

Był plan, żeby dzisiaj (7 czerwca) przywrócić ruch na przejeździe kolejowy przy ul. Męczenników Rotundy w Zamościu. Ale nie wyszło. Utrudnienia potrwają jeszcze tydzień.

Tę raczej mało wesołą informację dla mieszkańców miasto przekazało w piątek. Wyjaśniono, że prace prowadzi PKP i po prostu nie udało się ich skończyć w założonym terminie. Kolejny został wyznaczony na następną sobotę - 14 czerwca. Może tym razem się uda.
O drogowych pracach prowadzonych w tej części Zamościa pisaliśmy wielokrotnie, m.in. na początku maja, gdy wykonawca zamykał dla ruchu odcinek tzw. drogi do strzelnicy czyli od parkingu przy ogródkach działkowych nad zalewem do boisk treningowych.
To były prace realizowane w ramach dużej, wartej łącznie 30 mln zł inwestycji miejskiej trwającej od zeszłego roku. Jej zasadniczą część stanowi przebudowa ulicy Lwowskiej, kolejną budowa ulic Ładnej, Chrobrego, Andersa, Grechuty i bocznej Granicznej, zaś trzecią rozbudowa tzw. drogi do strzelnicy w pobliżu zalewu, czyli odcinka od ul. Męczenników Rotundy w sąsiedztwie ogródków działkowych.
Na początku czerwca z ruchu wyłączony został również przejazd kolejowy, gdzie PKP realizuje remont i odnawia nawierzchnię. To tutaj przewidywano przywrócić ruch już dzisiaj, ale się nie udało.
Przypomnijmy, że niedaleko tego miejsca są też inne utrudnienia. Chodzi tym razem o zamkniętą dla ruchu ulicę Altanową. Jest naprawiana w ramach gwarancji. Koszt tych prac realizowanych przez Strabag to, jak przekazał prezydent miasta ok. 2,5-3 mln zł(budowa ulicy Altanowej kosztowała ponad 11 mln zł). W tym przypadku utrudnienia potrwają do końca wakacji.

