

O oszustwo 60 osób i instytucji – na łączną kwotę blisko 3,6 mln zł – oskarżyła Prokuratura Regionalna w Lublinie 56-letniego adwokata z Oławy, Michała K.. Wśród pokrzywdzonych znalazły się m.in. instytucje kościelne. Mężczyzna przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze.

Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Lublinie prok. Beata Syk-Jankowska, akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Zamościu.
Według ustaleń śledczych Michał K. miał dopuścić się 60 oszustw oraz prania brudnych pieniędzy w latach 2013–2025. Sprawa wyszła na jaw w 2022 roku po zawiadomieniu złożonym przez pełnomocnika diecezji zamojsko-lubaczowskiej, która straciła 321 tys. zł. Adwokat miał wprowadzić przedstawiciela kurii w błąd co do konieczności ustanowienia depozytu sądowego.
Z komunikatu prokuratury wynika, że Michał K., wpisany na listę adwokatów Izby Adwokackiej we Wrocławiu od 2001 roku, prowadził kancelarię w Oławie, zajmując się m.in. sprawami cywilnymi, karnymi oraz procedurami kanonicznymi.
Śledczy ustalili, że co najmniej od 2013 roku pobierał od klientów, w tym od zakonów, kurii i diecezji pieniądze na poczet rzekomych opłat sądowych, poręczeń czy opinii biegłych, zapewniając, że środki te trafią na depozyt sądowy. W rzeczywistości przeznaczał je na własne potrzeby.
Łączna szkoda wyrządzona klientom wyniosła niemal 3,6 mln zł. Oprócz tego adwokat usłyszał zarzut prania brudnych pieniędzy w kwocie ponad 316 tys. zł, pochodzących z oszustw na szkodę co najmniej 12 osób i instytucji.
– Złożył wyjaśnienia zbieżne z pozostałymi dowodami w sprawie oraz wniosek o skazanie go bez przeprowadzenia rozprawy – przekazała prok. Syk-Jankowska.
Michał K. chce poddać się karze 5 lat więzienia, 20 tys. zł grzywny, zakazu wykonywania zawodu adwokata przez 10 lat oraz obowiązku naprawienia szkody wobec wszystkich pokrzywdzonych.
Od 29 stycznia 2025 roku adwokat przebywa w areszcie.
Źródło: PAP
