoba po przeszkoleniu powinna wiedzieć, jak ona pachnie, jak ona brzmi, jaki ma odrzut. To wszystko należy namacalnie poznać. Jeśli miałoby to polegać tylko na zasadzie wykładu lub pokazu, to takie szkolenie nie ma sensu.

Kolejna sprawa to zapewnienie sobie pomocy medycznej, nauka samoopatrywania ran. Jak uczy nas konflikt na Ukrainie, w pierwszych momentach ranny musi sobie pomóc samodzielnie. Postawiłbym więc na medycynę pola walki, zakładanie opasek uciskowych, pierwszą pomoc itd. Kolejna ważna rzecz to nauka orientowania się w terenie, posługiwania się mapą lub za pomocą urządzeń. Żeby wiedzieć, jak wybrać kierunek marszu, jak się przemieszczać.

Czwarta rzecz to umiejętność wykonywania poleceń, słuchania rozkazów. Zwykły obywatel może mieć opory przed podporządkowaniem się dowódcy, a to utrudnia działanie w grupie. Niestety: dzisiejsze społeczeństwo wydaje się roszczeniowe i wygodne, więc istnieje ryzyko, że ktoś odmówi wykonania polecenia np. przedzierania się przez bagna. To może być problem, którego nie da się rozwiązać w krótkim okresie czasu. Lepiej pod tym względem było nawet w czasie obowiązkowej, zasadniczej służby wojskowej, bo wtedy wszyscy w jakiś sposób przygotowywali się na nią, wiedzieli że są przełożeni, do których należy zwracać się z szacunkiem i wypełniać ich polecenia.

• No właśnie, żeby z cywila zrobić żołnierza potrzebny jest czas.

Tak, potrzebny jest czas, dyscyplina, treningi, systematyczność, obycie z bronią.

• Rozmawiamy o szkoleniu wojskowym, ale wydaje się, że część zagadnień powinna dotyczyć kwestii obrony cywilnej, świadomości zagrożeń.

Prosty przykład: czy jako mieszkaniec Puław wiem, gdzie są miejsca schronienia i schrony w moim mieście? Ja wiem, ale głównie dlatego, że uczę w klasach mundurowych. W jednostce wojskowej mamy schron, w budynkach przy ul. Czartoryskich i pod niektórymi szkołami. Niestety; w naszym kraju wszystkie dostępne miejsca schronienia, które są czymś innym, niż schrony, przewidziane są tylko dla 3 proc. ludności. Inna sprawa to edukacja, jak zachować się w trakcie zagrożenia. Mnie podoba się edukacja w państwach, gdzie występują trzęsienia ziemi. Tam dzieci od małego uczy się jak reagować, gdy pojawiają się wstrząsy. U nas w szkole, gdy robimy próbną ewakuację, każdy robi po swojemu. Powiem tak: gdy w Polsce słychać strzały to wszyscy idą sprawdzić kto strzela i do kogo. W Stanach Zjednoczonych w takim przypadku wszyscy kładą się na ziemię, próbują się chronić. Inny przykład, mieliśmy w Puławach dzieci z Ukrainy. Gdy 1 sierpnia zawyły syreny w związku z rocznicą Powstania Warszawskiego, ich odruchem była ucieczka do piwnicy. Myślały, że to nalot.

• Tymczasem u nas wszystkim już te próbne syreny, alarmy rocznicowe itd. spowszedniały. Do tego stopnia, że nikt nie zwraca na nie większej uwagi.

Mało tego. Pytanie, czy wiemy dlaczego te syreny wyją. I czy rozpoznajemy sygnał zagrożenia chemicznego, co dla nas w Puławach powinno być ważne od sygnału przy ataku powietrznym. Sądzę, że świadomość społeczeństwa w tym zakresie jest zerowa.

• I czy będziemy wiedzieli co zrobić, gdy podczas wojny zauważymy lecącego w naszą stronę drona.

Jeśli widać drona to znaczy, że jest zły operator. Drona ma pan nie widzieć, ani nie słyszeć. Inna sprawa, czy będziemy mieli wojnę standardową, taką jaką mają dzisiaj na Ukrainie, czy to będzie konflikt w cyberprzestrzeni na zasadzie rujnowania gospodarczego potencjału państwa poprzez odcinanie źródeł energii, internetu, hakowanie stron itp. Taka wojna też może nas czekać.
Czy społeczeństwo bez elektryczności poradzi sobie z przechowywaniem żywności, jeśli lodówki przestaną działać?

• I bez telefonów komórkowych jeśli uszkodzone zostaną BTS-y, stacje przekaźnikowe sieci GSM.

Dlatego należy uczyć ludzi praktycznych umiejętności, w tym orientacji w terenie bez wspomagania nawigacją satelitarną GPS.

• Wojna nowego typu może uderzyć w nas także fakenewsami. Cywile otrzymają polecenie nasłuchiwania komunikatów, ale czy poradzą sobie z odróżnieniem tych prawdziwych od wprowadzających w błąd?

Dzisiaj mamy AI, który może podszywać się pod różne instytucje. Mogę słyszeć w radio głos dziennikarza, który w rzeczywistości nie będzie należał do niego.

• Wyobrażam sobie sytuację, w której w internecie pojawi się wygenerowany komputerowo prezydent i wiele osób da się nabrać. Nasi wrogowie mogą mieć zgrane głosy generałów, dowódców wojskowych, atakować dezinformacją i paraliżować krytyczne sieci komunikacyjne.

Wystarczy wejść na portale internetowe i zobaczyć ile takich treści znajduje się w sieci już dzisiaj. Obawiam się destabilizacji informacyjnej, gdzie nie będziemy w stanie odróżnić informacji rzetelnych od sfałszowanych przez naszych przeciwników, a to droga do społecznego rozłamu i chaosu. Sztuczna inteligencja z pewnością będzie zagrożeniem. Szczególnie, że wiele osób czyta treści bezkrytycznie, bez żadnej weryfikacji.

• Wracając do kwestii szkolenia: ile czasu powinno trwać, żeby miało to sens?

Trudno powiedzieć, bo każdy inaczej przyswaja wiedzę, ale widząc jak na strzelnicach zachowują się niektórzy żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, mogę stwierdzić, że te 16 dni to za mało. Po prostu podchodzą do tej broni zbyt beztrosko. Pokazała to jedna z sytuacji z granicy polsko-białoruskiej, gdy dziewczyna z patrolu przestraszyła się i wystrzelała cały magazynek do jakiegoś dzika. Nacisnęła spust i trzymała do końca. Musimy zdać sobie sprawę z tego, że w sytuacji stresu działamy inaczej, a przećwiczenie działania pod presją wymaga czasu.

• Mówi się o tym, że szkolenie będzie miało wymiar indywidualny, zróżnicowany pod względem zainteresowań i umiejętności obywatela. Przykładowo, informatyk mógłby szkolić się w ochronie cyberprzestrzeni.

Przy szkoleniu specjalistycznym tak by to wyglądało, ale mówiąc o podstawowym wydaje mi się, że nacisk będzie położony przede wszystkim na świadomość zagrożeń. Mam na myśli różne zagrożenia, nie tylko wojenne. Uważam, że powinniśmy wiedzieć jak zachować się np. w sytuacji ataku terrorystycznego, by podnieść szanse na jego przeżycie. Czy jak działać już po przejściu frontu, co robić, jak się organizować.

• Byle tylko nie kładli zbyt dużego nacisku na musztrę. Mam na myśli to, że żołnierze w pierwszej kolejności powinni umieć celnie strzelać, a nie równo maszerować.

Kiedyś sam byłem świadkiem, jak jeden z takich konserwatywnych wojskowych przyszedł szkolić dzieci z musztry i robił to na podstawie konspektu z lat 60-tych. Czytał im po prostu jak wygląda postawa na baczność itd. A my musimy zadać sobie pytanie, czy wojsko ma uczyć się właśnie maszerować, czy ma się bronić. Jest przecież pułk reprezentacyjny Wojska Polskiego, więc niech oni ćwiczę tę musztrę, ale zwyczajni żołnierze powinni szkolić się tak, by przetrwać na współczesnym polu walki.

• Tutaj oprócz szkolenia dorosłych może warto byłoby wrócić do nauki podstaw bezpieczeństwa; także wśród dzieci. Tak jak robią to inne państwa.

Dobrym przykładem jest Izrael. Pamiętam, jak tuż przed wojną byłem na pielgrzymce i rozmawiałem z miejscowymi. Oni wiedzą, gdzie w razie czego mają się udać, wiedzą gdzie jest przeznaczona dla nich broń, wiedzą gdzie są pojazdy, schrony. Powinniśmy brać z nich przykład i przygotować obywateli na różne scenariusze.

• Oby tylko nigdy się nie zrealizowały.

Miejmy nadzieję, że trzymajmy się lepiej zasady, że przezorny jest zawsze ubezpieczony.

Nadchodzi powszechne szkolenie wojskowe

Premier Donald Tusk w zeszły piątek poinformował o tym, że trwają prace nad przygotowaniem szkoleń wojskowych dla obywateli, by zwiększyć liczbę rezerwistów „adekwatnie do ewentualnych zagrożeń”. Model powszechnych szkoleń ma być gotowy do końca roku. Na razie nie znamy jego szczegółów ani kosztów. Reprezentanci sektora przedsiębiorstw zwracają uwagę na konieczność poinformowania pracodawców z wyprzedzeniem, by ci zdążyli przygotować się na dodatkowe absencje wśród pracowników. Nie wiemy również ile czasu potrwają tego rodzaju szkolenia. Pojawiły się już opinie o tym, że miesiąc nie wystarczy.

Cytowany przez PAP szef Ministerstwa Obrony Narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował natomiast o tym, ze program przeszkolenia wojskowego będzie dostępny zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet. Powstać ma interaktywna mapa, którą chętni do odbycia przeszkolenia wykorzystają do wybrania sobie „przewodnika” oraz „rodzaju szkolenia” do realizacji. Osoby aktywne zawodowo, które zdecydują się na przeszkolenie mają otrzymać finansową rekompensatę ze strony państwa.

Więcej szczegółów dotyczących programu powinno pojawić się jeszcze tej wiosny. Wiceminister Cezary Tomczyk zapowiedział, że „kompleksowy plan” ma zostać przedstawiony w ciągu „najbliższych tygodni”.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Trener Motoru Lublin: Naszą rolą jest utrzymać czołowych piłkarzy

Trener Motoru Lublin: Naszą rolą jest utrzymać czołowych piłkarzy

Motor Lublin cały czas prowadzi rozmowy z zawodnikami na temat pozostania w klubie. Ostatnio portal weszlo.com informował za to, że Widzew Łódź jest zainteresowany sprowadzeniem Samuela Mraza.

zdjęcie ilustracyjne

Miasto uspokaja. Podatek od psa nie wróci, ale właściciele muszą pamiętać o swoich obowiązkach

W Lublinie nie wróci opłata od posiadania psów – zapewnia Ratusz. Urzędnicy przypominają jednak, że właściciele czworonogów mają obowiązki, z których wielu nie zdaje sobie sprawy.

Ponad 3 lata znęcał się nad rodziną. Teraz posiedzi w areszcie

Ponad 3 lata znęcał się nad rodziną. Teraz posiedzi w areszcie

Na pewno najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie 28-letni mężczyzna, który od lat gotował horror w swojej rodzinie. Grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Górnik Łęczna myśli już o kolejnym sezonie. Kapitan i trzech jego kolegów z nowymi kontraktami

Górnik Łęczna myśli już o kolejnym sezonie. Kapitan i trzech jego kolegów z nowymi kontraktami

Dobre wieści dla kibiców Górnika Łęczna. W piątek zielono-czarni poinformowali o tym, że przedłużyli umowy z czterema swoimi zawodnikami w tym z kapitanem – Adamem Deją

Pogrzeb Franciszka. Tłumy wiernych na placu Świętego Piotra
AKTUALIZACJA

Pogrzeb Franciszka. Tłumy wiernych na placu Świętego Piotra

W szybkim tempie zapełnił się plac Świętego Piotra, gdzie o godzinie 10.00 rozpoczęła się msza pogrzebowa papieża Franciszka. Plac został otwarty około godziny 5.30 i już wtedy miejsca zajęli pierwsi wierni. W uroczystościach uczestniczy m.in. prezydent Andrzej Duda z małżonką.

Densy w Berecie
Foto
galeria

Densy w Berecie

Zobaczcie, jak Lublin szalał przy najlepszych rytmach w popularnym Berecie, tworząc niezatarte wspomnienia o gorącej nocy. Przeżyjcie jeszcze raz tą magiczną atmosferę, którą udało się uchwycić w obiektywie. A ci co nie byli, niech żałują. Ekstrawaganckie stylizacje, fantastyczna zabawa, świetni ludzie i niezapomniane chwile – wszystko to znajdziecie w naszej fotogalerii.

Jedyna taka wystawa w Polsce. Artystki w świetle jupiterów w Muzeum Narodowym w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Jedyna taka wystawa w Polsce. Artystki w świetle jupiterów w Muzeum Narodowym w Lublinie

Kazimierz Sichulski powiedział o Oldze Boznańskiej „Co babie do pędzla?! Jak ja nie cierpię malujących bab!”. Teraz wyjątkowe prace kobiet ujrzały światło dzienne. W Muzeum Narodowym w Lublinie została otwarta wystawa prac artystek z okresu 1850 – 1950.

Wojciech Kamiński stara się tonować nastroje w obozie PGE Startu Lublin

PGE Start Lublin zagra dzisiaj w Słupsku

W sobotę o godz. 15.30 PGE Start zmierzy się na wyjeździe Energą Icon Sea Czarnymi Słupsk.

Joanna Andruszak była bohaterką potyczki w Elblągu

PGE MKS FunFloor pokonał Energę Start Elbląg

Początek meczu w Elblągu zdecydowanie nie poszedł po myśli szczypiornistek PGE MKS FunFloor. Lublinianki przegrywały z Energą Startem aż 3:8. Do przerwy było jednak 13:13, a w drugiej połowie wszystko potoczyło się już zgodnie z planem i przyjezdne wygrały 33:25.

ChKS Chełm pokonał na wyjeździe KPS Siedlce 3:0 i awansował do finału PLS 1. Ligi

ChKS Chełm w finale PLS 1. Ligi, po zwycięstwie nad KPS Siedlce

W drugim meczu półfinałowym play-off ChKS Chełm pokonał KPS Siedlce 3:0 i awansował do finału PLS 1. Ligi

Majówka tuż-tuż. Poznaj nieoczywiste miejsca w województwie lubelskim

Majówka tuż-tuż. Poznaj nieoczywiste miejsca w województwie lubelskim

Majówka zbliża się wielkimi krokami. Biorąc zaledwie trzy dni urlopu zyskujemy aż 9 dni odpoczynku. Co przez ten czas można robić w województwie lubelskim? Podpowiadamy nieoczywiste, ale bardzo ciekawe miejsca turystyczne na Lubelszczyźnie.

Bazylika św. Piotra w Watykanie. Trumna z ciałem papieża i długa kolejka wiernych

Watykan przygotowuje się do pogrzebu papieża Franciszka

Plac Świętego Piotra został zamknięty w piątek około godz. 17 w ramach przygotowań do sobotniego pogrzebu papieża Franciszka. W bazylice wierni nadal oddają hołd przed trumną papieża.

Miał być remont ulicy Bazylianówka. Może być za drogo

Miał być remont ulicy Bazylianówka. Może być za drogo

W ramach XI edycji Budżetu Obywatelskiego mieszkańcy lubelskiej dzielnicy Ponikwoda zdecydowali, że nadszedł czas wyremontować ulicę Bazylianówka. Dzisiaj miasto poznało oferty. Okazuje się, że 400 tys. zł może nie wystarczyć.

Okradali drogerie w całym kraju. Namierzyli ich w Poniatowej

Okradali drogerie w całym kraju. Namierzyli ich w Poniatowej

W krótkim czasie trzej mężczyźni dorobili się na kradzieżach blisko 140 tys. zł. Ich łupem padły również towary z terenu naszego województwa.

Wisła Puławy jedzie do Bytomia. Każdy punkt będzie niezwykle cenny

Wisła Puławy jedzie do Bytomia. Każdy punkt będzie niezwykle cenny

Przed świętami Wielkanocnymi Wisła Puławy pokonała na swoim stadionie Skrę Częstochowa i wciąż plasuje się tuż nad strefą spadkową. W sobotę podopiecznych trenera Macieja Tokarczyka czeka bardzo ciężkie spotkanie. Duma Powiśla zagra w Bytomiu z tamtejszą Polonią

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium