Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Artykuły zewnętrzne

9 września 2022 r.
15:56

Tańsze śmieci, niższe rachunki za ciepło – rządowa strategia stawia na energię z odpadów

0 A A
(fot. Archiwum KHK S.A.)

Powstanie kolejnych instalacji termicznego przekształcania odpadów jest w Polsce koniecznością. Takie przedsięwzięcia oznaczają zmniejszenie ilości składowanych odpadów i niższe opłaty za śmieci dla mieszkańców. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wspiera takie przedsięwzięcia i przeznaczył na ten cel ponad 3 mld złotych.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Rosnące ceny węgla i gazu, brak dostępności tych surowców oraz rosnące opłaty za ciepło i śmieci wpływają bezpośrednio na koszty życia większości mieszkańców polskich miast i gmin.   Szczególne zaniepokojenie wzbudza kwestia cen ogrzewania. I nie chodzi wyłącznie o osoby, które indywidualnie ogrzewają swoje domy lub mieszkania gazem czy węglem. Wzrost rachunków dotyczy także mieszkańców korzystających z ciepła sieciowego. 

W Lublinie, który nie jest pod tym względem żadnym wyjątkiem, od 1 sierpnia podwyżka wyniosła aż 26 procent. Jeżeli jednak policzy się to dokładanie, uwzględniając poprzednie podwyżki opłat, to rok do roku za energię cieplną mieszkańcom bloków w Lublinie przychodzi płacić o 40 proc. więcej.

Co zamiast węgla?

Powodem takiego stanu rzeczy, są rosnące ceny energii elektrycznej, a ta z kolei drożeje przez coraz droższy węgiel. Wydawać by się mogło, że nie ma wyjścia z tej sytuacji.

 Na całe szczęście są jednak tańsze sposoby na wyprodukowanie energii cieplnej. Nie mamy tu na myśli tylko Odnawialnych Źródeł Energii. W Polsce ten rozbudowany sektor rozwija się prężnie, ale nadal nie jest w stanie zapewnić odpowiedniej ilości energii elektrycznej potrzebnej do wyprodukowania energii cieplnej.

 Dostępnym i efektywnym rozwiązaniem są instalacje termicznego przekształcania odpadów. Funkcjonują one w Polsce już od blisko 6 lat, ale jest ich ciągle za mało. Stąd właśnie kluczowa decyzja polskich władz, że ekologiczny program „Racjonalna gospodarka odpadami” (zarządza nim Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej) zostaje zwiększony o 2 mld złotych. Początkowo NFOŚiGW planował przeznaczyć 1 mld zł na pomoc przedsiębiorcom i jednostkom samorządowym, które planują budowę  tego typu instalacji. Jednak okazało się, że potrzeby są znacznie większe i dlatego budżet programu został zwiększony do 3 mld zł.

- Cieszy nas pozyskanie łącznie aż 3 mld zł z Funduszu Modernizacyjnego na wspieranie inwestycji związanych z wykorzystaniem odpadów komunalnych do produkcji energii. Takie paliwo ma dużą wartość opałową i jest to najlepszy sposób spożytkowania odpadów, których nie da się poddać recyklingowi ani też, z uwagi na prawny zakaz, skierować na składowiska – mówił niedawno Dominik Bąk, wiceprezes NFOŚiGW.

346 kg odpadów na osobę

Nie bez znaczenia jest tu aspekt ekologiczny. Według Eurostatu, przeciętny Polak produkuje 346 kg odpadów komunalnych rocznie. To o ok. 9 proc. więcej niż jeszcze w 2005 roku. Stoimy przed olbrzymim wyzwaniem, żeby z tymi odpadami coś zrobić. Powiedzmy szczerze, nie mogą tonami zalegać na składowiskach. Tym bardziej, że zgodnie z wytycznymi UE, musimy sukcesywnie zmniejszać ilość odpadów kierowanych do składowania – docelowo ograniczając tę formę zagospodarowania do 10% w 2035 r.

Recykling – ktoś powie. Tak, to świetne rozwiązanie. Niestety Polska nie osiągnęła w tej materii poziomu równego najbardziej ekologicznym krajom i niestety nie wszystkie odpady da się wykorzystać ponownie. - Skoro nie wszystkie odpady nadają się do powtórnego wykorzystania, bardzo uzasadnione i potrzebne jest ich energetyczne wykorzystanie jako paliwa w instalacjach termicznego przekształcania – dodał Dominik Bąk, wiceprezes NFOŚiGW.

Oferowane przez Narodowy Fundusz, wsparcie dedykowane jest w tym przypadku produkcji tańszej i bardziej ekologicznej energii cieplnej. Na to właśnie stawia rząd w dobie drożejącego gazu, węgla czy biomasy.

(fot. Archiwum KHK S.A.)

Lepiej i taniej

Instalacje termicznego przekształcania odpadów są w stanie wyprodukować tańszą energię niż dominujące dziś w Polsce rozwiązania – elektrociepłownie gazowe czy węglowe.

Kiedy kilka lat temu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przyjrzał się rosnącym stawkom za wywóz odpadów, doszedł do kluczowego wniosku. Z przeprowadzonego badania wynika, iż w całym kraju występuje problem z selektywnym zbieraniem odpadów, ale przyczyną jest także zbyt dużą ilością odpadów przekazywanych na składowiska.

- Badanie pokazało, że wzrost opłat płaconych przez mieszkańców za odbiór śmieci rozpoczął się w 2017 r., a potem z roku na rok był coraz większy – ocenił Marek Niechciał, ówczesny prezes UOKiK-u.

Ceny za odbiór odpadów rosły m.in. przez to, że więcej pieniędzy żądały od samorządów firmy zajmujące się zagospodarowaniem odpadów komunalnych. Te z kolei, ponoszą coraz to wyższe koszty, bo muszą więcej płacić za przekazywanie odpadów na składowiska. Podniesienie stawek dla mieszkańców nigdy nie jest łatwą i popularną decyzją. Ale gminy, zgodnie z przepisami prawa muszą dopilnować, żeby system zagospodarowania odpadów się bilansował. Dlatego mieszkańcy muszą płacić więcej. Jedynym wyjściem jest rozwiązanie, które zakłada radykalne ograniczenie składowania. Gdzie zatem zagospodarować rosnące ilości śmieci? Odpowiedź jest dość prosta - w instalacji termicznego przekształcania odpadów. Tego typu obiekty wpływają na zmniejszenie kosztów za zagospodarowanie odpadów i docelowo opłat, które ponoszą mieszkańcy.

Dlatego NFOŚiGW przeznacza 3 mld zł na tego rodzaju instalacje. - Nie wiem, czy powstanie 20, 50, czy 100 instalacji odzysku energii z odpadów. Wiem natomiast, że koncepcje GOZ i „zero waste” nie będą urzeczywistnione bez komponentu termicznego zagospodarowania "frakcji palnej" odpadów – mówił niedawno wiceprezes NFOŚiGW, Dominik Bąk.

O jakich oszczędnościach mowa? Sporych, bo np. w Poznaniu, gdzie część odpadów zamiast na składowisko trafia do funkcjonującej tam instalacji przetwarzającej odpady na prąd i ciepło, koszt zagospodarowania 1 tony to ok.200 złotych. Instalacja działa tam od 2016 roku.

- Cieszę się, że dzięki tej instalacji możemy utylizować odpady tak, jak to się robi w całej Europie – mówił prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, kiedy instalacje zakończyła fazę pracy testowej i weszła „na pełne obroty”. Prezydent dziękował przy tej okazji swoim poprzednikom za podjęcie decyzji o powstaniu instalacji.

- Co by było, gdyby Poznań nie miał takiej instalacji? - Musielibyśmy znaleźć instalację, która zagospodarowałaby nasze odpady – a tych w aglomeracji powstaje dziennie ok. 900 ton – zgodnie z obowiązującymi przepisami i normami. W praktyce musielibyśmy wozić odpady po całym kraju, a mieszkańcy płaciliby więcej. To, że mamy spalarnię, pozwala miastu na zapanowanie nad podwyżkami cen za odpady – wyjaśniał niedawno Szymon Cegielski, dyrektor poznańskiego ITPOK.

Rachunek zysków i strat w jasny sposób wskazuje na korzyści z powstania instalacji termicznego przekształcania odpadów. Nie są one obecnie objęte opłatami za emisję CO2, a to przecież jest jednym z czynników wpływających na koszty w przypadku konwencjonalnych instalacji węglowych. Wykorzystanie paliwa wytwarzanego przez mieszkańców jest zdecydowanie tańsze od węgla, na co wskazują eksperci!

- Warto wykorzystać potencjał energetyczny odpadów, tym bardziej, że nasze ciepłownictwo znajduje się dzisiaj w bardzo trudnej sytuacji.  Kilkukrotnie wzrastają ceny węgla, gazu ziem ego czy biomasy, co oznacza nieuchronne podwyżki opłat za ciepło. Jednak, gdy będziemy pozyskiwać ciepło z odpadów, jest szansa na utrzymanie stabilnych i nierosnących cen. Pamiętajmy, że dla ciepłowni opalanej odpadami, odpady mają ujemną wartość – to ciepłowni płaci się za przyjęcie odpadów do spalenia – tłumaczy prof. Grzegorz Wielgosiński z Politechniki Łódzkiej.

Zgadza się z nim Tomasz Uciński, prezes Krajowej Izby Gospodarki Odpadami, który podkreśla: - Odchodząc od węgla musimy myśleć o zasobach energetycznych, które posiadamy. A takimi zasobami są odpady, które nie mają żadnej wartości użytkowej, a mają wartość energetyczną.

Czas na Lublin

 Kolejne instalacje powstają w Gdańsku i Olsztynie, a Warszawa, która swoją instalację ma od ponad 20 lat, właśnie ją rozbudowuje. Kolejne spalarnie planowane są m.in. we Włocławku, Gliwicach, Nowym Sączu, Zduńskiej Woli, czy Suwałkach.

Na tej mapie może już wkrótce zaistnieć także Lublin. Wytwarzane przez mieszkańców Lublina odpady, nienadające się do dalszego odzysku i recyklingu, nie muszą trafiać na składowisko. Mogą być źródłem ekologicznej i tańszej energii dla Miasta. Jest to możliwe dzięki projektowi „Lublin odzyskuje energię”.  Przy ul. Tyszowieckiej 12 może powstać elektrociepłownia, która miesięcznie z około 10-12 tys. ton paliwa z odpadów wyprodukuje prąd i ciepło. 

To nie koniec, bo w ramach tego projektu, w sąsiedztwie nowoczesnej elektrociepłowni, powstanie stacja ładowania samochodów elektrycznych i autobusów komunikacji miejskiej. Dodatkowo projekt zakłada również budowę punktu ładowania wodorem aut osobowych wraz z dedykowanymi stanowiskami dla lubelskich autobusów komunikacji miejskiej.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Nowatorskie leczenie migotania przedsionków. Lubelscy lekarze pionierami w kraju
Foto/Wideo
galeria
film

Nowatorskie leczenie migotania przedsionków. Lubelscy lekarze pionierami w kraju

Kardiolodzy ze szpitala przy ul. Jaczewskiego przeprowadzili małoinwazyjną ablację techniką PFA. To pierwsze takie zabiegi w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej.

MKS FunFloor Lublin uciekł spod topora podczas meczu z Piotrcovią [zdjęcia]
galeria

MKS FunFloor Lublin uciekł spod topora podczas meczu z Piotrcovią [zdjęcia]

MKS FunFloor Lublin pokonał MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 30:27 po bardzo zaciętym spotkaniu.

Bulla papieska z XVIII wieku i prawosławna ikona znalezione na Lubelszczyźnie
galeria

Bulla papieska z XVIII wieku i prawosławna ikona znalezione na Lubelszczyźnie

Wojewódzki konserwator zabytków pochwalił się kolejnymi cennymi znaleziskami z terenów naszego województwa . Jedno z nich należało do papieża, a drugie reprezentuje prawosławnych staroobrzędowców.

1,5 promila i parkowanie na przejściu. Wszystko w drodze na komendę

1,5 promila i parkowanie na przejściu. Wszystko w drodze na komendę

Pod komendę policji w Krasnymstawie przyjechał 49-latek, na którego był nałożony dozór policyjny. Zaparkował na wprost komendy. Na przejściu dla pieszych. Nie był trzeźwy.

Skrzydłowy Motoru wraca do gry

Skrzydłowy Motoru wraca do gry

Jacques Ndiaye będzie mógł pojawić się już na boisku podczas czwartkowego meczu Motoru Lublin z Chrobrym Głogów (godz. 18, na Arenie Lublin). Skrzydłowy z Senegalu, z powodu kontuzji pauzował od ponad miesiąca.

Agresja wśród młodzieży. Jak reagować i jak przeciwdziałać?

Agresja wśród młodzieży. Jak reagować i jak przeciwdziałać?

Stop agresji wśród młodzieży – to temat konferencji poświęconej sposobom zapobiegania sytuacjom konfliktowym w środowisku młodych osób. Spotkanie w piątek, 26 kwietnia, o godzinie 9 w siedzibie Urzędu Miasta Lublin przy ul. Spokojnej 2.

CSK zaprasza na spektakl „Z kapelusza”
28 kwietnia 2024, 18:00

CSK zaprasza na spektakl „Z kapelusza”

W najbliższą niedzielę na scenie Sali Operowej w lubelskim CSK z okazji Międzynarodowego Dnia Tańca odbędzie się przedstawienie „Z kapelusza”.

Gabinety historii naturalnej Lublina. Nowa wystawa w Muzeum Józefa Czechowicza
25 kwietnia 2024, 18:00

Gabinety historii naturalnej Lublina. Nowa wystawa w Muzeum Józefa Czechowicza

Gabinety historii naturalnej Lublina to tytuł wystawy nawiązuje do ducha oświeceniowych gabinetów historii naturalnej i osobliwości przyrody. Otwarcie wystawy odbędzie się 25 kwietnia o godzinie 18 w lubelskim Muzeum Józefa Czechowicza.

Jak zdrowo się starzeć? O tym już w piątek na międzynarodowej konferencji
Patronat Dziennika Wschodniego
26 kwietnia 2024, 9:00

Jak zdrowo się starzeć? O tym już w piątek na międzynarodowej konferencji

Profilaktyka, choroby metaboliczne, rehabilitacja i zdrowe żywienie - takie tematy poruszą specjaliści podczas międzynarodowej konferencji „Healthy Aging”.

Od jutra zmiany w organizacji ruchu na Wallenroda

Od jutra zmiany w organizacji ruchu na Wallenroda

Od czwartku, 25 kwietnia, część ulicy Wallenroda zostanie zamknięta. Wszystko przez rozpoczęcie kolejnego etapu prac remontowych.

Aż 11 niewybuchów w Białej Podlaskiej. Saperzy jeszcze tu wrócą
pilne

Aż 11 niewybuchów w Białej Podlaskiej. Saperzy jeszcze tu wrócą

Przy ulicy Sidorskiej w Białej Podlaskiej znaleziono aż 11 niewybuchów. Saperzy zakończyli dziś pracę o godz. 16.30. Ale powrócą tu w piątek. Wówczas ponownie mieszkańcy będą ewakuowani.

Noc Kultury 2024: Neurony Miasta ożywią Lublin
galeria

Noc Kultury 2024: Neurony Miasta ożywią Lublin

Tegoroczna, 18. już edycja festiwalu Nocy Kultury odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę 1 i 2 czerwca. Poznaliśmy program tej imprezy. Będą się na niego składały projekty zgłoszone w otwartym naborze oraz wydarzenia specjalne Warsztatów Kultury.

Marta Wcisło jedynką z Lubelskiego do Europarlamentu. Dwójka dla Krzysztofa Grabczuka

Marta Wcisło jedynką z Lubelskiego do Europarlamentu. Dwójka dla Krzysztofa Grabczuka

Platforma Obywatelska przedstawiła swoich kandydatów do europarlamentu. Wśród nich jest Borys Budka, Dariusz Joński oraz lubelska posłanka, Marta Wcisło.

Bakterie coli w popularnym tatarze

Bakterie coli w popularnym tatarze

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące obecności bakterii Escherichia coli w partii tatara wołowego łukowskiej firmy

Kawa. Fakty i mity
WIDEO
film

Kawa. Fakty i mity

Wokół kawy narosło wiele mitów. Z pomocą dietetyka Macieja Pokarowskiego postanowiliśmy sprawdzić co z nich jest prawdą, a co nie.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium