Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Historia

13 września 2020 r.
14:20

Wiktoria 1920. Ostatnie pięć naboi

Suwałki, 10 września 1920. Kawalerzyści Jazdy Ochotniczej mjr. Feliksa Jaworskiego
Suwałki, 10 września 1920. Kawalerzyści Jazdy Ochotniczej mjr. Feliksa Jaworskiego (fot. Ośrodek KARTA)

4 września w rejonie Sejny-Suwałki-Augustów wojska litewskie atakują oddziały jazdy polskiej; dalej Litwini nacierają wspomagani przez Sowietów. 5 września Polacy odpierają kontrofensywę litewską na Suwalszczyźnie. Armia Konna Budionnego wycofuje się najpierw na wschodni brzeg Bugu, a następnie na tyły Frontu Południowo-Zachodniego, do rejonu Włodzimierza Wołyńskiego. 10 września w Kwaterze Głównej Naczelnego Wodza w Brześciu nad Bugiem Piłsudski zwołuje odprawę z dowódcami 2 i 4 Armii i przedstawia założenia nowego planu operacyjnego

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Sierż. Jerzy Konrad Maciejewski (19. Pułk Piechoty WP) w dzienniku:

W miarę przerzedzania się mgły wyłaniało się coraz więcej bolszewików, łączących się w tyralierę na linii swych okopów. Chwilę później cała tyraliera ostrożnie ruszyła naprzód, kryjąc się, o ile możności, za chałupami i wgłębieniami gruntu. Linia atakujących była olbrzymia - żadnego jej skrzydła nie mogłem dostrzec, więc od razu domyśliłem się, że atak jest zakrojony na szerszą skalę i nie zdołamy się utrzymać. […] Nie chciałem opuścić przedwcześnie stanowiska, aby nie załamać frontu lub też nie narazić się na zarzut tchórzostwa. […]

Wraża tyraliera zbliża się coraz bardziej. W oczach swych chłopców czytam zapytanie i niemą prośbę o niegubienie ich... Bolszewicy są już o trzysta kroków. […] Chałupy. Granaty rwą się ze wszystkich stron. Tyraliera bolszewicka minęła opuszczone przed chwilą okopy. Zbiegamy ku strumykowi, przechodzimy po kładce, ostatniemu każę ją zdjąć i puścić z wodą. […]

Bolszewicy skupiali się do ataku na białą broń. Wysypaliśmy się z rozwartej na ścieżaj bramy stodoły z krzykiem „Hurra!”, lecz cóż... Naprzód wyskoczyło nas tylko kilkunastu, reszta rozpierzchnięta koło stodoły, ograniczyła się tylko do strzelaniny. Wystrzeliłem ostatnie (!) pięć naboi, przerzuciłem mausera w lewą rękę, wyjąłem natomiast nagana. Czerwoni, zachęceni przez jakiegoś komisarza z karabinkiem w ręku, pochylili broń do ataku! Obejrzałem się rozpaczliwie w tył. Wszystko przepadło! Trzeba się cofać!

Milatyn Nowy, 5 września 1920

• [Jerzy Konrad Maciejewski, Zawadiaka. Dzienniki frontowe 1914–1920, Warszawa 2015]

Izaak Babel (ochotnik w 1 Armii Konnej, pisarz):

Dziwna niemoc. Polacy powoli, ale uporczywie nas cisną. [...] Zdobyliśmy Łotów, teraz go oddajemy. Polacy nas wypierają, nie udaje nam się żadne natarcie, odsyłamy tabory, jadę do Trebina na podwodzie, wciąż ten deszcz, słota, udręka, przeprawiamy się przez Bug, Budziatycze, a więc zdecydowano się oddać linię Bugu.

[...] Rankiem [w Kiwercach] - panika na dworcu. Ostrzał artyleryjski. Polacy wdarli się do miasta. Nieopisanie żałosna rejterada, tabory w pięć rzędów, nieszczęsna, brudna, dysząca w biegu piechota, jaskiniowcy, pędzą przez łąki, rzucają precz karabiny, kurier Borodin widział już siekących szablami Polaków. […]

Instytucja, która nosi nazwę 12 Armii. Na jednego frontowca - czterech dekowników, dwie damy, dwa kufry ciuchów, zresztą - ten jeden frontowiec też nie walczy. 12 Armia rujnuje front i Konarmię, odsłania nasze flanki, pozwala zatykać sobą wszystkie dziury. To u nich poddał się, odsłaniając front, uralski pułk czy też baszkirska brygada. Haniebna panika, niezdolna do walki armia.

Malice–Kiwerce

• [Izaak Babel, Dziennik 1920, przeł. Jerzy Pomianowski, Warszawa 1998]

Elżbieta z Zaleskich Dorożyńska (ziemianka, pisarka, działaczka społeczna):

Z Jampola powróciłam ostatecznie zgnębiona: wciąż areszty, rewizje, wywożenie więźniów. Wiadomości o Brześciu i Uszycy nie potwierdzają się; przeciwnie - podobno Polacy znów się cofają. Jednocześnie jednak utrwala się ogólne bezpodstawne przekonanie, że bolszewicy wkrótce wyjdą stąd, ustępując przed Polakami. Czy wiarę tę utrwalają gorące nasze pragnienia czy może podświadome przeczucie?

[…] Wczoraj zakończyły się kursy nauczycielskie. […] Chociaż szumnie ogłoszono, że nauczanie jest bezpłatne, każde dziecko musi dać pud zboża. Na kursach było przeszło dwunastu nauczycieli i nauczycielek, wszystko to głodne, bose, obdarte, dotąd odziewane i karmione jedynie absurdami komunistycznymi. Spisu mego [szkolnego] nie zatwierdzono, musiałabym pójść osobiście do proświtotdiełu [biura ukraińskiej społeczno-oświatowej „Proświty”] i domagać się tego, co by tylko sprawę popsuło, gdyby się dowiedzieli, że „bywszaja pamieszczyca” [była obywatelka ziemska] i burżujka kieruje polskimi szkołami. Usuwam się więc oficjalnie zupełnie, a nauczycielki same rejestrować będą swoje szkoły, zostając pod tajnym moim kierunkiem. Wszędzie po wsiach odbywa się silna agitacja ukraińska przeciw naszym szkołom.

Majątek Gruszka (Podole, 6 września 1920

• [Elżbieta z Zaleskich Dorożyńska, Na ostatniej placówce. Dziennik życia wsi podolskiej w latach 1917–1921, Łomianki 2008]

Michał Römer (polski ziemianin, prawnik) w dzienniku:

Sierpniowa kontrofensywa polska na razie obudziła u Polaków litewskich, a zwłaszcza u ziemian, nowe nadzieje na Polskę i jej wpływy. Była chwila, że nadzieje te sięgały tak daleko, że spodziewano się, iż Polska, która dopiero co upadała pod ciosami bolszewików, zmiażdży ich, pójdzie bodajże na Moskwę, zada im un coup de grace [ostateczny cios] i przez to zbawi ostatecznie Europę od niebezpieczeństwa rewolucji powszechnej i oczywiście stanie się potęgą na Wschodzie, która dyktować będzie ludom warunki układu politycznego. Liczono się też bardzo poważnie z odrodzeniem roszczeń polskich do Wilna i powrotem Polaków do wschodnich ziem litewskich i białoruskich.

Zatrzymanie się ofensywy polskiej i coraz częstsze głosy w prasie europejskiej o tym, że Polacy nie powinni iść dalej na wschód i nie powinni wznawiać tamże polityki imperialistycznej, zaczęły wpływać studząco na obudzone na razie nadzieje.

Kowno, 6 września 1920

• [Michał Römer, Dzienniki, t. 4, 1920–1930, Warszawa 2018]

Z informacji w „Rzeczpospolitej”:

Poselstwo polskie w Londynie rozesłało komunikat do dzienników angielskich, wyjaśniający, iż wojska polskie nie przekroczyły nigdzie linii demarkacyjnej wytkniętej przez mocarstwa sprzymierzone. Litwa nie ma najmniejszych podstaw po temu, by uważać, że zajęcie okręgu suwalskiego stanowi w stosunku do niej akt wrogi, bowiem Rada Najwyższa uznała, iż Suwalszczyzna stanowi część integralną Polski. Rząd polski pragnie utrzymać z Litwą stosunki pokojowe, jednak jest to bardzo trudne do urzeczywistnienia ze względu na stanowisko Litwinów. Rząd litewski bez słowa protestu pozwolił bolszewikom pogwałcić terytorium swoje, koncentrować Armię Czerwoną na terytorium Litwy i używać kolei litewskich do przewozu amunicji i wojsk działających przeciwko armii polskiej.

Warszawa, 7 września 1920

• [Napad Litwinów przed opinią angielską, „Rzeczpospolita” nr 84/1920]

Jan Maria Ciechanowski (radca Poselstwa RP w Londynie) w depeszy do ministra spraw zagranicznych ks. Eustachego Sapiehy:

Dziś w długiej rozmowie z [dyplomatą brytyjskim Charlesem] Hardinge’m omawiałem incydent litewski, neutralność wschodnich Prus, sprawę okupacji polskiej Gdańska oraz plebiscytu śląskiego. W sprawie litewskiej Hardinge usiłuje tłumaczyć Litwinów - bezsilnych wobec mas bolszewickich grożących w tyłach. […] Sprawę szczegółowo przedstawiłem, żądając nacisku na Litwę, wskazując w razie dalszej odmowy ewakuacji Suwalszczyzny na konieczność podjęcia akcji wojennej przez Polskę przeciw Litwie. […]

W sprawie wypuszczenia z Prus internowanych bolszewików, Hardinge wskazuje niedostateczne siły niemieckie dla skutecznego internowania. Ententa pozwoliła wczoraj Niemcom zwiększyć załogę Prus Wschodnich zmobilizowaniem lokalnej milicji. Uważa [za] konieczne ułatwianie ze strony Polski przewozu z Prus w głąb Niemiec internowanych bolszewików przez korytarz.
Londyn, 8 września 1920

• [Depesze poselstwa Rzeczypospolitej Polskiej w Londynie, t. 1 (czerwiec 1919 – marzec 1923), Kraków 2019]

Z informacji w „Gońcu Częstochowskim”:

Od czasu odcięcia przez inwazję bolszewicką, przechodzą ziemie Stanisławowska i Kołomyjska ciężką niedolę. W okolicach tych grasują bandy rozbójnicze, złożone z dezerterów armii Petlury. Napady, rabunki i bójki są na porządku dziennym, tak po wsiach, jak i w miastach. Część z tych band, wspierana przez chłopów ruskich, oderwała się w zamiarze przejścia do Czecho-Słowacji i zabiera po drodze mąkę, zboże i bydło. Ekspedycja wojskowa polsko-ukraińska stacza z nimi walki w okolicy Kosowa. […] Handel ustał zupełnie, ponieważ Żydzi, z obawy przed pogromem, zamknęli sklepy. Drożyzna doszła do cen nigdy nie praktykowanych.

Częstochowa, 10 września 1920

• [Plaga bandytyzmu w Galicji Wschodniej, „Goniec Częstochowski” nr 206/1920]

Cykl przygotowany przez Ośrodek KARTA na zlecenie Biura Programu „Niepodległa” w ramach obchodów setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości i odbudowy polskiej państwowości. BPN jest państwową instytucją kultury powołaną do obsługi Programu Wieloletniego Niepodległa na lata 2017–2022.

Dowiedz się więcej: www.niepodlegla.gov.pl.

Realizacja zespołu KARTY:

Zbigniew Gluza – koncepcja
Michał Ceglarek – wprowadzenia
Agnieszka Dębska – koordynacja
Dominika Budkus, Michał Ceglarek, Agnieszka Dębska, Jeremi Galdamez, Agnieszka Knyt – zespół
Ewa Kwiecińska – ikonografia
Izabela Kotapska – organizacja, i.kotapska@karta.org.pl

e-Wydanie
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Był zawsze tam, gdzie grała Chełmianka – na stadionie, przy ławce rezerwowych, w szatni i na trybunach. W wieku 75 lat zmarł Janusz Oleszkiewicz, wieloletni kierownik drugiego zespołu i drużyn młodzieżowych biało-zielonych.

AZS AWF Biała Podlaska przegrał w derbach z KPR Padwą Zamość 27:30

I Liga Centralna Piłkarzy Ręcznych: w derbach KPR Padwa lepsza od AZS AWF Biała Podlaska

W meczu derbowym KPR Padwa Zamość pokonała na wyjedzie AZS AWF Biała Podlaska 30:27. Tym samym zamościanie wzięli rewanż za ostatnią przegraną w wojewódzkim finale Pucharu Polski

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lubelskie Centrum Konferencyjne zostało nagrodzone w konkursie Lodołamacze 2025 w kategorii „Przyjazna Przestrzeń”. To wyróżnienie trafia do instytucji i firm, które szczególnie dbają o dostępność i otwartość swoich przestrzeni dla osób z niepełnosprawnościami.

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Prezydent RP Karol Nawrocki podpisał ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy - przekazał w piątek szef prezydenckiej kancelarii Zbigniew Bogucki. Poinformował też, że w poniedziałek do Sejmu trafią dwa projekty: ws. wydłużenia okresu, po którym obcokrajowcy mogą ubiegać się o polskie obywatelstwo, oraz ws. ścigania banderyzmu. Zapisy ustawy ograniczają m.in. wypłatę 800 plus.

Budowa S19

Unia sypie kasą na drogi. Miliony na ekspresówkę z Lublina do Lubartowa

Unia Europejska dokłada miliony do budowy S19 Lublin - Lubartów Północ. Trasa ma być gotowa pod koniec 2027 roku.

Siatkarze Avii w weekend zagrają na terenie beniaminka z Grodziska Mazowieckiego

PZL Leonardo Avia Świdnik celuje w pierwsze zwycięstwo w tym sezonie

W trzeciej kolejce PZL Leonardo Avia Świdnik zagra na wyjeździe ze Spartą Grodzisk Mazowiecki. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 18

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?
galeria

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?

Najpierw 3-letnia nauka, a później służba. W piątek 16 nowych funkcjonariuszy Straży Granicznej złożyło ślubowanie. Zarobią od 5300 zł na rękę.

Niedzielnym uroczystościom będzie towarzyszył przemarsz ulicami Lubelską, Pocztową i Hrubieszowską

Inauguracja roku akademickiego w PANS Chełm. Będą utrudnienia w ruchu

W niedzielę, 28 września, Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Chełmie zainauguruje rok akademicki 2025/2026. W programie znalazła się msza święta, uroczysty przemarsz i oficjalna część w siedzibie uczelni. Kierowcy muszą liczyć się z czasowymi utrudnieniami.

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych
sonda

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych

Temat zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w Warszawie obiegł ostatnio cały kraj. Stołeczni radni, póki co wprowadzili prohibicję na terenie dwóch dzielnic. Ale od lipca przyszłego roku ma to już dotyczyć całego miasta. Czy takie rozwiązanie jest potrzebne również w Lublinie? Zapytaliśmy o to miejskich radnych.

Tężnia nad Krzną i ścieżka

Nad Krzną będzie nowe miejsce do odpoczynku. Podest, hamaki i lornetki

Nad Krzną powstanie nowe miejsce do odpoczynku. Urzędnicy szukają teraz wykonawcy.

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Trwa wielkie odliczanie do niedzielnego, rewanżowego meczu finałowego PGE Ekstraligi. O godzinie 19.30 Orlen Oil Motor Lublin zmierzy się przy Al. Zygmuntowskich z PRES Grupą Deweloperską Toruń. W piątek odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa, w której wzięli Maciej Kuciapa i Bartosz Zmarzlik. Z jakim nastawieniem „Koziołki” podejdą do decydującej batalii o złoto?

Z całego serca dziękujemy każdej osobie, która oddała głos za naszymi zwierzakami. To dzięki Wam możemy działać jeszcze skuteczniej i z jeszcze większą nadzieją patrzeć w przyszłość - napisali po ogłoszeniu wyników głosowania pracownicy schroniska dla zwierząt w Zamościu.

Wielka radość w schronisku dla zwierząt. To oni dostaną 1,3 mln zł z budżetu obywatelskiego

Nie strefy sportu, nie modernizacja boiska i nie naprawa drogi, ale gruntowny remont budynku dla psów w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Zamościu to inwestycja, która jako projekt ogólnomiejski zostanie w 2026 roku zrealizowana z budżetu obywatelskiego. Jest na to zabezpieczone 1,3 mln zł.

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Masz mało czasu, a chcesz podarować coś z klasą? Zamiast szukać przypadkowego drobiazgu, wybierz dopracowany, gotowy zestaw w eleganckiej oprawie. Jeśli potrzebujesz punktu startu, zajrzyj na prezent dla niego - łatwo dopasujesz styl do osoby obdarowywanej. Pomyśl o tym jak o krótkiej ścieżce decyzyjnej: cel, styl, osobisty akcent. Gdy te trzy elementy zagrają, nawet wybór w pośpiechu wygląda jak planowany z wyprzedzeniem.

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Chełmscy kryminalni odnaleźli poszukiwaną listem gończym 44-latkę. Kobieta, chcąc uniknąć zatrzymania, schowała się w szafie pod płaszczem. Zamiast wolności zyskała dodatkowe zarzuty – tym razem za kradzież z włamaniem na miejscowym targu.

kurtka zimowa M-TAC

Survival w mieście i w lesie – jaka kurtka zimowa sprawdzi się w obu warunkach?

Dlaczego wybór odpowiedniej kurtki zimowej ma znaczenie? Zima w mieście może być równie bezlitosna, co mróz w lesie. Niezależnie czy codziennie przemierzasz ulice, czy wybierasz się na weekendowy survival, odpowiednia kurtka zimowa to podstawa. Wybór nie jest prosty, bo często zwykłe modele są albo modne, albo funkcjonalne, rzadko łączą oba te aspekty. Właśnie tutaj wkracza kurtka survivalowa, która łączy wytrzymałość z estetyką. W codziennym użytkowaniu docenimy jej lekkość i wygodę, a w lesie – odporność na warunki atmosferyczne.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium