Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

15 lipca 2022 r.
18:26

Wspomoże Pszczółkę Polski Cukier w EBLK i EuroCup. Mentorka, która stawia na defensywę

27 0 A A
Jeżeli dziewczyny będą chciały porady, to zawsze służę swoim doświadczeniem i mam nadzieję, że nasza współpraca będzie się fajnie układała. Jeżeli będę im mogła w jakikolwiek sposób pomóc, to chętnie to zrobię – mówi Magdalena Ziętara
Jeżeli dziewczyny będą chciały porady, to zawsze służę swoim doświadczeniem i mam nadzieję, że nasza współpraca będzie się fajnie układała. Jeżeli będę im mogła w jakikolwiek sposób pomóc, to chętnie to zrobię – mówi Magdalena Ziętara (fot. FIBA.BASKETBALL)

Gdybym podejmowała jakieś inne decyzje, jakbym miała tę świadomość, którą mam teraz, to może moja kariera wyglądałaby inaczej. Polska liga jest naprawdę dobrą ligą, tylko trzeba tym młodym zawodniczkom dać szansę – Rozmowa z Magdaleną Ziętarą, nową koszykarką Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Pamięta pani swój pierwszy mecz w polskiej ekstraklasie?

– To mnie pan zaskoczył (śmiech). Chyba nie. Na pewno było to w Poznaniu, ale z kim był ten mecz? Nie jestem sobie w stanie tego przypomnieć.

  • A jaka pani wtedy była i jak się pani koszykarsko zmieniła przez te kilkanaście lat gry?

– Na pewno nabrałam doświadczenia, bo mój debiut na parkietach ekstraklasy był bodajże 14 lat temu. Poprawiłam grę w defensywie i samo rozumienie gry. To takie najważniejsze aspekty. Dzięki pobytowi w Poznaniu nauczyłam się tej obrony, bo wcześniej, w młodzieżowych rocznikach, zawsze byłam skupiona głównie na ataku. Tam pokazali mi, że obrona też jest potrzebna. Nauczyli mnie tych zachowań, chociaż niektóre z nich są instynktowne – trzeba tę grę czuć. Ukierunkowali mnie na myślenie, że obroną też wygrywa się mistrzostwa. W młodzieżowych rozgrywkach mistrzostwa zdobywaliśmy właśnie przez dobrą obronę.

  • W Polsce gra już pani ponad 10 lat. Czy to jest kraj, w którym można nauczyć się dobrej koszykówki?

– Wydaje mi się, że tak. Gdybym podejmowała jakieś inne decyzje, jakbym miała tę świadomość, którą mam teraz, to może moja kariera wyglądałaby inaczej. Polska liga jest naprawdę dobrą ligą, tylko trzeba tym młodym zawodniczkom dać szansę.

Ja taką szansę otrzymałam czy to w Poznaniu, czy jak po tych dwóch latach poszłam do Gdyni. Trenerzy dawali mi szansę, więc nawet jeżeli nie było przepisów, to swoje minuty dostawałam. Wywalczyłam je ciężką pracą na treningach, więc wydaje mi się, że można w polskiej lidze grać dobrą koszykówkę.

  • Mówi pani, że kariera mogła się potoczyć inaczej. To znaczy, że było więcej propozycji gry za granicą?

– Kiedy byłam w Koszycach, to miałam taką sytuację, że mogłam iść do innego klubu. Jednak mój agent podjął taką, a nie inną decyzję, ale nie chcę do tego wracać, nie chcę tego roztrząsać. To była naprawdę dobra opcja wtedy, on stwierdził, że nie jestem na to gotowa. Poinformował mnie dopiero po fakcie, więc tak to niestety wyszło. Ale potem trafiłam do Krakowa, więc nie mam czego żałować.

  • O propozycji z jakiego kraju mówimy?

– Z Turcji.

  • Miała pani kilka lat doświadczenia z gry w polskiej ekstraklasie, kiedy zdecydowała się pani na angaż w Good Angels Kosice. To był dla pani dobry kierunek wtedy?

– To był czołowy klub na Słowacji, bodajże sezon wcześniej byli w Final Eight Euroligi. Był to klub z aspiracjami, z młodym trenerem Marosem Kovacikiem (aktualnym selekcjonerem reprezentacji Polski kobiet – przyp. aut.), który ma ogromną wiedzę na temat koszykówki. Drużyna była młoda, było dużo młodych Słowaczek, miałyśmy wsparcie starszych Amerykanek. W kolejnym albo nawet w tym pierwszym sezonie doszła do nas Zuzanna Zirkova, czyli ikona słowackiej koszykówki.

Uważam, że to był dobry kierunek, zdobyłam tam doświadczenie, graliśmy w lidze słowacko-węgiersko-chorwackiej, więc tych spotkań było mnóstwo. Można było nabierać jeszcze więcej doświadczenia, poznawać kolejne ligi, zawodniczki. Mimo że liga słowacka nie była najcięższa, bo mecze zazwyczaj kończyły się pogromem, to można było przećwiczyć różne warianty albo po prostu nacieszyć się grą.

  • Dlaczego zdecydowała się pani w takim razie wrócić do Polski w trakcie swojego drugiego sezonu w Koszycach?

– Pojawiła się taka opcja. Wtedy były dwie Polki na parkiecie i w Wiśle brakowało im Polek. W Wiśle był słowacki trener (Stefan Svitek – przyp. aut.) i robił rozeznanie wśród słowackich trenerów, przeciwko którym ja grałam – czy będę pasować do drużyny, czy będę się do tego nadawać. Zebrałam pochlebne recenzje, więc zdecydowałam się porozmawiać z klubem z Koszyc i rozwiązać kontrakt za porozumieniem stron.

  • W ostatnim sezonie grała pani w Inexio Royals Saarlouis w Niemczech. To był udany wyjazd?

– Ciężko było znaleźć angaż w klubie w Polsce, bo wszedł ten przepis, który blokował starszym zawodniczkom grę. Miałam też wcześniej opcję z innego kraju, którą odrzuciłam. Potem czekałam aż w Polsce coś się pojawi, bo czasem są roszady na początku sezonu, ale nic się nie udało znaleźć. Do mojej managerki przyszła opcja z Niemiec, był trener, którego ona znała.

Niestety, on po pierwszym meczu odszedł. Ale jeżeli chodzi o samą ligę niemiecką, to nie ma co porównywać do polskiej. Sezon grałam, dostawałam swoje minuty. Czytałam w komentarzach w internecie, że nie grałam, że się martwią kibice o moje zdrowie, ale mogę wszystkich uspokoić, że z moim zdrowiem jest wszystko w porządku. Grałam tam po prawie 30-35 minut, więc nie wiem, skąd ludzie biorą te statystyki i te średnie minuty, ale rozegrałam tam cały sezon. Bodajże tylko w dwóch meczach nie zagrałam.

  • Wspominała mi pani wcześniej, że pojawiła się również opcja gry w Lublinie w ubiegłym sezonie, ale miała pani ważną umowę w Niemczech.

– To była taka opcja, że Martina Fassina nabawiła się kontuzji i potrzebne było tymczasowe zastępstwo za nią.

  • Miała pani już okazję współpracować z trenerem Krzysztofem Szewczykiem. Dobrze się ze sobą rozumiecie?

– Mieliśmy swoje wzloty i upadki, różnie to między nami wyglądało, ale pewne rozdziały są już zamknięte i będziemy starali się współpracować dla dobra klubu. W Krakowie byłam też kapitanem drużyny i starałam się trenerowi pomagać. Niestety, nie „pykło” nam coś w tej drużynie, mimo że mieliśmy wielkie aspiracje medalowe – dwa sezony skończyły się bez medalu. Trener wie, czego może ode mnie oczekiwać, ja wiem, czego ja mogę od niego oczekiwać.

  • Jak rozumiem, jakieś emocje były, ale już opadły po tych kilku latach?

– Tak, nie ma co tego roztrząsać. Wiadomo, że w Krakowie też była duża presja i na trenerze, i na zawodniczkach. Zamykamy ten rozdział, Lublin to będzie zupełnie inna historia.

  • Czy odpowiada pani rola mentorki dla młodszych koszykarek, biorąc pod uwagę, że ma pani ogromne doświadczenie z gry?

– Od kilku sezonów jestem jedną z tych starszych zawodniczek. To już nie są początki mojej kariery, gdzie ja byłam najmłodsza i musiałam podawać piłki albo zbierać piłki po treningach, generalnie wszystko przynosić i załatwiać.

W Krakowie bywały sezony, że byłam jedną z najstarszych zawodniczek i było trochę tej młodzieży. Jeżeli dziewczyny będą chciały porady, to zawsze służę swoim doświadczeniem i mam nadzieję, że nasza współpraca będzie się fajnie układała. Jeżeli będę im mogła w jakikolwiek sposób pomóc, to chętnie to zrobię.

  • Trener Krzysztof Szewczyk od lat stawia na dobrą defensywę. Patrząc po statystykach, to jest pani osobą, która świetnie odnajduje się w obronie.

– W Krakowie zostałam tak ukierunkowana. Grałyśmy z gwiazdami WNBA czy europejskiej koszykówki, więc jak byłam na boisku, to odwalałam czarną robotę, którą nie zawsze widać w statystykach. Czasem były zastrzeżenia, że nie ma punktów, ale kto rozumie koszykówkę, ten wie, że kawał dobrej roboty robiłam na boisku. Może właśnie z tego względu utrzymałam się w najlepszych klubach przez tyle lat.

Trener Krzysztof Szewczyk znany jest z dobrej obrony, ma fajne pomysły, zawsze jest dobrze przygotowany na przeciwnika. Jak to mówią, obroną zdobywa się mistrzostwa. Mam nadzieję, że w tym kolejnym sezonie zespół również będzie się dobrze prezentował.

  • W przeszłości miała pani okazję występować w Eurolidze. Klub z Lublina drugi sezon z rzędu będzie rywalizować w EuroCup. Rozgrywki europejskie były magnesem, który przyciągnął panią do tej drużyny?

– Zawsze jest lepiej grać niż trenować, każdy zawodnik to powie. Będą wyjazdy, będziemy mogły spotykać się pewnie z dużo lepszymi zespołami od nas. Widziałam podział na koszyki, więc jest szansa, żeby trafić na turecki Hatay. Tam są naprawdę dobre drużyny z dobrymi koszykarkami. Wiadomo, że zawodnik zawsze chce grać jak najwięcej i widziałam, że w Lublinie była nawet opcja gry w Eurolidze. To jest taki dodatkowy plusik zawsze dla klubu.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Bogdanka LUK Lublin bliżej piątego miejsca [zdjęcia]

Bogdanka LUK Lublin bliżej piątego miejsca [zdjęcia]

W pierwszym meczu o piąte miejsce siatkarze Bogdanki LUK Lublin pokonali Trefla Gdańsk w trzech setach i przybliżyli się do tej lokaty.

Poszukiwani fotografowie na letnie festiwale kulturalne

Poszukiwani fotografowie na letnie festiwale kulturalne

Warsztaty Kultury poszukują wolontariuszy medialnych. To dobra okazja do zdobycia doświadczenia w mediach społecznościowych i sprawdzeniu się w roli fotografa i fotografki.

Polski Cukier Start dobrze zaczął mecz w Ostrowie, ale przegrał ze Stalą

Polski Cukier Start dobrze zaczął mecz w Ostrowie, ale przegrał ze Stalą

Koszykarze z Lublina nie zapewnili sobie w czwartek awansu do fazy play-off. Polski Cukier Start musiał uznać wyższość Stali Ostrów, z którą przegrał 93:96. Goście w pierwszej kwarcie prowadzili, w drugiej przegrywali już kilkunastoma punktami, ale w czwartej wrócili do meczu. Napędzili jeszcze gospodarzom stracha jednak musieli się pogodzić z trzynastą porażką w sezonie. Przy korzystnych wynikach innych spotkań mogą jednak na dniach wywalczyć awans do ósemki.

Bez prawa jazdy, za to z promilami

Bez prawa jazdy, za to z promilami

49-latek zatrzymany wczoraj około godziny 10.00 miał niemal 3 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że prowadził bez prawa jazdy.

"Kolorowy zawrót głowy"
ZDJĘCIA
galeria

"Kolorowy zawrót głowy"

W czwartek w Zespole Szkół Odzieżowo- Włókienniczych w Lubinie, odbyła się XIII edycja konkursu fryzjerskiego "Najlepszy uczeń w zawodzie fryzjer" pt. "Kolorowy zawrót głowy". Najlepszy fryzjer został wyłoniony spośród piętnastu uczniów, kształcących się w zawodach fryzjerskich w ośmiu placówkach.

Majówka w Zamościu pod znakiem jazzu i bluesa
3 maja 2024, 19:00

Majówka w Zamościu pod znakiem jazzu i bluesa

Jeśli nie macie planów na majowy weekend, to Miasto Zamość zaprasza na Zamojskie Dni Jazzu i Bluesa, które odbędą się w dniach 3-5 maja. Wystąpią artyści związani z Zamościem.

Dzień otwarty w XXVII Liceum Ogólnokształcącym w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Dzień otwarty w XXVII Liceum Ogólnokształcącym w Lublinie

Przysposobienie wojskowe, bezpieczeństwo wewnętrzne, podstawy kryminalistyki i kryminologii, podstawy ratownictwa i psychologii to tylko niektóre propozycje klas XXVII Liceum Ogólnokształcącego im. Zesłańców Sybiru w Lublinie, na nadchodzący rok szkolny 2024/2025. Klasy mundurowe cieszą się dużą popularnością wśród młodzieży, która coraz częściej swoja przyszłość wiąże z wojskiem.

31-latek z Lublina z zarzutami za włamania

31-latek z Lublina z zarzutami za włamania

Dwa włamania i straty na ponad 10 tys. zł. To bilans działalności 31-latka z Lublina. Mężczyzna usłyszał zarzuty.

Kiedyś salon fryzjerski, dziś punkt interwencji kryzysowej

Kiedyś salon fryzjerski, dziś punkt interwencji kryzysowej

Na poddaszu budynku przy ulicy Janowskiej 27 powstała już jednostka Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. W ubiegłym roku z lokalu musiał się wynieść salon fryzjerski.

17 lat na karku i 2000 zł mandatu na koncie

17 lat na karku i 2000 zł mandatu na koncie

Zatrzymany do kontroli przez opolskich policjantów 17-latek przewoził 15-letniego pasażera bez kasku ochronnego, wyprzedzał inny pojazd na przejściu dla pieszych oraz nie stosował się do polecenia zatrzymania pojazdu wydanego przez policjanta. Ponadto nie posiadał uprawnień do kierowania motorowerem.

Czy w Lublinie będzie bezpieczniej?

Czy w Lublinie będzie bezpieczniej?

Miasto przejmie z rąk wojewody budynek przy ulicy Spokojnej 3-5. Ma tam powstać nowoczesne Centrum Monitoringu i Zarządzania Kryzysowego.

Bogdanka LUK Lublin gra dzisiaj o piąte miejsce. Kto będzie mocniejszy psychicznie?

Bogdanka LUK Lublin gra dzisiaj o piąte miejsce. Kto będzie mocniejszy psychicznie?

W spotkaniu o piąte miejsce Bogdanka LUK Lublin zmierzy się z Treflem Gdańsk. Początek zawodów w hali Globus w czwartek o godzinie 20.30.

Druga tura w Biłgoraju. Historia lubi się powtarzać?
Wybory 2024

Druga tura w Biłgoraju. Historia lubi się powtarzać?

Janusz Rosłan i Wojciech Gleń zmierzą się w drugiej turze wyborów samorządowych w Biłgoraju. Czy wygra urzędujący burmistrz czy jego konkurent, zresztą ten sam, co w wyborach 2018 roku?

Poszukiwany listem gończym za oszustwo wpadł w powiecie wołomińskim

Poszukiwany listem gończym za oszustwo wpadł w powiecie wołomińskim

Bialscy kryminalni zatrzymali poszukiwanego listem gończym od lutego ubiegłego roku 48-latka. Mężczyzna aby uniknąć kary zmienił miejsce zamieszkania i zerwał kontakty.

Uniwersytet Medyczny wybrał rektora

Uniwersytet Medyczny wybrał rektora

Profesor Wojciech Załuska został wybrany na rektora Uniwersytetu Medycznego w Lublinie na kadencję 2024-28.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium