Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Historia

11 listopada 2024 r.
17:43

To jeden z ojców naszej niepodległości

Maurycy Zamoyski
Maurycy Zamoyski (fot. Domena publiczna)

Nie piastował ważnych stanowisk, choć dla zwolenników monarchii mógł być nawet kandydatem na króla. Wystartował za to w wyborach prezydenckich i przegrał w starciu z Gabrielem Narutowiczem. Poznajmy historię hrabiego Maurycego Zamoyskiego, jednej z najbogatszych osób w tej części Europy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Na początku lat 20. minionego wieku, tzw. Ordynacja Zamoyskich liczyła ok. 190 tys. ha. Maurycy Zamoyski pod koniec I wojny światowej zastawił część tego majątku, aby finansować Komitet Narodowy Polski (KNP) kierowany przez Romana Dmowskiego.

Komitet był rodzajem dyplomatycznego reprezentanta rodzącej się Polski wobec mocarstw Ententy (Francji, Wielkiej Brytanii i Imperium Rosyjskiego). Bez KNP i środków finansowych Zamoyskiego, najprawdopodobniej nie byłaby możliwa aktywna agitacja polityczna w Londynie i Paryżu na rzecz odrodzenia RP po 123 latach niewoli.

Zastawił rodową biżuterię

Zamoyski wcześniej wspierał finansowo także Centralną Agencję Polską (CAP), powstałą w 1915 r. w Lozannie (był to rodzaj PAP – zbierający informacje na temat aktywności Polaków i publikujący biuletyny, broszury, ponadto informacje dotyczące działalności Polaków przekazywano do głównych gazet w Paryżu, Londynie i USA). Po powstaniu KNP,

CAP stała się jego integralną częścią (zasoby prasowe pozostałe po CAP są dzisiaj zdeponowane w Archiwum Akt Nowych w Warszawie, to przeogromny zasób wycinków prasowych dotyczących wielu aspektów funkcjonowania Polaków w całej Europie podczas I wojny światowej).

Wsparcie finansowe od hrabiego otrzymał również sam Roman Dmowski. Hrabia często opłacał mu wynajem mieszkania, gdy ten po 1917 r. jeździł do Paryża, czy Londynu. Zastawił także rodową biżuterię, żeby sfinansować powstanie Armii Polskiej we Francji, pod dowództwem gen. Hallera.

Zaangażowany polityk

Po zakończeniu I wojny światowej Maurycy Zamoyski pozostał w Paryżu, gdzie w sierpniu 1919 r. otrzymał nominację na Posła Nadzwyczajnego i Ministra Pełnomocnego RP we Francji. Oznaczało to, że tak jakby został polskim posłem w Paryżu.

– Przeglądałem kiedyś dokumentację dotyczącą tej placówki dyplomatycznej (materiały zdeponowane dzisiaj też w Archiwum Akt Nowych w Warszawie). Zamoyski, wobec trudności finansowych państwa polskiego, sam opłacał swoją działalność, nie korzystał z funduszu dyspozycyjnego. Własne środki przeznaczał na działalność reprezentacyjną, zdarzało się, że opłacał rachunki – mówi prof. Marcin Kruszyński, historyk.

W czasie wojny polsko-bolszewickiej znowu zastawił majątek, tym razem jego całość, aby doprowadzić do sprowadzenia z Francji sprzętu wojskowego dla polskiej armii walczącej z Armią Czerwoną.

– Śledziłem aktywność Maurycego Zamoyskiego jako szefa MSZ (pierwsze siedem miesięcy 1924 r. sprawował tę funkcję – przyp. aut,). Zamoyski wprowadził nowy element w relacjach polsko-sowieckich. Uważał, że osiągnięcie normalizacji ze wschodnim sąsiadem jest możliwe, a płaszczyzną do tego będą relacje gospodarcze. Dlatego wspierał wybór i wysłanie do Moskwy polskiego posła Ludwika Darowskiego, mającego negocjować bilateralny układ handlowy polsko-sowiecki. Zamoyski szybko odszedł, natomiast myśl o traktacie pozostała. Rozmowy na jego temat toczyły się jeszcze na początku 1939
r. – mówi Kruszyński.

Mecenas

Zamoyski był kimś w rodzaju człowieka renesansu, tak został wychowany. Za młodu, w czasie studiów w Stuttgarcie, poznał m.in. Wojciecha Kossaka i Józefa Chełmońskiego. Przed I wojną światową finansował różne przedsięwzięcia Galerii sztuki „Zachęta”, spłacił dług Filharmonii Narodowej, współfinansował postawienie pomnika Chopina w Warszawie.

Całe życie interesował się sztuką, dużo wydawał na to środków, zdaniem naszego eksperta czasem przesadnie dużo.

Przed wojną finansował także Polską Macierz Szkolną i wspierał różne towarzystwa dobroczynności, aktywność sportową, szpitale. Szacuje się, że w okresie do 1914 r. roczne wydatki Zamoyskiego na cele społeczne sięgały do 5 proc. dochodów całej ordynacji. W tym wszystkim starał się dbać o Ordynację, zwłaszcza za młodu, kiedy zostawał XV ordynatem: wybudował cukrownię w Klemensowie, zmodernizował browar w Zwierzyńcu, postawił kilka cegielni, a na Roztoczu uruchomił kolej wąskotorową.

Brak pańskiego oka wpłynął ostatecznie na kształt Ordynacji i portfel Zamoyskiego. Po 1924 r. w związku ze stanem zdrowia (problemy z sercem), wycofał się z polityki, próbował modernizować ordynację, sprzedał 130 tys. ha ziemi i przeorganizował produkcję.
Efekt? W połowie lat 30. XX w. jego zysk przekraczał dwa miliony zł.

Ideał patrioty?

– Biorąc pod uwagę wyżej wskazane informacje, Zamoyski (który ostatecznie pokłócił się z Dmowskim pod koniec I wojny światowej) był symbolem realnego zaangażowania elit społecznych w utrzymanie substancji narodowej. Nie przeszedł na usługi zaborców, żył w poczuciu obowiązku wobec kraju i rozumiał znaczenie swej rodziny dla tożsamości państwa. Zwłaszcza, gdy tego państwa jeszcze nie było na mapie. Nie roztrwonił majątku, nie prowadził hulaszczego trybu życia, był genetycznie zaszczepiony do sprawy polskiej. Mimo arystokratycznego pochodzenia mógł żyć życiem bon vivanta, nie zdecydował się na coś takiego – zauważa Marcin Kruszyński.

Dla zwolenników monarchii był nawet kandydatem na króla. Nie mógł jednak wygrać wyborów prezydenckich, mimo wielkiego zaangażowania w odzyskanie niepodległości.

Zdaniem historyka polskie społeczeństwo, zdominowane przez ruch ludowy, socjalistów, po części ruch narodowy, w 90 proc. chłopskie, dalej po doświadczeniach monarchii zaborczych, w żaden sposób nie było gotowe na powrót monarchii lub na prezydenta wywodzącego się ze środowisk arystokratycznych.

Ponadto II RP jak powietrza potrzebowała reformy rolnej i rozwiązania problemu niedoboru własności ziemi na wsi (paradoksalnie rzecz rozwiązali dopiero komuniści w 1944 r.). Oczekiwano parcelacji gruntów bez odszkodowania. Zamoyski nie gwarantował takiego rozwiązania.

Zamoyski nie piastował ważnych stanowisk (poza tymże szefem MSZ przez chwilę), zawsze stał na drugim planie, stąd nie utrwalił się jako jeden z ojców polskiej niepodległości. Zafascynowany od początku XX w. Dmowskim, widział siebie jako działacza z cienia. W ciszy finansował wiele rzeczy, nie chcąc pieniędzmi zakrzyczeć przedsięwzięć politycznych Dmowskiego. Dlatego, jego rola nie jest dzisiaj doceniana.

– Tymczasem bez Zamoyskiego, Dmowski nie miałby warunków do tego, żeby funkcjonować w życiu codziennym (zresztą Dmowski zupełnie nie miał głowy do pieniędzy). Dmowski mógł pisać swe manifesty polityczne, ponieważ Zamoyski opiekował się jego codziennością – mówi Marcin Kruszyński. – Zamoyski był rzeczywiście ideowcem, dla którego sprawa polska miała znaczenie naczelne. To wielkie słowa, ale... nie musiał tego robić, bo był bogaty. Przeznaczył pieniądze rodzinne na określony cel, ryzykując wiele. Być może gdyby nie on, nasza historia mogłaby się potoczyć zupełnie inaczej.

Maurycy Zamoyski herbu Jelita zmarł 5 maja 1939 roku w bliskim mu Klemensowie, przeżywszy 67 lat. Zostawił po sobie syna – Jana Tomasza Zamoyskiego, który był ostatnim ordynatem na Zamościu. Jego wnuk Marcin zapisał się z kolei jako prezydent Zamościa, wojewoda zamojski i przewodniczący Rady Miejskiej Zamościa.

•••
W przygotowaniu tekstu pomógł Marcin Kruszyński – polski historyk specjalizujący się w historii XX w., dr. hab., profesor uczelni w Instytucie Historii Uniwersytetu w Siedlcach i Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie. Od 5 września 2024 r. dyrektor Instytutu Historii Uniwersytetu w Siedlcach

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie
galeria

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie

Od dłuższego czasu mecze pomiędzy Arką Gdynia, a Motorem Lublin budzą ogromne emocje i tak też było w „Pucharze Tysiąca Drużyn”. Do wyłonienia zwycięzcy w czwartkowym starciu potrzebna była dogrywka, w której gola na wagę awansu zdobył zespół znad morza

Ścianka i defibrylatory to niektóre ze zwycięskich projektów puławskiego BO 2026
Puławy

Wyniki budżetu obywatelskiego w Puławach. Te projekty wygrały

Niecałe trzy tysiące puławian oddało ważne głosy na projekty budżetu obywatelskiego 2026. Finansowanie otrzyma 8 z 38 finałowych propozycji. Najwięcej pieniędzy pochłonie nowa ścianka wspinaczkowa na puławskich błoniach.

Avia Świdnik sensacyjnie pokonała u siebie pierwszoligowy Ruch Chorzów
galeria

Sensacja w Świdniku. Avia zasłużenie pokonała Ruch Chorzów w STS Pucharze Polski! [ZDJĘCIA]

Takie historie kochają kibice piłki nożnej. W czwartkowe popołudnie Avia Świdnik postarała się o nie lada niespodziankę i w pierwszej rundzie „Pucharu Tysiąca Drużyn” niespodziewanie pokonała u siebie grający w Betclic I Lidze Ruch Chorzów

Od lewej: ul. Sadowa, ul. 4 Pułku Piechoty oraz ul. Powstańców Listopadowych w Puławach
zdjęcia
galeria

Puławy remontują ulice. Pomagają państwowe dotacje

W tym roku rozpoczęte zostały długo oczekiwane remonty kilku puławskich dróg. Na odcinku za stacją transformatorową do wału wiślanego, rozpoczęto przebudowę ul. 4 Pułku Piechoty. Z kolei na os. Niwa trwa remont ul. Sadowej. W lecie do użytku oddano przedłużenie ul. Powstańców Listopadowych.

Fragment meczu w Piotrkowie Trybunalskim

PGE MKS El-Volt Lublin sensacyjnie przegrał w Piotrkowie Trybunalskim

Ten wynik to potężne zaskoczenie, bo przecież PGE MKS El-Volt Lublin ma w tym sezonie mocarstwowe plany.

Trwa VI Polski Kongres Górniczy.

Drugi dzień kongresu górniczego. Jakie wyzwania czekają sektor wydobywczy?

Od środy w Lublinie i częściowo na terenie kopalni Bogdanka odbywa się VI Polski Kongres Górniczy. Czwartek był dniem poświęconym obradom w sesjach tematycznych. W obliczu transformacji energetycznej nie sposób uciec od kwestii wyzwań, jakie czekają górnictwo w najbliższych latach i dekadach.

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Dwójka mężczyzn decyzją policji i straży granicznej została wydalona z Polski. Obcokrajowcy nie mają także możliwości wjazdu do krajów strefy Schengen.

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Bliskość granicy, malownicze krajobrazy i bogactwo historii sprawiają, że Lubelszczyzna jest idealnym kierunkiem na weekendową podróż samochodem dla gości z Ukrainy. To region, który zachwyca na każdym kroku – od renesansowych perełek architektury, przez tętniące życiem miasta, po spokojne oazy natury. Zapomnij o pośpiechu i odkryj z nami najciekawsze zakątki województwa lubelskiego.

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy
drogi

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy

Z Siedlec do Warszawy od kilku miesięcy można już dojechać autostradą A2. Kiedy z takiej możliwości skorzystają kierowcy z Białej Podlaskiej? Zarządca drogi próbuje mobilizować wykonawców, ale nowe aneksy dają wykonawcom więcej czasu.

Nawierzchnia ulicy Chemicznej pozostawia wiele do życzenia.
Lublin

Chemiczna do remontu? Chcą tego przedsiębiorcy

Każdy kierowca, który zmierzył się z przejechaniem ulicy Chemicznej wie, że jest to ciężkie przeżycie, szczególnie dla zawieszenia samochodu. Od lat jest to jedna z najbardziej zaniedbanych i wysłużonych nawierzchni w Lublinie. Pojawiła się szansa na zmiany.

Zespół Svahy w niedzielę wystąpi podczas myśliwskiej imprezy na zamku

Dni renesansu i baroku. Myśliwska niedziela w Janowcu

W najbliższą niedzielę, 28 września, na zamku w Janowcu świętować będą myśliwi i leśnicy. W programie "Fety u hetmana" m.in. wernisaż, pokazy łucznictwa konnego i koncerty.

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Niektórzy potrafią tygodniami porównywać modele telefonów, a jednocześnie odkładają decyzję o umówieniu się do psychologa, choć może to przynieść im znacznie większą ulgę. Według badań aż 1 na 4 osoby w Polsce doświadczy w ciągu życia problemów wymagających wsparcia psychologicznego. Mimo to wiele osób wciąż obawia się pierwszej wizyty u specjalisty – głównie dlatego, że nie wie, czego się spodziewać. Pierwsza wizyta stanowi często początek prawdziwej ulgi, choć najtrudniejszy pozostaje pierwszy krok.

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP
kolej

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP

Kolejowa spółka ogłosiła nowy program „Dworce przyjazne pasażerom”. Na liście wśród 181 obiektów znalazły się również te z województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty nadal walczą o rentowność. Pierwsze półrocze 2025 zakończyło się wielomilionową stratą. Przed publikacją raportu ze stanowiska zrezygnował prezes spółki, Hubert Kamola (na zdj.)
Puławy

Puławskie Azoty wciąż z wysoką stratą. Spółka traci prezesa

Grupa kapitałowa Zakładów Azotowych w Puławach nadal więcej traci, niż zarabia. W pierwszym półroczu spółka traciła ok. 35 mln zł miesięcznie. Strata netto za ten okres wyniosła 209 mln zł, a jej łączne zobowiązania przekraczają już 4 miliardy. Prezes Hubert Kamola zrezygnował ze stanowiska.

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji
Chełm

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji

Ponad 140 porcji amfetaminy i marihuana zabezpieczone przez chełmskich kryminalnych – to efekt przeszukania jednego z mieszkań w centrum miasta. Mężczyzna, który tłumaczył posiadanie narkotyków „własnymi potrzebami”, usłyszał już zarzuty.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium