Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

ORLEN BASKET LIGA KOBIET

25 stycznia 2023 r.
8:15

Krzysztof Szewczyk (Polski Cukier AZS UMCS): Możemy powalczyć z Casademont Saragossa o korzystny wynik

Autor: Zdjęcie autora Kamil Kozioł
0 2 A A
(fot. Wojciech Szubartowski)

Rozmowa z Krzysztofem Szewczykiem, trenerem koszykarek Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • W czwartek Polski Cukier AZS UMCS Lublin zmierzy się w 1/8 finału EuroCup z hiszpańskim Casademont Saragossa. Czy czuje pan satysfakcję, że udało się wam dojść do tego etapu?

– Tak. Nie jesteśmy jeszcze rozpoznawalną marką w Europie, ale przez ostatnie dwa lata staramy się ją konsekwentnie budować. Przed nami trudne zadanie, bo Casademont to jedna z najsilniejszych drużyn w lidze hiszpańskiej, a ta przecież jest uznawana za jedną z najmocniejszych w Europie. Uważam, że jeżeli zagramy lepiej niż w ostatnich spotkaniach Energa Basket Ligi, to możemy powalczyć o korzystny wynik.

  • Co jest waszym priorytetem – Energa Basket Liga czy EuroCup?

– Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Nie podchodzimy do tego w ten sposób. Naszym priorytetem jest każdy najbliższy mecz. Jesteśmy w 1/8 finału drugich najważniejszych rozgrywek w Europie. Cieszymy się tym, ale chcemy więcej.

  • Jak będą wyglądać mecze z Casademont Saragossa?

– Na pewno będą to ciężkie spotkania. Hiszpańskie zespoły grają dobrą koszykówkę opartą na agresywnej defensywie. Spodziewamy się więc, że zaatakują na całym boisku Aleksandrę Stanaćev. Casademont jest zbilansowanym zespołem bez większych gwiazd. Oczywiście są Leonie Fiebich czy Mariona Ortiz, ale Casademont opiera się przede wszystkim na zespołowej grze, a nie na indywidualnościach. Rozmawiałem z przedstawicielami PolskiejStrefyInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski, którzy w pierwszej rudzie play-off EuroCup rywalizowali z Lointek Gernika Bizkaia, innym zespołem z Hiszpanii. Oni potwierdzili moje spostrzeżenia i fakt, że zespoły z tamtej części Europy często grają na pograniczu faulu. Pierwszy mecz rozegramy jednak we własnej hali i po nim zobaczymy, co będzie dalej.

  • Czyli ten mecz nie sprowadzi się do pojedynku Natasha Mack – Leonie Fiebich?

– To liderki, ale my musimy grać przede wszystkim lepiej w defensywie. Ostatnio było nam bardzo ciężko, bo nagromadziło się wiele spotkań. Nie mamy szerokiego składu, co znajduje odbicie w naszej grze. Teraz jednak mamy tydzień przerwy od EuroCup i możemy spokojnie potrenować. Ostatni raz trzy treningi pod rząd zrobiliśmy chyba w okresie przygotowawczym.

  • W takiej sytuacji rola trenera sprowadza się właściwie do roli administratora...

– Bazujemy na tym, co wypracowaliśmy w okresie przygotowawczym. W trakcie sezonu skład zespołu zmienił się, a część dziewczyn nie przeszła z nami okresu przygotowawczego. Cieszymy się jednak z tego, w którym miejscu się znajdujemy.

  • Wyniki polskich ekip w europejskich pucharach pokazują chyba, że nasza liga nie jest taka słaba...

– Moim zdaniem jest ona bardzo silna – BC Polkowice jest w czubie Euroligi, my z Gorzowem Wielkopolskim jesteśmy w najlepszej szesnastce EuroCup. Czołowe drużyny Energa Basket Ligi Kobiet prezentują dobry poziom. Może nie jest to top topów, ale uważam, że polska liga jest ciężka i wymagająca.

  • Jak wypada na tle hiszpańskiej?

– Na pewno rozgrywki na Półwyspie Iberyjskim są trochę silniejsze. Jest w nich więcej zespołów, a zmagania są bardziej wyrównane.

  • Znalazł pan już złoty środek, aby połączyć zmagania europejskie z tymi krajowymi? W tych drugich przytrafiły wam się ostatnio porażki...

– To są koszty grania w Europie. Mamy właściwie tylko jeden trening na przygotowanie do meczu. Tak było chociażby w Warszawie, gdzie na przygotowanie mieliśmy zaledwie 40 minut. Później ta sama Polonia, która nas ograła, przegrywa z Toruniem, a jej trener przyznaje, że granie co trzy dni to dla zawodniczek zbyt dużo. Kibice oczekują zwycięstw, ale musza być też wyrozumiali. Nie mamy szerokiej kadry, mieliśmy problemy z kontuzjami, to wszystko znajduje odbicie w naszej grze.

  • Czy Sparkle Taylor długo jeszcze będzie zaczynać mecze na ławce rezerwowych?

– Rozmawiałem z nią i ustaliliśmy, że w tej partii sezonu potrzebujemy gracza, który da nam dużo punktów wchodząc z ławki rezerwowych. Sparkle to zaakceptowała. Po ostatnich meczach zaczynam jednak się zastanawiać, czy nie dokonać zmian w pierwszej piątce.

  • Jest pan zadowolony z polskiej rotacji?

– Tak. Magdalena Ziętara może nie ma rewelacyjnych statystyk, ale daje nam bezpieczeństwo w defensywie i jestem z niej zadowolony. Aleksandra Zięmborska dobrze wkomponowała się w zespół. Olga Trzeciak ma ostatnio gorszy okres, ale na początku sezonu mocno nam pomogła. Aleksandra Kuczyńska jest ciągle przez nas budowana, bo chcemy, aby była w stanie dać odpocząć Aleksandrze Stanaćev. W trakcie sezonu każda z dziewczyn ma prawo do gorszego momentu i wahania formy są naturalnym stanem.

  • Nie kusi pana, żeby w EuroCup zagrać piątką złożoną wyłączne z zagranicznych koszykarek?

– Ale nam się to zdarza. Nie chcemy jednak doprowadzać do sytuacji, w której zagraniczne zawodniczki będą grać przez 40 minut, a Polki będą oglądać mecze z wysokości ławki rezerwowych. Poza tym staramy się odpowiednio szafować siłami. Nie da się grać co trzy dni tymi samymi zawodniczkami, bo wtedy wzrasta ryzyko kontuzji.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Jest nowy prezes w Azotach Puławy

Jest nowy prezes w Azotach Puławy

Do wykonywania obowiązków prezesa Zarządu Grupy Azoty Puławy został delegowany już w kwietniu. Od jutra, zgodnie z dzisiejszą decyzją Rady Nadzorczej Hubert Kamola będzie oficjalnie zajmował to stanowisko. Został powołany na 3-letnią kadencję,

Pierwsza decyzja nowego burmistrza. Jego ludzie mają wpływy również w powiecie

Pierwsza decyzja nowego burmistrza. Jego ludzie mają wpływy również w powiecie

Jest pierwsza decyzja nowego burmistrza Radzynia Podlaskiego. Ogłosił ją tuż po oficjalnym zaprzysiężeniu.

Mieli odsunąć PiS od władzy, a zagłosowali ramię w ramię. Wiemy, ile zarobi nowy burmistrz
Zdjęcia
galeria

Mieli odsunąć PiS od władzy, a zagłosowali ramię w ramię. Wiemy, ile zarobi nowy burmistrz

To obrzydliwy skandal – tak o porozumieniu radnych Platformy Obywatelskiej z klubem nowego burmistrza Świdnika Marcina Dmowskiego mówi Mariusz Wilk z Polski 2050 Szymona Hołowni. To ugrupowanie w wyborach startowało wraz z PO pod szyldem Koalicji 15 Października po to, by odsunąć PiS od władzy w mieście i powiecie. PO za poparcie Dmowskiego w Radzie Miasta już otrzymało funkcję wiceprzewodniczącego dla Roberta Syryjczyka. To jeszcze nie koniec, bo ma dostać także stołek wiceburmistrza!

Eurowizja 2024. Luna walczy o finał dla Polski. Liczą się głosy widzów
film

Eurowizja 2024. Luna walczy o finał dla Polski. Liczą się głosy widzów

Luna, jako reprezentantka Polski, a poza nią wokaliści z Chorwacji, Cypru, Irlandii, Litwy, Serbii, Ukrainy, Australii, Azerbejdżanu, Finlandii, Islandii, Luksemburga, Mołdawii, Portugalii i Słowenii będą dzisiaj wieczorem walczyć o wejście do finału tegorocznej Eurowizji.

Noc z muzyką Queen w Radiu Lublin
11 maja 2024, 20:00

Noc z muzyką Queen w Radiu Lublin

W sobotę (11 maja) w lubelskim Studio im. Budki Suflera zostanie złożony muzyczny hołd dla wyjątkowego zespołu. „A Night At The Radio” to koncert w wykonaniu Queen Band, jednego z najciekawszych tribute bandów tej legendarnej formacji.

Motocyklista wylądował w rowie. Zachciało mu się jazdy bez uprawnień

Motocyklista wylądował w rowie. Zachciało mu się jazdy bez uprawnień

To mogło naprawdę skończyć się tragicznie. Na szczęście życiu 35-latka, który jadąc motocyklem wpadł do rowu, nic nie zagraża. Ale konsekwencje mieszkaniec Warszawy i tak poniesie.

Majowa edycja "Sceny Ad Hoc" w Chatce Żaka
8 maja 2024, 19:00

Majowa edycja "Sceny Ad Hoc" w Chatce Żaka

Już jutro kolejna odsłona „Sceny Ad Hoc” w lubelskiej Chatce Żaka. Na scenie zobaczymy młodych, lubelskich artystów.

Krzysztof Staruch objął Kraśnik

Krzysztof Staruch objął Kraśnik

Na inauguracyjnej sesji Rady Miasta Kraśnik IX kadencji radni oraz nowy burmistrz Krzysztof Staruch złożyli ślubowania. Przewodniczącym został wybrany Jarosław Jamróz, a jego zastępcami Piotr Janczarek i Zbigniew Bartysiak.

Kolejni zawodnicy pożegnali się z Azotami Puławy, jest też nowy trener

Kolejni zawodnicy pożegnali się z Azotami Puławy, jest też nowy trener

Azoty Puławy straciły głównego sponsora, a to spowodowało, że przyszłość klubu stoi pod dużym znakiem zapytania. We wtorek działacze poinformowali o zmianach, które zaszły ostatnio w drużynie. Wiadomo, że Siergiej Bebeszko nie jest już trenerem zespołu. Jego miejsce w roli szkoleniowca zajął Patryk Kuchczyński. Z drużyny oficjalnie odeszło też kilku zawodników.

Bartosz Jaworski i Bartosz Bańbor poprowadzili Motor Lublin do pierwszego zwycięstwa w Ekstralidze U24

Bartosz Jaworski i Bartosz Bańbor poprowadzili Motor Lublin do pierwszego zwycięstwa w Ekstralidze U24

Trzeci mecz i pierwsza wygrana Motoru w Ekstralidze U24. Lubelskie „Koziołki” we wtorkowy wieczór pokonały w Krośnie tamtejsze Orlen Cellfast Wilki 46:44. Drużynę do sukcesu poprowadzili Bartoszowie: Jawroski i Bańbor. Ten pierwszy zapisał na swoim koncie komplet 15 punktów. Drugi dorzucił 12.

Polski mają już za sobą. Puławscy maturzyści w dobrych nastrojach
galeria

Polski mają już za sobą. Puławscy maturzyści w dobrych nastrojach

Dzisiaj rano absolwenci szkół średnich przystąpili do egzaminu pisemnego z języka polskiego. Większość uczniów, z którymi rozmawialiśmy wybrała temat dotyczący buntu i jego konsekwencji dla człowieka. Drugim tematem było pytanie o relacje. Nastroje - na razie bardzo dobre.

Wypadek pijanego motorowerzysty. Miał szczęście, że nic poważnego mu się nie stało

Wypadek pijanego motorowerzysty. Miał szczęście, że nic poważnego mu się nie stało

Pił, więc jechać nie powinien. Ale zrobił to. Ta przejażdżka dla motorowerzysty zakończyła się wypadkiem.

Najdłuższy stół świata stanął w Lublinie i połączył się z... Wilnem

Najdłuższy stół świata stanął w Lublinie i połączył się z... Wilnem

To było wyjątkowe spotkanie. Dzisiaj przedstawiciele Lublina i Wilna mieli okazję zasiąść przy wspólnym stole, ustawionym i zastawionym przed portalem na Placu Litewskim.

To mógł być fatalny weekend na zalewem. Ale policjanci pomogli
galeria

To mógł być fatalny weekend na zalewem. Ale policjanci pomogli

Młodzi, grzeczni i uczynni - tak o policjantach z posterunku nad Zalewem Zemborzyckim napisał do komendanta obywatel, któremu mundurowi pełniący służbę nad wodą bardzo pomogli w trakcie minionego weekendu.

Łosie błąkały się po mieście. Tragiczny finał na ogrodzeniach

Łosie błąkały się po mieście. Tragiczny finał na ogrodzeniach

Po Białej Podlaskiej od kilku dni błąkały się trzy łosie. Niestety, ich miejska przygoda zakończyła się tragicznie.

ORLEN BASKET LIGA KOBIET
22. KOLEJKA

Wyniki:

KGHM BC Polkowice - PolskaStrefaInwestycji Gorzów Wlkp. 99:88
PolskaStrefaInwestycji Gorzów Wlkp.  - KGHM BC Polkowice 79:83

Tabela:

1. Polkowice 20 37 1621-1242
2. Gorzów Wlkp. 20 36 1655-1381
3. VNV Arka Gdynia 20 36 1634-1337
4. Ślęza 20 34 1518-1366
5. Zagłębie 20 32 1562-1519
6. Polski Cukier AZS UMCS 20 31 1512-1355
7. Politechnika Poznań 20 29 1466-1513
8. Energa Toruń 20 27 1459-1603
9. Polonia Warszawa 20 25 1332-1571
10. Basket Bydgoszcz 20 23 1384-1695
11. MKS Pruszków 20 20 1157-1718

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!