Gmina Obsza - Wiadomości z Lublina i regionu

Wybory 2024

W tych gminach wyborów nie było. Kto będzie rządził kolejną kadencję?

Jeśli kandydat na wójta lub burmistrza jest jeden, to w gminie nie odbywają się wybory, ale plebiscyty. W dawnym województwie zamojskim taka sytuacja była w kilku samorządach. I na stanowiskach pozostali tam dotychczasowi włodarze gmin.

Wybory 2024

Kandydat bez konkurencji. Jeden z dwudziestu siedmiu

Rządzi gminą nieprzerwanie od 2010 roku. Dwukrotnie musiał walczyć o głosy wyborców z konkurentami. W 2018 nie miał już żadnego, teraz również. Andrzej Placek może być więc pewien, że ponownie zostanie wójtem gminy Obsza. Poza nim w Lubelskiem jest jeszcze 26 innych takich „bezkonkurencyjnych” kandydatów na szefów samorządów.

Tam wójt już "wybrany" i połowa radnych też

Kiedy nie ma konkurencji, to głosowanie staje się formalnością. Tak jak w gminie Obsza w powiecie biłgorajskim. Tam już wiadomo, kto zostanie wójtem. Znany jest też skład prawie połowy nowej rady. Jak to możliwe?

Krajobraz po nawałnicy. Błotnista rzeka zalała wioski

To było jak tsunami. Naprawdę. Coś niesamowitego. Woda, a właściwie taki gęsty żur z gliny, szła przez wieś falą wysoką na metr. Czegoś takiego najstarsi nie pamiętają – tak o tym co działo się w środę wieczorem opowiada Stanisław Kozyra, wójt Łukowej, gminy w powiecie biłgorajskim, która najbardziej ucierpiała w wyniku ulewy jaka przeszła nad regionem.

Na pole po prostym. Inwestycje drogowe w pow. biłgorajskim

Blisko 2 miliony 700 tysięcy złotych i niespełna cztery miesiące - gmina Obsza realizuje trzy inwestycje drogowe. Umowy z wykonawcami są już podpisane, a place budowy mają być przekazane w drugiej połowie sierpnia.

Lubelskie: Wnuczek pobił swoją babcię. Kobieta zmarła w szpitalu

26-latek może do końca swojego życia oglądać świat zza więziennych krat. Mężczyzna pobił swoją babcię. 90-latka trafiła do szpitala, ale nie udało się jej uratować.

Słodkie życie radnego PiS. Z urzędu gminy do posady członka zarządu i rad nadzorczych

Radny wojewódzki Prawa i Sprawiedliwości dostał posadę w zarządzie państwowej spółki. – To ciąg dalszy „dojnej zmiany” – komentuje opozycja, a zniesmaczenia sytuacją nie kryją nawet politycy PiS, którzy przypominają słowa prezesa Jarosław Kaczyńskiego, o tym że „do polityki nie idzie się dla pieniędzy”