

Jeszcze przed ostatnim meczem obecnego sezonu Górnik Łęczna poinformował, że po zakończeniu rozgrywek z zielono-czarnymi pożegna się dotychczasowy szkoleniowiec Pavol Stano

Górnik Łęczna ostatni mecz tego sezonu rozegra w Tychach przeciwko tamtejszemu GKS. Stawka tego spotkania nie będzie wysoka, bo oba te zespoły nie mają już żadnych szans na znalezienie się w strefie barażowej.
Zapewne właśnie z tego względu działacze Górnika poinformowali jeszcze przed zakończeniem rozgrywek, że niedzielny mecz będzie ostatnim dla Pavola Stano w roli trenera zielono-czarnych. I trzeba przyznać, że kibice z Łęcznej będą wspominać słowackiego szkoleniowca bardzo pozytywnie.
Stano oficjalnie objął Górnika 10 stycznia 2024 roku, choć nieoficjalnie przeprowadził kilka treningów z zespołem jeszcze przed podpisaniem umowy. Pierwsze półrocze Słowak miał bardzo udane, bo doprowadził zielono-czarnych do szóstego miejsca w tabeli i gry w barażach o PKO BP Ekstraklasę. A w nich w półfinale Górnik przegrał po rzutach karnych z Motorem Lublin i odpadł z dalszej rywalizacji. Z kolei żółto-biało-niebiescy pokonali w finałowej batalii Arkę Gdynia i zaliczyli bardzo udany sezon w elicie.
Wracając do łęczyńskiego zespołu – latem w klubie doszło do rewolucji. Z funkcją dyrektora sportowego pożegnał się Veljko Nikitović (który nomen omen trafił do Arki), a ciężar zbudowania zespołu na kończące się w niedzielę rozgrywki w sezonie 2024/2025 wziął na siebie… Stano. Słowak odpowiadał więc nie tylko za przygotowanie zespołu, ale sam dobierał sobie zawodników. I trzeba przyznać, że w podwójnej roli sprawdził się znakomicie.
Zbudowany latem zeszłego roku zespół miał bić się o utrzymanie, a finalnie dopiero po 33. kolejce stracił szansę na miejsce w strefie barażowej. Stano był więc o krok od powtórzenia sukcesu z poprzedniej kampanii. A zadanie miał trudniejsze, bo w trakcie sezonu pojawiły się doniesienia o zaległościach finansowych wobec piłkarzy i sztabu szkoleniowego. To z pewnością nie pomagało w przygotowaniach do kolejnych spotkań, ale drużyna z Łęcznej niemal w każdym meczu pokazywała ogrom charakteru.
W międzyczasie słowacki szkoleniowiec był pytany czy pozostanie w Górniku na kolejny sezon i przyznał, że trwają na ten temat rozmowy. Ostatecznie jak widać nie udało się go zatrzymać w Łęcznej i mecz z GKS Tychy będzie ostatnim w jakim poprowadzi Górnika.
Nie licząc meczu w Tychach Stano poprowadził zielono-czarnych w 51 meczach notując średnią 1.53 „oczka” na spotkanie. Gdzie Słowak będzie kontynuował swoją trenerską karierę? W mediach mówi się o tym, że może on trafić na ławkę trenerską jednego z zespołów PKO PB Ekstraklasy
