Polska edukacja wraca do systemu, który doskonale zna pokolenie 35+. Likwidację gimnazjów oraz powrót do ośmioletniej szkoły powszechnej i czteroletniego liceum zapowiedziała Anna Zalewska, minister edukacji narodowej. Zmiany rozpoczną się we wrześniu przyszłego roku
Pierwsze zmiany obejmą uczniów, którzy otrzymali właśnie promocję do klasy piątej. To oni, jako pierwszy rocznik zamiast iść do gimnazjum będą kontynuowali naukę w klasie siódmej szkoły powszechnej. Stanie się to w roku szkolnym 2017/2018. Wtedy też w oparciu o nowe programy edukacyjne uczyć będą się uczniowie klas I i VII tych szkół.
Etap gimnazjalny
W szkole powszechnej (która zastąpi szkołę podstawową) edukacja wczesnoszkolna prowadzona będzie w klasach 1-4, przy czym w klasie 4. z uczniami zostanie ten sam wychowawca. Oprócz niego uczyć będą także nauczyciele poszczególnych przedmiotów.
Od klasy 5. dzieci zaczną naukę na tzw. etapie gimnazjalnym. Będzie mógł być on prowadzony w budynku dotychczasowej szkoły podstawowej lub też w dzisiejszych gimnazjach: tak, żeby wykorzystać istniejącą dziś bazę lokalową i wyposażenie klasopracowni.
Po szkole powszechnej uczniowie będą mieli do wyboru czteroletnie liceum ogólnokształcące, pięcioletnie technikum lub dwustopniową szkołę branżową, która zastąpi dzisiejsze szkoły zawodowe, których nazwa nie kojarzyła się zbyt dobrze.
Szkoła branżowa
Na pierwszym stopniu tej edukacji młodzież nauczy się zawodu i będzie mogła rozpocząć pracę. Jeśli się na to nie zdecyduje, będzie mogła jednak kontynuować naukę w szkole branżowej II stopnia kończącą się maturą zawodową. Jeśli i po tym etapie uczeń nie będzie chciał szukać zatrudnienia możliwa będzie także nauka w wyższej szkole zawodowej kończącej się uzyskaniem licencjatu. Żeby zdobyć tytuł magistra konieczne będzie natomiast ukończenie technikum lub, oprócz szkoły branżowej, także liceum dla dorosłych.
Cel reformy
W kształcenie zawodowe włączeni mają być pracodawcy. Współdecydować mają oni między innymi o tworzeniu nowych zawodów, podstawie programowej, czy opracowywaniu programów nauczania dla zawodu. Mają brać także udział w doposażeniu szkół i centrów kształcenia praktycznego w nowoczesną bazę technologiczno-dydaktyczną. Pracodawcy mają także wspierać kadrowo szkoły dzięki zaangażowaniu pracowników przedsiębiorstwa w kształcenie praktyczne uczniów, prowadzić doskonalenie nauczycieli kształcenia zawodowego, angażować się w proces egzaminowania i potwierdzania nabytych kwalifikacji zawodowych.
- Celem planowanej reformy, w obliczu katastrofalnego niżu demograficznego, jest: uratowanie potencjału polskiej edukacji (szkoły, budynki, nauczyciele, doświadczenie, centra lokalnej kultury), ponowne wprowadzenie cykliczności etapów szkolnych przez wzmocnienie edukacji wczesnoszkolnej, przywrócenie 4-letniego liceum ogólnokształcącego, dokonanie zmian programowych, tak aby stworzyć system oświatowy na miarę XXI wieku - mówiła w poniedziałek, podczas prezentacji zmian Anna Zalewska, minister edukacji.
Ważne dla rodziców
•wprowadzenie obowiązku przeprowadzenia diagnozy problemów szkolno-środowiskowych, wychowawczych i profilaktycznych uczniów
•ściślejszy nadzór dyrektora szkoły nad zajęciami lekcyjnymi prowadzonymi na terenie szkoły przez inny podmiot (obowiązkowa obecność nauczyciela na takich zajęciach)
•zapewnienie szkoleń dla Rad Rodziców (klas i szkół)
•zwiększenie roli rodziców w funkcjonowaniu szkoły
•zwiększenie liczby rodziców w komisji konkursowej na dyrektora szkoły
•utworzenie Rady Szkoły w każdej placówce oświatowej wraz z odrębnym statutem
•obowiązkowa rejestracja każdej osoby pojawiającej się na terenie szkoły w celu zapewnienia bezpieczeństwa
•”Zmiana przez czytanie”, „Książka w każdym domu” - czyli propozycja kanonu lektur dla rodziców dzieci wychowania przedszkolnego stanowiąca wartościową sugestię i wsparcie w kształtowaniu nawyku czytania od najmłodszych lat
Ważne dla uczniów
•działalność Rady Dzieci i Młodzieży przy Ministrze Edukacji Narodowej. Rada, której kadencja ma trwać jeden rok, będzie głosem doradczym
•”Zmiana przez czytanie”- „Czytamy w szkole”, czyli wspólne, ciche czytanie podczas zajęć w bibliotece szkolnej, a w klasach 1-4 rozpoczynanie dnia nauki od czytania (ok. 15 minut)
•poszerzanie świadomości historycznej uczniów przez zwiększenie liczby godzin przeznaczonych na nauczanie historii w nowej podstawie programowej; wprowadzenie korelacji przedmiotowej pomiędzy historią, językiem polskim, a wiedzą o społeczeństwie; organizowanie wycieczek do miejsc historycznych, związanych z dziedzictwem kulturowym i poznawanie swojego najbliższego otoczenia oraz „żywe lekcje historii”
•obowiązkowy szkolny wolontariat
•wprowadzenie możliwości realizacji jednej godziny wychowania fizycznego na zajęciach popołudniowych w ramach SKS
•uatrakcyjnienie lekcji wychowania fizycznego (np. projekt „Eduball”)
•2 tydzień czerwca ma być Tygodniem projektów edukacyjnych - akcja aktywizująca nauczycieli, uczniów i rodziców ma być lekarstwem na spadek frekwencji w ostatnich dniach roku szkolnego
•nauka programowania w szkołach od 1 klasy
•szerokopasmowy internet w każdej szkole (w ciągu 2 lat)
•tablice interaktywne w każdej klasie (w ciągu 2 lat)
•portale językowe jako narzędzie w nauczaniu języków obcych
•nauka języka tylko przez kontynuację
•przywrócenie systemu nauczania przedmiotowego przy rezygnacji z przedmiotów zintegrowanych
•rezygnacja ze sprawdzianu po klasie szóstej szkoły podstawowej
•koniec z uczeniem pod testy - ministerstwo stawia na wszechstronny rozwój młodego człowieka, na pobudzenie jego ciekawości świata, rozwijanie kreatywności
•możliwość fotografowania pracy egzaminacyjnej przez ucznia w czasie procedury odwołania
•powołanie niezależnego Kolegium Arbitrażu Egzaminacyjnego, którego zadaniem będzie rozpatrywanie odwołań od rozstrzygnięcia dyrektora OKE
•uproszczenie procedur maturalnych
•większa liczba pytań otwartych, problemowych, wymagających kojarzenia faktów i wyciągania wniosków na egzaminach zewnętrznych
•zmiana formuły egzaminu ustnego z języka polskiego i obcego
•rozszerzenie form e-oceniania na inne przedmioty egzaminacyjne
Ważne dla nauczycieli
•ograniczenie ewaluacji zewnętrznych całościowych (wyłącznie w sytuacjach przewidzianych prawem) i ograniczenie zakresu ewaluacji zewnętrznych problemowych do 2 wymagań
•zmniejszenie o ok. 25 proc. liczby pytań w narzędziach badawczych wykorzystywanych podczas badania ewaluacyjnego w szkołach
•uproszczenie kształtu raportów z ewaluacji zewnętrznych przekazywanych dyrektorom szkół i placówek
•rezygnacja z prowadzenia dokumentacji tzw. „godzin karcianych”
•rezygnacja z rozliczania minimalnej liczby godzin przeznaczonych na realizację podstawy programowej na etap kształcenia
•zmiany w awansie zawodowym nauczycieli (te zmiany mają być jeszcze dyskutowane przy tzw. stoliku branżowym): rozszerzenie obecnej trzystopniowej skali - dodanie oceny zadowalającej i szczególnie wyróżniającej, wprowadzenie obowiązku oceny - w powiązaniu z procedurami awansu zawodowego, wprowadzenie nowego stopnia awansu zawodowego - nauczyciel specjalista, wydłużenie pierwszego stażu z 9 miesięcy do 1 roku i 9 miesięcy, zindywidualizowanie długości ścieżki awansu zawodowego nauczyciela w zależności od jakości pracy nauczyciela, uwzględnienie udziału doradcy metodycznego w procedurach awansu zawodowego
•obowiązkowe wyodrębnienie środków na doskonalenie nauczycieli, w tym organizacji doradztwa metodycznego, w wysokości 1 proc. planowanych rocznych środków na wynagrodzenia osobowe nauczycieli (szacuje się, że stanowiło to w 2015 r. kwotę od 306 mln zł, nie mniej niż 153 mln zł.)
•obowiązek przekazywania 20 proc. z ogólnej puli środków wyodrębnianych na doskonalenie zawodowe nauczycieli w celu organizacji doradztwa metodycznego na terenie województwa, przez organy prowadzące szkoły (co da możliwość podwojenia liczby doradców z 905 do ponad 2 tysięcy, czyli z 386 etatów do ok. 900)
•wzbogacenie warsztatu pracy nauczyciela przez wykorzystanie nowoczesnych narzędzi: dostęp do szerokopasmowego internetu w każdej szkole i wykorzystanie tablic interaktywnych
•subwencja oświatowa na 6-latka objętego wychowaniem przedszkolnym w kwocie około 4 300 zł (od 2017 r.)
•wsparcie finansowe dla małych szkół wzmocnienie roli małych szkół jako ośrodków kulturalno-społecznych
•zwiększony dodatek dla wychowawcy klasy
•uzależnienie subwencji szkolnictwa branżowego od zapotrzebowania rynku pracy
•dążenie do likwidacji obowiązku rozliczania średniego wynagrodzenia na każdym stopniu awansu zawodowego
Wiesława Stec
przewodnicząca Rady Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” Regionu Środkowowschodniego:
- Część zmian zapowiedzianych przez panią minister jest zgodna z naszymi postulatami, dotyczą one spraw, o które nasz związek wnioskował, m.in. kwestia ograniczenia biurokracji przy zliczaniu godzin na realizację podstawy programowej, likwidacja tzw. „godzin karcianych” czy zwiększenie zakresu kompetencji kuratora oświaty. Cieszy fakt obietnicy zwiększenia środków finansowych na zadania oświatowe. Trafnym pomysłem jest również powiązanie szkolnictwa zawodowego z rzeczywistymi potrzebami rynku pracy oraz zaangażowanie w cały proces pracodawców.
W odniesieniu do zmiany struktury organizacyjnej szkolnictwa polskiego, w tym powrotu do ośmioletniej szkoły podstawowej, która zyska teraz miano powszechnej i czteroletniego liceum, opinie członków związku są podzielone. Istnieje obawa, że proponowane zmiany w połączeniu z niżem demograficznym przyczynią się dodatkowo do niekontrolowanego zwiększenia ilości zwolnień wśród poszczególnych grup pracowników oświaty. Największe obawy budzi fakt braku informacji na temat unormowań prawnych dotyczących zatrudniania pracowników z wygaszanych szkół w nowopowstałych strukturach proponowanych przez MEN. Dopóki wytyczne w/w problemu nie zostaną sprecyzowane dla organów prowadzących i dyrektorów szkół, będzie to budziło ogromny niepokój środowiska oświatowego.
NSZZ „Solidarność” liczy na konstruktywną współpracę z MEN w trakcie dalszych prac dotyczących reformowania polskiej oświaty w ramach dialogu społecznego. Jednocześnie popieramy utworzenie Zespołu do Spraw Oświaty przy Krajowej Radzie Dialogu Społecznego.
Celina Stasiak
prezes Okręgu Lubelskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego:
- Bardzo trudno jednoznacznie odnieść się do zmian, o których poinformowała pani minister ponieważ to tylko ich zapowiedź i wciąż brak nam wielu szczegółów. Niepokój rodzić może natomiast krótki okres na przygotowanie programów nauczania. Obawiamy się, że nie zostaną one przygotowane w sposób wystarczająco dobry. Ministerstwo zdecydowało też o wygaszaniu gimnazjum nie biorąc pod uwagę ich dorobku. Uważam, że obowiązująca jeszcze dziś struktura nie jest zła. Gimnazja ugruntowały już przecież swoją pozycję, a badania potwierdzają, że panuje w nich mniejsza agresja niż w szkołach podstawowych, a wyniki nauczania są naprawdę wysokie. Rezygnacja z gimnazjów to zmiana rewolucyjna, a wydaje mi się, że oświata nie powinna podlegać nagłym zmianom. Ze smutkiem obserwuję teraz reakcję swoich kolegów, którzy odpowiedzieli na zmiany ogromnym zniechęceniem. Nie dziwi to, bo trudno przez wiele lat usiłować sprostać kolejnym rewolucyjnym zmianom bez wystarczającej gratyfikacji finansowej. Ministerstwo edukacji narodowej powinno wreszcie zająć się też nauczycielskimi zarobkami.
Marek Krukowski
dyrektor gimnazjum nr 18 w Lublinie:
- Poznaliśmy zbyt mało szczegółów. To tylko zapowiedź zmian. Coś więcej będzie można powiedzieć dopiero wtedy, gdy przedstawione zostaną konkretne ustawy i rozporządzenia
Anna Rybczyńska
mama 6-letniego Michała i 11-letniego Franka:
- Sama chodziłam do ośmioklasowej szkoły podstawowej i czteroletniego liceum dlatego nie wydaje mi się, by zmiana była zła. Na swoim przykładzie wiem, że w takim systemie edukacji nie jest źle. Bardzo cieszy mnie też więcej godzin historii i rozbicie bloków tematycznych. Wreszcie przyrodę zastąpi biologia, chemia i fizyka. To dobra zmiana. Nie ukrywam jednak, że martwię się zbyt szybkim wprowadzeniem rewolucji oświatowej. Obaj moi synowie będą w pewnym sensie królikami doświadczalnymi, bo obaj rozpoczną naukę w klasie I i VII w nowej już podstawie programowej. Na jej przygotowanie ministerstwo będzie miało niespełna rok. Jeszcze mniej czasu na dostosowanie się do zmian otrzymają nauczyciele. Obawiam się, że w takim tempie nie będą to zmiany bezbolesne, a zamieszanie odbije się niekorzystnie na dzieciach.