Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

FUTSAL

12 lipca 2016 r.
19:18

Artur Gadzicki: W piłce wszystko jest realne

0 1 A A
fot. azs.umcs.pl
fot. azs.umcs.pl

ROZMOWA Z Arturem Gadzickim, szkoleniowcem AZS UMCS Lublin, koordynatorem AMO w Lublinie i drugim trenerem juniorskiej reprezentacji Polski w futsalu.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Przed dwoma laty objąłeś pierwszą drużynę futsalistów AZS UMCS. Jak w tym czasie zmieniłeś się jako trener?

– Każdy kolejny trening, sparing, mecz ligowy jest nowym doświadczeniem, a doświadczenie w zawodzie trenera pozwala wykonywać pracę efektywniej. Z całą pewnością ostatnie dwa lata pod względem zawodowym były dla mnie bardzo wartościowe, pokazały co można robić lepiej, jak pracować efektywniej, gdzie szukać rezerw, które tkwią zarówno w zawodnikach jak i we mnie jako trenerze.

W międzyczasie podjąłeś także pracę z juniorską reprezentacją Polski, zostałeś koordynatorem Akademii Młodych Orłów w Lublinie. Stałeś się bardzo zajętym człowiekiem...

– Cieszę się, że kilka osób zdecydowało się powierzyć mi pracę przy ważnych projektach. Zarówno AMO jak i reprezentację traktuję jako nobilitację. Z dniem 30 czerwca zakończyliśmy pierwszy sezon AMO w Lublinie, trenowało z nami ponad 70 zawodników. Na testach przed kolejny sezonem pojawiło się 263 dzieci, co było trzecim wynikiem w skali kraju. Z reprezentacją do lat 18 wygraliśmy turniej UEFA Youth Development w czeskim Zlinie. Pracy jest dużo jednak daje ona wiele satysfakcji i pokazuje, że warto poświęcić się pracy z dziećmi i młodzieżą.

Pewnie ciężko będzie ci odpowiedzieć obiektywnie, ale w czym AMO jest lepsze od innych akademii?

– Wolę unikać oceny typu lepsze/gorsze. AMO nie jest ani lepsze, ani gorsze od innych szkółek piłkarskich. Jako trenerzy mamy stworzone odpowiednie warunki do pracy, których nasi koledzy w klubach często nie mają. Zajęcia prowadzone są w małych 16-osobowych zespołach, na grupę przypada dwóch trenerów, pracujemy z grupą wyselekcjonowanych dzieci co pozwala nam robić często więcej niż trenerom w klubach, gdzie dzieci jest więcej i ich poziom sportowy jest zróżnicowany. Zajęcia w AMO są szkoleniem uzupełniającym pracę klubową z zawodnikami najzdolniejszymi, jednak nie mogą być oderwane od klubów - tylko wtedy spełnią swoją rolę.

Praca z kilkoma różnymi zespołami, w różnych grupach wiekowych pomaga się rozwijać?

– Każda z grup to inna specyfika, inaczej pracuje się z 6-latkiem w AMO, inaczej z młodzieżowcem w reprezentacji, inaczej z seniorem w AZS. Ostatecznie jednak wszystko sprowadza się do wyciągnięcia z zawodnika tego co w nim najlepsze na miarę posiadanego przez niego potencjału. Praca z każdą z tych grup jest świetnym doświadczeniem.

Które z tych zajęć daje najwięcej satysfakcji?

– Moja praca to moja pasja, dlatego wiele satysfakcji daje mi zarówno trening z najmłodszym zawodnikiem w AMO jak i praca z reprezentantem kraju. W końcu każdy z naszych najmłodszych zawodników ma szansę na występ z „orzełkiem” na piersi.

Z AZS UMCS w ostatnim sezonie pierwszej ligi zająłeś ósme miejsce. Z perspektywy czasu to delikatne rozczarowanie czy jednak realne odzwierciedlenie możliwości zespołu?

– Każdy chce wygrywać i osiągać najlepsze możliwe rezultaty. Poprzedni sezon mimo przeciętnego wyniku był dla nas dużym doświadczeniem, z którego zarówno ja jak i zawodnicy wyciągnęliśmy wnioski. Są rzeczy, które powielimy, są również takie, których będziemy chcieli uniknąć, aby w nadchodzącym sezonie osiągnąć lepsze rezultaty.

Czego zabrakło, żeby ugrać coś więcej?

– Punktów, szczególnie tych straconych w meczach u siebie.

Jakie są plany futsalistów przed nowym sezonem?

– W połowie lipca wracamy do zajęć treningowych. Mamy osiem tygodni na przygotowanie się do rozgrywek. W tej chwili jesteśmy na etapie uzupełniania kadry tak, aby od początku przygotowań jak największa grupa zawodników mogła z nami pracować. Przed nami druga edycja Lublin Futsal Cup, później Mistrzostwa Polski AZS i spokojne przygotowania do startu ligi.

Uda się utrzymać kadrę z poprzednich rozgrywek?

– Dojdzie do zmian, które często są niezależne od nas. Rewolucji jednak nie będzie. Pojawiać będą się kolejni młodzi zawodnicy, których będziemy chcieli wprowadzać do zespołu tak by w przyszłych sezonach dysponować ustabilizowaną kadrą.

Planujecie jakieś wzmocnienia?

– Pojawią się nowi zawodnicy, ale czy będą oni w stanie wziąć na siebie ciężar gry i będą realnym wzmocnieniem pokażą pierwsze mecze kontrolne.

Ekstraklasa futsalowa w Lublinie to w ogóle realny temat?

– Islandia zagra w ćwierćfinale Mistrzostw Europy, na co wiele osób zareagowałoby uśmiechem przed rozpoczęciem turnieju. W piłce wszystko jest realne, ale wiele zależy od zaangażowania ludzi związanych z zespołem.

Pozostałe informacje

Tandemy opanowały Lublin. Tutaj będą w niedzielę
ZDJĘCIA
galeria

Tandemy opanowały Lublin. Tutaj będą w niedzielę

Trwa XXVII Międzynarodowy Wyścig Kolarski Tandemów oraz V Hetman Paracycling Cup o Puchar Marszałka Lubelszczyzny. W sobotę przez Lublin przejechały 43 tandemy.

Matura. Ostatnie podpowiedzi

Matura. Ostatnie podpowiedzi

Już 7 maja uczniowie usiądą w ławkach i wykażą się wiedzą, którą zdobywali od pierwszego dnia w szkole. Zmierzą się z zadaniami matematycznymi, wzorami chemicznymi, rozprawkami, a także sporą dawką stresu

Impreza na trzech parkietach
foto
galeria

Impreza na trzech parkietach

Tak się bawi Lublin! Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii z imprezy w klubie 30. Jeśli chcecie wiedzieć, gdzie w Lublinie są najlepsze imprezy to zapraszamy do śledzenia naszych fotogalerii.

Wisła Grupa Azoty Puławy lepsza od Skry Częstochowa

Wisła Grupa Azoty Puławy lepsza od Skry Częstochowa

Bardzo ważne zwycięstwo Wisły Grupy Azoty Puławy. W sobotę ekipa dowodzona przez Mikołaja Raczyńskiego pokonała na własnym stadionie Skrę Częstochowa. Goście kończyli mecz w osłabieniu i właśnie w końcówce miejscowi przeprowadzili kluczową akcję spotkania

Ciepło popłynie na Ponikwodę. LPEC przed nowym wyzwaniem

Ciepło popłynie na Ponikwodę. LPEC przed nowym wyzwaniem

Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej rozpoczyna rozbudowę sieci ciepłowniczej w północno-wschodniej części Lublina. Nowa infrastruktura ma powstać w dzielnicy Ponikwoda.

MKS FunFloor Lublin wygrał w Gnieźnie i umocnił się na pozycji wicelidera

MKS FunFloor Lublin wygrał w Gnieźnie i umocnił się na pozycji wicelidera

Udana wyprawa MKS FunFloor do Gniezna. Lublinianki wygrały w sobotę z MKS URBiS 32:19. Sobotnia rywalizacja rozpoczęła dla drużyny bardzo trudny okres, który jednak może zdefiniować ten sezon. Podopieczne Edyty Majdzińskiej w Orlen Superlidze są w grze o srebrne medale, a w piątek rozpoczynają w Kaliszu rywalizację o Puchar Polski.

Trzech żużlowców Orlen Oil Motoru wystąpiło w finale Grand Prix Chorwacji. Bartosz Zmarzlik za podium

Trzech żużlowców Orlen Oil Motoru wystąpiło w finale Grand Prix Chorwacji. Bartosz Zmarzlik za podium

Udana inauguracja nowego cyklu Speedway Grand Prix dla zawodników Orlen Oil Motoru. Aż trzech żużlowców „Koziołków” wystąpiło w finale na torze w chorwackim Gorican. Co ciekawe, pierwszy raz z triumfu cieszył się Jack Holder. Na najniższym stopniu podium uplasował się Fredrik Lindgren. Wielki faworyt i aktualny mistrz świata Bartosz Zmarzlik niespodziewanie zakończył zmagania na czwartej pozycji.

Propozycja na majowy weekend. Farma dobrej zabawy
Dużo zdjęć
galeria

Propozycja na majowy weekend. Farma dobrej zabawy

Pięcioletni Adaś miał na nos na kwintę, gdy już przyszedł czas wyjazdu z Farmy Iluzji w Trojanowie. Kilka godzin zabawy minęła błyskawicznie. Tylko lizak z automatu nieco osłodził gorycz powrotu do domu.

Chełmianka na szóstkę w meczu z Karpatami Krosno

Chełmianka na szóstkę w meczu z Karpatami Krosno

W czterech poprzednich występach ligowych tylko pięć goli, a w sobotę aż sześć. Chełmianka rozbiła Karpaty Krosno i po czterech meczach bez zwycięstwa wreszcie zgarnęła pełną pulę.

Zabrakło kropki nad i, Avia tylko na remis ze Starem Starachowice

Zabrakło kropki nad i, Avia tylko na remis ze Starem Starachowice

Znowu bez zwycięstwa przed własną publicznością. W piątym występie w tym roku na stadionie przy ul. Sportowej, Avia Świdnik zdobyła dopiero drugi punkt. W sobotę zremisowała ze Starem Starachowice 0:0.

Polski Cukier Start rozbity przez Legię, znowu bez awansu do fazy play-off [zdjęcia]
galeria

Polski Cukier Start rozbity przez Legię, znowu bez awansu do fazy play-off [zdjęcia]

Niestety, sprawdził się czarny scenariusz. Polski Cukier Start przegrał w sobotni wieczór z Legią Warszawa aż 92:112. I była to bardzo kosztowna porażka ekipy z Lublina. Inne wyniki drużyn walczących o ósemkę ułożyły się tak, że podopieczni Artura Gronka znowu play-offy będą oglądać w telewizji.

Dwie bramki do szatni pomogły Lewartowi pokonać Kryształ

Dwie bramki do szatni pomogły Lewartowi pokonać Kryształ

Lewart Lubartów pozostanie liderem tabeli. W sobotę piłkarze Grzegorza Białka musieli się jednak napracować na kolejne trzy punkty w meczu z Kryształem Werbkowice. Kluczowe były dwa gole zdobyte w końcówce pierwszej połowy, która zakończyła się wynikiem 3:1. Po przerwie obie ekipy zaliczyły jeszcze po jednym trafieniu.

A dystkoteka gra...
foto
galeria

A dystkoteka gra...

To była beztroska dyskoteka jak za dawnych czasów, gdy wszyscy byli młodzi, szaleni itp. Zapraszamy na fotorelację z jedynej takiem imprezy w Lublinie, gdzie wszyscy są młodzi i piękni... Tak się bawi Piękna Pszczoła!

Stal Kraśnik świetnie zaczęła mecz z KS Cisowianka, ale najadła się jeszcze strachu. Rezygnacja Łukasza Gizy

Stal Kraśnik świetnie zaczęła mecz z KS Cisowianka, ale najadła się jeszcze strachu. Rezygnacja Łukasza Gizy

Sporo działo się w sobotę na stadionie w Kraśniku. Tamtejsza Stal po ośmiu minutach prowadziła z KS Cisowianka Drzewce 2:0. Od razu po przerwie gospodarze strzelili trzecią bramkę. I chociaż w końcówce rywale postraszyli jeszcze gospodarzy, to Kamil Witkowski wreszcie zanotował pierwsze zwycięstwo w nowym klubie. Z kolei Łukasz Giza po końcowym gwizdku złożył rezygnację.

Tajemnice celejowskiego dworu
MAGAZYN

Tajemnice celejowskiego dworu

Wizytował tu car, a przy pełni księżyca mieszkańcy widywali potwornego psa. Czy nad rodem Klemensowskich rzeczywiście ciążyła klątwa?

FUTSAL I LIGA
22. KOLEJKA - koniec sezonu

Wyniki:

Sośnica Gliwice - AZS AEK Kraków 5-8
AZS UŚ Katowice - GSF Gliwice 2-2
Futsal Nowiny - BSF Bochnia 0-11
Unia Tarnów - FC Siemianowice Śl. 6-6
Heiro Rzeszów - GKS Tychy 4-7
Gwiazda Ruda Śląska - Luxiona AZS UMCS 5-4

Tabela:

1. Bochnia 22 66 132-35
2. Katowice 22 43 91-61
3. Sośnica 22 39 99-72
4. GKS Tychy 22 34 80-74
5. Kraków 22 31 96-75
6. Gwiazda 22 31 89-86
7. Heiro 22 30 80-92
8. Siemianowice 22 27 65-87
9. Unia Tarnów 22 27 84-86
10. Luxiona AZS UMCS 22 25 62-77
11. Nowiny 22 16 59-145
12. GSF 22 15 54-101

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!