Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

24 stycznia 2025 r.
15:15

"Ja zabiłem pani tatę” – morderca po trzech dekadach stanął przed sądem

W lubelskim Sądzie Okręgowym rozpoczął się proces Bogdana S., który niemal 30 lat temu dokonał morderstwa na ulicy Kossaka w Lublinie. Na jego trop trafili po latach śledczy z lubelskiego Archiwum X.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Ja zabiłem pani tatę i chciałbym za to przeprosić. Wiem jaki ból sprawiłem pani, reszcie rodziny. O wybaczenie nie mam prawa prosić – mówił oskarżony w słowach skierowanych do córki ofiary. – Zabiłem, ale nie zgadzam się z zarzutem prokuratura. Nie było moim celem pozbawienie życia. Lata 90. to był czas szalejącego bezrobocia. Kilka lat wstecz byłem zmuszony sprzedać swoje gospodarstwo rolne, by spłacić zobowiązania wobec banku i poszukiwałem zajęcia. Udawało mi się jednak znaleźć tylko prace dorywcze. Założyłem też firmę, ale ona zbankrutowała. W międzyczasie byłem skazany za oszustwo – mówił oskarżony podczas składania wyjaśnień pierwszego dnia rozprawy.

Sensacyjne filmy i pieniądze na ślub

Bogdan S. w sylwestra 1994 roku poznał swoją partnerkę. Po kilku miesiącach okazało się, że ta jest z nim w ciąży, więc postanowili wziąć ślub.  

Wobec absolutnego braku pieniędzy i perspektyw wpadłem na nieszczęsny pomysł z napadem. Pogubiłem się. Pomysł był taki, że obezwładnię kogoś z większą sumą pieniędzy i go okradnę. Wynająłem mieszkanie i dałem ogłoszenia do gazet – mówi oskarżony, który wówczas podawał się za pośrednika w sprzedaży samochodów ze Szwajcarii. W ten sposób nawiązał kontakt z 37-letni Wojciechem, który był zainteresowany ofertą.

– W dniu 19 czerwca 1995 roku partnerka udzieliła notarialnego pełnomocnictwa 37-latkowi na zakup w jej imieniu samochodu osobowego w Szwajcarii. 19 czerwca 1995 roku, około godz. 12.40, taksówką pojechał na ul. Kossaka. Posiadał przy sobie około 6800 dolarów, 300 funtów – relacjonują śledczy.

Bogdan S. zwabiając mężczyznę do mieszkania, postanowił go ogłuszyć, związać, zabrać pieniądze i uciec, po czym o wszystkim zawiadomić policję. Tak też uczynił, choć nie wszystko poszło zgodnie z planem.

– Kiedy go uderzyłem, a jego jedyną reakcją było przekleństwo, wpadłem w panikę. Wojciech był mężczyzną dużej postury. Bałem się bezpośredniej konfrontacji z nim. Według filmów, których się naoglądałem, ofiara powinna upaść, a nawet stracić przytomność. Tak wtedy rozumowałem. Uderzyłem więc jeszcze raz. Bez skutku. Wtedy uderzyłem po raz trzeci. Dopiero wtedy upadł. Związałem go, zakneblowałem i uciekłem – mówił oskarżony.

Mężczyzna zgodnie z planem pojechał taksówką do Warszawy. W międzyczasie, gdy czuł, że nic mu już nie zagraża, zadzwonił na policję – mówiąc: „Jedźcie ratować chłopa, może jeszcze żyje”. Jak twierdził, nie podejrzewał, że mężczyzna może rzeczywiście nie żyć. Chciał w ten sposób wywołać jednak szybką reakcję policji.

Tego samego dnia w mieszkaniu przy ul. Kossaka w Lublinie odnaleziono zwłoki mężczyzny. Policja znalazła ciało skrępowane i skneblowane krawatem. Według badań śledczych, 37-latek dostał kilka ciosów w głowę, a przyczyną śmierci było uderzenie tępym narzędziem w potylicę. Przy ofierze nie było również pieniędzy.

Nie było dnia, żebym o tym nie myślał

O tym, że Wojciech zmarł oskarżony dowiedział się z programu telewizyjnego 997. Był w szoku, nie zgłosił się jednak na policję, ponieważ się bał. Od tamtej pory nazwisko ofiary towarzyszyło mu jednak przez całe życie.

Popełniłem czyn straszny, haniebny. Zabrałem rodzinie męża i ojca. Jest mi wstyd przed jego, ale też moją rodziną. Wstyd przed samym sobą. Do dziś trudno mi uwierzyć w to co się stało, lecz będę musiał do końca życia nosić to brzemię. Przez 28 lat trzymałem to w sobie. Nie było dnia żebym o tym nie myślał – mówił oskarżony.

Bogdan S. przyznał się do zabójstwa, jednak polemizował z aktem oskarżenia. Jak twierdził, nie działał z zamiarem bezpośredniego pozbawienia życia. Jego celem było tylko zdobycie pieniędzy potrzebnych na ślub.

Dochodzenie Archiwum X

Na miejscu zbrodni zabezpieczono wiele śladów w postaci odcisków palców, śladów biologicznych oraz osmologicznych, a także odręczne zapiski naniesione na prasie o tematyce motoryzacyjnej. Jednym z dowodów był również portfel oskarżonego i znajdujące się w nim jego zdjęcie. Właściciele mieszkania od razu rozpoznali, że wizerunek przedstawia chwilowego lokatora. Nie pomogło to jednak w wykryciu sprawcy, a śledztwo w 1996 roku zostało umorzone.

Po latach do nierozwiązanej sprawy wrócili policjanci z Archiwum X - specjalnego wydziału do spraw niewyjaśnionych. Śledczy wykonali m.in. badania genetyczne, daktyloskopijne i grafologiczne. Okazało się, że wytypowana osoba nigdy nie przewijała się w postępowaniu, a sprawcą jest mający wówczas 32-lata mieszkaniec Białegostoku.

– Mężczyzna był nierozpoznany przez wszystkie te lata, ponieważ dokonując przestępstwa posługiwał się skradzionym wcześniej dowodem osobistym z doklejonym swoim zdjęciem. Przed zrobieniem zdjęcia ucharakteryzował się do tego stopnia, iż nikt przez 29 lat od popełnienia zbrodni, pomimo licznych publikacjach w ogólnopolskich mediach, nie rozpoznał go. Mężczyzna przez ostatnich kilkanaście lat ukrywał się poza terytorium Polski – wyjaśnia nadkomisarz Andrzej Fijołek, rzecznik KWP w Lublinie.

62-latek został zatrzymany 6 marca 2024 roku na warszawskim Okęciu. Towarzyszącej mu wówczas, nieświadomej niczego żonie, miał powiedzieć: „Nie zobaczymy się bardzo długo”.

Bogdanowi S. może grozić nawet dożywocie.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Przełom w leczeniu otyłości w Zamościu – pierwsza operacja bariatryczna w szpitalu wojewódzkim

Przełom w leczeniu otyłości w Zamościu – pierwsza operacja bariatryczna w szpitalu wojewódzkim

W Samodzielnym Publicznym Szpitalu Wojewódzkim im. Jana Pawła II w Zamościu rozpoczęła się nowa era w leczeniu chorób cywilizacyjnych. W marcu przeprowadzono tam pierwszą operację bariatryczną – uznaną na świecie metodę leczenia ciężkiej i olbrzymiej otyłości.

Młodzież wzięła dobry przykład. Motor Lublin wygrywa na inaugurację Ekstraligi U-24

Młodzież wzięła dobry przykład. Motor Lublin wygrywa na inaugurację Ekstraligi U-24

Od zwycięstwa do zwycięstwa kroczy w PGE Ekstralidze Orlen Oil Motor Lublin, a we wtorek przykład ze starszych kolegów wzięła lubelska młodzież. Na inaugurację Ekstraligi U-24 Motor Lublin nie dał na swoim torze żadnych szans Impakt Włókniarzowi Częstochowa

Ponad tysiąc stypendiów dla najzdolniejszych uczniów z Lubelszczyzny

Ponad tysiąc stypendiów dla najzdolniejszych uczniów z Lubelszczyzny

Najlepsi uczniowie z regionu przez najbliższe dziesięć miesięcy będzie otrzymywać dodatkowy zastrzyk gotówki. Pieniądze mogą przeznaczyć m.in. na rozwój swoich pasji, czy zakup sprzętu.

Emmanuel Lecomte to jeden z liderów PGE Start Lublin

Czas na energetyczne derby. PGE Start kontra PGE Spójnia

Sponsorem Startu i Spójni jest PGE, dlatego w środowisku mówi się o „energetycznych” derbach. I właśnie energia będzie słowem kluczowym tej rywalizacji, która rozpocznie się o godz. 17.30.

Zdjęcie ilustracyjne

Wypadek na drodze wojewódzkiej. Trzy osoby poszkodowane

Na ten moment wiadomo, że jedna z osób poszkodowanych trafiła do szpitala. Nie miejscu trwają utrudnienia w ruchu.

Centrum nieprzejezdne. Idzie barwny korowód z okazji 3 maja
UTRUDNIENIA W RUCHU

Centrum nieprzejezdne. Idzie barwny korowód z okazji 3 maja

W sobotę 3 maja w Lublinie odbędzie się barwny korowód tańczący poloneza. Na kierowców w czasie obchodów święta czekają utrudnienia.

Zdjęcie ilustracyjne

Cień Sahrynia nad Tomaszowem. Pamięć kpt. Jachymka na celowniku

W lokalnej społeczności jest uważany za bohatera, który bronił polskiej ludności przed atakami UPA. Jednak jego działalność budzi kontrowersje wśród mniejszości ukraińskiej. Sprawą zajęli się radni Tomaszowa Lubelskiego.

Już w półfinale play-off Bogdanka LUK Lublin sprawiła niespodziankę eliminując mistrza Polski JSW Jastrzębski Węgiel. W finale zagra z wicemistrzem z Zawiercia

Bogdanka LUK Lublin zaczyna walkę o złoto z Aluron CMC Wartą Zawiercie

W pierwszym meczu finałowym play-off o mistrzostwo Polski Bogdanka LUK Lublin zmierzy się na wyjeździe z Aluron CMC Wartą Zawiercie. Pierwszy gwizdek środowego spotkania o godzinie 18.

Magda Balsam zaliczyła kolejny, niezły występ

PGE MKS FunFloor Lublin rozgromił Piotrcovię

Zgodnie z planem przebiegał wtorkowy mecz PGE MKS FunFloor z Piotrcovią. Lublinianki do przerwy prowadziły 16:8, a ostatecznie pokonały rywalki 34:19.

Po dwóch dniach imprezy w Lublinie AZS UMCS ma na koncie siedem medali

Mistrzostwa Polski w pływaniu: Są pierwsze złote medale dla AZS UMCS Lublin

Drugiego dnia mistrzostw Polski w pływaniu zawodnicy AZS UMCS wywalczyli dwa złote medale i jeden srebrny. W sumie, po dwóch dniach imprezy, która rozgrywana jest na Aqua Lublin mają na koncie siedem krążków.

Bartosz Wolski zostaje w Motorze

Motor Lublin przedłużył kontrakt z ważnym piłkarzem

Kolejny ważny zawodnik zostaje w Motorze na dłużej. We wtorek klub z Lublina poinformował, że kontrakt Bartosza Wolskiego został automatycznie przedłużony o jeden sezon, czyli do końca rozgrywek 25/26.

Dr Sławosz Uznański-Wiśniewski

Polak leci w kosmos. Jest oficjalna data startu misji

Dokładnie za miesiąc – 29 maja – Sławosz Uznański-Wiśniewski zostanie drugim Polakiem w Kosmosie. Będzie tam testował między innymi specjalny „hełm” z Lublina.

Na zdjęciu ekipa LSM, która wystąpi na tegorocznych Marleykach.
10 maja 2025, 21:00

Święto muzyki reggae – Marleyki 2025

Marleyki to bez wątpienia najweselsza stypa świata! To coroczne święto muzyki reggae i muzyczny hołd dla ojca założyciela, Roberta Nesty Marleya, znanego szerzej jako Bob Marley.

Wojsko czyści magazyny i sprzedaje: puzony, honkery i motorówkę

Wojsko czyści magazyny i sprzedaje: puzony, honkery i motorówkę

Agencja Mienia Wojskowego ogłasza przetarg na sprzedaż powojskowego sprzętu i pojazdów. Kiedy? 8 maja. Na kupców czekają 152 pozycje o łącznej wartości blisko 500 tys. zł. Są samochody, łódź, maszyny, części zamienne, instrumenty muzyczne oraz drewno opałowe. Zyski ze sprzedaży trafią na Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, z którego kupowane są nowoczesne urządzenia dla polskiej armii.

2 maja: pracujący, ale nie dla urzędów. Tego dnia spraw nie załatwisz

2 maja: pracujący, ale nie dla urzędów. Tego dnia spraw nie załatwisz

Wielu mieszkańców Lublina i Lubelszczyzny już w czwartek, 1 maja, rozpoczyna długi weekend. Teoretycznie 2 maja jest dniem pracującym, ale urzędy informują, że tego dnia nic nie załatwimy.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Rolnictwo -> Maszyny rolnicze -> Sprzedam

Wyważanie dynamiczne wentylatorów-wałów maszyn inż. mechanik dojazd

Lublin

350,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

33,00 zł

Różne -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

169,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

165,00 zł

Komunikaty