Orlęta Spomlek – Stal Kraśnik 2:1. Niepotrzebne nerwy na koniec

Pierwsze fragmenty spotkania to wyrównana walka. Jako pierwsi doskonałą okazję na otwarcie wyniku mieli gospodarze. Jan Bożym stanął oko w oko z Jakubem Borusińskim, ale nie potrafił umieścić piłki w siatce. Po chwili prowadzenie przyjezdnym mógł dać Jakub Czelej jednak i on miał kiepsko ustawiony celownik. W kolejnych fragmentach pierwszej odsłony jedni i drudzy mieli lepsze, ale również gorsze momenty. Ostatecznie do przerwy bramek jednak nie było.

To zmieniło się szybko po przerwie. W 49 minucie na strzał z dystansu zdecydował się Patryk Szymala, a piłka po rykoszecie wylądowała w siatce. W kolejnych minutach bardzo aktywny był Paweł Kaczmarek, który co i rusz wrzucał piłkę w pole karne. Żadne dośrodkowanie nie przyniosło jednak wyrównania. W 68 minucie powinno być 2:0, ale Mariusz Chmielewski w sytuacji sam na sam z bramkarzem trafił tylko w boczną siatkę.

Na kwadrans przed końcowym gwizdkiem swoją szansę mieli kraśniczanie. Najpierw groźnie uderzał Adrian Popiołek. Po chwili dobitka Rafała Króla okazała się bardzo niecelna. Minęło 180 sekund i zmarnowana szansa zemściła się na piłkarzach Jarosława Pacholarza. Po centrze Bartosza Ciborowskiego głową do siatki strzelił Damian Gałązka.

Wydawało się, że jest po zawodach, ale Stal nie rezygnowała do samego końca. W 87 minucie wreszcie Kaczmarek zaliczył asystę, a jego akcję celną główką wykończył Jakub Gajewski. Końcowe minuty były nerwowe. W ostatniej akcji meczu szansę miał jeszcze Julien Tadrowski, ale Orlęta utrzymały wynik i mogły się cieszyć z pierwszej wygranej w sezonie 2019/2020.

Orlęta Radzyń Podlaski – Stal Kraśnik 2:1 (0:0)

Bramki: Szymala (49), Gałązka (77) – Gajewski (87).

Orlęta: Nowacki – Ciborowski, Chyła, Kursa (90+3 Lipiński), Szymala, Renkowski, Sadowski (75 Kalita), Sułek, Ilczuk (76 Syryjczyk), Bożym (64 Gałązka), Nowak (61 Chmielewski).

Stal: Borusiński – Kudriawcew (70 Gajewski), Mazurek, Tadrowski, Świech (86 Skrzyński), R. Król, Wawryszczuk (74 Kmita), Kaczmarek, Czelej (59 Cygan), Nastałek (59 Popiołek), K. Król.

Żółte kartki: Nowak, Ilczuk – Świech, Tadrowski, Czelej, K. Król, Mazurek, Kmita, Kaczmarek, Kudriawcew.

Sędziował: Jakub Pieron (Kielce).