Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

10 lipca 2024 r.
6:47

Lek na cukrzycę na wagę złota. Prawie nigdzie go nie ma

(fot. Archiwum/DW)

Ozempic, popularny lek na cukrzycę jest rozchwytywany jak świeże bułki. Refundowanego leku nie można dostać w większości aptek, a za nierefundowany płaci się nawet kilka tys. złotych.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Ozempic to lek w formie iniekcji, którą stosuje się w leczeniu cukrzycy. Ponadto, część społeczeństwa stosuje go również w celu zrzucenia zbędnych kilogramów, co jak wskazują lekarze, stało się niejako trendem na skalę światową. W związku z tym, znacznie spadła jego dostępność na rynku.

- To trend światowy. Nawet producenci nie przewidzieli, że będzie tak wielkie zapotrzebowanie na te leki. I to właśnie nie przez pacjentów z cukrzycą tylko ludzi, którzy mają niekoniecznie otyłość, ale mają nadwagę i chcą bardzo szybko pozbyć się tych zbędnych kilogramów. To głównie te osoby, które jak gdyby rzuciły się na ten lek, bo to jest taka droga na skróty, czyli „robię sobie zastrzyk raz w tygodniu, kilogramy lecą w dół i nic więcej nie muszę od siebie dawać” – mówił w rozmowie z nami prof. dr hab. n. med. Grzegorz Dzida z Kliniki Chorób Wewnętrznych USK nr 1 w Lublinie.

Jak wskazał lekarz, Ozempic rzeczywiście wykazuje działanie odchudzające poprzez wysyłanie informacji do mózgu o rzekomej sytości, przez co z kolei ciężej o przejedzenie się lub nadwyżkę kaloryczną. Aby efekt pozostał jednak zachowany, lek należy przyjmować regularnie.

To oznacza z kolei, że do grupy, dla której medykament został pierwotnie stworzony, czyli dla osób chorujących na cukrzycę, która jest już uznawana za jedną z chorób cywilizacyjnych, dochodzi kolejna, duża część społeczeństwa wykupująca lek.

Producent, firma Novo Nordisk wydała komunikat jeszcze na początku roku, w którym informuje, że można spodziewać się problemów z dostępnością leku.

 „Pomimo stałego dostarczania leku Ozempic na polski rynek, firma Novo Nordisk spodziewa się lokalnych i przejściowych niedoborów leku Ozempic również w 2024 roku. Ograniczenie dostępności leku Ozempic spowodowane jest nieustająco bezprecedensowym popytem i trudno jest określić, kiedy będzie możliwe jego pełne zaspokojenie. Sytuacja nie jest wynikiem jakichkolwiek wad jakościowych produktu ani innych kwestii dotyczących bezpieczeństwa jego stosowania”. Problem z dostępnością rzeczywiście występuje, co potwierdza m.in. Naczelna Izba Aptekarska.

- Obecnie dostępność leku Ozempic na polskim rynku jest ograniczona. Problemy wynikają ze zwiększonego popytu na ten lek, zarówno wśród pacjentów z cukrzycą typu 2, jak i osób stosujących go „off-label”, czyli jako środek odchudzający. Ministerstwo Zdrowia podjęło działania, takie jak import interwencyjny, aby zwiększyć dostępność tego leku - informuje Konrad Madejczyk, rzecznik prasowy NIA.

- Sytuacja jest poważna, ale niekoniecznie najgorsza w historii. Problemy z dostępnością analogów GLP-1, takich jak Ozempic, występowały już wcześniej, jednak obecna skala problemu jest znacząca ze względu na wysokie zapotrzebowanie oraz problemy produkcyjne. Problem braku dostępności Ozempicu występuje w całej Polsce, jednak jest bardziej widoczny w większych miastach, gdzie popyt jest większy – podkreśla Madejczyk.

Naczelna Izba Aptekarska potwierdza to, co widać na stronie gdziepolek.pl. Refundowany lek jest dostępny w 1 proc. polskich aptek.

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

 

(fot. gdziepolek.pl)

 Jak wskazuje Główny Inspektorat Farmaceutyczny, problem występuje głównie w przypadku dawki 0,5 mg.

- Pomimo ciągłych dostaw, dostępność produktu jest utrudniona, szczególnie Ozempicu w dawce 0,5 mg. Braki produktu są problemem, który dotyczy całej Polski – informuje Damian Kuraś, rzecznik prasowy GIF.

Według portalu gdziepolek.pl, lek w tej dawce jest dostępny jedynie w dwóch aptekach w kraju, w Bytomiu i Krakowie. Zapytaliśmy o lek w aptekach działających centrum Lublina.

- Przyszła do nas rano jedna sztuka i szybko została kupiona. Później co minutę dzwonił telefon z zapytaniem o Ozempic. Słyszeliśmy, że większa dostępność ma być w drugiej połowie lipca – słyszymy w jednej z nich. - Są takie rzuty, że lek przychodzi do nas z hurtowni. Ale to maksymalnie jedna czy dwie sztuki – mówi farmaceutka z kolejnej apteki.

Inaczej jest w przypadku nierefundowanego Ozempicu w dawce 1 mg (1 wstrzykiwacz i 4 igły), który jako nieliczny jest dostępny w ok. 13 proc. aptek w Polsce. Coś co rzuca się w oczy, to bardzo wysoka cena. Również na w.w. portalu, ceny zaczynają się od 699 złotych za dawkę. W lubelskiej aptece cena jednak wynosi około 400 złotych za sztukę. W zależności od miejsca, chętni będą musieli czasem zapłacić o wiele więcej.

- Ceny Ozempicu nierefundowanego wahają się od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych - zaznacza Konrad Madejczyk z NIA. - Różnice cenowe generują opakowania z importu interwencyjnego i odzwierciedlają koszty importu, warunki handlowe podmiotów oraz zainteresowanie na rynku.

Jak podkreśla rzecznik, producent zapowiada zwiększenie mocy produkcyjnych. Ponadto, nowelizacja ustawy refundacyjnej może wprowadzić ograniczenie w kupowaniu leku, jedynie na receptę refundowaną, co miałoby poprawić dostępność dla pacjentów z cukrzycą.

- W razie braku dostępności Ozempicu pacjenci mogą skorzystać z alternatyw, takich jak Rybelsus, który zawiera tę samą substancję czynną, semaglutyd, ale w formie doustnej - podsumowuje Madejczyk.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium