Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej doprowadzili do wydalenia z Polski 29-letniego obywatela Ukrainy. Mężczyzna – jak ustalono – miał organizować nielegalne przekraczanie granicy z Ukrainy do Polski poza oficjalnymi przejściami. Przez najbliższe sześć lat nie będzie mógł wrócić na terytorium RP. Otrzymał też zakaz wjazdu do innych krajów strefy Schengen.
Zatrzymania dokonali funkcjonariusze z placówki straży granicznej w Dołhobyczowie, działając pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Hrubieszowie. 29-latka namierzono i zatrzymano w Krakowie. Jak przekazuje major Dariusz Sienicki, rzecznik NOSG, podejrzany miał organizować innym obywatelom Ukrainy nielegalne przejście przez tzw. „zieloną granicę” na terenie województwa lubelskiego.
Według śledczych mężczyzna działał świadomie, łamiąc prawo i czerpiąc z procederu korzyści finansowe.
Po doprowadzeniu do Prokuratury Rejonowej w Hrubieszowie usłyszał zarzuty dotyczące pięciu czynów z art. 264 § 3 Kodeksu karnego, czyli organizowania nielegalnej migracji.
Jak informuje Sienicki, dalszy pobyt zatrzymanego w Polsce „stanowił zagrożenie dla bezpieczeństwa i porządku publicznego”. W związku z tym wydano wobec niego decyzję o zobowiązaniu do powrotu. Mężczyzna został doprowadzony do granicy i przekazany ukraińskim służbom.
Wydalony obywatel Ukrainy nie będzie mógł wjechać do Polski przez sześć lat. Obowiązuje go również zakaz wjazdu do państw należących do strefy Schengen.
