

Wisła Puławy kontynuuje granie na wyjazdach. Po zeszłotygodniowej wysokiej porażce w Bytomiu tamtejszą Polonią podopieczni trenera Macieja Tokarczyka pojadą szukać punktów do innego z faworytów rozgrywek – Wieczystej Kraków. Spotkanie zaplanowano na sobotę (godz. 15)

Do końca sezonu coraz bliżej, a los Dumy Powiśla wciąż nie jest znany. Co prawda puławianie wciąż znajdują się nad kreską i zajmują 14 miejsce w tabeli (zmuszające do gry w barażach po zakończeniu sezonu z jednym z trzecioligowców), ale po każdej kolejnej porażce mogą znaleźć się w strefie spadkowej.
W poprzedniej kolejce Wisła jechała na ciężki teren do Bytomia z zamiarem postawienia się tamtejszej Polonii, ale musiała przełknąć gorzką pigułkę w postaci porażki 0:4. – Wiedzieliśmy, że będziemy musieli szukać w tym meczu swoich momentów. Mieliśmy plan na ten mecz, ale Polonia zasłużyła na zwycięstwo. My musimy patrzeć dalej, szukać punktów w kolejnych meczach i szukać w sobie wewnętrznej siły do dalszej walki w lidze – powiedział po ostatnim spotkaniu Maciej Tokarczyk, trener Wisły.
Wieczysta, która przed startem sezonu była murowanym faworytem do awansu zajmuje obecnie „dopiero” trzecie miejsce w stawce. Zespół z Krakowa do niedawna prowadził były znany piłkarz Sławomir Peszko. Długo wydawało się, że drużyna pod wodzą popularnego „Peszkina” pewnie zmierza do Betclic I ligi. Jednak wiosną zespół złapał zadyszkę, którą posadą przepłacił 40-letni szkoleniowiec. Po jego zwolnieniu w kuluarach pojawiały się nazwiska jego potencjalnych następców. Mówiło się chociażby o Janie Urbanie, który niedawno pożegnał się z prowadzeniem ekstraklasowego Górnika Zabrze. Ostatecznie w meczu ze Skrą Częstochowa poprowadził Rafał Jędrszczyk, a jego zespół poniósł sensacyjną porakżę. W czwartek klub z Krakowa poinformował, że do końca przynajmniej do końca sezonu stery nad zespołem przejmie Przemysław Cecherz. Dla 52-latka będzie to powrót do Wieczystej po czterech latach. Cecherz po raz pierwszy objął drużynę latem 2019 roku, gdy Wieczysta rywalizowała jeszcze w klasie okręgowej.
Dlatego w meczu z Wisłą ekipie naszpikowanej, jak na drugą ligę gwiazdami motywacji nie powinno zabraknąć. Tym bardziej, że Wieczysta u siebie w 14 meczach odniosła dziewięć zwycięstw, trzy remisy i tylko dwie porażki. – Żaden mecz w drugiej lidze nie jest prosty. Skra Częstochowa to bardzo solidny i pokazał to w starciu z Wieczystą. Nasza wysoka porażka w Bytomiu nie może definiować wartości mojego zespołu. Mamy swoje problemy, a zawodnicy mimo to potrafią się od tego odciąć i skupić się na grze na boisku. A to nie jest wcale proste. Dlatego do meczu z Wieczystą podejdziemy z zamiarem zwycięstwa – zapewnia trener ekipy z Puław.
W Krakowie Wisła będzie musiała sobie poradzić bez pauzującego za kartki Rafała Śledzickiego. Niepewny jest za to występ Miłosza Lewandowskiego i Kamila Kargulewicza, których dopadły urazy. Początek sobotniego meczu w zaplanowano na godzinę 15.
