Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Złota Setka

1 października 2022 r.
8:10

Rodzina pana Artura zajmuje się pszczołami od 120 lat. Na tym można zrobić biznes

Słodkie, zdrowe i smaczne – to najważniejsze powody, dla których sięgamy po miody. Coraz częściej interesuje nas też to, gdzie są one produkowane. Dlatego rosnącą popularnością cieszą się produkty z ekologicznie czystych zakątków województwa lubelskiego.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Pszczelarz Kozacki, czyli pasieka pod Łukową (powiat biłgorajski) działa od 1998 r. ale tradycja bartnicza rodziny jest znacznie dłuższa.

>>Złota Setka 2021 – dodatek Dziennika Wschodniego do pobrania w tym miejscu<<

– Udokumentowana tradycja pszczelarska sięga ponad 120 lat. Wtedy w naszej rodzinie założono pierwszą pasiekę. Później przez wiele pokoleń rodzina Kozaków w miejscowości Kozaki zajmowała się pszczołami. Miód produkowano na potrzeby własne, ale gdy pojawiała się nadprodukcja miód był najpierw rozdawany znajomym, a później też sprzedawany – opowiada Artur Kozak, jeden z członków rodzinnej firmy. Sam pamięta jak jego rodzice Tadeusz i Teodora wozili miód na skup. – To właśnie tata z mamą zwiększyli wielokrotnie wielkość pasieki, która z 200. urosła do ponad tysiąca pszczelich rodzin. To oni zajęli się też konfekcjonowaniem miodu.

Dziś pszczoły Kozaków żyją w kilku pasiekach na terenie całego Roztocza. Miejsca, w których stawia się ule wybierane są bardzo dokładnie.

– Szukamy lokalizacji, w którym znaleźć można najlepsze pożywki. Do produkcji miodu spadziowego potrzeba jest najlepsza spadź, którą nasze pszczoły znajdują w samym sercu Roztoczańskiego Parku Narodowego, czyli w Słonecznej Dolinie koło Guciowa. Z kolei w Puszczy Solskiej pożywkę stanowią kwiaty roślin dziko rosnących w lasach, na polanach i przyleśnych łąkach. W zależności więc od tego, jaki miód chcemy otrzymać szukamy pól rzepaku, pięknego starodrzewu lipowego, czy lasów akacjowych – wylicza Artur Kozak. – Jesteśmy też w stanie pozyskiwać bardzo różne odmiany miodów z własnej pasieki, które posiadają oznaczenia miodów lokalnych.

Wiele produktów Pszczelarza Kozackiego zostało docenionych. Miód wielokwiatowy sprzedawany w pięknym kamionkowym opakowaniu otrzymał znak „Jakość i tradycja”. Wszystkie wyroby mogą być oznaczone znakiem Marka Lubelskie, z którego  właściciele firmy szczycą się i z którego są wyjątkowo dumni. Do tego posiadają wiele certyfikatów mówiących m.in. o ekologicznym pochodzeniu.

Budżet to nie wszystko

– W tej chwili jesteśmy już znani, a nasze produkty postrzegane są jako wyjątkowo wartościowe. Początki działalności nie były jednak łatwe, bo pozycję trzeba było kształtować konkurując niejako z cieszącymi się wieloletnią renomą spółdzielniami pszczelarskimi. Nie było to łatwe, bo dysponowały one też nieporównywalnie większymi budżetami marketingowymi – przyznaje szef Pszczelarza Kozackiego. – Nasza mozolna i wytrwała praca przy pszczołach oraz kultywowanie tradycji pszczelarskich przez pokolenia przyniosły jednak sukces. Opłacało się też inwestowanie w badania jakościowe, które potwierdzają wysoką jakość produktów oferowanych pod naszą marką Miody Kozackie – mówi Artur Kozak.

Do wzrostu popularności przyczyniło się też stworzenie drugiej gałęzi przedsiębiorstwa, która zajęła się promocją i sprzedażą.

– Konsumenci poszukują produktów z czystych, ekologicznych regionów Polski. Ogromną popularnością cieszą się też tradycyjne firmy rodzinne dlatego trzeba się ludziom od tej strony zwyczajnie pokazać – uważa Kozak. – W naszym przypadku sprzedaż zaczęła rosnąć gdy ludzie skojarzyli naszą markę z położeniem pasiek, w miejscach pozaindustrialnych, na których występuje największa w ciągu roku liczba dni słonecznych.

Noc w ulu

– Czy sprzedażą miodów rządzą jakieś mody? – pytam.

– Na pewno na rynku pojawiają się pewne trendy. Teraz bardzo popularne są na przykład miody z dodatkami różnymi owoców, ale trzeba przyznać, że wszystkie miody należą do produktów, których klienci szukają coraz częściej. Wszystko za sprawą ich prozdrowotnego działania. To skarbnica różnych mikro– i makroelementów – mówi Kozak. – Miód znajduje więc swoich odbiorców przez cały rok, ale największym zainteresowaniem cieszy się w okresie jesienno–zimowym, kiedy jest doraźnie stosowany przy przeziębieniach, katarze, czy różnego typu infekcjach.

– Skoro mówimy o działaniu prozdrowotnym to zajmujecie się państwo także apiterapią. Czym ona jest?

– To lecznicze zastosowanie produktów wytwarzanych przez pszczoły. W jego ramach oferujemy m.in. propolis i pyłek kwiatowy, ale idziemy też w zupełnie nowym kierunkiem jakim jest uloterapia. Wyrosła ona z obserwacji naukowców. Okazuje się pszczelarze uchodzą za osoby cieszące się wyjątkowo dobrym zdrowiem i w dodatku długowieczne. Wszystko podobno za sprawą tego, że oddychają bezpośrednio powietrzem z uli. Postanowiliśmy umożliwić to także innym chętnym.

W Pszczelarzu Kozackim można więc odwiedzić domki, w których w bezpieczny dla odwiedzających sposób umieszczone są roje pszczół. Można tam spędzić kwadrans. Można nawet nocować. Wszystko w zależności od potrzeb gości.

ZŁOTA SETKA 2021 - POBIERZ PEŁNY RANKING NAJLEPSZYCH FIRM LUBELSZCZYZNY

– Pszczoły latają w powietrzu wydzielając m.in. prozdrowotne i naturalne związki eteryczne takie jak flawonoidy; z wosku, miodu, czy propolisu. Z doświadczeń i badań naukowych wynika, że właśnie ich wdychanie jest korzystne dla organizmu. Podobno też bardzo ważne są mikrodrgania i biopole powodowane przez owady. Działają one na cały nasz układ psychofizyczny uspokajając go, łagodząc problem bezsenności czy poprawiając pracę mózgu – wylicza Kozak. – W Polsce to nowość, ale w Niemczech uloterapia traktowana jest jak zabieg medyczny i bywa zlecana przez lekarzy. Wykorzystywana jest ona tam także przy regeneracji organizmu po koronawirusie. Czy w Polsce lekarze potwierdzą dobroczynny wpływ tej terapii na razie nie wiemy, ale widzimy, że zainteresowanie nim już rośnie.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Adwokat oskarżony o oszustwa na miliony. Wśród pokrzywdzonych instytucje kościelne

Adwokat oskarżony o oszustwa na miliony. Wśród pokrzywdzonych instytucje kościelne

O oszustwo 60 osób i instytucji – na łączną kwotę blisko 3,6 mln zł – oskarżyła Prokuratura Regionalna w Lublinie 56-letniego adwokata z Oławy, Michała K.. Wśród pokrzywdzonych znalazły się m.in. instytucje kościelne. Mężczyzna przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze.

Uciekający czas zatrzymany w kadrze. Zaproszenie na wernisaż
16 października 2025, 10:30
galeria

Uciekający czas zatrzymany w kadrze. Zaproszenie na wernisaż

Amelia Grabarczuk, Dawid Prusiński, Magdalena Krawczuk, Magdalena Muszyńska, Weronika Bednarz, Wiktor Maziarczyk i Zofia Ziemińska - to młodzi ludzie, których zdjęcia złożą się na wystawę "Tempus Fugit". Jej wernisaż odbędzie się w czwartek, 16 października w II LO im. Marii Konopnickiej w Zamościu.

Nie zatrzymał się przed znakiem stop. Spowodował kolizję

Nie zatrzymał się przed znakiem stop. Spowodował kolizję

Dzisiaj rano w gminie Wąwolnica w powiecie puławskim zderzyły się dwa samochody. Zawinił kierowca opla, który wyjechał z podporządkowanej i uderzył w jadącego prawidłowo hyundaia.

Strażacy nie tylko gaszą pożary. Ratują też ciekawskie koty
Kraśnik

Strażacy nie tylko gaszą pożary. Ratują też ciekawskie koty

Kraśniccy strażacy pokazali, że dla nich liczy się każde życie. Także to należące do czworonogów.

Sekunda nieuwagi, dwa dachowania. Niebezpieczny weekend na drogach powiatu chełmskiego

Sekunda nieuwagi, dwa dachowania. Niebezpieczny weekend na drogach powiatu chełmskiego

W miniony weekend, na drogach powiatu chełmskiego, w odstępie zaledwie kilkunastu godzin doszło do dwóch niemal identycznych dachowań samochodów osobowych. W obu przypadkach kierowcy trafili do szpitala.

pałac Potockich
Radzyń Podlaski

Wcześniej pałac, teraz park. Miliony na rewitalizację zielonego zakątka Radzynia Podlaskiego

Wcześniej pałac Potockich, teraz park. Miasto dostało unijną dotację na rewitalizację zielonego terenu. Na razie będzie to pierwszy etap.

Pamięć zapisana w archiwum. Dzieci Zamojszczyzny mówią do nas po latach

Pamięć zapisana w archiwum. Dzieci Zamojszczyzny mówią do nas po latach

II wojna światowa przyniosła ze sobą nie tylko strach, śmierć i zniszczenie. Mogło być coś gorszego? Mogło. Płacz dzieci. Był, wciąż jest, o wiele trudniejszy do zniesienia. Maleńkie ręce kurczowo trzymające się matczynych spódnic, oczy starszych próbujące zrozumieć, to czego nie mógł pojąć rozum... Wtedy dla tysięcy istnień zatrzymał się czas. Zostali wypędzeni z ciepłego domu, pachnącego matczyną miłością i chlebem. Niemieccy żołnierze nie pozwalali na zbyt wiele. Kołdra, garnek… ostatnie spojrzenia na domy, ukochanych Burków i Reksów… Wieziono ich do obozu w Zamościu, „za druty”, tam w nieludzkich warunkach trwali. Część razem, część rozdzielona. Nie każdy miał siłę na jakieś dalej, niektórym zabrakło szczęścia i tam w nieludzkich warunkach kończyli ludzką wędrówkę… Tych, którzy przeżyli pędzono do wagonów bydlęcych. W ciemności i chłodzie rozpoczynał się kolejny etap, znów dla wielu droga bez powrotu. Cel był jednak jasno określony. Czekały na nich obozy koncentracyjne lub roboty przymusowe. Dzieci – te, które „nadawały się do germanizacji” – zostały wyrwane z rąk matek i wywiezione do Niemiec. Reszta jechała w nieznane…

Trener Motoru Mateusz Stolarski

Mateusz Stolarski przed meczem z GKS Katowice: Motor ma być znowu Motorem

Już w piątek o godz. 18 piłkarze Motoru rozegrają bardzo ważny mecz z GKS Katowice. W Lublinie spotkają się drużyny, które świetnie radziły sobie w poprzednim sezonie, ale w tym mają sporo problemów i zajmują miejsca w dolnych rejonach tabeli.

Jak wybrać zakład pogrzebowy? Praktyczny przewodnik w trudnym momencie!

Jak wybrać zakład pogrzebowy? Praktyczny przewodnik w trudnym momencie!

Śmierć bliskiej osoby wiąże się z silnymi emocjami, ale także z koniecznością szybkiego załatwienia wielu formalności. Od uzyskania aktu zgonu po organizację ceremonii pogrzebowej. W takich chwilach wybór odpowiedniego zakładu pogrzebowego ma ogromne znaczenie. To od jego profesjonalizmu, podejścia i zakresu usług zależy, czy uroczystość przebiegnie sprawnie i z należytą powagą. W artykule omawiamy, na co zwrócić uwagę, by podjąć przemyślaną decyzję.

Czy noże OTF są legalne w Polsce? Fakty, prawo i najczęstsze nieporozumienia!

Czy noże OTF są legalne w Polsce? Fakty, prawo i najczęstsze nieporozumienia!

Automatyczne noże sprężynowe OTF (Out The Front) zyskały w ostatnich latach popularność wśród polskich entuzjastów sprzętu taktycznego. Wokół ich legalności narosło jednak wiele mitów i nieporozumień, które często prowadzą do błędnych wniosków. Rzeczywistość prawna okazuje się bardziej złożona niż sugerują internetowe dyskusje.

Okropna śmierć mieszkańca Puław. Kierowcę ciężarówki zagryzły psy

Okropna śmierć mieszkańca Puław. Kierowcę ciężarówki zagryzły psy

Mieszkańcy Puław są wstrząśnięci tym, co w niedzielę zdarzyło się w lesie koło Zielonej Góry. 46-letni Marcin na przerwie w trasie poszedł na grzyby. Zaatakowały go agresywne psy. Dzisiaj, mimo starań lekarzy, w tym przeprowadzonych operacji, mężczyzna zmarł.

Alkohol, gniew i młotek — brutalny rozbój na osiedlu w Chełmie
na sygnale

Alkohol, gniew i młotek — brutalny rozbój na osiedlu w Chełmie

Z pozornie niewinnego weekendowego spotkania przy alkoholu wynikła kłótnia i dramat. Dwaj mężczyźni i kobieta zaatakowali swojego znajomego, bijąc go młotkiem i nożem technicznym. Pokrzywdzony trafił do szpitala, a sprawcy – do aresztu. Grozi im nawet 20 lat więzienia.

W czasie, gdy w Zamojskiej Akademii Kultury trwało podsumowanie sezonu turystycznego, miasto zwiedzały panie Grażyny, sąsiadki z Blachowni koło Częstochowy, które na wycieczkę przyjechały z grupą słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku. W ramach kilkudniowego pobytu zwiedziły już Lublin, Kazimierz a w planach miały jeszcze Puławy. Zamościem były zachwycone
galeria

Miasto idealne na city break. Tak Zamość widzą turyści

Z reguły wpadają na krótko, przeważnie w weekend. Są zadowoleni z oferty, choć czasem kręcą nosem np. na gastronomię czy stosunek jakości do ceny. Byłoby ich więcej, gdyby nie wojna w Ukrainie. Taki obraz turystów odwiedzających Zamość wyłania się z podsumowania tegorocznego sezonu.

Na co zwrócić uwagę przy wyborze telewizji internetowej?

Na co zwrócić uwagę przy wyborze telewizji internetowej?

Telewizja internetowa zyskuje coraz większą popularność. Daje dostęp do setek kanałów i treści na żądanie, a do tego można z niej korzystać na różnych urządzeniach. Wybór odpowiedniej oferty nie jest jednak prosty, ponieważ operatorzy kuszą pakietami i wieloma funkcjami dodatkowymi. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę, by telewizja internetowa była wygodna, stabilna i dopasowana do Twoich potrzeb.

Osiągnęli limit punktów karnych i stracili prawa jazdy

Osiągnęli limit punktów karnych i stracili prawa jazdy

Nadmierna prędkość nie popłaca. Przekonali się o tym dwaj kierowcy złapani przez włodawską policję. Kierowcy stracili prawa jazdy za przekroczenie dozwolonej liczby punktów.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium