Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

21 lutego 2021 r.
8:18

Ks. Józef Maciąg: Wielki Post dobrze przeżyty to wbrew pozorom czas radosny

15 7 A A
Bóg przez swoją miłość do nas wzywa nas do pokuty. Raz w roku wezwanie to przybiera formę popiołu na naszych głowach. To ciekawy i mocny znak, obecny już w liturgii pierwotnego Kościoła – mówi ks. Józef Maciąg
Bóg przez swoją miłość do nas wzywa nas do pokuty. Raz w roku wezwanie to przybiera formę popiołu na naszych głowach. To ciekawy i mocny znak, obecny już w liturgii pierwotnego Kościoła – mówi ks. Józef Maciąg (fot. Maciej Kaczanowski)

Dar pieniężny na rzecz ubogich jest zawsze ważny i bardzo potrzebny, ale w tym dziwnym czasie, który teraz przeżywamy, równie konieczną formą jałmużny będzie zainteresowanie drugim człowiekiem, narażonym na samotność i bezradność, zwłaszcza starszym i chorym. Rozmowa z ks. Józefem Maciągiem, rektorem kościoła Najświętszego Zbawiciela w Lublinie

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Post jest elementem wielu religii?

– Tak, post praktykuje się we wszystkich znanych religiach, ale w chrześcijaństwie ma on wyjątkowy charakter.

  • Na czym on polega?

– Chrześcijaństwo jest relacją z Chrystusem, naszym Zbawicielem, Panem i Bogiem, a post ma służyć naszemu otwarciu na tę relację i oczyszczeniu z grzechu, który niszczy miłość i niesie śmierć. Okres liturgiczny, który nazywamy Wielkim Postem to nasze przygotowanie na spotkanie z Chrystusem ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, który włącza nas w swoją Paschę - przejście ze śmierci ku zmartwychwstaniu. Chrystus, który bierze na krzyż nasze winy i zmartwychwstaje do życia bez granic, przychodzi do nas poprzez liturgię Wielkiego Postu i Wielkiego Tygodnia, w tym konkretnym momencie naszej egzystencji, żeby nam umożliwić wyjście z sytuacji duchowej śmierci i niejako porwać nas do nowego życia w przyjaźni z Nim, w wolności od tyranii zła, w blasku miłości Boga. Jeśli Mu na to pozwolimy rzecz jasna.

  • Możemy więc spojrzeć na czas Wielkiego Postu w sposób optymistyczny; jak na czas wydawania dobrych owoców...

– Owszem. Wielki Post dobrze przeżyty to wbrew pozorom czas radosny. Możemy go nazwać duchowym przedwiośniem, bo właśnie teraz – choć na świecie jeszcze tęga zima – słońce Bożego miłosierdzia zaczyna świecić nad nami coraz dłużej i mocniej, a my widzimy, jak spod topniejącego śniegu w ogrodzie naszej duszy wyłaniają się... zwały śmieci, które trzeba usunąć.

To sprzątanie naszej duszy ze starych grzechów nazywamy pokutą.

Jest ono koniecznym przygotowaniem tej naszej duchowej gleby pod zasiew słowa Bożego, żeby na Wielkanoc mogła nastać dla nas wiosna zmartwychwstania, żeby na nowo zakiełkowała w nas wiara i wzbudziła w nas kwiaty i owoce Ducha Świętego.

  • Co to znaczy?

– Do pachnących kwiatów możemy porównać nasze uwielbienie Boga i dziękczynienie za Jego miłość, a owocem Ducha Świętego – jak mówi Apostoł Paweł w Liście do Galatów – są nasze czyny zrodzone ze spotkania z miłością Boga: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie... Święty Paweł wylicza też konkretne przykłady owych toksycznych, duchowych śmieci, które trzeba koniecznie usunąć, żeby nas nie zatruwały i nie niszczyły naszej relacji z Bogiem i ludźmi. Są to: nierząd, nieczystość, wyuzdanie, idolatria, magia, nienawiść, spór, zawiść, wzburzenie, chora ambicja, niezgoda, rozłamy, zazdrość, pijaństwo, hulanki i tak dalej. To jest właśnie nasza Pascha, wielka przemiana, która może stać się naszym udziałem, jeśli pozwolimy Chrystusowi przejść przez nasze życie i w nim zakrólować.

  • Ks. Wacław Oszajca, jezuita i poeta z Lublina mówi, że gdy będziemy w okresie Wielkiego Postu zwracać uwagę tylko na to co jemy, a czego nie jemy, czy chodzimy na zabawy czy też nie, to w gruncie rzeczy będziemy zajmować się sobą. A wtedy utkniemy w miejscu. Natomiast jeśli będziemy zajmować się Panem Bogiem, to przyjmiemy inne spojrzenie na świat. Czy tak?

– Ma się rozumieć, że tak. Chrześcijaństwo to nie jałowy rytualizm, ale doświadczenie dynamicznej łaski Boga, która nas uzdalnia do wyjścia z siebie ku Bogu i człowiekowi, ku miłości czyli byciu dla drugiego, na sposób daru. Post, rzecz jasna, jest konieczny w życiu chrześcijańskim, tak samo jak jałmużna i modlitwa. To potrójne duchowe lekarstwo, które zaleca nam Jezus – boski lekarz.

  • Lekarstwo na co?

– Jałmużna jest lekarstwem na nasz wrodzony egoizm – chęć gromadzenia dla siebie, by mieć coraz więcej, kupować i konsumować, i stąd czerpać poczucie satysfakcji i bezpieczeństwa. Tymczasem Jezus wskazuje nam inną receptę na życiowy sukces: „Więcej szczęścia jest w dawaniu, a niżeli w braniu”. To, co posiadamy, jest nam dane przez Boga po to, żebyśmy mieli czym się dzielić, naśladując w ten sposób Jego hojność. A dzieląc się z innymi, czynimy ich swoimi braćmi, stajemy się bardziej jedną, Bożą rodziną.

  • Zatem jałmużna to nie tylko wrzucenie czegoś do skarbonki w kościele.

– Dar pieniężny na rzecz ubogich jest zawsze ważny i bardzo potrzebny, ale w tym dziwnym czasie, który teraz przeżywamy, równie konieczną formą jałmużny będzie zainteresowanie drugim człowiekiem, narażonym na samotność i bezradność, zwłaszcza starszym i chorym. Przez chwilę rozmowy czy propozycję pomocy w czymkolwiek możemy nieraz uratować takich ludzi przed poczuciem odrzucenia czy nawet rozpaczą.

Inny rodzaj jałmużny, bardzo dziś potrzebny, to nasza wielkoduszność, cierpliwość i łagodność względem tych, z którymi żyjemy na co dzień, a których wady czasem trudno nam znosić. Zamiast zmuszać ich na różne sposoby, by dostosowywali się do naszych oczekiwań, możemy ofiarować im naszą akceptację. Bywa ona dużo skuteczniejszą zachętą do poprawy niż ciągłe walki i kłótnie.

  • A post?

– Post polega najprościej mówiąc na rezygnacji z czegoś, co jest naszym codziennym pokarmem, po to, by zrobić w sobie więcej miejsca dla Boga. W Środę Popielcową i Wielki Piątek Kościół proponuje, żeby zrezygnować na przykład z obfitego obiadu, a w jego miejsce zafundować sobie ucztę z kilku rozdziałów Pisma Świętego, zgodnie z tym, co mówi Jezus, że człowiek bardziej jeszcze, niż chlebem, żyje słowem Boga. Warto wejść w to doświadczenie, by się przekonać, jak wspaniale smakuje Ewangelia w połączeniu z kromką chleba i czystą wodą, i jak bardzo taki pokarm odświeża umysł i raduje serce.

Do tego warto jeszcze dodać post od innych rzeczy, które – można powiedzieć – zatykają nam oczy i uszy, i blokują dostęp słowa Bożego do nas: post od toksycznego hałasu, od nadmiaru zbędnych informacji atakujących nas z migoczących ekranów telewizora, komputera i telefonu, od nadmiernego przywiązania do tzw. komunikatorów, które łatwo przechodzi w uzależnienie i skutecznie niszczy komunikację z bliskimi. Jeżeli pozwolimy sobie na taki post, będziemy mogli uświadomić sobie, jak wspaniale smakuje cisza, i jakie niesie wytchnienie.

W tej ciszy dużo łatwiej usłyszymy Boga, drugiego człowieka i… samego siebie. Post to bardzo zdrowa rzecz.

  • Trzecie lekarstwo to modlitwa?

– Modlitwa jest lekarstwem na naszą pychę czyli taką roszczeniową postawę, która każe nam domagać się od Boga, żeby spełniał nasze niekończące się prośby i oczekiwania, ale zapomina zapytać Boga, o co On chciałby nas poprosić. A przecież prawdziwa modlitwa polega przede wszystkim na słuchaniu tego, co On ma nam do powiedzenia. Modląc się często i wytrwale uczymy się rozumieć język, którym Bóg mówi do nas poprzez Pismo Święte, nasze sumienie, fakty z naszego życia, innych ludzi.

  • W czasie Wielkiego Postu wyraźniej widzimy swoją słabość i grzeszność. Możemy też chyba łatwiej zauważyć, jak bardzo Bogu zależy na nas?

– Tak jest. Bóg przez swoją miłość do nas wzywa nas do pokuty. Raz w roku wezwanie to przybiera formę popiołu na naszych głowach. To ciekawy i mocny znak, obecny już w liturgii pierwotnego Kościoła. Stosowano go wobec publicznych grzeszników, którzy jako chrześcijanie dopuścili się wyjątkowo ciężkich grzechów: zabójstwa, cudzołóstwa lub apostazji. Posypanie głowy popiołem rozpoczynało ich drogę pokuty, trwającej nieraz całe lata, po której, gdy zaczynali dawać znaki prawdziwego nawrócenia, dostępowali pojednania i byli na nowo dopuszczani do udziału w Eucharystii.

Jeśli więc dziś Kościół aplikuje znak popiołu wszystkim bez wyjątku wierzącym, to jest to dla nas mocny sygnał, że w każdym z nas może tkwić utajony zabójca, cudzołożnik i apostata, i że każdy z nas ciągle potrzebuje nawrócenia. Czy to przesada? Chyba nie, bo Pismo Święte mówi, że ten, kto nienawidzi brata, jest zabójcą, a ten, kto patrzy na drugą osobę jak na rzecz do chwilowego wykorzystania bez respektu dla jej godności, dopuszcza się cudzołóstwa. Papież Benedykt XVI mówił też o powszechnej dziś „cichej apostazji” czyli porzuceniu naśladowania Chrystusa przy zachowaniu zewnętrznych pozorów religijności. Żyjąc w takiej atmosferze dzisiejszego świata nie możemy nie brać pod uwagę, że wywiera ona także na nas jakiś negatywny wpływ. I dlatego powinniśmy zupełnie serio przyjąć wezwanie, by się nawracać i wierzyć Ewangelii.

  • Skoro Bogu tak bardzo zależy na nas, to chyba mamy z czego się cieszyć.

– Owszem! We wspomnianej Ewangelii na Środę Popielcową Pan Jezus zaznacza, że post i pokuta to czas trudny, ale radosny. Czas duchowej wiosny. Tylko hipokryci – mówi Chrystus – przeżywają ten czas z ponurą twarzą. Jesteśmy zaproszeni – powtórzmy raz jeszcze – do sprzątania ogrodu naszej duszy, by mógł do niego zawitać boski Ogrodnik, Chrystus zmartwychwstały, i zasiać w nim pokój, miłość i radość paschalną.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Nie ma mocnych na Orlen Oil Motor! [zdjęcia kibiców]
ZDJĘCIA KIBICÓW
galeria

Nie ma mocnych na Orlen Oil Motor! [zdjęcia kibiców]

Kibice przy Al. Zygmuntowskich tym razem mogli trochę narzekać na nudę. Ich pupile szybko rozstrzygnęli kolejny mecz i znowu wysoko pokonali rywali. Tym razem Orlen Oil Motor Lublin wygrał z Apatorem Toruń 53:37. Każdy kibic chciałby jednak mieć takie powody do narzekania. Sprawdźcie, jak w piątkowy wieczór wyglądały trybuny.

Apator Toruń też rozbity. Trzeci mecz i trzecie wysokie zwycięstwo Orlen Oil Motoru Lublin [zdjęcia, wideo]
galeria
film

Apator Toruń też rozbity. Trzeci mecz i trzecie wysokie zwycięstwo Orlen Oil Motoru Lublin [zdjęcia, wideo]

Orlen Oil Motor Lublin się nie zatrzymuje. Choć show na torze Best Auto przy Alejach Zygmuntowskich skradł w piątkowy wieczór Emil Sajfutdinow, to jego występ dla kibiców gości był tym z cyklu na otarcie łez. Lubelskie „Koziołki” wygrały 53:37, a goście na 15. gonitw byli górą w zaledwie dwóch.

Orlen Oil Motor Lublin - KS Apator Toruń [zapis relacji na żywo]
RELACJA NA ŻYWO
galeria

Orlen Oil Motor Lublin - KS Apator Toruń [zapis relacji na żywo]

Po wysokim domowym zwycięstwie nad ebut.pl Stalą Gorzów Orlen Oil Motor Lublin po raz drugi z rzędu wystąpi przed własną publicznością. O godzinie 20.30 lubelski Koziołki podejmą Anioły z Torunia

Agresja rówieśnicza: jak można rozwiązać problem

Agresja rówieśnicza: jak można rozwiązać problem

Stop agresji wśród młodzieży – to temat konferencji poświęconej sposobom zapobiegania sytuacjom konfliktowym w środowisku młodych osób. W piątkowym (26 kwietnia) spotkaniu w siedzibie Urzędu Miasta Lublin udział wzięli dyrektorzy szkół, nauczyciele, wychowawcy, pedagodzy i psycholodzy, którzy na co dzień pracują z dziećmi i młodzieżą

Rockowy Beret
foto
galeria

Rockowy Beret

Zapraszamy do obejrzenia fotogalerii z Beretu w rockowym klimacie lat 80's! T.Love, Elektryczne Gitary, Kazik i Kult, Lady Pank itd. – tak pokrótce można streścić listę rockowych zespołów, przy których bawili się goście. Zobaczcie, jak się bawił Lublin!

Ostatnie dni przed maturą. Absolwenci Grabskiego odebrali świadectwa
ZDJĘCIA
galeria

Ostatnie dni przed maturą. Absolwenci Grabskiego odebrali świadectwa

Absolwenci Zespołu Szkół nr 1 im. Władysława Grabskiego w Lublinie odebrali dziś świadectwa ukończenia szkoły. I choć matura już za kilka dni, kończą szkołę z pozytywnym nastawieniem i nadzieją na dobry wynik z egzaminu dojrzałości.

Tragedia w sokolej rodzinie. "Najprawdopodobniej został otruty"

Tragedia w sokolej rodzinie. "Najprawdopodobniej został otruty"

Po perypetiach w sokolim gnieździe na Wrotkowie myśleliśmy że zapanowała sielanka. Niestety w piątek po południu znaleziono Czarta. Ptak padł, ornitolodzy podejrzewają otrucie.

SPSK Nr 4 w Lublinie: Jest nowy dyrektor

SPSK Nr 4 w Lublinie: Jest nowy dyrektor

Michał Szabelski, pracujący do tej pory na stanowisku zastępcy dyrektora ds. Finansów i Rozwoju Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 4 w Lublinie został nowym dyrektorem placówki.

W nocy ściśnie mróz. IMGW ostrzega
ALERT POGODOWY

W nocy ściśnie mróz. IMGW ostrzega

W piątek termometry w województwie lubelskim przekroczyły barierę 10 stopni Celsjusza. Jednak w nocy pogoda się zmieni i nadejdą przygruntowe przymrozki.

Liczba Polaków zwiększyła się o 24
galeria

Liczba Polaków zwiększyła się o 24

W piątek w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim wojewoda wręczył obywatelstwa. Wśród nich jest czworo dzieci.

Chornobyl Liquidators: Promieniowanie, trudne decyzje i Likwidatorzy (wideo)
film

Chornobyl Liquidators: Promieniowanie, trudne decyzje i Likwidatorzy (wideo)

26 kwietnia 1986 roku do eksplozji i zniszczenia reaktora nr 4 Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej. Przy usuwaniu skutków katastrofy z narażeniem życia pracowali Likwidatorzy, I to im poświęcona jest polska gra Chornobyl Liquidators.

MKS FunFloor Lublin coraz bliżej srebra, w sobotę mecz w Gnieźnie

MKS FunFloor Lublin coraz bliżej srebra, w sobotę mecz w Gnieźnie

W sobotę MKS FunFloor zmierzy się na wyjeździe z MKS URBiS Gniezno. To jedno z kluczowych spotkań w wyścigu o srebrny medal.

Udawali prokuratora i policjanta, a kobieta straciła 60 000 złotych

Udawali prokuratora i policjanta, a kobieta straciła 60 000 złotych

Gmina Krasnystaw: 66-letnia kobieta padła ofiarą oszustów. Jeden podawał się za prokuratora, drugi za policjanta. Obaj wmawiali jej udział w policyjnej akcji.

Szturm i dywersanci. Co lubelscy terytorialsi ćwiczyli w mieście?

Szturm i dywersanci. Co lubelscy terytorialsi ćwiczyli w mieście?

Dywersanci planowali szturm i zamach terrorystyczny w pobliżu jednego z zakładów produkcyjnych w Lublinie – to główny punkt ćwiczeń żołnierzy z 21 Lubelskiego Batalionu Lekkiej Piechoty z Lublina.

Mieszkańcy Białej Podlaskiej jeżdżą Boltem

Mieszkańcy Białej Podlaskiej jeżdżą Boltem

Od 24 kwietnia mieszkańcy Białej Podlaskiej mogą korzystać z aplikacji do zamawiania przejazdów taksówkowych

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium