Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

22 sierpnia 2020 r.
13:10

Eksperci: skoro wirus SARS-CoV-2 szerzy się drogą powietrzną, powinniśmy zmienić nasze zachowania

Autor: Zdjęcie autora PAP
(fot. zdjęcie ilustracyjne)

W związku z tym, że transmisja wirusa SARS-CoV-2 drogą powietrzną odgrywa większą rolę, niż dotąd uważano, powinniśmy zmienić nasze zachowania - uważają eksperci cytowani przez „MIT Technology Review”.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W lipcu ponad 200 naukowców z całego świata podpisało list wzywający Światową Organizację Zdrowia (WHO) do poważnego potraktowania rosnących dowodów na to, że powodujący COVID-19 wirus SARS-CoV-2 może być przenoszony drogą powietrzną. WHO powstrzymała się przed przedefiniowaniem koronawirusa jako przenoszonego drogą powietrzną, przyznała jednak, że nie można wykluczyć transmisji powietrznej koronawirusa poprzez unoszące się w powietrzu drobne aerozole i że „pilnie potrzebne są dalsze badania, aby zbadać takie przypadki i ocenić ich znaczenie dla przenoszenia COVID-19”.

- Szczerze mówiąc, nie wiem, na co ludzie czekają - mówi mikrobiolog dr Chad Roy z Tulane University w USA.  -Nie potrzeba ogłoszenia WHO, abyśmy zdali sobie sprawę, że to choroba przenoszona drogą powietrzną. Nie wiem, o ile jaśniejsze musi to być pod względem dowodów naukowych - dodaje.

Kropelki aerozolu, które przenoszą wirusa mogą mieć różne rozmiary. Większe szybko opadają na napotkane powierzchnie, mniejsze, o średnicy pojedynczych mikrometrów (tysięcznych części milimetra) unoszą się dłużej, co sprzyja ich wdychaniu. Mówiąc o aerozolach w kontekście COVID-19 eksperci mają zwykle na myśli te mniejsze kropelki.

CoVid-800x100-5s.gif

Oczywiście SARS-CoV-2 nie jest jedynym czynnikiem zakaźnym zdolnym do unoszenia się w powietrzu. Pod tym względem znacznie przewyższa go na przykład wirus odry, najbardziej zakaźnej ze znanych chorób zakaźnych. Wystarczy, że chory na odrę zajrzy na chwilę do sali pełnej ludzi, by zakazić wielu z nich – wirus potrafi się unosić nawet przez dwie godziny, a ponadto do zakażenia wystarczy niewiele wirusów.

Niektórzy eksperci porównują rozprzestrzenianie SARS-CoV-2 przez „superroznosicieli” do gruźlicy. Prątek gruźlicy (chociaż bakterie są większe i cięższe) jest wyjątkowo lotny – unosi się w powietrzu nawet sześć godzin. Niektóre obszerne badania, wskazują na drogę powietrzną jako na główny sposób szerzenia zakażeń COVID-19. Inne badania sugerują, że wirus w kropelkach aerozolu może unosić się w powietrzu nawet 16 godzin i pozostawać zakaźny znacznie dłużej niż MERS i SARS-CoV-1, inne groźne koronawirusy, które pojawiły się w ostatnich latach.

Nadal nie wiadomo co czyni SARS-CoV-2 tak lotnym, ale zdaniem ekspertów zapewne to właśnie z powodu tej cechy spowodował on pandemię, a nie (jak MERS, SARS-CoV-1 czy „zwykłe” koronawirusy) lokalną epidemię.

To, jak dużą rolę odgrywa przenoszenie się wirusa drogą powietrzną nie jest zagadnieniem czysto teoretycznym. Im lepiej przenosi się drogą powietrzną, tym ostrzejsze środki ostrożności trzeba podjąć i tym wolniej przebiega „otwieranie” gospodarki.

Dr Roy kładzie szczególny nacisk na noszenie maseczek, które ograniczają emisję aerozoli. Jednak emerytowana profesor Lisa Brosseau twierdzi, że maski (zwłaszcza luźno dopasowane) ograniczają głownie emisję większych kropelek. Jej zdaniem transmisja powietrzna może być najważniejszym sposobem szerzenia się wirusa, a co za tym idzie czas i wysiłek wkładany w stałe czyszczenie i dezynfekcję wszelkich powierzchni może się okazać w większości daremny. Większe znaczenie wydają się mieć inne czynniki - na przykład to, gdzie spędzamy czas.

Nadal nie wiemy ile wirusów potrzeba do wywołania infekcji. Mniejsze cząsteczki aerozolu przenoszą mniej wirusów niż większe, ale mogą pozostawać dłużej w powietrzu.

Im więcej osób wchodzi i wychodzi z pomieszczenia, tym większe prawdopodobieństwo, że pojawi się ktoś zakażony. Im dłużej zakażona osoba przebywa w tej przestrzeni, tym większe z czasem stężenie wirusa w powietrzu. Dlatego lepiej unikać miejsc takich jak restauracje, bary, biura, sale lekcyjne i kościoły. Transmisja powietrzna niekoniecznie oznacza, że te miejsca muszą pozostać zamknięte (chociaż byłoby to idealne). Ale nie wystarczy wycieranie powierzchni środkiem dezynfekującym i noszenie maseczek. Trzeba będzie nie tylko zmniejszyć liczbę osób, które mogą wejść do środka w danym momencie, ale i ograniczyć czas przebywania. Podniesieniu bezpieczeństwa pomogłoby zapewne także zwiększenie dystansu społecznego powyżej 2 metrów.

Rośnie także znaczenie właściwej wentylacji. Tam, gdzie dominują starsze budynki z gorszymi systemami wentylacyjnymi problem jest większy.

Badania przeprowadzone przez Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego Stanów Zjednoczonych wykazały, że w obecności światła UV cząstki aerozolu są unieszkodliwiane w ciągu mniej niż minuty. Dlatego wiele firm zaczęło stosować roboty wyposażone w źródła promieniowania UV do dezynfekcji sal szpitalnych, centrów handlowych, sklepów, stacji transportu publicznego i innych miejsc.

Działania konieczne do opanowania zagrożenia w wielu przypadkach mogą opóźnić ponowne uruchomienie gospodarki, ale jeśli się ich nie podejmie, cały wysiłek pójdzie na marne - oceniają eksperci. Gdy w Michigan przedwcześnie otwarto jeden z barów, doszło w nim do ponad 170 zakażeń.

Donald Milton, ekspert w dziedzinie aerobiologii z University of Maryland i jeden z autorów, listu do WHO podkreśla, że podczas zbliżającej się jesieni trzeba będzie dotować bary i restauracje, aby pozostały zamknięte, zwiększyć wentylację tam, gdzie to możliwe i zacząć jak najszerzej korzystać z bakteriobójczego promieniowania UV w pomieszczeniach i miejscach, które muszą być otwarte - jak szkoły podstawowe. Trzeba zróżnicować godziny rozpoczynania pracy, utrzymywać niskie natężenie ruchu w publicznych środkach transportu lub otwierać okna. I nosić maseczki. (PAP)

e-Wydanie
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium