Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

5 sierpnia 2024 r.
20:00

Barszcz Sosnowskiego: nie dotykaj i powiadom. Nowe sposoby walki z tą rośliną

Autor: Zdjęcie autora KAZ
0 A A
(fot. Archiwum/DW)

Barszcz Sosnowskiego można spotkać często wzdłuż rzek czy na obrzeżach łąk, lasów i pól. Nawet przebywanie w pobliżu rośliny grozi poparzeniem. Miasto kontynuuje usuwanie ognisk i apeluje do mieszkańców o zgłaszanie miejsc ich występowania.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Można pomylić go chociażby z barszczem zwyczajnym, arcydzięglem litworem, pasternakiem zwyczajnym, podagrycznikiem, wrotyczem czy krwawnikiem. Toksyczny barszcz ma charakterystyczne, trójlistkowe liście w kolorze żywo zielonym oraz łodygę pokrytą fioletowymi plamkami, która u podstawy może osiągać od 5 do 12 cm średnicy.

Zawarte w roślinie soki i olejki eteryczne zawierają toksyny, które pod wpływem promieniowania słonecznego powodują zmiany skórne. Jak informuje Główny Inspektorat Sanitarny, do objawów zalicza się zaczerwienienie, wysypka, owrzodzenie, opuchlizna, ale również nudności, wymioty, bóle głowy, obrażenia układu oddechowego, obrażenia oczu czy nawet wstrząs anafilaktyczny. Toksyny mogą również powodować powstawanie nowotworów skóry. Objawy występują od kilku do kilkunastu godzin po kontakcie z rośliną.

Toksyczność barszczu zwiększa się latem, kiedy jest wyższa temperatura i wilgoć. GIS apeluje, aby przestrzegać kilku zasad, aby uniknąć poparzenia:

- Nie dotykaj i nie zrywaj roślin, zwłaszcza gołymi rękoma

- Lotne olejki eteryczne, które wydziela ta roślina, mogą osadzać się na skórze, dlatego unikaj przebywania w pobliżu barszczu Sosnowskiego

- Jeśli przebywasz w pobliżu rośliny, chroń skórę i drogi oddechowe przed promieniowaniem UV: używaj kremu z filtrem, noś okulary i odzież z nienasiąkliwych tworzyw sztucznych, która zakrywa skórę, zakładaj maski ochronne

Jeśli nie uda nam się uniknąć kontaktu z rośliną, należy:

 - jak najszybciej przemyć skórę letnią wodą z mydłem, aby usunąć z jej powierzchni sok rośliny. Umyć przedmioty i wyprać ubrania, które miały kontakt z barszczem

- Jeśli na skórze pojawiły się pęcherze surowicze, ale nie doszło do ich rozerwania, można zastosować miejscowo maść (krem) kortykosteriodową

- Dobrać środki farmakologiczne z lekarzem

- Jeżeli roślina miała kontakt z oczami, należy przemyć je wodą, chronić przed światłem i skonsultować się z okulistą

- Można stosować chłodne okłady z lodu

Jeżeli poparzenie jest silne lub pojawiają się problemy oddechowe należy wezwać pogotowie ratunkowe. Po oparzeniu trzeba unikać słońca przez co najmniej 48 godzin, niezależnie od nasilenia objawów.

Lublin walczy z zagrożeniem usuwając ogniska barszczu Sosnowskiego oraz mniej znanego barszczu kaukaskiego z terenów miejskich. W tym roku zastosowano nowe metody likwidowania roślin.

- Obowiązek likwidowania inwazyjnych gatunków obcych wynika z przepisów ustawy. Pozbycie się ich na stałe jest trudne, przede wszystkim ze względu na rozbudowany, sięgający nawet do 2 m w głąb system korzeniowy oraz łatwość rozsiewania się nasion. W tym roku zgodnie z wytycznymi zastosowaliśmy inną metodę usuwania rośliny. Jest to wykopywanie korzeni oraz zasypywanie miejsca wapnem, tworząc w ten sposób nieprzyjazne dla wzrostu i kiełkowania środowisko zasadowe - mówi Blanka Rdest, dyrektor Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej.

W tym roku barszcz Sosnowskiego został wykryty i usunięty w okolicach ul. Wądolnej (przy rzece Czechówce) oraz przy ul. Gen. Ducha.

Gdy znajdziemy roślinę na terenie miejskim należy powiadomić Straż Miejską pod numerem 986, która zabezpieczy teren i przekaże informację do Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej.

Jeśli barszcz rośnie na terenie spółdzielni, należy zgłosić się do administracji, a jeśli roślina występuje na terenie prywatnym, obowiązek jej usunięcia należy do właściciela. Nie powinno dopuścić się do tego, aby roślina wydała nasiona. Informację o tym, jak skutecznie i bezpiecznie zutylizować barszcz można uzyskać w Wydziale Zieleni i Gospodarki Komunalnej pod numerem 81 466 3100.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wielki Strażnik Kura, czyli żywe tradycje lubelskiego bractwa
zdjęcia
galeria

Wielki Strażnik Kura, czyli żywe tradycje lubelskiego bractwa

Lubelskie Bractwo Strzelców Kurkowych św. Jana Kantego w sobotę świętowało swoje 100-lecie. W tradycyjnych, staropolskich strojach z szablami, żupanami i czapkami, uczestnicy obchodów przeszli ulicami Lublina.

Piotr Ceglarz nie zagrał z Górnikiem Zabrze, z powodu lekkiego urazu

Motor wygrał z Górnikiem Zabrze mimo nieobecności dwóch ważnych piłkarzy

W piątkowy wieczór Motor Lublin pierwszy raz w tym sezonie cieszył się z kompletu punktów przed własną publicznością po wygranej z Górnikiem Zabrze 1:0. Trzeba dodać, że podopieczni Mateusza Stolarskiego pokonali rywali mimo nieobecności: kapitana Piotra Ceglarza, a także kluczowego stopera Arkadiusza Najemskiego.

Prognoza dla Lubelszczyzny: Burze i gwałtownie przybierające rzeki

Prognoza dla Lubelszczyzny: Burze i gwałtownie przybierające rzeki

Mimo tego, że niedziela na Lubelszczyźnie zaczęła się spokojnie i słonecznie, według synoptyków to nie potrwa długo. Od godz. 15 przewidywane są burze z opadami deszczu. W poniedziałek spodziewany jest natomiast gwałtowny wzrost poziomu rzek.

Lubelscy strażacy wyjechali do pomocy powodzianom

Lubelscy strażacy wyjechali do pomocy powodzianom

Tuż po północy grupa strażaków z województwa lubelskiego wyruszyła w drogę na pomoc powodzianom z Głubczyc na Opolszczyźnie. Do akcji zadysponowano cztery pojazdy, łącznie 17 funkcjonariuszy PSP.

Górnik Łęczna w niedzielę spróbuje podtrzymać dobrą passę na swoim stadionie

Górnik Łęczna gra dzisiaj z Miedzią Legnica. "Stąpamy twardo po ziemi i mocno pracujemy"

Siedem meczów, pięć zwycięstw, remis i porażka. Po letniej rewolucji kadrowej raczej niewielu spodziewało się tak dobrego startu ze strony Górnika Łęczna. Kibice na pewno są ciekawi, w jakiej formie ich pupile wrócą do gry po przerwie reprezentacyjnej. W niedzielę o godz. 17 zielono-czarnych czeka domowe spotkanie z Miedzią Legnica. A rywali prowadzi Ireneusz Mamrot.

Dzisiejszy poranek w Kłodzku

Dramat na południu Polski. Wielka woda nie ustępuje

Południe kraju walczy z wielką wodą. W nocy przelała się tama w Międzygórzu w powiecie kłodzkim. Trwa ewakuacja zagrożonych miejscowości. Służby informują o pierwszym utonięciu.

Polski Cukier Start nadal czeka na pierwsze zwycięstwo w okresie przygotowawczym

Polski Cukier Start Lublin prowadził przez pół meczu, ale przegrał ze Śląskiem Wrocław

Polski Cukier Start prowadził przez niemal pół meczu kontrolnego ze Śląskiem. Niestety, fatalna czwarta kwarta spowodowała, że drużyna Wojciecha Kamińskiego musiała się pogodzić z kolejną w okresie przygotowawczym porażką. Wrocławianie wygrali ostatnią kwartę aż 33:16 i cały mecz 96:82.

Wypadek w Górze Puławskiej. Nie żyje obcokrajowiec

Wypadek w Górze Puławskiej. Nie żyje obcokrajowiec

W nocy z soboty na niedzielę w Górze Puławskiej doszło do wypadku z udziałem obcokrajowców, obywateli Ukrainy. Kierowca BMW zginął na miejscu.

Te słowa rozdzierają serce. Trener żegna zmarłego tragicznie wychowanka

Te słowa rozdzierają serce. Trener żegna zmarłego tragicznie wychowanka

Lubelskie środowisko sportowe pogrążyło się w ten weekend w żałobie. W tragicznym wypadku w sobotę w nocy w Toruniu zginął 20-letni Dawid Litke, pięściarz Klubu Sportowego Paco, były mistrz Polski w kategorii młodzików i kadetów.

Piłkarze Podlasia znowu zmarnowali kilka dobrych sytuacji

Podlasie znowu nie strzela, a Świdniczanka ponownie straciła gole przed przerwą

Nieudane wyjazdy Podlasia i Świdniczanki. Drużyna Artura Renkowskiego znowu miała problem ze skutecznością i słono za to zapłaciła w końcówce meczu ze Starem Starachowice. Gospodarze w końcówce zdobyli zwycięskiego gola. „Świdnia” ponownie straciła dwie bramki w pierwszej połowie i nie zdołała odrobić start w Nowym Targu.

Po pierwszej bramce w meczu z KS Wiązownica piłkarze Chełmianki wykonali "kołyskę" dla Dawida Kasprzyka, który w sobotę został ojcem. Sam zresztą otworzył wynik spotkania

Chełmianka wygrała z KS Wiązownica. Kołyska dla napastnika

Nie trudno było w sobotę wskazać faworyta meczu pomiędzy Chełmianką, a KS Wiązownica. Gospodarze zajmowali przed ósmą serią gier pozycję wicelidera. Rywale z Podkarpacia za to trzecie miejsce od końca. Niespodzianki nie było, bo biało-zieloni wygrali 3:0.

Stal pokonała w sobotę Orlęta 3:0

Stal Kraśnik pokonała Orlęta Spomlek. Kontrowersyjny karny ustawił mecz

W siódmej kolejce bardzo ciekawie zapowiadał się zwłaszcza mecz faworyta do awansu, czyli Stali Kraśnik ze spadkowiczem – Orlętami Spomlek Radzyń Podlaski. Górą była drużyna Kamila Witkowskiego, która pokonała rywali 3:0. Po końcowym gwizdku sporo mówiło się jednak o kontrowersyjnej decyzji sędziego o przyznaniu rzutu karnego gospodarzom.

Bartosz Zmarzlik trzeci raz z rzędu został mistrzem świata

Bartosz Zmarzlik po raz piąty mistrzem świata! Do tytułu wystarczyło drugie miejsce podczas Grand Prix w Vojens

Bartosz Zmarzlik nie wygrał sobotniego turnieju Grand Prix w Vojens, ale wcale nie musiał. Zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin był drugi w finale. A to wystarczyło, żeby na finiszu tegorocznego cyklu zapewnił sobie tytuł mistrza świata. I to już piąty raz w karierze, a trzeci z rzędu.

Patryk Małecki dał Avii prowadzenie, ale ekipa ze Świdnika nie utrzymała korzystnego wyniku

Debiut nowego trenera Avii Świdnik na remis. Wisłoka Dębica grała do końca

Wojciech Szacoń w sobotę zadebiutował w roli pierwszego trenera Avii Świdnik. Niestety, efektu nowej miotły nie było, bo żółto-niebiescy w piątym meczu przed własną publicznością po raz czwarty zgubili punkty. Tym razem zremisowali z Wisłoką Dębica 2:2. Rywale „oczko” uratowali po golu zdobytym w 89 minucie spotkania.

Lewart wygrał w sobotę drugi w tym sezonie mecz na wyjeździe

Arcyważne punkty Lewartu Lubartów w Tarnowie. „Musieliśmy to wygrać, jeżeli marzymy o utrzymaniu”

Skoro jedziesz na stadion outsidera, który nie zdobył w siedmiu meczach nawet punktu, to ciężko nie liczyć na zwycięstwo. Tak było w przypadku Lewartu Lubartów, który wybrał się do Tarnowa. Tamtejsza Unia tuż przed startem ligi została dokooptowana do składu grupy czwartej i widać, że nie była na to gotowa. „Jaskółki” przegrały w sobotę ósmy raz z rzędu, tym razem 0:2.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty