Nieoficjalnie mówiło się o odejściu Dominika Kubery z Orlen Oil Motoru Lublin od dawna. Jednak dopiero we wtorek oficjalnie poinformowano, że popularny „Domin” przenosi się z zespołu wicemistrzów Polski do Stelmet Falubazu Zielona Góra
„Domin Kubera nie przywozi nigdy zera” – ta przyśpiewka niosła się bardzo często podczas meczów Orlen Oil Motoru na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich. Teraz będzie ona zapewne wybrzmiewać na obiekcie w Zielonej Górze, bo właśnie tam swoją karierę będzie kontynuować 26-latek.
– Rozpoczynam nowy rozdział mojej kariery w znanym żużlowym mieście. Pięć lat w Lublinie wiele mnie nauczyło, ale nadszedł czas na zmiany, na to, aby ścigać się bliżej domu, m.in. dlatego Falubaz był idealnym rozwiązaniem. Rozmowy z prezesem Adamem Golińskim przebiegały bardzo sprawnie. Poznałem oczekiwania, założenia klubu na sezon 2026 i wierzę, że mogę przyczynić się do dobrego wyniku drużyny – powiedział Kubera cytowany przez klubowy portal Stelmet Falubazu.
– Dotychczasowe dokonania Dominika pokazują, że on przyciąga medale. Jest niezwykle utalentowanym żużlowcem i jestem przekonany, że szybko zdobędzie tu pozycję lidera, a jednocześnie sympatię kibiców – skomentował prezes ZKŻ SSA Adam Goliński.
Pozyskanie Kubery do Stelmet Falubazu to jasny sygnał, że w kolejnym sezonie drużyna z Zielonej Góry będzie chciała skutecznie włączyć się do walki o medale. Były już żużlowiec Orlen Oil Motoru w swojej dotychczasowej karierze zdobył już wiele medali drużynowych mistrzostw Polski. Przypomnijmy, że w barwach „Koziołków” Kubera zdobył trzy złote i dwa srebrne medale, a w swojej kolekcji ma jeszcze pięć medali z najcenniejszego kruszcu jako zawodnik Unii Leszno.
