Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

29 lipca 2022 r.
17:18

Meta w Lublinie i tydzień wielkiego ścigania. Startuje 79. wyścig kolarski Tour de Pologne

Autor: Zdjęcie autora Kamil Kozioł
32 0 A A
TdP 2021
TdP 2021 (fot. Tour de Pologne)

W sobotę rusza 79. Tour de Pologne. Przez pierwsze trzy dni kolarze będą rywalizować głównie na szosach naszego województwa.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Najważniejszy wyścig kolarski w naszym kraju rozpocznie się w sobotę w Kielcach. Podczas pierwszego etapu peleton będzie rywalizował na szosach województwa świętokrzyskiego oraz lubelskiego.

Finisz zaplanowany jest w Lublinie około godz. 16.30. W niedzielę kolarze wyruszą w południe z Chełma, aby po blisko 5 godzinach zakończyć zmagania w Zamościu. 1 sierpnia będzie ostatnim dniem wizyty Tour de Pologne w naszym regionie. Trzeci etap rozpocznie się o godz. 11 w Kraśniku, po czym cykliści udadzą się do województwa podkarpackiego, aby finiszować w Przemyślu. W kolejnych dniach kolarze będą walczyć na szosach Podkarpacia i Małopolski. Wyścig zakończy się 5 sierpnia w Krakowie.

W Tour de Pologne wezmą udział 23 ekipy. W zdecydowanej większości są to członkowie elitarnego cyklu World Tour. Organizatorzy przyznali jednak 5 dzikich kart, a jedna z nich trafiła do reprezentacji Polski. Taka decyzja jest spowodowana faktem, że w naszym kraju nie ma grupy kolarskiej, która ma licencję uprawniającą do ścigania się wspólnie ze światową elitą. Jeszcze niedawno taką posiadała grupa CCC, ale od 2021 roku nie ma jej już w zawodowym peletonie.

Eksperymentalny skład i odpowiedni pociąg

Biało-Czerwoni w Tour de Pologne pojadą w mocno eksperymentalnym składzie. Tomasz Brożyna, selekcjoner naszej kadry, wybierając skład, miał ograniczone pole wyboru, bo nie mógł korzystać z usług Polaków ścigających się w World Tour. Ci w zdecydowanej większości pojadą bowiem w naszym wyścigu w koszulkach swoich klubowych ekip.

Dlatego kadrę oparł na przedstawicielach krajowych drużyn: HRE Mazowsze Serce Polski i Voster ATS Team. Z tej pierwszej drużyny Biało-Czerwoną koszulkę przywdzieją: Jakub Kaczmarek, Marcin Budziński i Piotr Brożyna. Ten ostatni to syn selekcjonera, ale również znakomity zawodnik, który potrafił być szósty podczas mistrzostw Polski w jeździe indywidualnej na czas. Z Voster ATS Team nominację otrzymali natomiast Patryk Stosz, Mateusz Grabis i Jakub Murias.

Liderem naszej reprezentacji powinien być jednak Stanisław Aniołkowski. To jedyny w tym gronie przedstawiciel zagranicznej drużyny – 25-latek na co dzień ściga się dla belgijskiego Bingoal Pauwels Sauces WB.

W tym sezonie był już, między innymi, czwarty w prestiżowym wyścigu Clasica de Almeira. W przeszłości potrafił wygrywać klasyfikację generalną Międzynarodowego Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków. Trudno jednak przypuszczać, że w Tour de Pologne będzie bił się o czołowe lokaty podczas sprinterskich finiszów. Aby się w nich liczyć, trzeba dysponować odpowiednim „pociągiem”, czyli grupą kolarzy potrafiących rozprowadzić na finiszu swojego lidera. Taka machina powinna funkcjonować idealnie, a nasza reprezentacja jest przecież zbiorem zawodników z różnych grup.

Miejsce, gdzie rodzą się mistrzowie

Właśnie dlatego biało-czerwone nadzieje kibice powinni przelać na zawodników ścigających się w barwach innych ekip.

Z nich na pierwszy plan wysuwa się Michał Kwiatkowski. Zawodnik INEOS Grenadiers pojawi się w peletonie po raz pierwszy po dłuższej przerwie. Ostatni raz na poważnie ścigał się na początku czerwca, kiedy brał udział w Criterium du Dauphine. Później leczył kontuzjowaną nogę, przez co stracił chociażby start w Tour de France. Uraz przyszedł w złym momencie, bo Kwiatkowski miał za sobą niezły początek sezonu, okraszony triumfem w prestiżowym klasyku Amstel Gold Race. Czy jednak Kwiatkowski będzie gotowy na walkę w klasyfikacji generalnej Tour de Pologne? Na to pytanie odpowiedź poznamy prawdopodobnie już na trzecim etapie, który będzie wiódł z Kraśnika do Przemyśla.

Finisz jest wyznaczony na stromej ściance, która będzie pierwszym testem formy Kwiatkowskiego. Na pewno za Polakiem nie przemawia historia. Czesław Lang i spółka jak mantrę powtarzają, że Tour de Pologne to miejsce, gdzie rodzą się mistrzowie. Kwiatkowski jest już kolarzem z wielką liczbą sukcesów na koncie, na czele z mistrzostwem świata. Na polskich szosach tak utytułowani zawodnicy triumfują niezwykle rzadko. Ostatnim był właśnie... Michał Kwiatkowski, który wygrał Tour de Pologne w 2018 roku.

Kolejni zwycięzcy, Paweł Siwakow, Remco Evenepoel czy Joao Almeida w momencie triumfu w polskim wyścigu byli dopiero na starcie swojej przygody z wielkim kolarstwem.

Etapy w Chinach, klasyki we Włoszech

Polscy kibice natomiast powinni wyczekiwać sprinterskich finiszy, gdzie Biało-Czerwoni powinni mieć więcej szans na dobry wynik niż w klasyfikacji generalnej.

Specjaliści od szybkiej jazdy na ostatnich metrach powinni mieć co najmniej trzy okazje do zaprezentowania swoich umiejętności. Będzie to miało miejsce na pierwszych dwóch etapach z metami w Lublinie i Zamościu oraz na ostatnim odcinku wiodącym do Krakowa.

Właśnie na te finisze nastawia się Szymon Sajnok. Kolarz Cofidis potrafił w przeszłości zajmować czołowe miejsca na finiszach poszczególnych etapów Vuelta a Espana. Ten sezon ma jednak na razie mocno rozczarowujący i poza 14. miejscem w wyścigu Mediolan-Turyn, nie osiągnął wartościowych rezultatów.

Ciekawą postacią jest też Jakub Mareczko. Zawodnik Alpecin-Deceuninck urodził się w Jarosławiu, a jego rodzice są Polakami. W wieku 5 lat wyjechał jednak z matką na stałe do Włoch. Mareczko posiada dwa obywatelstwa, ale w zawodowym peletonie ściga się z licencją włoską. 28-latek upodobał sobie przede wszystkim azjatyckie wyścigi – dla przykładu wygrał aż 18 etapów chińskiego Tour of Taihu Lake. Na większej scenie jednak też potrafił się odnaleźć i 3 razy był drugi na etapach w Giro d’Italia. Ostatnio natomiast do samego końca walczył o triumf w klasyfikacji generalnej holenderskiego ZLM Tour. Ostatecznie był drugi, a w klasyfikacji punktowej zajął trzecie miejsce.

Pewną zagadką może być 30-latek z Ciechanowa, Łukasz Wiśniowski, ścigający się dla EF Education-EasyPost. On w cyklu World Tour jest na stałe już od 7 lat. Sukcesów mu brakuje, ale w roli pomocnika Wiśniowski odnajduje się idealnie. Teraz liderem swojej ekipy zapewne również nie będzie, ale może próbować swojego szczęścia w ucieczkach.

Z Pogoni Mostostal do Bahrain-Victorious

Oczy kibiców z województwa lubelskiego będą natomiast zwrócone na Filipa Maciejuka. Wychowanek Pogoni Mostostal Puławy w tym sezonie reprezentuje barwy Bahrain-Victorious.

Maciejuk wystąpi nad Wisłą zapewne w roli pomocnika dla kluczowych zawodników swojego zespołu. Powinien jednak otrzymać swoją szansę w czasie zaplanowanej na przedostatnim etapie jazdy indywidualnej na czas. 22-latek jest w niej specjalistą: ma już na koncie brązowy medal mistrzostw świata juniorów.

– Nie nastawiam się na walkę o indywidualne triumfy, ale właśnie na pracę na rzecz kluczowych zawodników w moim zespole. Chociażby w Lublinie będzie finisz idealny pod naszego sprintera, Phila Bauhausa. Na pewno mam swoje ambicje i chciałbym pokazać się z dobrej strony podczas tego wyścigu. Zobaczymy jednak, co on przyniesie. Jestem w dobrej formie, przygotowywałem się do tego startu bardzo sumiennie. Wszystko zależy jednak od dyrektorów drużyny, którzy decydują o tym, czy będę mógł pojechać na własne konto. Profil jazdy indywidualnej na czas nie jest moim wymarzonym. Dam z siebie jednak 100 procent i zobaczymy, co to da. Może takie zaangażowanie pozwoli mi wdrapać się na tym odcinku do pierwszej dziesiątki? Wcześniej jest 5 etapów, więc zawodnicy będą już czuć zmęczenie. Na pewno ta „czasówka” jest zrobiona pod kolarzy, którzy chcą walczyć w klasyfikacji generalnej – tłumaczy Filip Maciejuk.

– Jazda w zawodowym peletonie mocno różni się od tego, co można spotkać podczas wyścigów krajowych. Tam przypomina to trochę zakład pracy, w którym każdy ma do wykonania swoje zadania. Filip jest wysoki i silny, co sprawia, że idealnie pasuje do pociągów, które mają chociażby rozpędzić peleton w celu skasowania ucieczki. Na razie nie jest kolarzem na wielkie toury, ale na wyścigi tygodniowe, które pozbawione są wielkich gór. Ma też świetne predyspozycje do jazdy indywidualnej na czas. Dobrze spisuje się w Bahrain-Victorious i myślę, że w kolejnych latach będzie dalej rozwijał swoje umiejętności – mówi Łukasz Świderski, trener kolarzy KS Pogoń Mostostal Puławy.

Po etapy, po generalkę

Na koniec warto jeszcze zastanowić się nad zawodnikami, którzy swoją postawą na polskich szosach będą przyciągać w najbliższych dniach uwagę kibiców z całego świata. Szukanie potencjalnych zwycięzców klasyfikacji generalnej jest jak wróżenie z fusów, bo przecież to w Tour de Pologne rodzą się gwiazdy, a więc triumfatorzy są również bardzo nieoczywiści.

Na pewno jednak warto zwrócić uwagę na Koena Bouwmana. 28-latek reprezentuje barwy Jumbo-Visma i ma za sobą znakomity sezon. Fanom zapisał się w pamięci jako tegoroczny zwycięzca klasyfikacji górskiej Giro d’Italia. Po drodze po ten triumf wygrał zresztą dwa etapy włoskiej trzytygodniówki. Ciekawą postacią jest także Michael Schar z francuskiego AG2R Citroen Team. 35-letni Szwajcar zazwyczaj pracuje dla innych, ale w Polsce być może dostanie wreszcie szansę pojechania na własne konto.

W składzie INEOS jest mistrz olimpijski z Tokio, Richard Carapaz. Ekwadorczyk w 2019 wygrał Giro d’Italia, stawał na podium Tour de France i Vuelta Espania.

Nieco łatwiej wskazać jest tych, którzy będą się bić o zwycięstwo na sprinterskich odcinkach. Gwiazdą pierwszej wielkości jest Mark Cavendish. 37-latek z Quick-Step Alpha Vinyl Team zbliża się do końca swojej bogatej kariery, w trakcie której w zawodowym peletonie odniósł ponad 160 zwycięstw. Co ciekawe, na tej liście nie ma triumfu w Tour de Pologne, chociaż w tym wyścigu startował dwa razy. Nie oznacza to jednak, że nie wygrywał w naszym kraju. 16 lat temu był najlepszy na etapie Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków w Kielcach i było to jego premierowe zwycięstwo w bogatej karierze. Tegoroczny Tour de Pologne zacznie się właśnie w Kielcach, a meta pierwszego etapu wyznaczona jest w Lublinie. Triumf na Krakowskim Przedmieściu byłby więc znakomitą puentą spinającą karierę Cavendisha.

Na liście startowej jest Arnaud Demare. Francuski sprinter wygrywał etapy na Tour de France i Giro d’Italia. Wygrał też w 2016 roku  monument Milano-San Remo.

Niemiecki sprinter Phil Bauhaus z Bahrain-Victorius dobrze wspomina nasz region, bo wygrywał tu przed rokiem, kiedy kolarze finiszowali w Chełmie. W notesie trzeba sobie zapisać także jego rodaka Pascala Ackermanna z UAE Team Emirates. 28-latek w tym sezonie nie błyszczy, ale w przeszłości wygrał aż cztery etapy Tour de Pologne.

Swoje miejsce na polskich szosach na pewno znajdą również inne gwiazdy światowego peletonu, jak chociażby belgijski specjalista od ucieczek Thomas De Gendt z Lotto Soudal. Swojej szansy zapewne poszuka też Niklas Arndt. 30-letni Niemiec z Team DSM zna smak etapowego triumfu w Tour de Pologne – rok temu był najlepszy w Bielsku-Białej.

– Ciężko jest wskazać, kto wygra ten wyścig, bo jest to bardzo nieprzewidywalna impreza. Co roku pojawiają się na niej nowe nazwiska. Myślę, że mądrzejsi będziemy po trzecim etapie z finiszem w Przemyślu. Kluczowa jednak będzie wymagająca jazda indywidualna na czas zaplanowana podczas przedostatniego odcinka – przewiduje Świderski.

Wszystkie etapy będzie można śledzić na antenach TVP i Polsatu, które będą szeroko relacjonować ten wyścig. Przez pierwsze trzy dni kibiców w województwie lubelskim należy jednak zaprosić na świeże powietrze, bo zawodowy peleton będzie mknął tuż obok ich domów.

Przygotowania do Tour de Pologne w Lublinie

Skomentuj i udostępnij na Facebooku
e-Wydanie

Komentarze 0

Na razie brak komentarzy, Twój może być pierwszy.
Na razie brak komentarzy, Twój może być pierwszy.

Skomentuj

Aby napisać komentarz, należy się zalogować:

Nie publikujemy nic na Twojej tablicy na Facebooku oraz nikomu nie udostępniamy Twoich danych osobistych.
Podczas pierwszego logowania zostaniesz poproszony o wybór swojej nazwy użytkownika.

Twój komentarz został dodany

Pozostałe informacje

Wisła Grupa Azoty Puławy zaledwie zremisowała z rezerwami Lecha Poznań

Wisła Grupa Azoty Puławy zaledwie zremisowała z rezerwami Lecha Poznań

Kolejny mecz Wisły Grupy Azoty bez wygranej. W piątek podopieczni trenera Michała Pirosa zremisowali na swoim stadionie z rezerwami Lecha Poznań, choć dwukrotnie wychodzili na prowadzenie

Krakowskie Przedmieście i okolice. Tak kiedyś wyglądało centrum Lublina
foto
galeria

Krakowskie Przedmieście i okolice. Tak kiedyś wyglądało centrum Lublina

Krakowskie Przedmieście to reprezentacyjna ulica Lublina. Można powiedzieć, że od zawsze pełniła bardzo ważną rolę w życiu miasta. Kiedyś trakt krakowski obejmował także teren dzisiejszych placów Łokietka i Litewskiego.

Górnik Łęczna wywalczył remis na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała i wciąż jest niepokonany w lidze

Górnik Łęczna wywalczył remis na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała i wciąż jest niepokonany w lidze

W otwierającym dziewiątą kolejkę meczu Górnik Łęczna zremisował na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała i choć opuścił pierwsze miejsce w tabeli to zachował status jedynej niepokonanej drużyny zaplecza PKO BP Ekstraklasy

Polski Cukier Start łatwo pokonał Arriva Twarde Pierniki. Efektowna inauguracja [zdjęcia]
galeria

Polski Cukier Start łatwo pokonał Arriva Twarde Pierniki. Efektowna inauguracja [zdjęcia]

To się nazywa udana inauguracja nowego sezonu. Polski Cukier Start prowadził praktycznie przez cały mecz i ostatecznie pokonał w piątek Arria Twarde Pierniki Toruń 102:85. Świetne zawody rozegrali zwłaszcza: Jabril Durham i Liam O’Reilly.

KS Cisowianka Drzewce wygrał w Lubartowie i przynajmniej na kilkanaście godzin został liderem

KS Cisowianka Drzewce wygrał w Lubartowie i przynajmniej na kilkanaście godzin został liderem

Lewart prowadził z KS Cisowianka 1:0 i miał kilka okazji, żeby dobić rywali. Nie zrobił tego przed przerwą, ani na początku drugiej połowy. A końcówka jednak należała do beniaminka, który między 69, a 82 minutą zdobył trzy gole i wygrał 3:1. Dzięki temu drużyna Łukasza Gizy przynajmniej na kilkanaście godzin wskoczyła na pierwsze miejsce w tabeli.

Mateusz Morawiecki w Świdniku. „Zielona granica” w kampanii wyborczej
galeria
film

Mateusz Morawiecki w Świdniku. „Zielona granica” w kampanii wyborczej

Tego można się było spodziewać. Podczas piątkowej wizyty i spotkania z wyborcami w Świdniku premier Morawiecki, podobnie jak niemal wszyscy politycy PiS w ostatnich dniach, mówił o filmie Agnieszki Holland. Nazwał go „próbą splugawienia polskiego munduru”.

Starość nie jest dla mięczaków - Piotr Bałtroczyk w Centrum Kongresowym UP
24 września 2023, 18:00

Starość nie jest dla mięczaków - Piotr Bałtroczyk w Centrum Kongresowym UP

Centrum Kongresowe Uniwersytetu Przyrodniczego (ul. Akademicka 15) zaprasza na spotkanie z popularnym komikiem Piotrem Bałtroczykiem. 24 września o godz. 18 odbędzie się stand-up z jego udziałem.

Lublin: Ważna inwestycja na Ponikwodzie. Kto przedłuży ulicę Węglarza?

Lublin: Ważna inwestycja na Ponikwodzie. Kto przedłuży ulicę Węglarza?

Na razie miasto czeka na oferty. Ich otwarcie jest planowane na październik. Wtedy okaże się, kto zrealizuje zadanie, które powinno być gotowe w ciągu roku. Chodzi o przedłużenie ulicy Węglarza i budowę ulic przyległych.

Terytorialsi w akcji. Wybuchł gaz, płonął las i doszło do wypadku

Terytorialsi w akcji. Wybuchł gaz, płonął las i doszło do wypadku

Odnaleźć zaginionych, pomóc poszkodowanym, zabezpieczyć teren – takie zadania mieli do wykonania żołnierze 23. bialskiego batalionu lekkiej piechoty oraz Zespół Zabezpieczenia Medycznego 2 Lubelskiej Brygady OT podczas czwartkowych ćwiczeń w gm. Komarówka Podlaska.

Perłowy jubileusz Lubelskiego Forum Pracodawców w Lublinie (dużo zdjęć)
Zdjęcia
galeria

Perłowy jubileusz Lubelskiego Forum Pracodawców w Lublinie (dużo zdjęć)

Lubelskie Forum Pracodawców w Lublinie obchodziło w piątek (22 września) jubileusz 30-lecia. LFP jest najstarszą i jedną z największych organizacji pracodawców w regionie.

Mateusz Morawiecki w Świdniku. Doszło do incydentu. Interweniowała policja (wideo)
film

Mateusz Morawiecki w Świdniku. Doszło do incydentu. Interweniowała policja (wideo)

Nie obyło się bez incydentów podczas dzisiejszej wizyty Mateusza Morawieckiego w Świdniku. Po tym, jak grupa przeciwników rządu usiłowała wedrzeć się na scenę, interweniowała policja. Doszło do użycia siły.

Lublin: Młodzi mierzyli kajdanki, a starsi się badali. Tak było w „Kolejówce”
galeria

Lublin: Młodzi mierzyli kajdanki, a starsi się badali. Tak było w „Kolejówce”

Za nami Festiwal Zawodów w ZSTK w Lublinie. Młodsi chętnie mierzyli kajdanki, a starsi przyszli na badania profilaktyczne.

Jakie są najczęstsze przyczyny wypadania włosów?

Jakie są najczęstsze przyczyny wypadania włosów?

Wypadanie włosów to problem, który dotyka miliony ludzi na całym świecie, zarówno mężczyzn, jak i kobiet. To zjawisko może mieć różne przyczyny, od genetycznych i hormonalnych po środowiskowe i żywieniowe. W tym artykule przyjrzymy się najczęstszym przyczynom wypadania włosów, z naciskiem na okresowe wypadanie włosów.

Pan Michał kocha żużel i nurkowanie. Dostał od nas telewizor!

Pan Michał kocha żużel i nurkowanie. Dostał od nas telewizor!

Nurkuje coraz głębiej, zawsze w koszulce Motoru lub z szalikiem. Michał Muciek, laureat naszego konkursu „Żużel z Dziennikiem Wschodnim” odebrał główną nagrodę. Za podwodne zdjęcie pokazujące, jak kibicuje drużynie mistrzów Polski wygrał 40 calowy telewizor!

Edach Budowlani jadą do Sochaczewa. "To, że wygraliśmy z mistrzem i wicemistrzem nie oznacza, że ogramy brązowego medalistę"

Edach Budowlani jadą do Sochaczewa. "To, że wygraliśmy z mistrzem i wicemistrzem nie oznacza, że ogramy brązowego medalistę"

Przeciwnikiem Edach Budowlanych będzie w niedzielę Orkan Sochaczew. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15.30.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium