Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

1 maja 2023 r.
19:48

Inflacja, bezpieczeństwo i sojusze. Co nas czeka w polityce?

 Dr Wojciech Maguś
Dr Wojciech Maguś (fot. Archiwum)

Majówka pod względem politycznym będzie więc gorącym czasem i okresem intensywnego przygotowania się do ostatecznej kampanii wyborczej – Rozmowa z dr Wojciechem Magusiem, politologiem i medioznawczą z UMCS.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Przed nami majówka. Czy pod względem politycznym będzie ona okresem wytchnienia przed kolejnym etapem rozgrywki przed nadchodzącymi wyborami parlamentarnymi?

– Na to pytanie można odpowiedzieć z dwóch perspektyw. Dla wyborców powinna być okresem wytchnienia, bo kampania wyborcza trwa w najlepsze od dłuższego czasu i społeczeństwo ma potrzebę pewnego zdystansowania się od tematów politycznych. Myślę więc, że wyborcy nie będą poświęcać im aż takiej uwagi.

Ale z perspektywy polityków na pewno będzie to intensywny okres.

Do wyborów zostało niespełna pół roku i możemy zaobserwować pewne przyspieszenie, jak chociażby wczorajsze ogłoszenie porozumienia między Polskim Stronnictwem Ludowym i Polską 2050. Inny przykład to zapowiedź Solidarnej Polski, która zapowiedziała zmianę nazwy na Suwerenna Polska i planuje zorganizować konwencję 3 maja. To pokazuje, że partia Zbigniewa Ziobry starając się walczyć o swoją podmiotowość decyduje się na odważny krok i chce wykorzystać ten czas, żeby wzmocnić pozycję w rozmowach z Prawem i Sprawiedliwością. Majówka pod względem politycznym będzie więc gorącym czasem i okresem intensywnego przygotowania się do ostatecznej kampanii wyborczej.

Wspomniał pan o porozumieniu PSL i Polski 2050, o czym mówiło się od dłuższego czasu. Gorący zwolennicy szerokiej listy opozycji mogą już definitywnie pozbyć się złudzeń?

– Wydaje się, że tak, ale polska polityka wiele razy pokazała, że potrafi zaskakiwać i myślę, że na ostateczną formułę, w jakiej opozycja pójdzie do wyborów, musimy jeszcze poczekać. Pamiętajmy, że chociażby przed wyborami w 2015 roku Sojusz Lewicy Demokratycznej wspólny start z Twoim Ruchem Janusza Palikota ogłosił dopiero w lipcu.

Mimo ogłoszonego wczoraj porozumienia między Szymonem Hołownią i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem podejrzewam, że jeszcze mogą trwać rozmowy mające ustalić kierunek, w jakim ostatecznie pójdzie opozycja.

Na dzień dzisiejszy wygląda na to, że będziemy mieli do czynienia z trzema opozycyjnymi blokami, które zapowiadają współpracę po wyborach.

Niewykluczone jednak, że ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły. Swego rodzaju „sprawdzam” może być zapowiadany na 4 czerwca w Warszawie marsz, do udziału w którym zaprasza Donald Tusk. Można to odbierać w kategoriach podbijania swojej pozycji w ramach ewentualnej przyszłej koalicji.

Sojusz Ludowców z formacją Szymona Hołowni można traktować jako małżeństwo z rozsądku?

– Trudno się z tym nie zgodzić. Sondaże nie dają ludowcom pewności przekroczenia progu wyborczego. Podjęcie wspólnych wymusiły także spadające notowania Polski 2050. Słabością tego ugrupowania jest także brak struktur i to też był czynnik, który zmusił Szymona Hołownię do szukania partnera, który mógłby dać mu impuls organizacyjny. To małżeństwo z rozsądku jest trudnym kompromisem, który wymusił ustępstwa z jednej i drugiej strony.

Jeden z ostatnich sondaży pokazuje, że Prawo i Sprawiedliwość może wygrać wybory, ale nie musi zdobyć liczby mandatów wystarczającej do samodzielnego rządzenia. To jest realny scenariusz?

– Na wstępie musimy zastrzec, że mówimy o sytuacji na pół roku przed wyborami. Na dzień dzisiejszy pozycja lidera tego wyścigu dla PiS-u wydaje się być niepodważalna. Jednak ten wynik nie gwarantuje uzyskania większości parlamentarnej, dlatego ostateczne rozstrzygnięcie będzie wypadkową wielu czynników, między innymi frekwencji, wyniku innych partii i tego, ile z nich przekroczy próg wyborczy. Pamiętajmy, że w 2015 roku PiS zyskało możliwość rządzenia dzięki temu, że w Sejmie zabrakło koalicyjnego komitetu ugrupowań lewicowych. Gdyby nie to, partia Jarosława Kaczyńskiego nie wygrałaby tych wyborów tak wyraźnie.

Dlatego wygrana przy stosunkowo dużym poparciu sondażowym nie gwarantuje przełożenia liczbę mandatów dającą możliwość samodzielnego rządzenia. Ale nawet w takiej sytuacji pierwszy krok do formowaniu rządu należałby do Prawa i Sprawiedliwości. Wtedy moglibyśmy obserwować różnego rodzaju układanki dotyczące budowania przyszłej koalicji.

Możliwy jest powyborczy sojusz PiS z Konfederacją, której notowania w ostatnich tygodniach rosną?

– Politycy Konfederacji odżegnują się od takiego rozwiązania, ale moim zdaniem taki scenariusz jest możliwy.

Partie polityczne funkcjonują po to, aby wygrywać wybory i rządzić. Potencjał Konfederacji nie gwarantuje jej wyborczego zwycięstwa, ale możliwość stworzenia koalicji z silniejszym podmiotem może być atrakcyjna ze względu na ewentualne obsadzenie intratnych stanowisk czy inne przywileje mogą sprawić.

Wspomniane deklaracje są racjonalne z perspektywy okresu prekampanijnego i chęci zagospodarowania antyestablishmentowego i negatywnie oceniającego bieżącą politykę elektoratu. Właśnie to buduje tę formację, która jawi się jako ta, która do tej pory nie rządziła i umiejętnie gospodaruje emocje społeczne. Mam tu na myśli chociażby kwestie dotyczące pandemii Covid-19, podejścia do szczepień czy stosunek polskiego państwa do wojny na Ukrainie. Konfederacja prezentuje tu stanowisko sprzeczne z tym, co myśli większość opinii publicznej, ale w ten sposób ogniskuje stosunkowo duże poparcie, gwarantujące jej wynik na poziomie nawet 10 proc. To każe uznawać ją za ważny podmiot na scenie politycznej.

Wspomniał pan o wojnie na Ukrainie. Czy związany z nią kryzys zbożowy może zaszkodzić Prawu i Sprawiedliwości? Mam tu na myśli zwłaszcza kwestię poparcia polskiej wsi.

– Na pewno wpłynie to na wynik wyborczy PiS, ale dzisiaj trudno jest oszacować, w jakim stopniu. Po podjętych działaniach widać, że rządzący zauważyli, że trzon ich elektoratu z pewnym niezadowoleniem odniósł się do sposobu rozwiązywania tego problemu. Ale widać też, że te działania są dość energiczne i w zażegnanie tego kryzysu włożono dużo nakładów. To potwierdza, że PiS nie odpuszcza starań o poparcie wyborców z polskiej wsi. Ta kwestia wydaje się być w jakiś sposób rozwiązana, co potwierdza rezygnacja z protestów w ostrej formie ze strony rolników.

Jakie tematy zdominują tę decydującą część kampanii?

– Bez wątpienia będą to dwa tematy. Pierwszym z nich będzie kwestia ekonomiczna, związana z inflacją i poziomem życia każdego wyborcy. Druga – też oczywista, biorąc pod uwagę uwarunkowania geopolityczne – to bezpieczeństwo i to, jak wojna na Ukrainie wpłynie na poczucie zagrożenia.

Nie od dziś wiadomo, że w takich sytuacjach społeczeństwa zwracają się ku podmiotom, które rządzą. To może być aspekt ułatwiający prezentowanie się partii rządzącej w roli ugrupowania, które dba o bezpieczeństwo Polaków. Ale tu znowu musze zastrzec, że w ciągu nadchodzących sześciu miesięcy może wydarzyć się wiele rzeczy, także w tych dwóch obszarach, które mogą tę kampanię poprowadzić w kierunku, którego dzisiaj nie jesteśmy w stanie nawet przewidzieć.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium