Tysiące mieszkańców Lublina nie dostało na czas należnego im dodatku osłonowego. Urząd Miasta tłumaczy to natłokiem wniosków i problemami z systemem komputerowym. Niektórzy będą musieli czekać na pieniądze nawet do końca kwietnia.
– Dalej nie mam pieniędzy, dzwoniłam do urzędu, dowiedziałam się, że mam się uzbroić w cierpliwość – skarży się nam Czytelniczka, która do końca marca powinna dostać rządowy dodatek osłonowy. – Sprawdzałam na koncie, pieniędzy nadal nie mam.
Wsparcie dla uboższych
Dodatek osłonowy to rządowe wsparcie dla niezamożnych rodzin mające łagodzić im skutki inflacji. Kwota świadczenia zależy od liczby osób w gospodarstwie domowym i waha się od 400 do ponad 1400 zł.
Pieniądze pochodzą z budżetu państwa, rząd przekazuje je samorządom. To ich rolą było przyjęcie i rozpatrzenie wniosków od zainteresowanych pomocą i wypłacenie dodatków.
Każdy, kto zdążył ze złożeniem wniosku do Urzędu Miasta przed końcem stycznia powinien dostać świadczenie w dwóch równych ratach: pod koniec marca i na początku grudnia. Ten, kto złożył wniosek później, ma dostać całość jednorazowo, ale dopiero późną jesienią.
Lublin się nie wyrobił
Urząd Miasta Lublin do dziś nie uporał się z rozpatrzeniem dużej części wniosków. – Do końca stycznia wpłynęło ich ponad 10 000. Do tej pory rozpatrzono około 7 300 – przekazuje nam Anna Czerwonka z biura prasowego Ratusza.
Dlaczego trwa to tak długo? – Część wniosków wymagała dodatkowej weryfikacji i kontaktu z wnioskodawcami, w celu potwierdzenia danych takich jak np. numer konta, które uzupełniono nieczytelnie – tłumaczy Czerwonka. – Ponadto część wniosków wymagała sprawdzenia kryterium dochodowego, a tym samym kontaktu z Urzędem Skarbowym oraz Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. Do samego ZUS-u skierowaliśmy ponad 700 wniosków, kilkadziesiąt do urzędów skarbowych. Nadal oczekujemy odpowiedzi na zdecydowaną większość zgłoszonych tam spraw. Ze swojej strony dokładamy wszelkich starań aby obsługa była realizowana na bieżąco. W tym celu wydłużono godziny pracy oraz ustalono dyżury w weekendy.
Spóźnione także przelewy
Spośród 7 300 osób, których wnioski zostały już rozpatrzone, zdecydowana większość nie dostała dotychczas przelewów.
– Wypłaty dodatków osłonowych w Urzędzie Miasta Lublin ruszyły 31 marca i będą zrealizowane w najbliższych dniach – przyznaje Czerwonka. – Opóźnienie spowodowane było problemami technicznymi związanymi z koniecznością integracji zewnętrznego systemu obsługującego przyznawanie dodatków osłonowych z systemem finansowo-księgowym urzędu, za którego pośrednictwem realizowane są przelewy.
Urząd Miasta Lublin zapewnia, że każdy, kto złożył wniosek jeszcze w styczniu, dostanie pieniądze tak, jak powinien, czyli w dwóch ratach.