Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

17 grudnia 2021 r.
11:42

Lubelscy lekarze sprawdzili jak sobie radzi Da Vinci na sali operacyjnej

To bardzo zaawansowane narzędzie chirurgiczne, pozwala na większą precyzję, minimalizuje ryzyko powikłań. Robot sam jednak nie operuje. Tylko od lekarza zależy, jaka będzie jakość zabiegu, aby pacjent odniósł jak najwięcej korzyści – tłumaczą lubelscy lekarze, którzy po raz pierwszy operują z pomocą robota da Vinci.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Wizualizacja w 3D, precyzja ruchów naszych rąk, których przedłużeniem jest robot, daje o wiele większe szanse, żeby uniknąć powikłań i precyzyjnie przeprowadzić leczenie operacyjne – tłumaczy dr n. med. Remigiusz Żebrowski, kierownik oddziału chirurgii onkologicznej szpitala wojskowego w Lublinie, który wczoraj po raz pierwszy (w ramach warsztatów), operował pacjenta z nowotworem jelita grubego z wykorzystaniem robota da Vinci. Zaznacza: – To zupełnie inne podejście do chirurgii. To nie jest tak, że ja, mimo że przez 20 lat operuję pacjentów z nowotworami, staję przy robocie i operuję. To wymaga szkolenia. Chodzi nawet o samo przygotowanie pacjenta, gdzie musimy precyzyjnie poustawiać wszystkie porty, którymi wchodzą narzędzia.

Jak w samolocie

– Przy stole operacyjnym zostaje instrumentariuszka i asystent, a operator odchodzi od stołu do konsoli. Mamy specjalny monitor, gdzie praktycznie „wkłada się” głowę do środka. Widzimy przestrzeń wokół, obraz trójwymiarowy. Wygląda to trochę jak kokpit samolotu. Jest masa informacji, z których trzeba nauczyć się korzystać, trzeba nauczyć się zupełnie innej chirurgii – tłumaczy dr Żebrowski. – Mamy manipulatory tylko w palcach, musimy używać rąk i nóg do przełączania narzędzi. To jest operacja jednego wirutoza. Nie można powiedzieć, że ktoś mi coś źle pokazał, bo ja wszystko robię sam. Sam ustawiam kamerę czy narzędzia. I tylko ode mnie zależy, jaka będzie jakoś tej operacji, żeby maksymalnie wykorzystać możliwości tego bardzo zaawansowanego narzędzia chirurgicznego i żeby pacjent odniósł jak najwięcej korzyści.

Większa precyzja, mniej powikłań

Robot da Vinci umożliwia dużo większą precyzję ruchów podczas zabiegu i zminimalizowanie ryzyka powikłań, a także poprawę radykalności leczenia.

– Daje też szansę na poprawę pooperacyjnej jakości życia naszych pacjentów poprzez zaoszczędzenie struktur, głównie nerwowych, w miednicy, których nie musimy i nie powinniśmy uszkodzić w trakcie zabiegu – wyjaśnia dr Żebrowski. – Robot sam jednak nie operuje. Tylko od lekarza zależy, jaka będzie jakość zabiegu.

A usunięcie guza jelita grubego nie należy do łatwych zabiegów.

– Schodzi się do miednicy, gdzie jest dużo ważnych struktur naczyniowych, nerwowych, gdzie trzeba precyzyjnie zabrać dość duży fragment jelita grubego, wraz z unaczynieniem. Ważna jest też radykalność: usunięcie nie tylko samego guza, ale też jego otoczenia, w którym mogłyby się znajdować komórki nowotworowe – wyjaśnia lekarz i dodaje: – Pacjent jest w dobrej kondycji fizycznej, w wieku około 60 lat. Ma miejscowo zaawansowany guz odbytnicy, taki, który daje nam szanse na wyleczenie.

Wygląda to trochę jak kokpit samolotu. Jest masa informacji, z których trzeba nauczyć się korzystać, trzeba nauczyć się zupełnie innej chirurgii – tłumaczy dr Remigiusz Żebrowski (fot. Maciej Kaczanowski)

Zaczęło się w wojsku

– Cała technologia pochodzi z wojska. Była zaplanowana do sytuacji, w których będzie konieczne udzielenie pomocy pacjentom, którzy są w miejscu niedostępnym dla lekarza. A ten robot miałby służyć jako narzędzie, dzięki któremu możemy wykonać operację na odległość – tłumaczy płk Aleksander Michalski, komendant szpitala wojskowego w Lublinie. – Tu jest podobnie. Możemy sobie wyobrazić, że lekarz siedzi przed konsolą w jakimkolwiek innym punkcie na świecie, a operacja jest wykonywana tutaj.

Komendant chce, aby lekarze na stałe mogli korzystać z systemu da Vinci.

– Od roku szukamy źródeł dotacji dla tego robota, mamy nadzieję, że w przyszłym roku ziści się to marzenie i robot będzie stale dostępny na naszych blokach operacyjnych – zaznacza komendant.

Nie tylko onkologia

System da Vinci może być wykorzystywany w różnych dziedzinach, nie tylko w chirurgii onkologicznej, ale też w urologii, ginekologii i otolaryngologii.

Dzisiaj w szpitalu wojskowym zostanie wykonany kolejny zabieg z wykorzystaniem robota.

– To będzie pierwsza na Lubelszczyźnie robotyczna radykalna prostatektomia z powodu raka prostaty. To operacja całkowitego usunięcia gruczołu krokowego. Operacja innowacyjna, które niesie dla pacjenta ogromne korzyści. Zwiększa szanse na wyleczenie, efekt onkologiczny i szanse na funkcjonowanie po operacji np. lepsze trzymanie moczu, które niestety przy tym zabiegu jest głównym powikłaniem – tłumaczy dr n. med. Jacek Kiś, ordynator oddziału urologii szpitala wojskowego w Lublinie.

Rak gruczołu krokowego jest obecnie drugim najczęściej występującym nowotworem u mężczyzn.

– Pacjenci, którzy mają chorobę ograniczoną do narządu, są kwalifikowani do radykalnej prostatektomii. Większość z nich po takiej operacji i dalszej obserwacji możemy uznać za wyleczonych – wyjaśnia dr Kiś. – Takiego pacjenta będziemy też operować z wykorzystaniem robota. Operacja ma go uchronić przez rozwojem zaawansowanej choroby, choroby przerzutowej, która mogłaby doprowadzić do przedwczesnej śmierci.

To będzie pierwsza na Lubelszczyźnie robotyczna radykalna prostatektomia z powodu raka prostaty. To operacja całkowitego usunięcia gruczołu krokowego – mówi dzisiejszej operacji dr Jacek Kiś (fot. Maciej Kaczanowski)

Już w przyszłym roku

System da Vinci jest używany w szpitalach na całym świecie, w Polsce dopiero od niedawna, ze względu na ograniczenia w dostępie do technologii i wysoką cenę.

W naszym województwie żaden szpital nie ma go na razie na stałe. Pierwszy może być szpital wojewódzki przy al. Kraśnickiej w Lublinie.

Samorząd województwa przeznaczył na zakup robota 15 mln zł. System ma się tam pojawić już w pierwszym kwartale przyszłego roku.

– W konsekwencji technika chirurgii małoinwazyjnej pozwoli na skuteczniejsze i krótsze zabiegi niż tradycyjne metody, zmniejszenie ilości powikłań, ograniczenie dolegliwości bólowych, szybszy powrót do sprawności fizycznej i krótszy pobyt w samym szpitalu – zaznacza Piotr Matej, dyrektor szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie. – Z kolei wprowadzenie technologii w postaci robota na blok operacyjny stwarza możliwości rewolucyjnej zmiany w sposobie kształcenia samych lekarzy.

Robot i szkolenia

– To świetna wiadomość dla lubelskiej służby zdrowia. Uzyskujemy dostęp do najnowocześniejszej technologii. Oprócz narzędzi chirurgicznych, które są niezwykle mobilne, ramiona robota zaopatrzone są również w kamerę. Dzięki niej lekarz widzi pole operacyjne w 3D oraz w 10-krotnym powiększeniu – podkreśla dr n. med. Andrzej Szczepanowski, zastępca dyrektora ds. lecznictwa szpitala Jana Bożego w Lublinie.

W szpitalu przy al. Kraśnickiej ma też powstać Specjalistyczny Ośrodek Edukacyjny Chirurgii Robotycznej. W pierwszym półroczu przyszłego roku planowane są szkolenia i certyfikacja trzech pierwszych zespołów chirurgicznych. To pozwoli na wykonanie 30-50 zabiegów. Do końca roku proces szkolenia obejmie kolejnych chirurgów, asystentów chirurgicznych, instrumentariuszek i anestozjologów, a co za tym idzie wykonanie w szpitalu kolejnych 30-50 zabiegów.

W ośrodku planowane są też szkolenia zespołów chirurgicznych z innych szpitali z województwa i kraju.
Podobny ośrodek ma powstać w szpitalu wojskowym.

– W ramach Centrum Chirurgii Robotycznej będziemy wykonywać operacje w sposób bardziej bezpieczny i mniej inwazyjny. Ośrodek będzie miał też zadania szkoleniowe i edukacyjne, na potrzeby kierunków pielęgniarskiego i lekarskiego – zapowiada płk Michalski. – Jesteśmy w trakcie pozyskiwania sprzętu, a personel już od roku szkoli się w innych ośrodkach. Jesteśmy gotowi do wykonywania innowacyjnych operacji.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Paweł Tetelewski (PGE MKS El-Volt Lublin): Wiemy, co nas czeka

Paweł Tetelewski (PGE MKS El-Volt Lublin): Wiemy, co nas czeka

Rozmowa z Pawłem Tetelewskim , trenerem PGE MKS El-Volt Lublin

Fragment środowej rywalizacji

PGE Start Lublin został rozbity przez UCAM Murcia

Koszykarze PGE Startu w środowym meczu z UCAM Murcia w ramach FIBA Europe Cup pokazali dwie twarze. Najpierw lepszą, a później znacznie gorszą. Lublinianie prowadzili z hiszpańskim zespołem nawet 11 punktami. Ostatecznie przegrali jednak aż 75:102

Na cmentarzu przy Lipowej z puszką niezawodnie pojawi się lubelski radny Zbigniew Jurkowski

Kwesta przy Lipowej w Lublinie 2025. Kiedy, kto kwestuje i które nagrobki odnowią

Od piątku do niedzieli (31 października – 2 listopada) potrwa kwesta na rzecz odnowy zabytkowych nagrobków na cmentarzu przy ul. Lipowej w Lublinie. W tym roku zebrane pieniądze pomogą w renowacji siedmiu XIX-wiecznych pomników.

Listwy przypodłogowe — jak dobrać, by nie zniszczyć efektu wnętrza

Listwy przypodłogowe — jak dobrać, by nie zniszczyć efektu wnętrza

W dobrze zaprojektowanym wnętrzu każdy szczegół ma znaczenie. Czasem to nie kolor ścian ani rodzaj podłogi, ale właśnie listwy przypodłogowe decydują o tym, czy przestrzeń wygląda spójnie i elegancko. Ten niewielki element potrafi podkreślić charakter aranżacji albo całkowicie go zaburzyć. Jak więc dobrać listwy, by współgrały z koncepcją wnętrza, zamiast z nią konkurować?

Dlaczego jemy za dużo, gdy jesteśmy zmęczeni – biologia apetytu

Dlaczego jemy za dużo, gdy jesteśmy zmęczeni – biologia apetytu

Po nieprzespanej nocy wszystko smakuje bardziej. Zapach pieczywa jest intensywniejszy, kawa słodsza, a nawet zwykłe przekąski wydają się nagrodą za przetrwanie dnia. Zmęczenie ma w sobie coś z magii — zmienia sposób, w jaki ciało rozumie głód. Ale to nie czary, tylko czysta biochemia: hormony, układ nagrody i brak snu tworzą duet, który potrafi rozregulować nasze wybory bardziej, niż się wydaje.

Cztery oferty wpłynęły w przetargu na kompleksową rewitalizację Błoni pod Zamkiem w Lublinie. Miasto planuje przekształcić ten teren w całoroczną, tętniącą życiem przestrzeń rekreacyjno-kulturalną. Ceny zaproponowane przez wykonawców wahają się od 17,2 do 28,3 mln zł, a trzy z nich mieszczą się w zaplanowanym budżecie. Postępowanie przetargowe jest obecnie na etapie oceny.

ogrodzenie panelowe

Ogrodzenie panelowe – jak dbać o nie, by służyło przez lata?

Ogrodzenie panelowe to jeden z najczęściej wybieranych sposobów zabezpieczenia posesji. Łączy w sobie estetykę, trwałość i stosunkowo prosty montaż. Z powodzeniem można je dopasować do nowoczesnej architektury, klasycznych budynków mieszkalnych, a nawet przestrzeni przemysłowych. Jednak, aby ogrodzenie panelowe zachowało swój wygląd i funkcjonalność przez wiele lat, warto poświęcić mu nieco uwagi. Właściwa pielęgnacja, konserwacja oraz regularne kontrole stanu technicznego pozwolą uniknąć kosztownych napraw i przedłużą żywotność konstrukcji.

Kształcenie, które nadąża za technologią. Nabór na studia inżynierskie wciąż trwa

Kształcenie, które nadąża za technologią. Nabór na studia inżynierskie wciąż trwa

Jak wyobrażasz sobie przyszłość, w której technologia napędza każdy aspekt życia? A co, jeśli to właśnie Ty mógłbyś ją współtworzyć? Studia inżynierskie mogą dać Ci do tego umiejętności i wiedzę – nie jest jeszcze za późno, żeby zrobić pierwszy krok! Wciąż możesz rozpocząć studia. Zapoznaj się z artykułem i sprawdź, dlaczego to najlepszy wybór jeśli pasjonuje Cię postęp technologiczny oraz gdzie trwa nabór.

Kierowcy muszą uważać na polecenia policjantów kierujących ruchem pod cmentarzami

Zmiany w organizacji ruchu przy cmentarzach w Lublinie. Policja apeluje o ostrożność

Wszystkich Świętych to czas wzmożonego ruchu na drogach. Policja zapowiada więcej patroli i zmiany w organizacji ruchu w rejonie cmentarzy. Sprawdź, gdzie będą obowiązywać.

Tragedia w gminie Borki: Nie żyje 17-latek. Policja zatrzymała 13-letniego brata

Tragedia w gminie Borki: Nie żyje 17-latek. Policja zatrzymała 13-letniego brata

Rodzinna tragedia w gminie Borki. Nie żyje 17-latek. W sprawie zatrzymano jego 13-letniego brata.

„Galeria sztuki na świeżym powietrzu”. Najstarszy cmentarz w Lublinie skrywa wiele perełek
ZDJĘCIA
galeria

„Galeria sztuki na świeżym powietrzu”. Najstarszy cmentarz w Lublinie skrywa wiele perełek

Każdy był na nim chociaż raz. Na pewno ma tam pochowanego jakiegoś krewnego, przodka lub znajomego, ale mało kto wie, jaka jest jego historia. Właśnie, jego czy ich? Cmentarz przy Lipowej skrywa wiele tajemnic i perełek architektonicznych. Tuż przed świętem Wszystkich Świętych wybraliśmy się na spacer po "lipkach".

Coraz więcej młodych osób po udarze. Lublin znów w czołówce leczenia
ZDJĘCIA
galeria

Coraz więcej młodych osób po udarze. Lublin znów w czołówce leczenia

Jeszcze niedawno udar mózgu kojarzył się głównie z osobami starszymi. Dziś coraz częściej dotyka także ludzi młodych – nawet tych przed czterdziestką. Najmłodszy pacjent leczony z powodu udaru w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym nr 4 w Lublinie miał zaledwie trzy i pół roku.

Wśród zamawianego sprzętu dla magazynu obrony cywillnej znalazły się m.in. zapory przeciwpowodziowe

Długa lista zakupów - miliony na obronę cywilną dla Puław

Agregaty prądotwórcze, zapory przeciwpowodziowe, przyczepy do wożenia wody pitnej, strażackie hełmy, mundury, motopompy - to część długiej listy zakupów, jakie czeka Miasto Puławy. Samorząd na rozwój obrony cywilnej otrzymał państwowe dotacje w łącznej wysokości ponad 3 mln zł.

Trzy gole w pierwszej połowie i po meczu. Avia wyeliminowała Flotę z STS Pucharu Polski

Trzy gole w pierwszej połowie i po meczu. Avia wyeliminowała Flotę z STS Pucharu Polski

Avia Świdnik melduje się w 1/8 finału STS Pucharu Polski. Piłkarze trenera Wojciecha Szaconia w pojedynku trzecioligowców okazali się lepsi od Floty Świnoujście, którą pokonali 3:0. Wszystkie gole padły w pierwszej połowie.

Uczyć się, rozwijać i bronić wartości. Tak ślubowali pierwszoklasiści z "Chopina"
Zdjęcia
galeria

Uczyć się, rozwijać i bronić wartości. Tak ślubowali pierwszoklasiści z "Chopina"

Uczniowie pierwszych klas I LO i Technikum Zawodowego nr 2 w Zespole Szkół nr 2 im. Ks. Pawła Karola Sanguszki w Lubartowie, we wtorek stali się pełnoprawnymi członkami szkolnej społeczności. W trakcie uroczystego apelu złożyli ślubowanie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium