

Sezon 2025/2026 zamojskiej klasy okręgowej wystartuje już za nieco ponad tydzień, a zespoły przygotowują się do inauguracyjnej kolejki

Przypomnijmy, że w zeszłym sezonie awans do czwartej ligi wywalczyła Tanew Majdan Stary, a w finale baraży wystąpił Grom Różaniec przegrywając wysoko z Ruchem Ryki i pozostał na kolejne rozgrywki na poziomie klasy okręgowej.
W nowym sezonie piłkarze z Różańca znów będą jednym z faworytów do zajęcia czołowego miejsca w stawce w nieco zmienionym składzie. Zespół dowodzony przez trenera Sergieja Sawczuka opuścili dwaj zawodnicy – Łukasz Szawara i Jakub Paćkowski – którzy przenieśli się do wspomnianej Tanwi i będą chcieli jej pomóc w utrzymaniu na poziomie czwartej ligi. Grom popracował także nad wzmocnieniami. Niedawno klub poinformował, że do drużyny dołączy Antoni Żyła, który w poprzednim sezonie występował w zespole Czerwonych Cewków (lubaczowska klasa A) gdzie rozegrał 23 mecze i strzelił 11 bramek.
Drugim nowym zawodnikiem Gromu został doświadczony Jurij Perin. 38-latek przez ostatnie lata grał w Janowiance Janów Lubelski. Już przed rokiem był blisko przenosin do Różańca, ale ostatecznie trafił do występującego w czwartej lidze Opolanina Opole Lubelskie, który zaliczył spadek do lubelskiej klasy okręgowej. Latem tego roku Perin doszedł już do porozumienia z Gromem i kibice liczą, że strzeli w nadchodzącym sezonie dużo bramek dla swojego nowego zespołu.
Skoro już o spadkowiczach mowa, to do rozgrywek szykuje się Gryf Gmina Zamość, który w tym sezonie poprowadzi Sebastian Luterek. Jakie cele stawia sobie nowy-stary szkoleniowiec ekipy z Zawady? – Nowy sezon traktujemy jako szansę na stabilizację i odbudowę. Naszym celem nie będzie natychmiastowy powrót do czwartej ligi, ale konsekwentna praca nad budową drużyny. Dzięki temu w perspektywie czasu będzie to kadra silniejsza, dojrzalsza i bardziej zgrana. Naszym celem jest drużyna z wyróżniającym się DNA Gryfa – zapewnił Luterek w rozmowie z klubowymi mediami Gryfa. – Nie składamy wielkich deklaracji. Chcemy, żeby mówiły o nas ligowe wyniki, zaangażowanie i rozwój drużyny. Dziękujemy za wsparcie wszystkim, którzy nadal wierzą w ten projekt – dodał szkoleniowiec zespołu z Zawady.
W poprzednim sezonie Korona Łaszczów dowodzona przez Bartosza Stefanika zajęła siódme miejsce w stawce. A w kolejnym za wyniki zespołu będzie odpowiadać inny szkoleniowiec. Stefanik zrezygnował z prowadzenia drużyny ze względu na sprawy zawodowe, ale klub z Łaszczowa wyraził nadzieję, że w przyszłości drogi szkoleniowca i klubu ponownie się skrzyżują. Chcąc nie chcąc Korona musiała poszukać następcy. Wybór padł na Roberta Wieczerzaka, który ostatnio prowadził Hetmana Zamość i wywalczył z nim awans do czwartej ligi. W minionym sezonie został jednak zwolniony i teraz będzie chciał odnosić kolejne sukcesy na poziomie klasy okręgowej.
Gdzie jeszcze doszło do roszad na ławkach trenerskich? W nowym sezonie za wyniki Potoku Sitno będzie odpowiadać Jarosław Czarniecki, który zastąpił Przemysława Gałkę. Ten jednak szybko znalazł zatrudnienie w nowym klubie i w najbliższej kampanii będzie grającym trenerem beniaminka rozgrywek Roztocza Szczebrzeszyn 1925. Nowego trenera ma także BKS Bodaczów. Został nim doskonale znany w klubie Krzysztof Hadło. Z kolei za wyniki Andorii Mircze będzie odpowiadać Mariusz Kycko, który w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu prowadził Olimpię Miączyn i nie udało mu się uchronić jej przed spadkiem.
W najbliższych dniach zespoły „najciekawszej ligi świata” czekają ostatnie mecze sparingowe. Nowy sezon ruszy 9 sierpnia. „Na papierze” hitem premierowej kolejki jest z całą pewnością starcie pomiędzy Victorią Łukowa i Huczwą Tyszowce.
ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA – 1 KOLEJKA (9-10 sierpnia)
Korona Łaszczów – Graf Chodywańce * Sparta Łabunie – Grom Różaniec * Gryf Gmina Zamość – Potok Sitno * Huragan Hrubieszów – Błękitni Obsza * Roztocze Szczebrzeszyn – Olimpiakos Tarnogród * BKS Bodaczów – Pogoń 96 Łaszczówka * Victoria Łukowa – Huczwa Tyszowce * Omega Stary Zamość – Andoria Mircze.
