To dla Łukowa ważna umowa. PKP podejmą się remontu nieczynnego dworca, a miasto wynajmie tam salę widowiskową.
Negocjacje trwały kilka lat, aż w końcu we wtorek przypieczętowała je umowa zawarta z kolejową spółką. – To otwiera proces inwestycji. Ten historyczny dworzec stanie się wizytówką miasta oraz punktem kulturalnym – mówi Krzysztof Golubiewski, członek zarządu PKP S.A. To ta spółka sfinansuje remont budynku. – Mamy już środki, liczymy również na dofinansowanie z budżetu państwa – przyznaje Golubiewski.
Wiosną ogłoszony ma być przetarg na wybór wykonawcy.
Wiadomo, że na parterze znajdzie się poczekalnia dla pasażerów. – Hol zostanie wyposażony w gabloty na rozkłady jazdy, a także w elektroniczne tablice przyjazdów i odjazdów pociągów. Na miejscu będzie też defibrylator oraz stacja ładowania urządzeń mobilnych oraz kilka ławek – wymienia członek zarządu PKP.
Z poczekalni będzie można przejść do foyer, a także do dworcowych toalet. – Na parterze ulokowane będzie też niewielkie pomieszczenie na wynajem, z możliwością sprzedaży biletów – dodaje Golubiewski.
A na piętrze ma powstać sala widowiskowa. O to najbardziej zabiegało miasto. – To będzie pełnowymiarowa sala na 300 miejsc. Takiej nam brakuje. Dzięki temu będziemy mogli organizować koncerty i spektakle i komercjalizować je, tak by sala na siebie zarabiała – tłumaczy Grzegorz Skwarek, dyrektor Łukowskiego Ośrodka Kultury.
W sumie samorząd ma wynajmować 850 mkw. powierzchni na dworcu za ok. 110 tys. zł rocznie. – Sama scena to 80 mkw. Do tego magazyny, garderoby. Ta sala ma żyć – przekonuje Skwarek.
Kolejowa spółka zapowiada, że we wrześniu 2024 roku z obiektu będzie można już korzystać. Remontem objęty będzie też przyległy parking oraz dojście do peronów.
Dworzec w Łukowie wybudowano w 1886 roku, a od kilku lat pozostaje on nieczynny. PKP na razie nie ujawniają dokładnych kosztorysów, ale mówią o „wielomilionowej inwestycji”.