Azoty Puławy zagrają w Szczecinie z outsiderem PGNiG Superligi

Piłkarze ręczni wracają do ligowej rywalizacji po przerwie przeznaczonej dla reprezentacji. Drużyna narodowa rozegrała dwa mecze towarzyskie ze Szwecją. Starcie z wicemistrzami świata należało do rywali, którzy zwyciężyli 31:24 i 32:28. W obu meczach wystąpili dwaj zawodnicy Azotów Puławy. Debiutantem był bramkarz Mateusz Zembrzycki, po raz kolejny w koszulce z orzełkiem na piersi zagrał rozgrywający Rafał Przybylski.

Popularny „Jarzyn” zdobył siedem bramek, w pierwszym spotkaniu trzy, w drugim cztery. Polska i Szwecja będą gospodarzami mistrzostw świata piłkarzy ręcznych, które odbędą się w styczniu 2023. Znamy już dwa miasta gospodarzy w Polsce. Pierwszym są Katowice, drugim Płock. W MŚ 2023 wezmą udział 32 drużyny. Pewne miejsce mają gospodarze Polska i Szwecja, a także mistrz świata 2021 Dania. W naszym kraju odbędzie się 61 meczów. W katowickim Spodku zespoły zagrają 21 spotkań, w tym spotkanie otwarcia. W Płock odbędzie się 16 meczów: najpierw 12 spotkań grupowych, następnie cztery mecze o miejsca 25-32. Losowanie grup finałów MŚ odbędzie się 2 lipca przyszłego roku w Katowicach.

Zanim będziemy się emocjonować rywalizacją najlepszych reprezentacji globu przyjdzie nam kibicować drużynom w rywalizacji PGNiG Superligi. Fani Azotów Puławy spoglądać będą na drugi kraniec Polski, gdzie w Szczecinie ich ulubieńcy zmierzą się z Sandra Spa Pogonią. Drużyna trenera Roberta Lisa wystąpi w roli faworyta. Puławianie mają za sobą bardzo dobre występy przeciwko dwóm najlepszym zespołom w kraju mistrzowi Łomży Vive Kielce i wicemistrzowi Orlen Wiśle Płock.

Wprawdzie oba mecze przegrali, odpowiednio 28:29 i 26:27, ale mogą być zadowoleni ze swojej postawy. Komplet punktów Azoty zdobyły w ostatniej serii spotkań, w której na swoim terenie pokonały MMTS Kwidzyn 22:19. W tym samym czasie szczecinianie gościli w Płocku, gdzie otrzymali lekcję piłki ręcznej do wicemistrza Orlenu przegrywając 25:38.

Jednym z liderów Sandra Spa Pogoni jest reprezentacyjny rozgrywający Łukasz Gierak, który w meczu w Płocku nie miał jednak szczęścia. Zdobył trzy bramki, ale spotkanie zakończył przedwcześnie oglądając czerwoną kartkę za dość twarde starcie z Davidem Fernandezem. Być może przeciwko Azotom zagra już kontuzjowany Mateusz Zaremba. Szczecinianie w tym sezonie wygrali tylko raz – w Mielcu ze Stalą i zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Inne rozstrzygnięcie niż komplet punktów puławian będzie dużego kalibru niespodzianką.