Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

21 stycznia 2023 r.
13:48

Babcia i dziadek na etacie. Jak się żyje z wnukami?

Autor: Zdjęcie autora Anna Szewc
0 A A
Mariusz i Bartek uwielbiają spędzać czas z babcią i dziadkiem. Podobno też tylko u babci mają okazję zjeść najlepsze na świecie gołąbki i... parówki z „dżemikiem” czyli ketchupem
Mariusz i Bartek uwielbiają spędzać czas z babcią i dziadkiem. Podobno też tylko u babci mają okazję zjeść najlepsze na świecie gołąbki i... parówki z „dżemikiem” czyli ketchupem (fot. Anna Szewc)

Odchowali dzieci, spełnili się zawodowo, przeszli na emeryturę i... nadal nie mają czasu dla siebie. Ale nie żałują. Wprost przeciwnie. Dla większości babć i dziadków każda chwila spędzona z wnukami jest bezcenna. Oto jak wygląda jedna z bardzo wielu takich wyjątkowych, rodzinnych relacji.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Państwo Grażyna i Jan Marcyniukowie z Zamościa mają czworo wnucząt: 10-letniego Kubę, 7-letnią Kamilkę, 4-letniego Mariusza i 3-letniego Bartka. Z dwoma najmłodszymi sięgnęli niedawno po Grand Prix, jedną z pięciu głównych nagród w Ogólnomiejskim Konkursie Bożonarodzeniowym dla dzieci i dziadków zorganizowanym po raz trzeci przez Przedszkola Miejskie nr 10 i nr 12, Szkołę Podstawową nr 2 im. H. Sienkiewicza oraz zakład pedagogiki Akademii Zamojskiej (pełna lista nagrodzonych i wyróżnionych w ramce obok). Wspólnie z chłopcami wykonali przepiękne choinki. Przygotowanie tych konkursowych prac zajęło im sporo czasu.

Być razem – bezcenne

Najpierw była wyprawa do lasu w Husinach za Krasnobrodem. Podczas spaceru szukali naturalnych materiałów do swoich dzieł. Nawieźli do domu mnóstwo patyków, gałązek i szyszek.

– Mąż wykonał z drewna podstawy do choinek i umieścił w nich grube kije. Później razem z chłopcami przymocowaliśmy do tego brzozowe gałęzie i witki, a na nich zawiesiliśmy ozdoby – opowiada Grażyna Marcyniuk.

Wszystko zostało wykonane ręcznie. Na choinkach zawisły papierowe figurki, suszone plastry pomarańczy i szyszki. Jako laureaci otrzymali nagrody rzeczowe ufundowane przez organizatorów. – Ale największa w tym była przyjemność bycia razem – zapewnia Jan Marcyniuk.

Tę możliwość spędzania czasu z rodziną docenia tym bardziej, że całe zawodowe życie był w domu nieobecny. Pracował jako nawigator na statkach, wypływał w wielomiesięczne rejsy. Dopiero niedawno przeszedł na emeryturę. Nie miał więc zbyt wielu okazji, by uczestniczyć w wychowaniu dwóch córek, ale też niewiele, by być obecnym przy wnuczętach. – Z perspektywy czasu, zwłaszcza teraz, gdy z wnukami jestem na co dzień, widzę jak wiele mi w życiu uciekło – przyznaje pan Jan. Ale dokładnie pamięta dzień narodzin pierwszego wnuka. Był wtedy w Rumunii. Z kolegą uczcił przyjście Kuby na świat.

– Na szczęście, kiedy rodziły się i dorastały nasze córki, a męża nie było, zaś ja pracowałam na dwóch etatach, dziewczynki miały babcię. Moja mama była nieocenioną pomocą, a teraz my pomagamy naszym córkom, zajmując się wnukami – mówi pani Grażyna.

Przyznaje, że młodsza córka wraz z mężem i synkami przeprowadziła się z Krakowa do Zamościa właśnie dlatego, że dla młodego małżeństwa pogodzenie pracy zawodowej z wychowaniem dzieci było trudne. Z babcią i dziadkiem, którzy są blisko, jest zdecydowanie łatwiej.

Z wnukami „na okrągło”

Państwo Marcyniukowie widują się z wnukami właściwie dzień w dzień. Rodzice zarówno tych starszych – Kuby i Kamilki, jak i młodszych – Mariuszka i Bartusia pracują. Często muszą wstawać bardzo wcześnie rano, niekiedy wyjeżdżać, gdy dzieci jeszcze śpią. Więc z reguły to babcia i dziadek „ogarniają” wnuki.

– O szóstej rano idę do sklepu. Kupuję dla nich bułeczki na śniadanie, no i wszystko to, czego sobie zażyczą. Zamówienia z reguły przyjmuję dzień wcześniej, bo mieszkają oddzielnie. Później trzeba dzieci budzić, umyć, ubrać, nakarmić, a wnuczkę uczesać, bo ma piękne, długie włosy – wylicza poranne obowiązki babcia Grażynka. – No i rozwieźć jedne do szkoły, a drugie do przedszkola – mówi o swoim zakresie obowiązków dziadek Janek.

Przedpołudnia mają dla siebie (pani Grażyna jeszcze pracuje na pół etatu), a popołudnia z reguły już dla wnuków. Dzieci mają sporo dodatkowych zajęć. Trzeba je więc wozić a to na gimnastykę, a to na basen, w różne dni i o różnych porach.

A kiedy nawet nie ma żadnych treningów, to i tak popołudnia są zarezerwowane na wizyty u dziadków. Kuba, jako najstarszy jest już mniej absorbujący niż kiedyś. Sam potrafi sobie zorganizować czas, ale przy młodszych trzeba mieć oczy dookoła głowy, bo bywa, że chłopcy trochę rozrabiają. – Na szczęście, kiedy do dołącza do nich Kamilka, potrafią się wspaniale, zgodnie bawić, ona nimi jako najstarsza zarządza – chwali wnuczkę pan Jan.

Kiedy dzieci są w domu dziadków, uwielbiają przede wszystkim wszelkiego rodzaju zajęcia plastyczne. Przed Wielkanocą razem zdobili styropianowe kurczaczki i jajka, a przed Bożym Narodzeniem piekli i malowali pierniczki.

– Poza tym dzieci bardzo chętnie rysują, malują, tworzą wycinanki – opowiada z dumą babcia. – A później to wszystko nam zawieszają na ścianach. Mamy w domu prawdziwą wielką galerię – śmieje się dziadek, który znalazł nawet sposób na takie przymocowanie obrazków, by nie niszczyć ścian.

Dzieci się wychowuje, a wnuki rozpieszcza

– Niektórzy znajomi jak to widzą, to dziwią się, że im na to pozwalamy. No, ale jak nie pozwolić? Przecież to nasze wnuki – przekonują zgodnie państwo Marcyniukowie.

Dlatego też, mimo lekkiego sprzeciwu rodziców, dogadzają wnuczętom słodkościami. – Teoretycznie nie powinniśmy im kupować pączków, ale... kupujemy, bo przecież one to lubią – zdradza z szelmowskim uśmiechem dziadek Janek. I przypomina zasadę, że „dzieci się wychowuje, a wnuki rozpieszcza”.

Przede wszystkim jednak wraz żoną starają się organizować dzieciom czas tak, by zabawa była jak najlepsza i rozwijająca. W internecie wyszukują wszelkie możliwe atrakcje, różne miejsca polecane dla maluchów i często organizują wspólne wypady.

– W okolicy nie ma chyba żadnej sali zabaw, której byśmy dotąd nie przetestowali – zapewnia pan Jan. – Jeździmy np. do mini zoo w Łabuńkach, gdzie można karmić zwierzaki. Bywaliśmy w parku żywiołów, a cała jesień minęła nam na wyprawach do parku i zbieraniu kasztanów – mówi pani Grażyna.

Dzień, w którym spotykamy się na rozmowę również jest dokładnie zaplanowany. – Po południu idziemy do kina na „Kota w butach”, ten film był marzeniem dzieci od kilku dni. Bilety są już zarezerwowane, musimy tylko chłopców odebrać wcześniej z przedszkola – zdradza babcia.

 

Grażyna i Jan Marcyniukowie nie mają nic przeciwko temu, że dzieci ich dom zamieniły w wielką galerię sztuki. Oboje z dumą chwalą się tym, jak uzdolnione plastycznie mają wnuczęta. A że niektórzy znajomi się dziwią? Trudno. Dla babci i dziadka wnuki są najważniejsze. (fot. Archiwum prywatne)

Nagrodzone dzieci, babcie i dziadkowie

Ostatnia edycja konkursu dla babć i dziadków z Zamościa i okolic cieszyła się wyjątkowo dużym zainteresowaniem. Organizatorzy przyjęli aż 95 prac plastycznych. Przyznali pięć nagród, które otrzymali: Gabriela Dębska z babcią Beatą, Bartłomiej i Mariusz Turek z babcią Grażyną i dziadkiem Jankiem (Przedszkole Miejskie nr 7), Lidia Luchowska z babcią Danusią, Oskar Kawka z babcią Grażyną i dziadkiem Antonim (PM 12) oraz Pola Adamczuk z babcią Celiną (PM 10).

Jury doceniło też 12 innych takich rodzinnych zespołów. Laureaci wyróżnień to: Zofia Szymala z babcią Alicją (PM 6), Natalia Łygas z babcią Mirosława i dziadkiem Stanisławem (PM 12), Gustaw Żybura z babcią Elżbieta i dziadkiem Edwardem (PM10), Amanda Vermeer z babcią Zofią i dziadkiem Robertem (SP nr 3), Lena Stropek z babcią Danutą i dziadkiem Adamem (Przedszkole Samorządowe w Bodaczowie), Adam Rozwałka z babcią Iwoną (PM 4), Maja Chrzanowska z babcią Bożeną i Michał Flak z babcią Danuta i dziadkiem Eugeniuszem (PM 15), Natalia Adamowicz z babcia Marysią (PM 13), Olaf Adamczuk z babcią Danutą (SP nr 2), Alexander Shannon z babcią Ireną (SP nr 2) oraz Przemysław Żuk z babcią Dorota i dziadkiem Krzysztofem (PM 8).

 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Szkoła Podstawowa w Wojciechowie

Dziecko poza obwodem? Gmina nie chce już płacić za dowóz do szkoły

Przez lata gmina solidarnie opłacała dowóz dla wszystkich dzieci, ale w tym roku lokalne władze postanowiły to zmienić pozbawiając pomocy uczniów uczęszczających do placówek spoza swojego obwodu. Za ich dowóz rodzice mieli płacić 180 zł miesięcznie, ale po negocjacjach stanęło na 100 zł. Rodzice są oburzeni.

Edach Budowlani Lublin zmierzą się w niedzielę z mistrzem Polski

Edach Budowlani w niedzielę zagrają w Lublinie z mistrzem Polski

W meczu kolejki Edach Budowlani Lublin zmierzą się w niedzielę o godzinie 14 z liderem ORLEN Orkanem Sochaczew

„Złota Setka” Dziennika Wschodniego – poznaj wyniki, zobacz galerię
ZŁOTA SETKA 2023, WIDEO
galeria
film

„Złota Setka” Dziennika Wschodniego – poznaj wyniki, zobacz galerię

Już po 28. nagradzamy najlepszych przedsiębiorców naszego regionu. „Złota Setka” Dziennika Wschodniego to najstarszy i najbardziej prestiżowy ranking biznesowy w naszym regionie.

Gala "Złotej Setki" - największych firm Lubelszczyzny. Transmisja na żywo
NA ŻYWO
film

Gala "Złotej Setki" - największych firm Lubelszczyzny. Transmisja na żywo

W Lubelskim Centrum Konferencyjnym trwa organizowana przez Dziennik Wschodni gala Złotej Setki - największych firm województwa lubelskiego. Transmisję z tego wydarzenia prowadzimy na naszym kanale youtube.

Długo na to czekali. Budowa boisk przy SP nr 3 coraz bliżej finiszu
Puławy
galeria

Długo na to czekali. Budowa boisk przy SP nr 3 coraz bliżej finiszu

Pod koniec września zakończyć mają się trwające od jesieni zeszłego roku prace przy budowie kompleksu boisk sportowych dla Szkoły Podstawowej nr 3 im. J. Brzechwy w Puławach.

Od pomysłu do realizacji: Festyn Europejski w „Siódemce”
galeria

Od pomysłu do realizacji: Festyn Europejski w „Siódemce”

Uczniowie najpierw napisali projekt, a później zorganizowali festyn dla całej społeczności VII LO w Lublinie. Tu każdy mógł się wykazać.

Z tym rakiem da się wygrać. Lublin przypomniał o tym kobietom
Lublin
galeria

Z tym rakiem da się wygrać. Lublin przypomniał o tym kobietom

Ulicami Lublina przeszedł Marsz Różowej Wstążki. To przypomnienie dla wszystkich kobiet, jak ważna jest świadomość i profilaktyka raka piersi.

Jarosław Niezgoda nie zostanie piłkarzem Motoru

Jarosław Niezgoda nie trafi do Motoru Lublin. Co z innymi transferami?

Jarosław Niezgoda trenował z Motorem Lublin i jeszcze tydzień temu wydawało się, że jest szansa, żeby były gracz Wisły Puławy, Legii Warszawa, a ostatnio Portland Timbers z ligi MLS wzmocni beniaminka PKO BP Ekstraklasy. W czwartek Mateusz Stolarski poinformował jednak, że 29-latek nie trafi do Motoru.

Licealiści na tropie sokołów – rajd rowerowy w Lublinie
galeria

Licealiści na tropie sokołów – rajd rowerowy w Lublinie

Uczniowie VI LO w Lublinie wzięli udział w Rajdzie Rowerowym Śladami Sokolników. W tle pamięć o przeszłości, edukacja i dobra zabawa.

Do Chełma zawitały "Czyste Zielone Miasta", a teraz mieszkańcy angażują się w ogólnopolską akcję "Sprzątania świata".

Chełmianie zakasali rękawy. Ponad trzy tysiące osób sprząta miasto

Chełm włącza się w ogólnopolską akcję „Sprzątanie Świata – Polska”, troszcząc się o swoje otoczenie i przyszłość. Finałem wspólnych działań będzie ekopiknik z wieloma atrakcjami i warsztatami o tematyce ekologicznej.

Puławianie pomagają powodzianom. "Dzielimy się tym,co mamy"
galeria
film

Puławianie pomagają powodzianom. "Dzielimy się tym,co mamy"

Powódź, która uderzyła w południowo-zachodnią Polskę, uruchomiła falę dobroczynnej pomocy ze strony wielu obywateli naszego kraju. Wśród nich znaleźli się puławianie, którzy w ciągu kilku dni przynieśli tony żywności, środków higieny, karmy dla zwierząt i butelkowanej wody.

Zbadają kręgosłupy dzieci. Za darmo
lublin

Zbadają kręgosłupy dzieci. Za darmo

Dzieci spędzają coraz więcej czasu w pozycji siedzącej, co może powodować wady postawy. Im wcześniej się zareaguje, tym łatwiej będzie je skorygować. Lublin zaprasza na bezpłatne badania.

Piorun uderzył w DPS na Kośminku
lublin

Piorun uderzył w DPS na Kośminku

Podczas środowej burzy w Dom Pomocy Społecznej na Kośminku uderzył piorun. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Dla czworonożnych powodzian. Schronisko zbiera karmę
lublin

Dla czworonożnych powodzian. Schronisko zbiera karmę

Koce, karma, transportery czy smycze. Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie zbiera dary dla czworonożnych ofiar powodzi.

Skrzyżowanie z DK2 w Sławacinku Nowym

Niebezpieczne skrzyżowanie z DK2. Gmina chce ronda

Ruch jest tu spory, a skrzyżowanie niebezpieczne. Władze gminy Biała Podlaska zabiegają o budowę ronda. GDDKiA jeszcze nie podjęła decyzji w tej sprawie.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium