Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

26 grudnia 2019 r.
10:44

Jestem ciągle w drodze. Malarz Stanisław Baj o życiu dawniej i dziś w małej wsi nad Bugiem

Ludzie w tamtych czasach nie mieli czego z czego czytać, więc wszystko sobie opowiadali. Opowieść była fundamentem istnienia całej kultury chłopskiej. Może trudno w to uwierzyć, ale są ludzie, których znam tylko z opowieści - mówi Stanisław Baj, jeden z najwybitniejszych malarzy polskich, który od lat portretuje Bug i ludzi, którzy mieszkają blisko rzeki.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Siedzimy na śniadaniu w pałacu w Cieleśnicy należącym do Barbary Chwesiuk. Na stole jajecznica po kodeńsku, racuszki z miodem, w dzbanku paruje ziołowa herbata z miejscowej manufaktury. Przede mną siedzi człowiek szczęśliwy. – Szczęśliwy, bo szczęśliwy jest człowiek i twórca, który ma swoje źródło – mówi Stanisław Baj. Jutro zobaczymy się w jego domu w Dołhobrodach.

Źródło

Dołhobrody nad Bugiem, gmina Hanna, powiat Włodawa. – Po ojcu moje miejsce to przysiółek, który nazwa się Baje. Jak się jedzie do rzeki, jest las Borek, przed lasem są Baje, Łydyny. Tam był dom rodzinny dziadka Piotra. Dom stoi do tej pory. Dziadek był dosyć skryty w sobie, ale miał poważanie we wsi. Działał w radzie parafialnej. Jak w 1910 roku trzeba było podpisać dokument uwłaszczeniowy na lasy nad Bugiem, był jednym z przedstawicieli naszej wsi. Babcia Anna była spokojną kobietą i cóż, tak sobie w spokojny, spolegliwy sposób dożywali do końca.

Lubiłem do nich przychodzić. W wielkiej kuchni stał wielki stół, na stole leżał chleb. Jak ten chleb smakował! To był smak domu. Pamiętam też słodką bułkę, pieczoną na cały tydzień. W centrum domu był piec chlebowy. Matka na przykład na poczekaniu robiła placki, kładła na fajerkach. Znów ten zapach domu... Jedliśmy bardzo prosto. Bardzo smakował mi kisiel gryczany. Jak się uwarzył i zastygł, kroiło się go w kostkę. Z omastą z cebulkami podpieczonymi na świątecznym oleju. Znakomite jedzenie.

Obrazy

– Szczęśliwy jest człowiek i twórca, który ma swoje źródło – powtarza Stanisław Baj. Jego źródło jest właśnie w Dołhobrodach na Podlasiu. Tu, w pracowni urządzonej w obszernej stodole, powstają charakterystyczne obrazy.

– Z zaścianka wyniósł swoją sztukę do uniwersum – opisywał w „Krainie Bugu” malarstwo Baja jego przyjaciel, pisarz Wiesław Myśliwski.

Od lat maluje dwa tematy: Matka i rzeka Bug. Krytycy piszą, że za jego malarstwem stoi filozofia Heraklita z Efezu, autora znanego powiedzenia „panta rhei”, czyli „wszystko płynie”. Oraz przekonanie, że „nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki”.

Baj jest mistrzem w malowaniu wody. – Rzeka jest wodą, światłami wody promieniującymi ze wszystkich poziomów jej głębokości, cieniami tej wody, ruchem wody, zwłaszcza w obrazach z ostatniego okresu. To są już metafizyczne pejzaże ziemi – mówi Wiesław Myśliwski.

– Jestem ciągle w drodze – powtarza malarz.

„Baj maluje tak, jak gdyby miał świadomość, że z każdym kolejnym wizerunkiem płynącej rzeki upływa czas ludzkiego istnienia. To malarstwo błysków na tafli wody, metafizyki chwili, nostalgii, ale także w pewnym sensie świadectwo pogodzenia się z losem i akceptacji przemijania” – pisze Tomasz Malinowski we wstępie do katalogu „Czarna rzeka”, wydanym przez Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie, do której Baj dojeżdża ze swoje wsi.

Wsiada w samochód, następnie w pociąg, po drodze czyta. Cały czas w drodze. – To jest wędrówka pod prąd, ale tylko wtedy ta droga ma sens, jeśli boli i uwiera – powie Stanisław Baj w wywiadzie dla „Krainy Bugu”.

Wigilia

– Sianko było pod obrusem. Duża choinka. W rogu wiązka zboża, przewiązana powrósłem. Pierwsza sprawa to wszyscy klękali do modlitwy. Na czele z ojcem. Jak się pomodliliśmy, to najpierw składał życzenia ojciec, potem matka. Przy stole nas była zwykle czwórka. To znaczy ja, moja siostra i rodzice – opowiada Stanisław Baj.

– W kuchni było wszystko przygotowane. Dosmażone, dopieczone. Ryby, śledzie smażone znakomite. Teraz nie smaży się śledzi. Chrupkie, bardziej smakowały mi niż ryba z Bugu, którą z ojcem łapaliśmy zwykle rano w Wigilię. Zwykle na rzece był lód, ojciec robił przeręblę, wkładał beczkę, zawsze jakieś rybki wpadły. Najbardziej pamiętam liny i płocie. Matka jedne marynowała, drugie smażyła. Lin w śmietanie to był przysmak. No i racuchy, na wigilijnym stole obowiązkowo.

Nad Bugiem

Widzimy się po raz drugi w Dołhobrodach. Drewniana chałupa, ganek. W oknach świątki, ptaszki, w środku ławka, drzewo do kominka. W domu piec kaflowy z fajerkami. Jak u dziadków. Ciepło nie jest. – Rześko – mówi ze stoickim spokojem Stanisław. Wiejskie życie lubi. Lubi też podjechać zimą do Zaborka i wskoczyć do bani, stojącej na świeżym powietrzu.

Idziemy do pracowni. Na podwórku kawałek sadu, wiaty na drewno. – Suche drewno to podstawa – mówi Stanisław. Otwiera stodołę. Na lewo duża pracownia, na prawo pokój z książkami. – Wiosną zamierzamy się tu dobudować, żeby za jednym grzaniem ogrzać cały dom. Tak palimy tam, i tu w pracowni.

Stanisław siada na stołku. Patrzy na portret matki. Jak się żyje nad Bugiem? – Normalnie. A to zamieść, a to zagrabić coś. A poza tym obrazy. Co to jest miłość? To jest stan pełnego oddania ale również stan pełnej otwartości. Takiej właściwie bezwarunkowej. Nie ckliwej, z całą zawartością różnych stanów i napięć. Czego się w życiu trzymam? Są pewne zasady postępowania, ale głównie chodzi o relacje z ludźmi, by one były jak najbardziej czyste. Czyste i prawdziwe. To jest najważniejsza sprawa. Jak jest rdzeń, okopany wartościami, to jest to. Jest jeszcze sumienie. Jeśli tu jest w porządku, to wszystko inne się układa.

Marzenia? Malować przyzwoicie i żyć przyzwoicie. Do końca.

Mobilne Muzeum Opowiadania

Opowieść jest fundamentem istnienia. W Konopnicy, pod Lublinem, powstaje Mobilne Muzeum Opowiadania, w którym jedni będą opowiadać, inni słuchać. Rozmowy będą się toczyć w prywatnych domach wsi i miasteczek nad Bugiem. Niniejsza rozmowa inicjuje Mobilne Muzeum Opowiadania. Rozmowy zostaną wydane w postaci książki „Człowiek stąd”. Więcej na: facebook.com/mobilnemuzeumopowiadania

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Alkohol, gniew i młotek — brutalny rozbój na osiedlu w Chełmie
na sygnale

Alkohol, gniew i młotek — brutalny rozbój na osiedlu w Chełmie

Z pozornie niewinnego weekendowego spotkania przy alkoholu wynikła kłótnia i dramat. Dwaj mężczyźni i kobieta zaatakowali swojego znajomego, bijąc go młotkiem i nożem technicznym. Pokrzywdzony trafił do szpitala, a sprawcy – do aresztu. Grozi im nawet 20 lat więzienia.

W czasie, gdy w Zamojskiej Akademii Kultury trwało podsumowanie sezonu turystycznego, miasto zwiedzały panie Grażyny, sąsiadki z Blachowni koło Częstochowy, które na wycieczkę przyjechały z grupą słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku. W ramach kilkudniowego pobytu zwiedziły już Lublin, Kazimierz a w planach miały jeszcze Puławy. Zamościem były zachwycone
galeria

Miasto idealne na city break. Tak Zamość widzą turyści

Z reguły wpadają na krótko, przeważnie w weekend. Są zadowoleni z oferty, choć czasem kręcą nosem np. na gastronomię czy stosunek jakości do ceny. Byłoby ich więcej, gdyby nie wojna w Ukrainie. Taki obraz turystów odwiedzających Zamość wyłania się z podsumowania tegorocznego sezonu.

Na co zwrócić uwagę przy wyborze telewizji internetowej?

Na co zwrócić uwagę przy wyborze telewizji internetowej?

Telewizja internetowa zyskuje coraz większą popularność. Daje dostęp do setek kanałów i treści na żądanie, a do tego można z niej korzystać na różnych urządzeniach. Wybór odpowiedniej oferty nie jest jednak prosty, ponieważ operatorzy kuszą pakietami i wieloma funkcjami dodatkowymi. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę, by telewizja internetowa była wygodna, stabilna i dopasowana do Twoich potrzeb.

Osiągnęli limit punktów karnych i stracili prawa jazdy

Osiągnęli limit punktów karnych i stracili prawa jazdy

Nadmierna prędkość nie popłaca. Przekonali się o tym dwaj kierowcy złapani przez włodawską policję. Kierowcy stracili prawa jazdy za przekroczenie dozwolonej liczby punktów.

pałac Potockich

Są pieniądze na izbę regionalną w pałacu Potockich

W międzyrzeckim pałacu Potockich powstanie izba regionalna. Miejski Ośrodek Kultury pozyskał na ten cel 142 tys. zł.

Masz w domu ten produkt? Oddaj go do sklepu

Masz w domu ten produkt? Oddaj go do sklepu

Siec sklepów Auchan informuje o wycofaniu ze sprzedaży partii wody butelkowanej.

Znamy Cud Polski 2025 z województwa lubelskiego

Znamy Cud Polski 2025 z województwa lubelskiego

Trzy miejsca z województwa lubelskiego walczyły o tytuł Cudu Polski 2025. Znamy już wyniki plebiscytu organizowanego przez magazyn podróżniczy.

Manifestacja „Stop imigracji” w Zamościu odbyła się 19 lipca. Tego dnia podobne pikiety działacze ruchów narodowościowych organizowali również w wielu innych polskich miastach

Zarzuty dla działaczki Młodzieży Wszechpolskiej. Za nawoływanie do nienawiści rasowej

Zarzut nawoływania do nienawiści usłyszała 24-letnia działaczka Młodzieży Wszechpolskiej. Ma odpowiadać za to, co wykrzykiwała podczas manifestacji „Stop imigracji” na Rynku Wielkim w Zamościu. Grozi jej do 3 lat więzienia.

Dlaczego warto zdobyć uprawnienia G2? Szansa na rozwój w branży energetycznej

Dlaczego warto zdobyć uprawnienia G2? Szansa na rozwój w branży energetycznej

Uprawnienia G2 potwierdzają kwalifikacje do eksploatacji (E) i/lub dozoru (D) urządzeń, instalacji oraz sieci cieplnych. Są wymagane prawnie, gdy pracujesz przy kotłach, węzłach cieplnych, sieciach i systemach HVAC/chłodniczych, a także gdy wykonujesz pomiary i czynności kontrolne. To realny „bilet wstępu” do stabilnych stanowisk w ciepłownictwie komunalnym, przemyśle i utrzymaniu ruchu.

Kultura wkracza do Budżetu Obywatelskiego. Lublin rusza z konsultacjami

Kultura wkracza do Budżetu Obywatelskiego. Lublin rusza z konsultacjami

Lublin rozpoczyna coroczne konsultacje dotyczące zasad kolejnej edycji Budżetu Obywatelskiego. Do początku listopada mieszkańcy mogą zgłaszać swoje opinie i pomysły, a także wziąć udział w spotkaniach otwartych. Tegoroczna edycja przynosi ciekawą nowość.

Od remontu dróg, przez rodzinny minigolf, aż po lokalne festiwale i wydarzenia plenerowe – miasto przedstawiło listę tegorocznych propozycji budżetu obywatelskiego w Krasnymstawie

Dziewięć pomysłów na lepszy Krasnystaw. Mieszkańcy znów mają głos

Krasnystaw poznał wyniki oceny projektów Budżetu Obywatelskiego na 2026 rok. Do dalszego etapu zakwalifikowano dziewięć propozycji – od remontu dróg, przez rodzinny minigolf, aż po lokalne festiwale i wydarzenia plenerowe. To mieszkańcy zdecydują, które z nich ożyją w przestrzeni miasta.

„Dzień Wschodzi”: „Halka” powraca w wielkim stylu – Opera Lubelska otwiera trzeci sezon premierą Moniuszki
DZIEŃ WSCHODZI
film

„Dzień Wschodzi”: „Halka” powraca w wielkim stylu – Opera Lubelska otwiera trzeci sezon premierą Moniuszki

W Operze Lubelskiej trwają ostatnie przygotowania do wyjątkowej premiery „Halki” Stanisława Moniuszki. Dyrektor Kamila Lendzion zapowiada widowisko pełne klasycznej elegancji, imponującej choreografii i wspaniałych głosów, które – jak podkreśla – spełnia jej artystyczne marzenie. Więcej w programie „Dzień Wschodzi” do obejrzenia na www.dziennikwschodni.pl lub na naszym kanale YouTube.

Umowa z firmą, która zbuduje COM na ul. Granicznej w Krasnymstawie, została podpisana w poniedziałek

Umowa podpisana. Budowa centrum opiekuńczo-mieszkalnego może ruszać

W zeszłym tygodniu nadzwyczajna sesja i przesunięcie pieniędzy, a w poniedziałek już podpisanie umowy z wykonawcą. Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne w Krasnymstawie zbuduje firma z powiatu tomaszowskiego.

PGE Start Lublin w sobotę wygrał w Krośnie 82:81

PGE Start Lublin zaczyna rywalizację w FIBA Europe Cup. Wicemistrz Bośni i Hercegowiny na początek

PGE Start dzisiaj rozpocznie rywalizację w rozgrywkach FIBA Europe Cup. Na dzień dobry podopiecznych trenera Wojciecha Kamińskiego czeka domowe spotkanie z KK Bosna BH Telecom. Pierwsze w tym sezonie zawody w hali Globus zaplanowano na godz. 18.30, a transmisja będzie dostępna na kanale YouTube FIBA Basketball.

Dziki Lublin. Poznaj miejskie uroczyska

Dziki Lublin. Poznaj miejskie uroczyska

Nie trzeba wyjeżdżać za miasto, by trafić w sam środek dzikiej przyrody. W ramach Zielonego Budżetu powstała publikacja „Uroczyska – Naturalnie, w mieście!”. To przewodnik z mapą po dwudziestu najbardziej naturalnych, nieucywilizowanych zakątkach Lublina.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium