
PGE Start Lublin w środę zagrał pierwszy mecz w ramach FIBA Europe Cup. I rozpoczął przygodę z pucharami od zwycięstwa nad KK Bosna, czyli wicemistrzem Bośni i Hercegowiny 90:80.

Spotkanie od samego początku było bardzo wyrównane. Czerwono-czarni prowadzili 7:5, a za chwilę stracili siedem punktów z rzędu i już przegrywali 7:12. Gospodarzom udało się jednak dogonić rywali jeszcze przed zakończeniem pierwszej odsłony spotkania. Tuż przed syreną Tevin Mack doprowadził do wyrównania po 17.
W drugiej kwarcie, kiedy goście wykorzystali kontrę... czterech na jednego znowu uzyskali kilka „oczek” przewagi. A dokładnie sześć, bo w tym momencie było 22:28. PGE Start znowu musiał gonić i ponownie nieźle sobie poradził z tym zadaniem. Po trójce Elijaha Hawkinsa na tablicy wyników pojawił się rezultat 29:31, a po chwili dobrze na atakowanej tablicy spisał się Quincy Ford i było 31:31.
Hawkins mógł wyprowadzić ekipę z Lublina na prowadzenie, bo zdobył punkty spod kosza i miał szansę na akcję dwa plus jeden. Niestety, nie wykorzystał rzutu wolnego.
I ostatecznie na przerwę ze skromną zaliczką schodzili rywale – 38:40. Co ciekawe, obie drużyny w pierwszej połowie miały poważne problemy z rzutami z dystansu. Zespół trenera Wojciecha Kamińskiego trafił ledwie jedną trójkę (na osiem prób). KK Bosna wykorzystał dwie próby z 11.
W trzeciej odsłonie Start szybko wyrównał, a w kolejnych fragmentach poszedł za ciosem. Po trójce Jordana Wrighta miejscowi odskoczyli na 47:42 i prowadzenia już nie oddali. Chociaż przyjezdni kilka razy zbliżali się na odległość zaledwie jednego punktu, to na 10 minut przed końcową syreną było 61:58.
W czwartej kwarcie obraz gry wyglądał podobnie. Dopiero w końcówce czerwono-czarni powiększyli przewagę. Po udanym „wjeździe” pod kosz w wykonaniu Hawkinsa było już 75:67. Kolejna udana akcja Amerykanina na 164 sekundy przed zakończeniem zawodów dała gospodarzom prowadzenie 81:71. KK Bosna nie był już w stanie wrócić do gry i zawody zakończyły się wynikiem 90:80. Najlepszym strzelcem po stronie Startu był Tevin Mack, który 18 ze swoich 27 punktów zdobył po przerwie.
PGE Start Lublin – KK Bosna 90:80 (17:17, 21:23, 23:18, 29:22)
Start: Mack 27 (2x3), Hawkins 18 (2x3), Wright 18 (2x3), Griffin 11, Put 2 oraz Ford 10, Krasuski 2, Pelczar 2, Szymański 0.
Bosna: Persons 19 (1x3), Audige 12 (3x3), Atić 12 (2x3), Halilović 10, Young 9 oraz Kovacević 10, Zubac 6, Delalić 2, West 0.
