Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

6 listopada 2022 r.
8:09

Morsowanie coraz popularniejsze. "To jest petarda dla ciała i umysłu"

0 3 A A

Morsy z Lubelszczyzny właśnie rozpoczynają sezon. Popularność morsowania rośnie z każdym rokiem, a lokalne kluby morsa zrzeszają coraz więcej miłośników zimnych kąpieli. Przyciąga ich wyzwalana energia, adrenalina i poprawa odporności. Morsujący podpowiadają, jak robić to bezpiecznie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Dla większości śmiertelników wodne kąpiele kończą się wraz z latem i wakacjami, ale oni swoją ulubioną zabawę zaczynają późną jesienią.

W ostatnią niedzielę października około 50 osób stawiło się na plaży GOSiR w Firleju, by wspólnie wykąpać się w miejscowym jeziorze. "Morsujący Firlej" to grupa przyjaciół i znajomych, którzy od kilku lat spotykają i zanurzają w zimnej wodzie. Należą do niej nie tylko mieszkańcy Firleja, ale także sympatycy z wielu okolicznych miejscowości, w tym miasta Lubartów.

Petarda dla ciała i umysłu

– Koniec października to idealny czas na to, by rozpocząć przyzwyczajanie organizmu do lodowatych kąpieli. Na początku, w ramach rozgrzewki, przemaszerowaliśmy promenadą wokół jeziora, a chwilę później weszliśmy do wody, oficjalnie rozpoczynając sezon na morsowanie – opowiada Grzegorz Parol, założyciel grupy "Morsujący Firlej".

W tym roku morsy z Firleja i okolic świętują 5-lecie swojej grupy. Po wyjściu z wody na wszystkich uczestników wydarzenia czekały kiełbaski z grilla, bigos i zupa meksykańska.

– Morsowanie powoduje wydzielanie endorfin, czyli hormonu szczęścia. Dzięki niemu hartujemy organizm, człowiek bardziej toleruje wtedy zimno, nie odczuwa go tak i przede wszystkim rzadziej choruje – tłumaczy pan Grzegorz. – Poza tym lubimy aktywnie spędzać czas ze znajomymi.

– To jest petarda dla ciała i umysłu. Morsowanie dodaje energii, ale ważne jest także to, że wzmacnia naturalną odporność – potwierdza pan Michał z okolic Lubartowa, który morsuje od czterech lat. – Kiedyś często chorowałem, a odkąd morsuję, zdarza mi się to bardzo rzadko. Właściwie zapomniałem o antybiotykach. Morsowanie to najlepszy prezent dla zdrowia.

Uczucie mocy

Popularność tego rodzaju aktywności rośnie, ale początkujący powinni pamiętać o tym, że utrzymanie temperatury w zimnej wodzie dla organizmu jest pewnym wysiłkiem.

– Dlatego w przypadku wątpliwości warto skonsultować się z lekarzem. Dotyczy to szczególnie osób, którzy mają choroby serca – zaznacza Grzegorz Parol.

Kluby morsa, poza Firlejem, działają także w Lublinie, Chełmie, Zamościu, Białej Podlaskiej, Hrubieszowie, Kraśniku, Krasnymstawie, Łęcznej, Janowie Lubelskim, Stężycy oraz wielu innych miejscowościach. Liczba ich uczestników rośnie z każdym rokiem wraz z popularnością tej formy aktywności. Moda na zimne kąpiele najszybciej rosła w trakcie pandemii, kiedy wielu ludzi zaczęło bardziej interesować się zdrowiem i odpornością.

O to, dlaczego warto morsować i jak robić to bezpiecznie pytamy prezesa Lubelskiego Klubu Morsów, Pawła Drozda. Jeśli w zimie na ulicach miasta zobaczymy kogoś w klubowej koszulce i krótkich spodenkach, to najpewniej będzie to właśnie on.

– Zanurzenie organizmu w zimnej wodzie wywołuje wyrzut adrenaliny. Po pierwszym szoku, jakiego doznają osoby początkujące, budzi się przyjemne poczucie mocy, zwiększonej energii. Długofalowo, morsowanie wzmacnia organizm, a wtedy bardzo trudno złapać przeziębienie – tłumaczy nasz rozmówca.

Zapanować nad oddechem

Ważne jednak, żeby osoby, które nigdy nie morsowały, robiły to prawidłowo. Tak, żeby nie zrobić sobie krzywdy.

– Po pierwsze: lepiej zacząć w zimie, przy ujemnej temperaturze powietrza i niskiej wilgotności. Zawsze róbmy to w grupie, nigdy samemu. Ubieramy się w coś luźnego, co łatwo będzie zdjąć i założyć. Przed wejściem do wody, dobrze jest trochę się porozciągać, zrobić szybki marsz. Rozgrzewka ma być lekka, tak, żeby się nie spocić. Do wody starajmy się wchodzić szybko i od razu się w niej zanurzyć – podpowiada prezes Drozd.

Na co warto się przygotować?

– Nagłe wejście do zimnej wody sprawia, że zaciśnie nam się klatka piersiowa, a oddech przyspieszy. To rodzaj ataku paniki, nad którym po pewnym czasie nauczymy się panować. Ja radziłbym po zanurzeniu się, starać zapanować nad oddechem, próbować go uspokoić. Z każdym kolejnym wejściem, będzie nam łatwiej – przekonuje lider lubelskich morsów. Czas spędzony w wodzie to sprawa indywidualna. Ważne, by nie dopuścić do hipotermii.

Odprężony i szczęśliwy

Żeby zacząć, nie trzeba się nigdzie zapisywać. Wystarczy śledzić morsowe grupy w mediach społecznościowych, żeby wiedzieć, gdzie i kiedy planują spotkanie. Najczęściej są to społeczności otwarte na nowe osoby, które chętnie służą radą i pomocą. Na przykład w sobotę w Stężycy miały kąpać się morsy z miejscowego klubu "Z łabędziem być". Piotr Świtaj, który mu przewodzi, o zaletach morsowania mógłby mówić godzinami.

– Morsowanie poprawia nie tylko odporność, ale także wygląd skóry, usprawnia układ krążenia i poprawia pracę narządów wewnętrznych. Słyszymy również o przypadkach wspierania w ten sposób leczenia cukrzycy, otyłości, czy zapalenia stawów. Sportowcy, dzięki morsowaniu, potrafią szybciej się zregenerować, czy wyleczyć kontuzje. Po wodnej ekspozycji ciała na zimno, człowiek czuje się odprężony, zrelaksowany i po prostu szczęśliwy – przyznaje prezes Świtaj, którego zdaniem morsy to osoby otwarte, cieszące się życiem i poszukujące nowych doznań, a jednocześnie skore do pomocy, o czym świadczy wiele akcji charytatywnych, w których biorą udział.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Polak wciąż bez wygranej na PGE Narodowym. Pięciu zawodników Orlen Oil Motoru na torze, tylko jeden w finale

Polak wciąż bez wygranej na PGE Narodowym. Pięciu zawodników Orlen Oil Motoru na torze, tylko jeden w finale

W sobotę w Warszawie odbyła się kolejna edycja Orlen FIM Speedway Grand Prix. Tłumnie zgromadzona na trybunach Stadionu Narodowego publiczność czekała na wygraną Polaka, ale musiała zadowolić się „jedynie” drugim miejscem Bartosza Zmarzlika. W sumie na torze zaprezentowało się aż pięciu zawodników mistrza Polski – Orlen Oil Motoru Lublin.

Wisła Grupa Azoty Puławy podniosła się z kolan w starciu z rezerwami Zagłębia Lubin

Wisła Grupa Azoty Puławy podniosła się z kolan w starciu z rezerwami Zagłębia Lubin

Po wyjazdowym zwycięstwie w Stężycy Wisła Grupa Azoty Puławy dopisała na swoje konto cenny punkt po meczu w Lubinie. Podopieczni trenera Mikołaja Raczyńskiego przegrywali w gościach z rezerwami Zagłębia dwoma golami, ale zdołali się podnieść i doprowadzić do remisu

Majówka w 30-tce
foto
galeria

Majówka w 30-tce

Klub 30, to jeden z najpopularniejszych klubów w Lublinie. W każdy weekend klub przeżywa oblężenie. Zobaczcie, jak szalał Lublin na ostatniej imprezie.

Czarni Połaniec wygrali w Radzyniu Podlaskim, Orlęta Spomlek coraz bliżej IV ligi

Czarni Połaniec wygrali w Radzyniu Podlaskim, Orlęta Spomlek coraz bliżej IV ligi

Przełamania w Radzyniu Podlaskim nie było. Orlęta Spomlek przegrały piąty mecz z rzędu. Tym razem biało-zieloni musieli uznać wyższość Czarnych Połaniec. Goście wygrali 3:0. Efekt? Drużyna Tomasza Złomańczuka jedną nogą jest już w IV lidze. Obecnie do bezpiecznej strefy tabeli traci osiem punktów, a do rozegrania zostało tylko pięć meczów.

Majówka w Pięknej Pszczole
foto
galeria

Majówka w Pięknej Pszczole

"Dzisiaj Cię znajdę" to wasz ulubiony cykl. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii z Pięknej Pszczoły. Zobaczcie, kto kogo znalazł. Tak się bawi Lublin!

Rodzinny piknik historyczny w skansenie
ZDJĘCIA
galeria

Rodzinny piknik historyczny w skansenie

W sobotę rozpoczął się dwudniowy Piknik Militarny „Lubelszczyzna 44”, który został zorganizowany przez Stowarzyszenie Lubelska Grupa Poszukiwaczy w Muzeum Wsi Lubelskiej.

- 3 przy gruncie. Ostrzeżenie dla 10 powiatów!

- 3 przy gruncie. Ostrzeżenie dla 10 powiatów!

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przestrzega przed kolejną nocą z przymrozkami w województwie lubelskim.

Lublinianka lepsza od Gromu Kąkolewnica, kolejny krok w kierunku utrzymania [zdjęcia]
galeria

Lublinianka lepsza od Gromu Kąkolewnica, kolejny krok w kierunku utrzymania [zdjęcia]

Tylko 12 punktów jesienią i już 25 wiosną. Lublinianka w rundzie rewanżowej spisuje się zdecydowanie lepiej. Kolejny krok w kierunku utrzymania drużyna Marcina Zająca zrobiła w sobotę, kiedy pokonała u siebie Grom Kąkolewnica 3:1.

Trwa święto miłośników militariów!
ZDJĘCIA/WIDEO
galeria
film

Trwa święto miłośników militariów!

Raj dla miłośników historii, pasjonatów strzelectwa i kolekcjonerów, wielbicieli survivalu oraz wszystkich ciekawskich. Na lubelskich targach, odbywa się zlot miłośników strzelectwa i survivalu "Militaria". Pasjonaci mogli odkryć najnowsze produkty firm specjalizujących się w odzieży militarnej, optyce, sprzęcie specjalistycznym, czy usługach szkoleniowych.

Ogniwo Wierzbica wygrało z Motorem II Lublin po golu z gatunku „stadiony świata”

Ogniwo Wierzbica wygrało z Motorem II Lublin po golu z gatunku „stadiony świata”

Dziewięć porażek z rzędu na rozpoczęcie rundy wiosennej, a do tego bilans bramkowy 2-35. Ogniwo Wierzbica w niespodziewanym momencie przełamało jednak fatalną passę. Najpierw drużyna Karola Bujaka zatrzymała lidera, z którym zremisowała w Lubartowie 0:0. A w sobotę beniaminek zgarnął trzy punkty po wyjazdowej wygranej z Motorem II Lublin 1:0.

Wielkie świętowanie członkostwa w Unii Europejskiej
ZDJĘCIA
galeria

Wielkie świętowanie członkostwa w Unii Europejskiej

W Lublinie odbył się wielki finał Dni Otwartych Funduszy Europejskich. Gwiazdami lubelskich obchodów byli Afromental oraz Sound’n’Grace.

Fałszywe oregano zalało rynek. Tylko 2 proc. prawdziwego zioła?

Fałszywe oregano zalało rynek. Tylko 2 proc. prawdziwego zioła?

Ta aromatyczna przyprawa, zawierająca bogactwo witamin i służąca jako środek leczniczy jest ostatnio często podrabiana. Jak rozpoznać fałszywkę?

Szósty ligowy mecz u siebie w tym roku i pierwsza wygrana Avii Świdnik

Szósty ligowy mecz u siebie w tym roku i pierwsza wygrana Avii Świdnik

Czekali, czekali i wreszcie się doczekali. Avia w sobotę zgarnęła pierwszą w tym roku, pełną pulę na swoim boisku. Świdniczanie po dobrej pierwszej połowie i gorszej drugiej pokonali Wiślan Jaśkowice 2:1.

Najpiękniejsze minerały w sercu Lublina - Giełda Skarby Ziemi
ZDJĘCIA
galeria

Najpiękniejsze minerały w sercu Lublina - Giełda Skarby Ziemi

Kamienie szczęścia, miłości, kwarce, bursztyni i inne minerały - to wszystko przez weekend znajdziemy na Targach Lublin, gdzie odbywa się giełda minerałów.

Zwłoki dwóch dziewczynek w ognisku. Nowe fakty
Z KRAJU

Zwłoki dwóch dziewczynek w ognisku. Nowe fakty

Dziś, 11 maja br. prokurator postawił 40-letniej Monice B. zarzut podwójnego zabójstwa dwóch córeczek: 5-letniej Oliwii i 3-letniej Emilki. Jest w tej zbrodni coś niewyobrażalnego: Dzień wcześniej matka była z dziećmi wieczorem w kościele na majówce. Kochała swoje pociechy. Czy to ona je potem zabiła?

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium