Kosmetyczne zmiany w Szczebrzeszynie

Zespół ze Szczebrzeszyna ma za sobą udaną rundę jesienną. Po spadku z czwartej ligi w zespole doszło do kadrowej rewolucji, bo latem zespół opuściło aż 11 zawodników. Do zmiany doszło też na stanowisku trenera. Od tego sezonu za wyniki zespołu zaczął odpowiadać Jacek Szczyrba. I jak się z biegiem czasu okazało był to bardzo dobry wybór.

Roztocze w 15 meczach zanotowało dziewięć zwycięstw, zaledwie jeden remis i pięć porażek i z dorobkiem 28 punktów i piątym miejscem w tabeli. – Jesteśmy zadowoleni z tego co udało nam się osiągnąć na półmetku rozgrywek – mówi Jacek Szczyrba, trener Roztocza. – W Szczebrzeszynie tworzy się nowa, fajna drużyna. Przyznam szczerze, że piąte miejsce po rundzie jesiennej jest nawet dla mnie pewnym zaskoczeniem. Wysoko zawiesiliśmy sobie poprzeczkę więc wiosną trzeba będzie zrobić wszystko żeby utrzymać to co udało się wypracować. Mamy jednak świadomość, że czeka nas ciężkie pół roku. Niektóre zespoły mają nóż na gardle i będą musiały szukać punktów w każdym kolejnym spotkaniu – dodaje.

Zawodnicy trenera Szczyrby wrócili do treningów 15 stycznia i trenują obecnie trzy razy w tygodniu mając do dyspozycji boisko typu orlik, halę lub siłownię. Zajęcia odbywają się według przygotowanego harmonogramu, a także warunków pogodowych. W niedzielę ekipa ze Szczebrzeszyna miała rozegrać pierwszy w tym roku mecz sparingowy z juniorami Hetmana Zamość, ale ostatecznie z powodu zawirowań na ławce trenerskiej w zespole rywala spotkanie zostanie rozegrane w innym terminie.

W kolejnych tygodniach Roztocze rozegra szereg kolejnych meczów kontrolnych. Jego rywalami będą: Łada Biłgoraj, Huczwa Tyszowce, Cukrownik Brat Siennica Nadolna, Potok Sitno, Olimpia Miączyn, Tomasovia, a tuż przed startem rozgrywek w planach jest także starcie z Sokołem Zwierzyniec i juniorami Resovii – Zimą będzie dużo okazji do sprawdzenia się na tle wymagających przeciwników i to pomoże nam w dobrym przygotowaniu się do rundy rewanżowej – zapewnia Szczyrba. A czy zimą dojdzie do wielu roszad kadrowych? – Jak zawsze pewne zmiany zajdą, ale będą to raczej kosmetyczne sprawy. Kilku zawodników jest zainteresowanych grą u nas, ale musimy poczekać do gier kontrolnych. Natomiast już teraz mogę powiedzieć, że z gry u nas zrezygnował Damian Wolanin. Mamy jednak w Szczebrzeszynie młodych ciekawych bramkarzy i z pewnością znajdziemy dla niego następcę – uspokaja szkoleniowiec.