Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

24 lutego 2025 r.
7:00

Trzecia rocznica inwazji Rosji na Ukrainę. "Podjęłam decyzję: muszę uciekać"

Wydawało mi się, że wyjeżdżam na kilka miesięcy, że to wszystko szybko się skończy i wrócę do domu – rozmowa z Slavianą Triepak, Ukrainką, która w Polsce rozpoczęła nowe życie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Skąd pani pochodzi?

– Z dużego, przemysłowego miasta, Dniepru. To jedno z największych miast Ukrainy, znane z rozwiniętego przemysłu metalurgicznego. To region bogaty w surowce, więc funkcjonuje tam także wiele kopalni.

  • Jak wyglądało pani życie przed wojną?

– Pracowałam na Narodowym Uniwersytecie Transportu Kolejowego. Prowadziłam zajęcia ze studentami, organizowałam praktyki, a także byłam odpowiedzialna za relacje z partnerami uczelni. Współpracowaliśmy z różnymi instytucjami oraz firmami, prowadząc badania techniczne. Byłam bardzo związana z tym miejscem, bo edukacja i nauka zawsze były dla mnie ważne.

  • Rosyjska napaść w 2022 roku była dla pani zaskoczeniem?

– Tak, ogromnym. Do samego końca nie wierzyłam, że coś takiego może się wydarzyć. Czytałam różne artykuły, analizowałam sytuację polityczną, ale wydawało mi się, że to będzie raczej wojna informacyjna, propaganda, a nie otwarta agresja.

Pamiętam ten poranek 24 lutego 2022 roku. Obudziły mnie potężne eksplozje. Mieszkałam niedaleko lotniska, a pierwsze dni wojny to były głównie ataki na strategiczne punkty – lotniska, infrastrukturę krytyczną. Wyszłam na balkon i zobaczyłam w oddali dym. Pierwsza rzecz, jaką zrobiłam, to sprawdziłam internet, Facebooka. Wszędzie było już napisane, że Rosja zaatakowała Ukrainę. Pamiętam, jak nagle w sklepach zrobiły się gigantyczne kolejki. Ludzie kupowali wszystko, co mogli – żywność, wodę, paliwo. Wchodziłam do sklepu, a półki były niemal puste.

  • Nie wyjechała pani od razu?

– Nie, zostałam. Pierwszy miesiąc wojny spędziłam w Dnieprze, starając się pomagać, jak tylko mogłam. Razem z przyjaciółkami zbierałyśmy pościel, koce i dostarczałyśmy je do szpitala wojskowego. W naszym mieście znajduje się słynny szpital im. Miecznikowa; jeden z najlepszych szpitali wojskowych w Ukrainie. Od 2014 roku leczą tam rannych żołnierzy, więc lekarze mieli już ogromne doświadczenie.

Z sąsiadami robiliśmy siatki maskujące, organizowaliśmy zbiórki. Starałam się być aktywna, bo bezczynność w takiej sytuacji była po prostu niemożliwa.

  • W końcu zdecydowała się jednak pani na opuszczenie kraju.

– To była bardzo trudna decyzja, bardziej emocjonalna niż racjonalna. Mieszkałam w bloku 12-piętrowym. W budynku nie było piwnicy, więc nie mieliśmy gdzie się schować. Gdy zaczęły się intensywne bombardowania, schodziliśmy z sąsiadami na korytarz – obowiązywała zasada dwóch ścian, czyli najlepiej ukrywać się w miejscu oddzielonym przynajmniej dwiema ścianami od zewnętrznych murów budynku.

Pewnego dnia, w ciągu kilku godzin, lotnisko zostało zbombardowane dwa razy. To był ten moment, kiedy poczułam, że muszę wyjechać. Widziałam, jak sąsiedzi po kolei opuszczali swoje mieszkania. Każdego dnia ktoś znikał. Spotykałam ludzi na ulicy i dowiadywałam się, że właśnie wyjeżdżają. Pod koniec kwietnia 2022 roku podjęłam decyzję: muszę uciekać.

  • Miała pani w Polsce kogoś bliskiego?

– Miałam tu znajomego, z którym kiedyś studiowałam. On mieszkał w Lublinie ze swoją rodziną od kilku lat. Wydawało mi się, że wyjeżdżam na kilka miesięcy, że to wszystko szybko się skończy i wrócę do domu. Podróż była trudna, długa i pełna niepewności. Do Polski jechałam pociągiem. Pamiętam, jak przekraczałam granicę i wolontariusze na dworcu w Chełmie przywitali nas z otwartymi ramionami. Nie mówiłam po polsku, rozumiałam tylko podstawowe słowa, ale ta ich serdeczność, gotowość do pomocy – to było coś niezwykłego.

  • Co robiła pani po przyjeździe do Polski?

– Zaczęłam szukać czegoś, co mogłabym robić. Pytałam ludzi, gdzie mogę pomóc, jak mogę się zaangażować. Ktoś powiedział mi, że na dworcu kolejowym w Lublinie działa punkt recepcyjny dla uchodźców. Poszłam tam i zaczęłam pomagać. Poznałam też wolontariuszki – Anię i Anastazję. One powiedziały mi o Centrum Wolontariatu. Tak zaczęła się moja droga tutaj.

  • Początki były trudne?

– Tak, nie znałam języka, nie wiedziałam, jak funkcjonuje komunikacja miejska, jak załatwić sprawy urzędowe. Mieszkałam przez kilka miesięcy u polskiej rodziny, która przyjęła mnie do swojego domu. To mi bardzo pomogło: musiałam mówić po polsku na co dzień, więc szybko zaczęłam się uczyć. Moja pierwsza praca w Polsce była fizyczna – sprzątałam biura. Ale wiedziałam, że to dopiero początek. Chodziłam na kurs języka polskiego, brałam udział w różnych wydarzeniach, nawiązywałam kontakty.

W końcu dostałam pracę jako asystentka międzykulturowa w szkole podstawowej. Pomagałam ukraińskim dzieciom odnaleźć się w nowym środowisku. To była trudna, ale piękna praca. Byłam dla nich nie tylko nauczycielką, ale też opiekunką, psycholożką, tłumaczką. Po pracy przychodziłam co Centrum Wolontariatu, aż w końcu tutaj zostałam zatrudniona.

  • Czym się pani teraz zajmuje?

– Koordynuję program readaptacji osób wychodzących z kryzysu bezdomności. Organizuję spotkania, grupy wsparcia, warsztaty. Tworzymy przestrzeń, w której ci ludzie mogą się spotykać, wymieniać myśli, uczyć się nowych rzeczy. Oczywiście działam również na rzecz Ukraińców. Bardzo mocno jestem związana z tym miejscem.

Stale się przy tym rozwijam: uczę się księgowości, bo w Ukrainie miałam z tym doświadczenie i chcę kontynuować tę ścieżkę. Staram się tutaj na nowo odnaleźć.

  • Polska to dla pani drugi dom?

– Tak, można tak powiedzieć. Połowa mojego serca jest w Ukrainie, a połowa tutaj, w Polsce. Czuję, że jestem tu potrzebna.

  • Chciałaby pani wrócić?

– To trudne pytanie. Marzę o powrocie, ale wiem, że to nie jest takie proste. Moja mama została w Ukrainie. Starszym ludziom trudniej odnaleźć się w nowym kraju, dlatego rozumiem jej decyzję. Polska mnie przyjęła, dała mi szansę na nowy początek. Jestem za to wdzięczna.

 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Marzą o być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin
ZDJĘCIA
galeria

Marzą o być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin

Ponad 150 osób przystąpiło do wstępnego egzaminu na aplikację radcowską. To właśnie od niego rozpoczyna się droga do zawodu radcy prawnego.

Czy stadion przy Alejach Zygmuntowskich zacznie się zmieniać już jesienią?

Jest zielone światło dla remontu stadionu dla żużlowców

Lubelski MOSiR otrzymał pozwolenie na rozpoczęcie prac budowlanych na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich. Wygląda więc na to, że ledwo umilknie warkot żużlowych motocykli, a przy Z5 rozlegnie się huk ciężkiego sprzętu.

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Po wysokiej i bolesnej porażce z Cracovią w STS Pucharze Polski Górnik Łęczna w niedzielę zmierzy się w ligowym spotkaniu z Chrobrym Głogów na jego terenie (godz. 17.30)

Całe szczęście, że pracownicy schroniska znaleźli te dwa maluszki, zanim dotarły do wybiegu dla psów

Kocięta porzucone pod bramą. Schronisko: To jest skrajna nieodpowiedzialność

To nie jest pomoc. To jest skrajna nieodpowiedzialność - tak opiekunowie zwierząt z zamojskiego schroniska oceniają porzucenie tam w wyjątkowo chłodną noc dwóch małych kotków.

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Z początkiem października w SP ZOZ w Hrubieszowie ruszą szczepienia przeciwko COVID-19. Już można się rejestrować. W niektórych miejscach w kraju preparaty przeciwko koronawirusowi są dostępne już od kilku dni.

W niedzielę na torze w Lublinie żużlowe emocje sięgną zenitu

Czas na finałowe rozstrzygnięcia w PGE Ekstralidze. W niedzielę Orlen Oil Motor podejmie PRES Grupę Deweloperską Toruń

Pora poznać mistrza PGE Ekstraligi w sezonie 2025. W niedzielę o godzinie 19.30 Orlen Oil Motor Lublin podejmie PRES Grupę Deweloperską Toruń. Cel? Odrobienie 18 punktowej straty z pierwszego spotkania i czwarty z rzędu złoty medal najlepszej żużlowej ligi świata

Maria Sławek wykona w Zamościu utwory żydowskich kompozytorów, ale również własny
28 września 2025, 18:00

Skrzypcowy recital muzyki żydowskiej w Synagodze

Zamość jest miejscem kolejnego wydarzenia w ramach projektu "po:miejsca". W niedzielę (28 września, godz. 18) w Centrum "Synagoga" Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego na ul. Pereca z recitalem skrzypcowym wystąpi Maria Sławek.

Światowy Dzień Serca. NFZ przypomina, jak ważne są badania

Światowy Dzień Serca. NFZ przypomina, jak ważne są badania

Choroby układu krążenia od lat pozostają najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce i na świecie. Mogą prowadzić do zawału serca czy udaru mózgu, a rozwijają się często bez wyraźnych objawów. Z okazji zbliżającego się Światowego Dnia Serca Narodowy Fundusz Zdrowia przypomina o bezpłatnym programie Profilaktyki Chorób Układu Krążenia (ChUK).

Karolina Gorczyca urodziła się i wychowała w Biłgoraju
galeria

Pochodząca z Biłgoraja aktorka miała wypadek. Spektakl z jej udziałem odwołano

Karolina Gorczyca i partnerujący jej w spektaklu „Optymiści – czyli nasi w Egipcie” Krzysztof Czeczot mieli w piątek wypadek. Przedstawienie, z którym mieli wystąpić w Gnieźnie zostało odwołane.

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Był zawsze tam, gdzie grała Chełmianka – na stadionie, przy ławce rezerwowych, w szatni i na trybunach. W wieku 75 lat zmarł Janusz Oleszkiewicz, wieloletni kierownik drugiego zespołu i drużyn młodzieżowych biało-zielonych.

AZS AWF Biała Podlaska przegrał w derbach z KPR Padwą Zamość 27:30

I Liga Centralna Piłkarzy Ręcznych: w derbach KPR Padwa lepsza od AZS AWF Biała Podlaska

W meczu derbowym KPR Padwa Zamość pokonała na wyjedzie AZS AWF Biała Podlaska 30:27. Tym samym zamościanie wzięli rewanż za ostatnią przegraną w wojewódzkim finale Pucharu Polski

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lubelskie Centrum Konferencyjne zostało nagrodzone w konkursie Lodołamacze 2025 w kategorii „Przyjazna Przestrzeń”. To wyróżnienie trafia do instytucji i firm, które szczególnie dbają o dostępność i otwartość swoich przestrzeni dla osób z niepełnosprawnościami.

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Prezydent RP Karol Nawrocki podpisał ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy - przekazał w piątek szef prezydenckiej kancelarii Zbigniew Bogucki. Poinformował też, że w poniedziałek do Sejmu trafią dwa projekty: ws. wydłużenia okresu, po którym obcokrajowcy mogą ubiegać się o polskie obywatelstwo, oraz ws. ścigania banderyzmu. Zapisy ustawy ograniczają m.in. wypłatę 800 plus.

Budowa S19

Unia sypie kasą na drogi. Miliony na ekspresówkę z Lublina do Lubartowa

Unia Europejska dokłada miliony do budowy S19 Lublin - Lubartów Północ. Trasa ma być gotowa pod koniec 2027 roku.

Siatkarze Avii w weekend zagrają na terenie beniaminka z Grodziska Mazowieckiego

PZL Leonardo Avia Świdnik celuje w pierwsze zwycięstwo w tym sezonie

W trzeciej kolejce PZL Leonardo Avia Świdnik zagra na wyjeździe ze Spartą Grodzisk Mazowiecki. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 18

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

zawór

ZAMOŚĆ

43,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

ruraelas

ZAMOŚĆ

43,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

129,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

69,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

139,00 zł

Komunikaty